[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali

[Jareczek]

Czytam o tej rdzy i naczytać się nie mogę. I zastanawiam się - bo mam rower w słusznym rozmiarze 22 cali z CroMo w niesłusznym rozmiarze koła 26 cali (bo jak kupiłem ramę w 2001 roku, to o 29 cali mało kto chyba słyszał) z firmy GT. Rower od 13 lat jeździ na maratonach, przeżył Transcarpatie i Bajk Czelendże, oraz inne błotniste wynalazki. Nigdy nie konserwowany, często czyszczony wodą pod ciśnieniem. Rdzy nie widzę. Czyżby dawniej robili inne rowery? Edyta: widzę, że inny forumowicz z GT wpasował się idealnie. Może to dotyczy rowerów tej firmy, ten brak rdzy?

Edytowane 31 Marca 2014 przez Jareczek

[yarr]

W temacie rudej k...oleżanki i jej zgubnego wpływu na ramkę.

 

Natknąłem się na opis przygody pewnego Holendra i jego batavusa

 

http://www.fixedgeargallery.com/2007/oct/2/MaxLipsey.htm

 

 

Więc raczej warto dbać o wnętrze.

 

PS: ile średnio idzie przesyłka z on one'a ?

[adamos]

PS: ile średnio idzie przesyłka z on one'a ?

 

Ostatnio, końcówka grudnia/Nowy Rok, kiedy były te wszystkie wyprzedaże, to tak mnie wpienili, że do tej pory nic od nich nie zamówiłem i chyba długo nie zamierzam.

Nie dość, że musiałem się upominać mailami na potwierdzenie zamówienia ("wisiało" sobie na stronie przez kilkanascie dni), to na przesyłkę czekałem ponad miesiąc, a samo zamówienie przyszło niekompletne. Tłumaczyli się chorobami i okresem świątecznym, ale sądząc po wpisach na twarzoksiązce nie byłem jedyny. Mam nadzieję, że w mniej "gorącym" okresie poprawią serwis.

 

Sorry za OT.

Edytowane 31 Marca 2014 przez adamos

[yarr]

No ja już też z nimi miałem jedną wtopę i musiałem odsyłać, mam nadzieje, że tym razem będzie wszytko ok

[kazafaza]

Se również pozwole przyoftopić: miałem również naukę cierpliwości przy zamówieniu okołoświątecznym, ale to nic w porównaniu z faktem że przesyłka którą popchnąłem dalej "na polankę" wsiąkła po drodze w nieznanych okolicznościach...tak więc nie straszę więcej  

 

POZDRo-:ver

[41hz]

Ja jeszcze z innej beczki napiszę odnośnie obecnego Smoka - jeżeli miałeś dobrze dopasowany rozmiarowo to przeróbka na dropbara będzie problematyczna. Tzn: przy sensownej długości mostka niemiłosiernie odsuną Ci się klamki do przodu i żadnej przyjemności z jazdy nie będzie. 

Pewnie każdy ma swoje przyzwyczajenia ale jak przystawiałem dropa do normalnej kierownicy przy tej samej ramie to różnica w odległości wychodzi koło (bo to ciężko idealnie porównać) 4cm. Zresztą - wystarczy porównać długości górnej rury w rowerach tej samej marki (i tej samej wielkości) - np Fargo i El Mariachi.

 

A tak po zatem napisz jak wrażenia.

 

Co do odsunięcia się klamek do przodu to w przypadku Jamisa przy mostku 110mm jest z czego skracać (i pewnie trza by podwyższać).

 

Pierwsze wrażenie jak wsiadłem to było: Rany, jak wygodnie! Drugie: dlaczego drop-bary są tak mało popularne

Ze względu na krótki mostek Papryczka jest nader czuła na najmniejszy ruch kierownicą - to do poprawki. Żadnego terenu niestety w okolicy nie było, więc ciężko mi stwierdzić jak działa przy większych wertepach, ale będę jeszcze we Wrocławiu to może uda mi się umówić na dłuższy spacer. Totalnie inna praca ciała, szczególnie rąk - zamiast ramion działa zewnętrzna strona przedramienia. Dla mnie niestety sztywny wideł nie wchodzi w grę, więc doszedłby jakiś amortyzator 80mm.

 

Pokombinuj nieco, według mnie gra warta świeczki ale nieco nie przy obecnych wiatrach   Olej pedały i siodełko, może masz lepsze koła a jak nie to pomyśl o zapleceniu podkręconego zestawu, np. dynamo albo QR15 na dziobie a na rufie może taki wynalazek celem osiemdziesięciojednobiegufky lub nadal 27 ale z pojedynczym blatem?

 

Za "obecne wiatry" masz na myśli właśnie pedały i siodło? Kółka mam ciężkie - fabrycznie montowane Alex XD Sport i piasty Formula Hi-Lo.

