Skocz do zawartości

[ad absurdum] czyli najbardziej absurdalne twierdzenia z jakimi się spotkaliście!


Rekomendowane odpowiedzi

"Eksperci". 

Pokazują na nowym rowerze jak czyścić łańcuch. Najlepiej szmatką ledwo nasączoną odtłuszczaczem  :w00t: A do tego po każdej jeździe. Bo jak nie będziemy tego robić i dopuścimy do poważniejszego zabrudzenia trzeba będzie użyć maszynki do czyszczenia. 
Pan "dementujący" łańcuch chyba w życiu uświnionego łańcucha nie widział...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że to absurd, ale trzeba też do tego podejść tak, że "my" jako użytkownicy forum nie jesteśmy "targetem" dla tego typu filmików raczej. Każdy tutaj raczej wie co to jest szejkowanie i dlaczego praktycznie to jedyny sposób na porządne wymycie łańcucha po użyciu roweru górskiego zgodnie z przeznaczeniem :teehee:

 

Natomiast 90% jeśli nie więcej użytkowników rowerów (czasem nawet i enduro lub DH) błoto omija ogromnym łukiem i im taka "konserwacja" wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Natomiast 90% jeśli nie więcej użytkowników rowerów (czasem nawet i enduro lub DH) błoto omija ogromnym łukiem i im taka "konserwacja" wystarczy.

Czekaj... nie wierzę tej tezie :blink: Jedyny minus jazdy w błocie to konieczność mycia roweru i  prania ubrań po zabawie, tak to widzę :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Najlepiej szmatką ledwo nasączoną odtłuszczaczem
Bo chodzi o czyszczenie nie o odtłuszczenie łańcucha. To co w niego weszło to nawet maszynką już nie wyczyścisz, co najwyżej nikła szansa, że wypłuczesz piasek myjką ultradźwiękową. Co do czyszczenia po każdej jeździe, to jedni jeżdżą 5 km inni 100km.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się zgadzam z tym co koleś mówi. Owszem czasem trzeba szejkować ale jak nawet przejedziesz 100km po suchym to wystarczy przetrzeć "szmatką lekko nasączoną odtłuszczaczem". Chodź zależne jest to od wielu czynników np. rodzaj oleju, warunki, podłoże po jakim jeździmy itd. Więc można sobie tezy pisać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

"Eksperci".  Pokazują na nowym rowerze jak czyścić łańcuch. Najlepiej szmatką ledwo nasączoną odtłuszczaczem   A do tego po każdej jeździe. Bo jak nie będziemy tego robić i dopuścimy do poważniejszego zabrudzenia trzeba będzie użyć maszynki do czyszczenia.  Pan "dementujący" łańcuch chyba w życiu uświnionego łańcucha nie widział...

 

Uważam że czepiasz się jak każdy skrzywiony hobbystycznie człowiek który zobaczy ten czy inny materiał poglądowy, z reguły wypadający w jego oczach marnie pod względem merytorycznym :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Uważam że czepiasz się jak każdy skrzywiony hobbystycznie człowiek

Może. Ale zupełnie logiczne wydaje mi się czyszczenie łańcucha wtedy jak się zabrudzi a nie po każdej jeździe. Czasem faktycznie jest to jedna jazda, czasem kilka a czasem kilkanaście i więcej. 

 

Jako że ziomki nie mówią o szejkach, czyszczeniu myjką czy sprayach do łańcucha to faktycznie film może być skierowany do Kowalskiego który takim góralem jeździ po mieście. Tylko czy Kowalski na pewno musi czyścić łańcuch po każdej jeździe? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Sam jestem pod wielkim wrażeniem jak widzę bajkera(*) z trzema latarkami na kierze z których dwie migają a jedna to taktyczny "szmocarz", mocno migającą lampką na zadku, całego ubranego na czarno (obcisłe na dole + czarna kurtka).

IMO jedna duża plama odblaskowa na plecach (plus kurtka jasna) daje więcej niż najbardziej nawet migająca latarka na sztycy.

Jadąc za kimś kto ma tylko światełko z tyłu widać tylko punkcik który tak naprawdę nic nie mówi o przedmiocie poruszającym się przed nami.

 

 

(*)obserwacja z zeszłego piątku.

