Skocz do zawartości

[kaseta] zamiana 11-36 10s na.....? Własnie na co?


komtur88

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie,

 

Zmieniam łańcuch i kasetę. Na poprzednich przełożeniach 11-36 jeździłem od 11 do 21 max. Praktycznie większe zębatki nie były w ogóle używane .

Pytanie :bye2:

Czy nie warto zamienić na 11-34 a może 11-32? Gnam głównie po leśnych ścieżkach i szutrach.

Blaty na korbie XT 42A x 32A x 24A T

Przerzutka tył XT / RD-M773 SGS Shadow

 

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź

Napisano

Też miałem oryginalnie 11-36 SLX . Niestety po wczorajszym maratonie w błocie czas na zmiane przebieg 3 kkm . Zakupiłem 11-34 XT , jeszcze nie założyłem ponieważ szukam łancucha , polecają mi 10 rzędowy SRAMA , aczkolwiek w sklepie sprzedawca powiedział , że niezbyt dobrze działa 10 rzędowy Sram z reszta shimano . Czy polega to na prawdzie??? Na stromych podjazdach przydawało się 36 , ale uważam , że 34 też da rady poczekaj do wieczora to dam znac. ;)

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Sorry , że tak długo musiałem czekać , ale dopiero wczoraj zmieniłem kasete. Postanowilem dojechać starą , uważam że kaseta 11-34 jest lepszym rozwiązaniem niż 11-36 . A jeżeli lubisz szybko jeździć to bralbym 11-32.Taka zapewne będzie moja następna.

Napisano

Odpowiedziałeś sobie SAM na pytanie. Skoro w użyciu masz maksymalnie koronkę 21 to możesz nabyć kasetę szosową, każda obecnie dostępna będzie i tak bardziej "miękka" od tego co używasz, "najtwardsza" szosowa 10tka shimano ma obecnie chyba 11-23. Jak kupisz kasetę 11-34, 11-32, 11-28 to i tak nie będziesz skrajnie miękkich przełożeń używał, ewentualnie zwiększysz ilość eksploatowanych koronek kasety bo są one inaczej zestopniowane niż 11-36.

Wg mnie każda kaseta mtb dla ciebie jest bez sensu. Skoro zapierdzielasz na tak twardych przełożeniach to możesz też pomyśleć o większych zębatkach korby, co podniesie osiągane prędkości (jeśli obecnie brakuje ci twardych przełożeń) i zwiększy zasadność stosowania kasety np 11-28 czy 11-30 (nowa tiagra szosowa). Kasety szosowe niczym technologicznie nie różnią się od kaset mtb, użyte są te same materiały i ta sama konstrukcja w analogicznych kasetach szoowych i mtb w grupach na tym samym poziomie.

Napisano

Rozważałem teraz założenie kasety szosowej , tylko nie wiem czy to będzie dobrze działać z z resztą napewndu dyna sys? Jeżeli tak to następnym razem wrzuce szosową kasetę za 200 zł kupie coś dobrego? A łancuch jaki z takim połączeniem zastosować . I jak wygląda sprawa trudniejszych podjazdów na kasecie 11-28???

Napisano

Przy 3 blatach z przodu kaseta z 32, 34 nie wspominając o 36 jest zbędna. Przy takich przełożeniach szybciej się idzie niż jedzie. Na 24x28 na pewno pokonasz bez problemu każdy podjazd możliwy do podjechania rowerem. Kaseta szosowa będzie działać z przerzutką mtb, może minimalnie mniej precyzyjnie z racji większego oddalenia przerzutki od kasety na miękkich biegach.

Może pomyśl nad 2x10?

Napisano

Rozważałem teraz założenie kasety szosowej , tylko nie wiem czy to będzie dobrze działać z z resztą napewndu dyna sys? Jeżeli tak to następnym razem wrzuce szosową kasetę za 200 zł kupie coś dobrego? A łancuch jaki z takim połączeniem zastosować . I jak wygląda sprawa trudniejszych podjazdów na kasecie 11-28???

Mówisz że korzystasz maksymalnie z koronki 21 a martwisz się o podjazdy na kasecie 11-28? To ja już nie wiem czego ty właściwie chcesz. Ja nie używałem ani 32 ani 22 z przodu, kasetę zamieniłem na 11-28 bo to do obecnych potrzeb w zupełności wystarczy.

Przy 3 blatach z przodu kaseta z 32, 34 nie wspominając o 36 jest zbędna. Przy takich przełożeniach szybciej się idzie niż jedzie. Na 24x28 na pewno pokonasz bez problemu każdy podjazd możliwy do podjechania rowerem. Kaseta szosowa będzie działać z przerzutką mtb, może minimalnie mniej precyzyjnie z racji większego oddalenia przerzutki od kasety na miękkich biegach.

Może pomyśl nad 2x10?

To czy większe koronki kasety będą używane zalezy od stylu jazdy oraz miejsca gdzie się rower eksploatuje. Znam sporo osób które z miłą chęcią zamieniają przednie 22 na 21 lub 20 a do kasety dokładają nawet więcej niż 36. I nie nazwałbym ich mięczakami. Jeżdżąc w terenie w górach korzystałem z całości kasety 11-34. Gdybam jednak że założyciel tematu raczej porusza się właściwie po płaskim.

W rowerze zimowym mam dziewiątkę 11-26 srama, łańcuch shimano 105tkę 10 sp, gripa srama jako manetkę i przerzutkę xt starszego typu. Wg mnie działa na tyle dobrze, że taka kombinacja nie upośledza pracy napędu.

