Skocz do zawartości

[Wycieczki] Wrocław zgłoś sie


piotrekpasti

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A więc,

jadę w niedziele 14.09 pociągiem o 9.25. Planowana trasa ok 40-45 km, przewyższenie 1200-1400 m.

Może się ktoś skusi. Jakby się ktoś zdecydował, to spotkamy się na dworcu we wrocławiu lub Bardzie o 11.20.

Może być nieco chłodnawo, ale do końca września chyba nie ma już co liczyć na słoneczne 30 stopni ;) , jednym słowem jesień.

Pozdrawiam

Napisano

Ktoś się wybiera na imprezę zorganizowaną z okazji europejskiego dnia bez samochodu? Chodzi mi o tę sobotnią rekreacyjną trasę po twierdzach. :unsure:

Napisano

Witam serdecznie wszystkich bikerów z Wrocławia.

 

Wyjazd w górki Kotliny Kłodzkiej - niedziela 21.09 około godz. 7.00 (chyba, że na dworze będzie "gradobicie" ;) ), powrót popołudniową porą... trasa do ustalenia na miejscu, nie lubię wytyczonych szlaków... wolę mapę.

 

Mam wolne 4 albo 5 (w zależności czy pojedzie ze mną żona, czy nie) miejsc w moim rowerowym busiku.

 

Z okazji dnia bez samochodu przejazd w niedzielę jest zupełnie darmowy... B)

 

Dane kontaktowe na bikebus.pl

 

Zapraszam... Grzegorz Bigaj

Napisano

Jak wypadła ta cała parada rowerowa ? Przeleciałem przez rynek lecąc na trening i widziałem właśnie masę osób na rowerach w rynku chwilę po 12:00...

Napisano

..bylo calkiem wporzo..gdyby nie ta pogoda..

 

..a co robicie rowerowego w weekend??trzeba sie chyba gdzies wybrac bo nie wiedomo czy snieg wkrotce nie spadnie..

 

..jestem otwarty na propzycje..

Napisano

Też w sumie mógłbym się wybrać na jakieś pedałowanie - sobota zapowiada się bardzo ciekawie (przynajmniej w prognozach).

 

Więc jeśli zbierze się jakaś ekipa, to ja w to wchodzę ;) Może tak koło 11 zbiórka gdzieś w centrum? Jakieś propozycje trasy?

Napisano

..chyba bigeye cos proponowal na gg (chyba ze to ktos inny)..ma busa 6 osobowego..jedzie w okolice czarnej gory..jeslibym jechal to i tak swoim smochodem bo mam akurat gratis a u niego 55pln..ale nie wiem czy sa chetni..okolice wrocka jakos malo mnie kreca bo zanim sie z tego miasta wyjedzie to robi sie nudno..jesli nie bedzie czegos innego to rzeczywiscie gdzies w centrum..dobrzeby bylo jakby 6-10 osobsie zjawilo...

Napisano

Bartmanin dobrze mi się zdaje, że to ty byłeś posiadaczem tego ślicznego cannondale`a na paradzie?:D Jeśli tak to na żywo wygląda lepiej niż na fotkach :)

Pozdrower...

Napisano

dobrzeby bylo jakby 6-10 osobsie zjawilo...

 

he he już od dawna nie było tyle ludzi na forumowych ustawkach a nawet od dawna już nie było forumowych ustawek nawet... Ja mieszkam na szczęście blisko granic miasta i nie nudzi mi się droga za obręb miejski dlatego pewne zaatakuje okolice Trzebnicy albo Wilczyna a może obie miejscówki?? Jeśli komuś się też nie znudzi droga to niech da znać. Mogę jechać około południa dopiero (12.30-13.00) więc na nic więcej nie mogę sobie pozwolić a chętnie bym pojechał sobie po górach pojeździć, chociaż Ślęże zaliczyć...

Pozdro!

Napisano

Ja do miasta nie jade, około 13 startuje na Trzebnice do lasu bukowego prawdopodobnie trasą tegorocznego maratonu a co dalej to się zobaczy na miejscu ale mam zamysł na Wilczyn i może gdzieś dalej tylko nie wiem jak u mnie z kondychą bo troszkę się zaniedbałem rowerowo. Chce ktoś jechać ze mną bo nie wiem czy brać mp3??? :)

Jak coś to pisać na forum, do 12.30 mogę zerknąć.

