Skocz do zawartości

[Rozterki świeżaka] 3 pytania o rowery


Deg2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. To mój pierwszy temat na forum więc proszę o wyrozumiałość.

Jeżdżę sobie po Roztoczu od jakiegoś roku więc jako świeżak doświadczenia w całym rowerowym światku nie mam a chciałbym się przesiąść z używanego do tej pory roweru na lepszy (czyli potrzebuje pomocy w wyborze).

Jestem zadowolonym posiadaczem roweru Kellys Scarpe GREY 2009 (przy wzroście 170 cm i wadze 75 kg ramę dobrałem 19,5" (wiem trochę za duża)).

Chciałbym się przesiąść z Kellysa na jeden z niżej wymienionych rowerków z naszego podwórka spośród których sam nie mogę dokonać wyboru:

1. http://www.mudserwis.com/kross-2011-level-a8-p-1398.html

2. http://www.mudserwis.com/kross-level-a7-2012-p-2292.html

Przeczytałem już ponad 1000 stron opinii na forach na temat Krossów i są one podzielone straszliwie (w końcu to Internet i każdy może być ekspertem).

Jednakże moje pytanie jest takie a w zasadzie 2 pytania... albo nie 3!

Pyt. 1 Co jest ważniejsze w rowerze: rama czy osprzęt? Pytam ponieważ w/w Krossy różnią się ramami i ceną. Czy warto dopłacić za nowszą (nie wiadomo czy lepszą ramę) kosztem troszkę słabszego osprzętu, który jak wiadomo można wymienić (ramę też można ale jest droższa np. od manetki).

Pyt. 2 Czy człowiek zwykły, szary amator jest w stanie w rekreacyjnej jeździe rowerem po Roztoczu wyłapać różnicę w osprzęcie typu SLX czy XT i czy taka różnica jest mu potrzebna? Chodzi mi tutaj o wypowiedzi "internetowych expertów" którzy zawsze potrafią doradzić każdemu że lepszy od Krossa jest np. XY bo Kross to lipa a XY to super sprzęt i swoją opinię opieram absolutnie na niczym albo na tym że w Krossie jest SLX a tu XT i już.

Pyt. 3 (nieostatnie) Czy zwykły szary amator jest w stanie złamać ramę w którymś z w/w rowerów? Nie chodzi mi tutaj o celowe okładanie jej młotkiem albo krasz-testy z żukiem czy Tirem. Czy jeżdżąc spokojnie czasem lekko sportowo jestem w stanie złamać ramę w rowerze za 3000 zł?

Reasumując. Proszę o dyskusję na powyższe pytania a nie o prześcigi w markach rowerów i literkach typu XT XL itp. Oba rowery podobają mi się bardzo i w sumie jestem dość zdecydowany co do wyboru, aczkolwiek uczciwe odpowiedzi na zadane pytania są mi bardzo potrzebne. Dziękuję za pomoc i za przeczytanie tak amatorskiego posta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na Twoje pytania:

 

1 Teoretycznie najważniejszą sprawą w rowerze jest rama i amortyzator. Wszystko inne jest sporo tańsze od dobrej ramy dlatego tez warto inwestować w ten element roweru.

2 Myślę że dużej różnicy nie zauważysz jeśli chodzi o przerzutki i manetki, jednak ze jeśli chodzi o hamulce powinno być ja widać. Wagowo XT od SLX dla zwykłego śmiertelnika nie różni się

znacznie.

3 Co do łamania ramy to nie wiem co musiałbyś robić aby ją złamać,jednak pewnie znajda sie osoby ktorym to sie udało.

 

Co do wyboru rowerów podanych przez Ciebie ja wziąłby A8, jest przeceniony z prawie 4 tys, ma lepsze hamulce i dodatki typu sztyca, kierownica, mostek, reszta osprzętu podobna z lekka przewagą A8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

1.Rama to baza do rozbudowy więc to jest priorytet

2.Różnica jest zauważalna jeżeli chodzi o skuteczność działania choć są wyjątki. Czasami znaczek Xt jest wyznacznikiem ceny.

3.Rama da się złamać nawet przez amatora. Przerabiałem ale trudno określić czy wada ukryta czy eksploatacja.

Nie zawsze sprzęt z nowszego rocznika jest lepszy, szczególnie przy aktualnym cięciu kosztów przez producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deg2 rowerki wskazane przez ciebie są naprawdę dobrymi maszynami. Co do ramy, to chyba musiałbyś wykonywać jakieś cyrkowe ewolucje żeby ją uszkodzić albo mieć naprawdę pecha (jakaś wada fabryczna) Obydwa rowerki godne polecenia tym bardziej że ci się podobają. Co do rozmiaru ramy, to nie sugeruj się tylko wzrostem i wagą ciała. Jeżeli tylko masz możliwość to przymierz się do rowerku przed zakupem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie z racji tego że mieszkam w dość gęstym lesie nie mam za bardzo możliwości wypróbowania ramy bo nikt nie przywiezie mi do pobliskiego miasta 2 rodzajów rowerów w 4 rozmiarach żebym sobie mógł usiąść i powiedzieć że ten mi pasuje. Zapewne muszę się wybrać w jakieś ludniejsze tereny.