Nie byłeś w szoku, tylko lekko zdziwiony. Szok byś przeżył, gdybyś zobaczył mnie. Dwie lampy na kierze oświetlające drogę ustawione tak, żebym widział dobrze nawierzchnię tuż przed sobą i zarazem nieco dalej, czasem przełączane na miganie, do tego na krańcach dwa miga że. Tył to trzy lampy na rowerze: jedna światło stałe i dwie migające. Kurtka oczoyebna czerwień lub odblaskowa żółta wiatrówka. Z reguły mam plecak. Plecak owinięty dwoma fluorescencyjnymi pasami żółtymi dodatkowo ozdobiony czerwonym odblaskiem na krawędziach plus dwa miga że :D . Migające lampki mam też na kasku, zarówno w przód jak i tył. Na kołach ciąg odblasków żółtych. Di tego paski odblaskowe na ramie i piastach oraz na nogach i nadgarstkach. Generalnie wygląda to jak inwazja obcych i widzę, że wzbudzał dość powszechne zainteresowanie :-D . Dzieci to normalnie stają z rozdziawionymi buziami. :D . Wiem, że to może wyglądać zabawnie, ale mam na to wywalone, a wręcz mam z tego sporo dodatkowego funu w czasie jazdy. :) a świadomość, że prawdopodobnie jestem najlepiej widocznym obiektem na trójpasmówce pomiędzy zapyrrdalaczami, albo że mój migoczący łeb jest doskonale widoczny znad dachów zaparkowanych fur, gdy dojeżdżam ddr do przejazdu wpływa na mnie jakoś tak dziwnie kojąco. Nie trafiłem jeszcze na odladkowe gacie. Jak trafię , to kupię. Acha, jak jadę z sakwami to też są czerwone walące po oczach. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wspomniałem - jak się uświni to się czyści, więc równie dobrze może to być nawet 7x w ciągu tygodnia jak się deszcz i błoto na urlopie trafi :)

 

Mnie to nie spotkało ale teoretycznie taka możliwość istnieje. 

 

Zamiast operować liczbami wolę patrzeć na stan zabrudzenia czy obecność smaru bo przy sprzyjających warunkach można smarować bez czyszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do łańcucha to każdy orze jak może a ściślej zależnie co na rowerze robi. Dla porównania inaczej serwisuje się bolid F1 kiedy zamierza się wygrać GP, inaczej samochód na codzienne dojazdy do pracy a jeszcze inaczej zabytkowego malucha na cotygodniowy dojazd do kościoła. Nie dziwi mnie specjalnie, jeżeli komuś np. bardziej zależy na czystej nogawce niż na posmarowanym łańcuchu, chociaż z technicznego punktu widzenia to absurd. Ja jako spacerowicz czasem turysta mój niskobudżetowy łańcuch smaruję kiedy zaczyna "dawać głos" a jak jest bardzo oblepiony to przed smarowaniem czyszczę na sucho twardą szczoteczką, oczywiście bez zdejmowania. Przy moich przebiegach łańcuch starcza na parę lat. Gdybym startował w zawodach pewnie robiłbym inaczej, ale nie startuję. Pewnie robiłbym też inaczej, gdyby rower był moim głównym środkiem lokomocji bez wzglądu na porę roku, dnia i pogodę ale przyznaję ze wstydem, że nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja lubię czysty łańcuch , nie lubię brudu na częściach mechanicznych . Nie znaczy to że czyszczę go po każdych 40 przejechanych kilometrach , wtedy tylko sucha szmata . Ale tak co 200 kilosów jest poddawany myciu w "przyrządzie" . Teraz rozkułem i założyłem spinkę więc tak co 400 -500 kilometrów będzie szejkowany ( przed wymianą na "nowy" bo zamierzam stosować zamiennie 3 łańcuchy ) . Każdy  ma inne potrzeby i gust . ważne by w sumie dobrze działało .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w poniedziałki zakładam inny i w każdy czwartek inny. No chyba że czwartek jest 2 czwartkiem miesiąca to mam taki specjalny. Czasami się zdarza że czwartek wypada w dzień podzielny przez 7 to wtedy szykuję jeszcze inny, a jak świeci słońce to czyszczę (ale tylko w dzień parzysty gdzie suma cyfr daty nie przekracza 9)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój niegdysiejszy znajomy, starszy pan, który troszkę próbował jazdy szosowej zainteresował się moim rowerem. W rozmowie zapytał się jakie mam przerzutki a ja najnormalniej w świecie odpowiadam, nic nadzwyczajnego takie shimano tiagra. On na to a to te czeskie. Nie, mówię shimano taka firma japońska i mam taka przerzutkę i 9 trybów z tyłu. On na to aaaaa to mosz te ruskie. 

Sympatyczny pan, ale żył do samej śmierci ( bo już nie żyje od kilku lat ) w przekonaniu, że na świecie rowery tudzież części do rowerów produkowane były tylko w Czechosłowacji i w ZSRR ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...