[maciejas]

Se również pozwole przyoftopić: miałem również naukę cierpliwości przy zamówieniu okołoświątecznym

 

 

Jak tak off-topicie to ja tyż - dwa razy kierę mi wysyłali, dwa razy inną. Niby zwracają kasę itede, ale do dziś walczę z ich biurokracją o marne 10 funtoli. Już niby jest zlecenie u ksiegowych - ale nie ma kasy na koncie. Szkoda wielka, tegoroczne premiery wydają się być sympatyczne (choć niekoniecznie stallowe).

 

Koniec OT.

 

Z innej beczki - czy ktoś montował może oczka do bagażnika do jakiejkolwiek ramy stalowej? Rozchodzi mi się o to, że padł w rodzinie pomysł kommutera, ale koniecznie musi mieć bagażnik i pioziome haki (alfine). Z tego co widzę - Inbred 29 (naturalny tani kandydat) nie ma oczek do bagażnika w wersji z hakami poziomymi. 

Jakieś pomysła macie, Stalowa Kompanio?

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez maciejas

[anarchy]

ja mam bardzo anarchistyczny
jako że dałem funkcjonalnie doopy w Sarnie (przeważyła estetyka i zero oczek) a z Rodziną na wyprawy się jeździ terenowe kupiłem bagażnik na sztycę
Ino, że już na Suwalszczyźnie okazało się że nijak nie mogę go tak skręcić co by nie latał na boki (czytaj - sakwa w szprychach)
W 2014 jak jechaliśmy Szlakiem Orlich dorobiłem samoistnie nóżki podpierające i blaszki które podłożyłem pod haki. No i teraz hula elegancko z sakwami po terenie a po zdjęciu mam piękny goły ramiak (choć i tak wiem, że tuman ze mnie ostatni)

Co do samych oczek Rychtarski ostatnio (gdy pytałem o Sarnę) powiedział że nie przylutuje.. bo normalnie odpadną. takie oczka na ogół są wykonane jako odkuwka razem z hakiem.

A ostania rzecz (przypomłem sobie) - chyba najprostszy sposób na Wasze Macieju problemy: http://www.szumgum.com/alternatywny-uchwyt-tylnego-bagaznika-sportarsenal059.html

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez anarchy

[adamos]

Ja to bym miał jeszcze bardziej rewolucyjną myśl dotyczącą tego kommutera, ale tylko pod warunkiem, że całej rodzinie przypasi.

 

Pompetamine

[rambolbambol]

@maciejas

Kup sobie zwykłe mocowanie pod fotelik dziecięcy Hamax i pałąk od owego fotelika. Ja do takiego pałąka dospawałem dwa płaskie rurki z dołu mocowane w oczkach widełek (ale można też w zacisku koła), żeby uchronić konstrukcję przed bujaniem. Takie combo pozwoli ci spokojnie zawiesić sakwy do 25kg.

 

Chętnie pokazałbym, jak to się prezentuje na żywca, ale całą moją misterną konstrukcję wraz z sakwami pożyczył ktoś w Inowrocławiu i do dziś nie oddał. Nawet o zdanie nie zapytał!

 

Możesz też kupić takie coś:

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/gear/product/zacisk.siodelka.z.mocowaniem.bagaznika.34.9.czarny/1785/47510/

Zawsze to większa nośność niż bagażnik na sztycy montowany, bo to obejmuje ci i sztyce i kawałek ramy.

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez rambolbambol

[maciejas]

Podziękował Anarchy - czyli lutowanie odpada. I bagażnik mocowany na sztycy / rurze podsiodłowej też. A ten wihajster od sport arsenal - daje oczy przy hakach, ale nie daje (naturą rzeczy swojej) oczu przy rurkach idących do podsiodłówki. Z moich doświadczeń sakwowych - toż to one są też niezbędne. Inaczej trzeba patenty wymyślać, mylę się?

 

Dzięki Adamos - pomysł bomba, tylko też nie widzę oczek na górnej rurze? Czym ślepy?

A Rambolbambol - tego patentu Gianta jeszcze nie widziałem. Wygląda interesująco - dzięki.Jak chodzi o rozwiązania spawane - wolę zachować prostotę konstrukcji - tak na stare lata mi się jakoś zrobiło, że czystość rozwiązań przemawia do mnie bardziej

[anarchy]

Ależ Macieju z przysłoną 1.4 zawsze możesz zapodać górą albo takowe rozwiązanie jak rambo dał albo takowe jak proponuje Ortlieb:

 

Wiem, że to przekombinowane ale gdyby rama była a dziur nie było.....

Są jeszcze takowe opaski:

I to ostatnie jest bardzo tanim rozwiązaniem (14,70 za sztukę)

ps: naturalnie pasek gumy warto podłożyć

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez anarchy

[adamos]

 

 

Dzięki Adamos - pomysł bomba, tylko też nie widzę oczek na górnej rurze? Czym ślepy?

Okurary Panie chyba potrzebne. Mocownia na bagażnik masz po bokach tego monostaya.