Nie mam także zamiaru rowerem wjeżdzać na drzewa w celu zrywania bananów więc małpowanie odpada. Prosta sportowo-rekreacyjna jazda (no chyba że mnie wciągnie ;}).

 

// NIE cytujemy posta, który jest bezpośrednio nad naszym - Safian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno takiej ramy nie złamiesz. Ramy krossa są bardzo fajne, sam mam i jestem bardzo zadowolony(ostatnio miałem wypadek na rowerze. Babka walnęła mi w rower samochodem. Rama nie ucierpiała, tylko troche przednie koło) bardzo trudno jest złamać ramę, trzeba uważać, żeby coś tej sztycy siedziało w ramie. Jak zwykle dobra rama kosztuje sporo kasy i im lżejsza tym droższa. Dobrą, nową rame do sztywniaka można dorwać już za 300-400 zł. Są i za 2000 zł, ale różnią się naklejką, wagą no i geometrią. Moim zdaniem nie ma sensu kupowania roweru sztywnego ze względu na super rame. Po prostu jeżeli nie masz bzika na punkcie wagi i rower jest wygodny to możesz brać. Co innego rama amortyzowana. W fullu dobra rama kosztuje już ponad 1000 zł(są oczywiście droższe). Zawiasy, wahacze i inne rzeczy to wszystko wpływa na taką cene. W sztywniaku masz po prostu kilka zespawanych rurek, a w fullu to wszystko musi być idealnie zrobione. Różnice w działaniu amortyzatora, hamulców zauważysz i to dość wyraźnie, w napędzie też, ale już będzie to mniej widoczne. W rowerze ważne są też koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś widze szczęśliwym posiadaczem Krossa :) Jak spisuje się rowerek? Czy coś od razu po zakupie wymieniałeś? Co byś wybrał z podanych przezemnie 2 rowerków ? Nie wiem może to tylko moje amatorskie odczycie ale A7 2012 podoba mi się bardziej niż A8 2011 przynajmniej jeśli chodzi i ramę i malowanie ale zdaje sobie sprawę z tego że jest to na ostatnim miejscu w wyborze roweru do jazdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyt. 1 Co jest ważniejsze w rowerze: rama czy osprzęt? Pytam ponieważ w/w Krossy różnią się ramami i ceną. Czy warto dopłacić za nowszą (nie wiadomo czy lepszą ramę) kosztem troszkę słabszego osprzętu, który jak wiadomo można wymienić (ramę też można ale jest droższa np. od manetki).

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. To zależy od konkretnego przypadku.

 

Pyt. 2 Czy człowiek zwykły, szary amator jest w stanie w rekreacyjnej jeździe rowerem po Roztoczu wyłapać różnicę w osprzęcie typu SLX czy XT i czy taka różnica jest mu potrzebna? Chodzi mi tutaj o wypowiedzi "internetowych expertów" którzy zawsze potrafią doradzić każdemu że lepszy od Krossa jest np. XY bo Kross to lipa a XY to super sprzęt i swoją opinię opieram absolutnie na niczym albo na tym że w Krossie jest SLX a tu XT i już.

Między SLX a XT niekoniecznie ale między Deore a XT owszem. To zależy od konkretnej części - hamulców, manetek itd.

 

Pyt. 3 (nieostatnie) Czy zwykły szary amator jest w stanie złamać ramę w którymś z w/w rowerów? Nie chodzi mi tutaj o celowe okładanie jej młotkiem albo krasz-testy z żukiem czy Tirem. Czy jeżdżąc spokojnie czasem lekko sportowo jestem w stanie złamać ramę w rowerze za 3000 zł?

Ciężko będzie ale wszystko się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nigdy nie byłem na roztoczu i nie wiem jakie tam sa tereny, natomiast rama jest podstawa. Czy długa, czy krótka to wszystko sprawa indywidualna. rame tez wypada dostosować do stylu, wiadomo ze rama do np dirtu średnio sie bedzie nadawać do jazdy rekreacyjnej. Ja sie przesiadłem z ramy dosć długiej na 4 cale mniejszą krótką i musze przyznać ze wygodniej mi sie jeździ. Ramy naj naj naj częsciej pękają przy podsiodłówce, czesto przy gówce. W fullach również czesto sie kruszą wahacze i inne częsci ruchome.

 

Amortyzator jest o tyle bardzo istotną sporawą bo często jest cenowo porównywalny z ceną ramy często tez droższy, dltego wymiana wiąze sie ze sporym wydatkiem, warto szukać sprzętu wyposażonego w jak najlepszy uginacz kosztem osprzetu bo ten po troszke można spokojnie sobie konfigurować po swojemu.

 

trzecią bardzo istotną rzeczą a czeso zaniedbywaną są koła. koło, koło, jest okrągłe i ma sie krecic - wielu tak mysli a to błąd. To element ktory znacząco wpływa na przyśpieszanie roweru, na jego predkosć "max" i max srednią predkość. Wązne by było możliwie jak najlżejsze i nie chodzi o całe koło a o obrecz dętek i opone, to te elementy sie kreca najszybciej posiadają mase a tym samym jakąś bezwładnośća my dążymy do jej zbicia do minimalnego poziomu. I nie pchaj sie w konstrukcje oparte o wolnobieg szkoda na to czasu pieniedzy i nerwów.