Napisano

Używałem lub używam różnych kombinacji, obecnie szosowych napędów 10sp. Posiadam nową kasetę dura ace która wg specyfikacji współpracuje z kierunkowym łańcuchem shimano. Jeśli na taki łańcuch się zdecydujesz to musisz pamiętać o jego odpowiednim montażu, bo inaczej działać dobrze nie będzie. Możesz jednak z powodzeniem używać starszych łańcuchów shimano, innych kaset, łańcuchów innych firm.

Napisano

Praktycznie większe zębatki nie były w ogóle używane .

Nie były nigdy, czy jednak czasem się zdarzyło skorzystać?

 

Wybór masz głównie wśród kaset szosowych, np. 105'tka: 11-25, 12-25, 11-28.

Gość voytec
Napisano
Walnij sobie 42x28 + kasetę 11-34 i masz problem z głowy
Zakup szosowej kasety i łańcucha jest lepszym pomysłem. Głównie dlatego że po zamianie na korbę 42-28 może być problem z trwardszym przełożeniem. O cenie nie wspominając.
Napisano

Witam ponownie,

 

Dzięki za wszystkie propozycje i podzielenie się doświadczeniami.

Zakładając ten temat zapomniałem dodać, że jednak korzystałem z miękkich przełożeń. Generalnie nie chce rezygnować z kasety mtb i napędu 3x10. Pytanie tylko czy rezygnując z koronki 36 na rzecz powiedzmy 32 zyskam na szybkości w środkowym i dolnym zakresie kasety? A jakby mnie naszła ochota na jakieś dziczenie po górach czy też start w amatorskim maratonie to znowu 32 nie będzie za mało?

A tak z innej beczki. Czytałem gdzieś na forach, że system Dyna Sys pozwala stosować większe przekosy. Jedna zębatka z przodu bez problemowo obsługuje 7 biegów. Czy to prawda?

 

Pozdrawiam serdecznie i będę wdzięczny za informację.

Napisano
Pytanie tylko czy rezygnując z koronki 36 na rzecz powiedzmy 32 zyskam na szybkości w środkowym i dolnym zakresie kasety?

Zasadniczo tak, ale nie na szybkości tylko mniejszych przeskokach między poszczególnymi biegami. Jeśli sam nie sprawdzisz jakie wielkości zębatek ma aktualna kaseta i kaseta wybrana na zamianę to się nie dowiesz gdzie konkretnie jest różnica.

Gość voytec
Napisano
Pytanie tylko czy rezygnując z koronki 36 na rzecz powiedzmy 32 zyskam na szybkości w środkowym i dolnym zakresie kasety? A jakby mnie naszła ochota na jakieś dziczenie po górach czy też start w amatorskim maratonie to znowu 32 nie będzie za mało?

Zyskasz na prędkości ale właściwie tylko 1km/h. Jedyna zalata to szybsza zmiana przełożeń. Dla przykładu zestopniowanie kaset wygląda tak (SLX):

11-32: 11-12-14-16-18-20-22-25-28-32T

11-34: 11-13-15-17-19-21-23-26-30-34T

11-36: 11-13-15-17-19-21-24-28-32-36T

 

Koronka 32 nie powinna być za mała na dziczenie po górach. Od czego masz trzy blaty z przodu :whistling:

 

A tak z innej beczki. Czytałem gdzieś na forach, że system Dyna Sys pozwala stosować większe przekosy. Jedna zębatka z przodu bez problemowo obsługuje 7 biegów. Czy to prawda?

Im węższy łańcuch tym łatwiej się wygina na boki dzięki czemu większe przekosy mu nie straszne. Można używać 7 sąsiednich koronek z blatu a ze środkowej nawet całej kasety.

Napisano

1. Obecnie używam blatu 42 z kasetą 11-28 na rowerze mtb przystosowanym do jazdy po asfalcie na slickach 1 cal. Na tej kombinacji jestem w stanie poruszać się bardzo efektywnie rozwijając prędkość do 50 km/h, przy czym taka prędkość wchodzi w moim przypadku w rachubę jedynie przez chwilę, bo noga nie podaje. Zazwyczaj prędkości mieszczą się w przedziale 30-40 km/h przy czym uzyskuję je bez 11tki w kasecie. Lubię jeździć miękko. Najczęściej pokonywana przeze mnie droga to płaski odcinek ok 10 km, tak więc osiągane prędkości i użytkowane przeze mnie przełożenia są realnym zakresem eksploatacyjnym dla mnie.

2. Wg mnie w górach, w terenie, na podjazdach 32 bywa zbyt małą wartością, 34ki używałem jak tylko pojawiła się na rynku adaptując kasety 8sp przez podmianę 30 na 34. Nigdy nie byłem ani pędziwiatrem o stalowych nogach ani weekendowym pchaczem, czyli moje możliwości leżały gdzieś po środku. Gdybym dziś składał nowy napęd roweru to wybrałbym kasetę 11-36 i znalazłbym dla niej zastosowanie. Jak dla mnie obawy o użyteczność 32 czy 34 są zabawne - ja zawsze wolę mieć ciut za dużo niż za mało, bo jednak może okazać się to przydatne. Oczywiście jeśli 99 procent mojego rocznego przebiegu odbywałbym na nizinach to wtedy taka opcja raczej nie ma sensu.

  • Mod Team
Napisano

Ja powiem ze często jak miałem trudny i skomplikowany podjazd brakowało mi tych 2 zebów. mam 11-34 i kurde stawałem pod koniec podjazdu. Oczywiście jak nigdy nie uzywasz 36 to mozesz zmienić ja osobiście bym sobie zostawił bo zmiana w płynności zmiany przełożeń nie bedzie jakoś wielce odczuwalna.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...