asp891 Napisano 28 Stycznia 2012 Napisano 28 Stycznia 2012 Witam, sezon 2011 było moim pierwszym seoznem w zawodach BM. Cały czas jeździłem bez rogów, i to z dobrymi wynikami. Czy rogi są pomocne w maatonach MTB, przy długich podjazdach? Niestety podczas długiej jazdy odczuwam mrowinie w palcach co jest bardzo irytujące. Gdyby nie to mrowienie nawet bym się nie zastnawaił nad rogami. Jakie macie doświadczenia ? najlepiej osoby które już w zawodach startują
montell81 Napisano 28 Stycznia 2012 Napisano 28 Stycznia 2012 W zawodach nie startuję, jednak "kilka" kilometrów w życiu przejechałem i nie wyobrażam sobie jazdy bez rogów. Według mnie są niezastąpione na podjazdach, a na dłuższych prostych odcinkach lub delikatnych zjazdach pomagają odetchnąć dłoniom dzięki możliwości zmiany ich ułożenia. Jeśli czujesz mrowienie w dłoniach myślę, że nad rogami powinieneś się poważnie zastanowić.
Mod Team safian Napisano 28 Stycznia 2012 Mod Team Napisano 28 Stycznia 2012 Rogi są ok, ale w terenie są średnio przydatne, jedynie na bardziej płaskich, prostych odcinkach. Mrowienie w palcach? Pod jakim kątem masz ustawione manetki/klamki? Jakie masz gripy? Jaka kierownica? Jeździsz w rękawiczkach?
montell81 Napisano 28 Stycznia 2012 Napisano 28 Stycznia 2012 Do swojego poprzedniego posta chciałbym jeszcze dodać, że rogi preferowane są również przez osoby lubiące wstawanie z siodła i jazdę na stojąco. A mrowienie w palcach, jak słusznie zauważył mój poprzednik, również może mieć związek z gripami i tym bardziej rękawiczkami lub problemami z kręgosłupem niestety.
asp891 Napisano 28 Stycznia 2012 Autor Napisano 28 Stycznia 2012 W terenie na pewno nie będę ich stosował bo lubię mieć kontrole nad hamulcem podczas trudnego terenu. Jedynie co to asfalty i długiw podjazwy pod góre mało techniczne. Ale czy dal tych 2 czynników wato montować rogi? Gripy miałem takie: Chwyty kierownicy Giant XC-Lock On -różne kolory- (2067765617) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. ale na 2012 kupiłem już piankowe kcnc Rękawiczki: firma Chiba jakiś tam wyższy model pod jakim kątem nie mam pojęcia, ustawiałem tak aby mi się dobrze zmieniało biegi w każdych warunkach kierownicę prostą mam 580mm mostek na negatywie(100mm 6st.) na pozytywnym też miałem mrowienie. Ogólnie pozycja na rowerze mi bardzo pasuje . Podczas sprintów rogi mi pomagały (rower kolegi). Natomiast w terenie podjazdy prawie zawsze na siedząco.
montell81 Napisano 28 Stycznia 2012 Napisano 28 Stycznia 2012 Kwestia osobistych preferencji. Wypunktowałeś dwa argumenty za ich montażem i myślę, że dla nich warto. Na pewno nie będą Ci w niczym przeszkadzały i nie obciążą zbytnio roweru bo ważą średnio ok. 60gr. Najlepiej kup najtańsze rogi lub pożycz od kolegi, pojeździj trochę w różnym terenie i będziesz wiedział czy są Ci potrzebne czy nie. Przy ewentualnym doborze zwróć uwagę na ich długość bo zbyt długie lub zbyt krótkie potrafią umiejętnie odebrać przyjemność z jazdy.
Mod Team mrmorty Napisano 28 Stycznia 2012 Mod Team Napisano 28 Stycznia 2012 Zbędne zupełnie. Nie pamiętam bym w którymś ze startów korzystał. Inna sprawa że jeśli się da to podjazdy robię z siodła.
Gość Napisano 29 Stycznia 2012 Napisano 29 Stycznia 2012 W kwestii mrowienia, może masz źle ustawione / dobrane siodełko co powoduje ucisk na kręgosłup i stąd pojawia się mrowienie ? Kolega miał taki przypadek miał kiepskie siodło zmienił na tzw. z dziurką i mrowienie zniknęło (nic innego nie zmieniał w rowerze).
