Skocz do zawartości

[amortyzator]Fox Float R


Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego zapewne niewielu jest takich którzy serwisują swoje Fox-y zgodnie z zaleceniami. Komora powietrzna powinna być serwisowana co 40 godzin, a w przypadku użytkowania w ciężkich warunkach, co 8 godzin. Już widzę, jak wszyscy się do tego stosują ;) Co prawda serwis komory powietrznej można zrobić samemu, ale koszt zestawu naprawczego to ponad 70 zł. A przynajmniej za tyle sprzedaje je cult-bikes. Jeżdżać dużo w ciężkich warunkach można by w jedym sezonie wydać ze 2000 zł na samo serwisowanie.

Nikt przy zdrowych zmysłach i standardowej zasobności portfela nie będzie płacił jak za zboże, jeżeli damper czy amortyzator pracuje poprawnie mimo przekroczenia okresów serwisowania. Tym bardziej, że w przypadku awarii, takiej jak wyciek oleju, koszt naprawy jest równy kosztowi serwisu. Jedyny minus jest taki, że awarii nie można zaplanować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to po jednym sezonie mamy prawie 2 amory jak sie ktos dobrze zakreci to moze i 3 foxy.To wychodzi na to ze :

-jak ktos malo jezdzi to moze sobie pozwolic raz np co 2 lata wyslac foxa do serwisu

-jezdzic az zajezdzic foxa

-probowac serwisowac samemu

Mhh 70 zl za zestaw naprawczy to co oni tam daja:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Razor, przeca SAGometry ma choćby Trek czy Lapierre- zresztą zrobic samemu SAGometr to żadne wyzwanie- pytanie czy jest on aż tak konieczny? IMO ciekawszym rozwiązaniem jest takie cuś ,co Fox wymyślił dla Speca

Dmuchasz, siadasz ,naciskasz i już.

no różne SAGometry są, czasem kreseczki na wahaczu, czasem gdzie indziej. w każdym razie nie widziałem ich wszędzie, a sam przez jeździłem na Geniusie, tam dawali kreskę (o odp. długości) na instrukcji i trzeba było sobie przyłożyć i zobaczyć długość, mniej wygodne (ale damper po zejściu z roweru cały się chował, więc inaczej się nie dało)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem taką poradę od Darka z Proshoxa jak sprawdzić czy komora olejowa jest zapowietrzona. Rozkręcamy damper i ściągamy komorę powietrzną, montujemy damper w ramie lub imadle, na najmniejszym tłumieniu wciskamy damper do końca i słuchamy jak się prostuje, potem na największym tłumieniu ta sama operacja (oczywiście różnica w prędkości powracania jest u mnie kolosalna), jeśli podczas tej operacji damper wydaje dźwięki to znaczy że jest zapowietrzony. A przy tej okazji od razu sprawdzisz czy olej nie wydostaje się z komory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz ja się podepnę ze swoim pytaniem. Jestem dzisiaj po pierwszej jeździe po serwisie mojego RP23 i tłumienie jest wyraźnie większe niż przed serwisem. W skrajnym położeniu gdzie wracał bardzo szybko, teraz wraca zauważalnie wolniej. Wcześniej miałem dwa, trzy kliki od położenia skrajnego, teraz muszę mieć skrajne. W jaki sposób serwis mógł zmienić siłę tłumienia? Ciśnienie w komorze azotowej? Ilość oleju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mam odpowiedź. Damper ponoć został zalany dedykowanym olejem Foxa. Powód większego tłumienia niż poprzednio ma być związany z tym, że z czasem azot przenika do oleju powodując jego rozrzedzenie i zmniejszenie tłumienia. Czyli teraz damper pracuje tak jak fabrycznie nowy, a przed serwisem tłumienie było mniejsze. Zobaczymy. Pobawię się ustawieniami, i mam nadzieję, że uda mi się go dostroić tak jak wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ten Fox jest strasznie "tępy" i wybieraa tylko co większe dziury.To przez ProPedal.Ten typ tak po prostu ma ;)Pozostaje przyzwyczaić się lub wysłać ponownie do serwisu żeby zmniejszyli siłę działania ProPedala :)Albo zapoluj na Swingera Air.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...