Pozdrawiam

Napisano

..no nic ja wczoraj troche poimprezowalem i chyba tylko zrobie rundke po walach na szosowych oponach..jak ktos zobaczy czerwono-czarnego cannona to moze sie dolaczyc...

 

..ok juz po wszystkim..niecale 40km ze srednia 22km/h..troche sie zmeczylem...

Napisano

Ja też już w domku :)

Tradycyjnie już sam na szlaku... Ciężko jest się nam zebrać na wspólną wycieczkę...

Wszyscy w góry śmigają?? Też bym chciał tylko czasu nie ma na takie wypady... ;)

61 km ze średnią 19.6, (forma słabiutka :)) Głównie trasą maratonu troszkę zmodyfikowaną

i rozszerzoną o Las Bukowy i kilka innych ciekawych miejsc w tamtej okolicy! W niektórych miejscach droga maratonu jest bardzo trudna do przejechania, strasznie zarosły drogi jakimiś chwastami. Pogoda piękna, żałowałem po drodze żę się tak grubo ubrałem... Ale fajnie było, mimo wszystko... Na potwierdzenie moich słów parę fotek z dzisiejszej trasy, może zachęcą kogoś w przyszłości na wspólne rowerowanie???

 

692601c654e7c7ffm.jpg

taki fajny wąwóz którym się miło zjeżdżało!!! (Vmax 48,5!)

d9dd5b91e58800f9m.jpg

Las Bukowy Trzebnica

55c47062f75311a0m.jpg

Też Las Bukowy

5f2cb4341a7ede52m.jpg

to już lasek blisko Wysokiego Kościoła

2f93d4910e3de1f4m.jpg

A tu moja towarzyszka wyprawy Lady in Red - Scalicja :D

 

To tyle jutro też jest dzień i ma być ładna pogoda!!!

To do zobaczenia może jutro??

Napisano

chaozz w którym miejscu pozarastało? W poniedziałek chciałem się przejechać trasą bikemaraton'u ale jak mocno pozarastało, to chyba zdecyduję się na coś innego...

Napisano

Najgorszy jest odcinek między wioskami Godzieszowa a Głuchów Górny. Na maratonie był tam pierwszy gliniasto-błotnisty podjazd dalej jest już ok. A czy na dzień dzisiejszy są jacyś chętni na rowerowanie??

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Temat śpi od praktycznie od 2 miesięcy, a jednak Wrocek roweruje ostro. Czy to może jacyś koledzy z forum śmigają tak ostro po lesie osobowickim i starym torze saneczkowym? Z kolegą evo07 od paru dni regularnie spotykamy tam paru bikerów, jednak śmigają za szybko żeby zapytać, a i warunki do postoju niekorzystne, bo chłodno.

Pozdrower wszystkim śmigającym ( i tym, którzy nie śmigają też).

Napisano

smigaja :mellow:

 

no moze nie wroclaw ale trzebnica :)

Dzisiaj pojechalismy sobie na maly rekonesans po przerwie... fajnie bylo ;)

trasa: trzebnica-wegrzynow-wilczyn-kryniczno-ligota-wisznia-malin-trzebnica ;)

Napisano

Brawo dla kolegów, potwierdzamy hasło, że sezon nie kończy się nigdy.

Pozdro dla Trzebnicy, dawno tam już nie byłem, ale chyba bym zamarzł na asfalcie po drodze.

Jak uda mi sie pozbierać gnaty po dzisiejszej glebie to można mnie jutro spotkać w Lesie Osobowickim po 12stej.

I uwaga na zasieki, ja się dziś zaplątałem tam w niezłą kępe drutu leżącą na leśnej drodze.

Napisano

dzieki za pozdrowienia !!

 

W sumie nie było tak zimno, najgorsze było to że musieliśmy przejechać jakiś kilometr naszą wspaniała 5-tką...

 

ZAWAŁ !! w sumie rowerzysta na drodze to jak taki większy kamień... :mellow:

 

Zastanawiałem się czy się nie wybrać jutro do Wrocka do rodzinki ale stwierdziłem że poświęcę część dnia na umycie sprzętu :) już mu się należy ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...