Damiano Napisano 29 Stycznia 2012 Napisano 29 Stycznia 2012 U mnie rogi, i związana z tym możliwość zmiany ułożenia dłoni na kierownicy, okazały się lekarstwem na pojawiajacy się czasami ból, zwłaszcza podczas cięższych maratonów. Na bardzo stromych podjazdach, takich na granicy moich możliwości, też mi pomagają, tak więc ogólnie polecam.
kubek20 Napisano 29 Stycznia 2012 Napisano 29 Stycznia 2012 U mnie na mrowienie w palcach pomogło ustawienie klamek hamulca bardziej w dół
grzeho Napisano 29 Stycznia 2012 Napisano 29 Stycznia 2012 Jeśli założysz teraz gripy piankowe KCNC to dopiero zobaczysz co to znaczy mrowienie w rękach no i te gripy zapewniają dodatkowe atrakcje a konkretnie obracanie się na kierownicy. Przejeździłem na nich cały sezon BM i pozbyłem się ich z wielką ulgą. Owszem są lekkie i nic po za tym. Poczytaj na temat tych gripów http://portal.bikeworld.pl/rower/artykul:a12/8670/ESI+Grips+-+chwyty+doskonałe%3F/ Osobiście używam rogów i są pomocne w tego typu dolegliwościach jak mrowienie
Salvin Napisano 29 Stycznia 2012 Napisano 29 Stycznia 2012 Jak dla mnie rogi to podstawa. Pozwalają zmienić ustawienie dłoni gwarantując zarazem większy komfort na dłuższych trasach. Poza tym rower z rogami wygląda bardziej zadziornie
kubek20 Napisano 29 Stycznia 2012 Napisano 29 Stycznia 2012 Jeśli założysz teraz gripy piankowe KCNC to dopiero zobaczysz co to znaczy mrowienie w rękach no i te gripy zapewniają dodatkowe atrakcje a konkretnie obracanie się na kierownicy. Przejeździłem na nich cały sezon BM i pozbyłem się ich z wielką ulgą. Owszem są lekkie i nic po za tym. Tu się zgadzam w 100%. Tak się składa że miałem boplighty (identyczne jak KCNC) teraz mam Giant XC Lock on i chwyty Gianta są o wiele lepsze
asp891 Napisano 29 Stycznia 2012 Autor Napisano 29 Stycznia 2012 W kwestii mrowienia, może masz źle ustawione / dobrane siodełko co powoduje ucisk na kręgosłup i stąd pojawia się mrowienie ? Chyba siodełko odpada mam Wtb z rowkiem na całej długości i wygodnie mi się na nim siedzi. Bardziej szukał bym złego ustawienia dłoni na kierownicy, bo jak ją puszczam to po paru paru sekundach mrowienie ustaje. Na bardzo stromych podjazdach, takich na granicy moich możliwości, też mi pomagają, tak więc ogólnie polecam. Na takich podjazdach na 100% nie będę używał rogów. Poza tym rower z rogami wygląda bardziej zadziornie Gusta i guściki, mi akurat bez rogów bardziej się podoba:) Grzeho, kupiłem je ze względu na wagę, zobaczymy możę wrócę do gumowych. Chcę mieć porównanie, bo szczrerze z Giantowskich nie byłem zadowolony. Czyli zdania podzilone, kupię rogi XON i przetestuję je w terenie , i podejmę decyzję z czy bez. A co do mrowinia, pobawię się jeszcze w różne ustawienia, aha co ciekawe podczas podjazdów i mocnego terenu nie mam mrowienia, natomiast po szosie prawie zawsze.
Piksel Napisano 29 Stycznia 2012 Napisano 29 Stycznia 2012 A ja się nie zgodzę miałem skręcane clarksy zmieniłem na boplighty i znacznie lepiej mi się jeździ.
kadargo Napisano 29 Stycznia 2012 Napisano 29 Stycznia 2012 Osobiście używam rogów tylko na asfalcie i to tylko w celu zmiany chwytu, czasami przy dłuższych dystansach odczuwam lekki dyskomfort.