[maciejas]

Ach no dzięki - co ja bym bez Was

[anarchy]

...a co my byśmy bez Twojego Oka

 

[bobbudowniczy]

Z innej beczki - czy ktoś montował może oczka do bagażnika do jakiejkolwiek ramy stalowej? Rozchodzi mi się o to, że padł w rodzinie pomysł kommutera, ale koniecznie musi mieć bagażnik i pioziome haki (alfine). Z tego co widzę - Inbred 29 (naturalny tani kandydat) nie ma oczek do bagażnika w wersji z hakami poziomymi. 

Jakieś pomysła macie, Stalowa Kompanio?

 

mam inbreda slot dropout czyli wersję uniwersalną pod singla i przerzutkę i oba mocoawania bagażnika posiadam. w hakach jest dziura i w wihbonie są odpowiednie gwintowane tuleje. w małych rozmiarach na góże są tuleje lutowane to widełech przy koronie tylnego trójkąta.

nie moje zdjęcia le wygląda to tak: http://twentynineinches.com/wp-content/uploads/2012/01/ss-only-inbred.jpg

a w najmniejszym rozmiarze górne mocowanie jest rozwiązane w ten sposób: http://4.bp.blogspot.com/-QuMXReiakWA/UaSAs3b2EsI/AAAAAAAAB3c/3QcXJP8N-dE/s1600/RIMG0273.JPG

PS. Kurczę! sprawdzałem na on one i nie ma już w ogóle wersji slot inbreda ( która miała uchwyty na linkę to zmieniarki ) a na zdjęciach single rzeczywiście nie ma górnych mocowań mimo ich bytności w opisie ramy. Co więcej jeśli commuter ma być napędzany alfiną to wybrałbym pompetamine o bardziej miejskiej geometrii.

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez bobbudowniczy

[maciejas]

Dzięki Bobie - no właśnie nie ma tych slot drop-out. Ogólnie wygląda na to, że linia inbredów albo będzie przerabiana, albo kończy swój żywot, bo jest ich coraz mniej, wersje z poziomymi hakami kompletnie zniknęły (poza SS)... Ciekawe czy coś szykują w zamian... Stalowego oczywiscie (bo  Parkwood (https://www.facebook.com/photo.php?fbid=727860383900823&set=a.162167857136748.32730.151466374873563&type=1&theater) stalowy nie będzie)

 

Mnie natomiast interesuje co jest na tym zdjęciu za stożek ponad podsiodłówką  ?

 

 

[anarchy]

Zwykły korek co by nie zamalować wnętrza farbą :D

A patrząc na zmiany jakie następują w kolekcji on-ona wyprzedają ostatki po to by zrobić miejsca nowym, piękniejszym ramom (bez tych paskudnych procowatych monostajów)

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez anarchy

[maciejas]

No może, tylko skąd on tam na focie sprzętu, który wygląda jakby wyjechał z fabryki. A może to lejek do odrdzewiacza?

 

Widzieliście jakieś info o następcy inbreda? Jakoś mnie to ominęło...

 

 

[anarchy]

Na pewno COŚ mają ale żeby się chwalić? a po co? jeszcze się ludzie wstrzymają z kupnem starych modeli. Odnosząc się do innej znanej marki - zauważ jak do końca pokerową minę zachował Spec ze swoimi 650b. Wielu ludzi wiedząc, że będzie lepszy piękniejszy następca odłoży zakup i poczeka.
Po za tym ... może nie muszą się spieszyć? Boom na 29er wygasa, sprzedaż przechodzi do normalności, trzeba skupić się na fatach, 650b i monstero-przełajo-comuterach.

Rama może jest z fabryki ale ja obstawiałbym na malowanie proszkowe i nowe naklejki. Bo niby czemu ten "lejek" jest pomalowany taką samą farbą jak rama?

[panSocjolog]

Nie widzieliśmy, ale czuję w kościach, że będzie coś nowego. Podobnie było z Pompino - od jakiegoś czasu było ich coraz mniej dostępnych, aż w końcu wjechała nowa wersja.

[anarchy]

ps: dopiero teraz zauważyłem - Inbred ma miejsce na jeden bidon? Ale ... wiocha!

[maciejas]

Ależ proszę bez języka nienawiści

 

Według ęduro-trendów i tak wszyscy teraz chcą wodę w bukłakach jak wielbłądy wozić. No może oprócz mnie.

[anarchy]

..i mnie Maćku..
... od wody chyba tylko cięższe są klucze rowerowe (w tym francuz, żaba i klucz do suportu ).. jaki sens wozić to na plecach? Za cholerę nie rozumiem   

(ot taka digresione poboczna)

[adamos]

Kurka, co Wy tym On-One'm tak wszyscy żyjecie? Wiem, że fajny, budżetowy, uniwersalny, ale swoje wady też ma (bez urazy).
A taka Soma wypuściła nowe ramy i jakoś wszyscy przemilczeli. A tu mocowania pod biony i bagażnik, regulowane haki, rurki Prestige, cena w miarę przyswajalna, i podobno europejski (jukejowy) dystrybutor działa. A tu cisza...kompletna.