Klosiu Napisano 29 Stycznia 2012 Napisano 29 Stycznia 2012 Rogi się przydają, ale raczej na bardzo stromych podjazdach, więc raczej nie na BM Poza tym żeby co jakiś czas zmienić pozycję rąk na łatwej trasie, więc to akurat na BM jak najbardziej. Ja mam zamontowane, na długich trasach pozycja rąk dzięki nim trochę bardziej przypomina szosówkę. Ale jeśli ktoś ma szeroką i w dodatku giętą kierownicę, to rogi są zbędne.
kudlatty Napisano 29 Stycznia 2012 Napisano 29 Stycznia 2012 Rogi są ok, ale w terenie są średnio przydatne, jedynie na bardziej płaskich, prostych odcinkach. A widziałeś kiedyś góry?! Nie wyobrażam sobie jazdy po górach bez rogów! Na zjazdach nic nie przeszkadzają, a na podjazdach są niezastąpione. Według mnie w górach o wiele lepiej jest mieć wygodny rower i brzydkie rogi niż "leżeć" na roweże z mostkiem długości połowy roweru . Co do gripów Boblighta to potwierdzam, że jeździ się na nich bardzo fajnie.
Arczi Napisano 30 Stycznia 2012 Napisano 30 Stycznia 2012 Rogi dodatkowo spełniają rolę ochrooną np. przy upadku lub przed otarciami - jak popatrzę na swoje to mam na to dowody ;-)
ukaniex Napisano 30 Stycznia 2012 Napisano 30 Stycznia 2012 To masz chyba jelenie rogi... Wysłane z mojego HTC Magic za pomocą Tapatalk
Damiano Napisano 30 Stycznia 2012 Napisano 30 Stycznia 2012 Użytkownik Damiano dnia 29 styczeń 2012 - 10:30 napisał Na bardzo stromych podjazdach, takich na granicy moich możliwości, też mi pomagają, tak więc ogólnie polecam.Na takich podjazdach na 100% nie będę używał rogów. Heh, mam oczywiście na myśli duże nachylenie, a nie trudności techniczne związane z obecnością kamieni i korzeni. Na tych bardzo stromych podjazdach rogi jednak się przydają
Mod Team safian Napisano 30 Stycznia 2012 Mod Team Napisano 30 Stycznia 2012 A widziałeś kiedyś góry?! Nie wyobrażam sobie jazdy po górach bez rogów! Na zjazdach nic nie przeszkadzają, a na podjazdach są niezastąpione. Według mnie w górach o wiele lepiej jest mieć wygodny rower i brzydkie rogi niż "leżeć" na rowerze z mostkiem długości połowy roweru . Nie, nie byłem nigdy w górach, byłem za to w górach, sugerujesz, że mam niewygodny rower bez rogów i mostek na 20 cm? Muszę Cię rozczarować, bo będąc w górach miałem 'wygodny rower z brzydkimi rogami' i na technicznych podjazdach zupełnie nie widzę potrzeby ich używania chociażby na to, że IMO upośledzają sterowność i nie ma dostępu do manetek - na prostych, mniej 'terenowych' odcinkach ok, dają radę, ale na większych nierównościach są przynajmniej dla mnie niewygodne.
ukaniex Napisano 30 Stycznia 2012 Napisano 30 Stycznia 2012 Pytanie w stylu "w jakiej pozycji uprawiać seks aby...". Licytujecie się jak dzieci a słuszne jest tylko jedno rozwiązanie, kup Pan to się dowiesz. Jeden woli z rogami inny bez, indywidualne preferencje. Wysłane z mojego HTC Magic za pomocą Tapatalk
kubek20 Napisano 30 Stycznia 2012 Napisano 30 Stycznia 2012 Licytujecie się jak dzieci a słuszne jest tylko jedno rozwiązanie, kup Pan to się dowiesz. Jeden woli z rogami inny bez, indywidualne preferencje. Dokładnie , ja sobie nie wyobrażam jazdy bez rogów na technicznych, stromych podjazdach gdzie trzeba tylko cisnąć pod górę
Mod Team mrmorty Napisano 30 Stycznia 2012 Mod Team Napisano 30 Stycznia 2012 zamykam, bo jeszcze ktoś doktorat o rogach napisze...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.