 

Hamulce to podstawa bezpieczeństwa i ważne by przedni był sprawny, nie wązne czy tarczowy, V brake czy działający na fale telekinetyczne :D grunt zeby hamował tak jak powinien. wg nie osprzet stoi gdzieś dalej na tej liście bo bardzo łatwo podnieść kilkukrotnie jego kulture pracy, za niewielkie pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Shogun123

Cały czas obracamy się pomiędzy 2 rowerami (ich specyfikacje podane są w 1 poście) spośród których przy Waszej pomocy dokonuję wyboru.

Byłoby zatem bardzo to co napisałeś pomocne gdybyś odniósł się właśnie do tych modeli :) Dziękuję z góry.

 

@ Puklus

Zapraszam na Roztocze - daleko nie masz ;)Mógłbyś spojrzeć na specyfikację bajków z posta No.1 i lekko odnieść się do ich ram, armorów, hamulców itp? Dzięki za pomoc i jeszcze raz zapraszam do zwiedzania sąsiedniej krainy geograficznej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd jest praktycznie identyczny, różnią się tym, co najważniejsze - ramą, widelcem i kołami. O nowych ramach Krossa nie wypowiadam się, bo nie widziałem ich nawet na oczy, widelec w A8 jest lżejszy (alu lagi), bebechy są chyba te same (choć w A8 może być tłumik Motion Control, trzebaby sprawdzić. W A7 jest z pewnością Turn Key, więc to mógłby być kolejny mocny punkt A8). Na plus także hamulce. Obręcze w A7 mogą być lżejsze, w zależności od egzemplarzy razem o jakieś 80-90g max. Nie wiem jednak jak tam ze sztywnością. To chyba tyle.

 

Osobiście chyba postawiłbym na rocznik 2011. Tańszy, osprzętowo bardzo podobny, a wątpię, że rama w nowym roczniku to jakiś mega skok technologiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@Puklus Weź Ty się czasami ugryź w język i zamiast nabijać posty nic nie pisz, bo niekiedy opadają łapy.

 

 

 

W co ma się ugryźć? :blink: Przecież mamy tu forum więc co najwyżej może się w kciuka ugryźć co skutkowałoby brakiem spacji a to pociągnęłoby za sobą reperkusje w postaci tydzień przerwy od forum i byłoby tożsame z brakiem kolejnych 100 postów na koncie :devil:.

Takie OT mi się na usta cisnęło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie mam kompletne slx(bez hamulcow), i na jednym z objazdow trasy zamienilem sie z kolega na rowery, on mial full xt. Pomijajac hamulce roznica byla jednak niestety zauwazalna, na tyle, ze w tym roku nosze sie z zamiarem wymienienia slx na najnowsze xt 2x10. Józek, nie offtopicuj! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak rzeczywiście te oznaczenia SLX czy XT zapewne coś ze sobą niosą nie tylko znaczki i ja zdaje sobie z tego sprawę. Moje pytanie jednak brzmiało czy do rekreacyjnej jazdy z lekko sportowym zacięciem będę potrzebował aż XT 2x10 czy wystarczą mi SLX skoro w swoim Kellys'ie mam Altusa i Alivio... Być może za czas jakiś gdy osiągnę status "maniaka" to sobie wymienię tak jak TY :)

 

Btw. Czy mi się tylko wydaje czy forum jakoś zmieniło wygląd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak rzeczywiście te oznaczenia SLX czy XT zapewne coś ze sobą niosą nie tylko znaczki i ja zdaje sobie z tego sprawę. Moje pytanie jednak brzmiało czy do rekreacyjnej jazdy z lekko sportowym zacięciem będę potrzebował aż XT 2x10 czy wystarczą mi SLX skoro w swoim Kellys'ie mam Altusa i Alivio... Być może za czas jakiś gdy osiągnę status "maniaka" to sobie wymienię tak jak TY :)

 

Btw. Czy mi się tylko wydaje czy forum jakoś zmieniło wygląd?

 

Oczywiscie slx wystarczy, tak naprawde to juz od deore jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory, też się wtrącę. Byłem w szpitalu - artroskopia kolana, dwa dni przerwy. Rzeczywiście szata graficzna uległa zmianie. Nie mówię że źle ale jakoś dziwnie

No tak rzeczywiście te oznaczenia SLX czy XT zapewne coś ze sobą niosą nie tylko znaczki i ja zdaje sobie z tego sprawę. Moje pytanie jednak brzmiało czy do rekreacyjnej jazdy z lekko sportowym zacięciem będę potrzebował aż XT 2x10 czy wystarczą mi SLX skoro w swoim Kellys'ie mam Altusa i Alivio... Być może za czas jakiś gdy osiągnę status "maniaka" to sobie wymienię tak jak TY :)

 

Btw. Czy mi się tylko wydaje czy forum jakoś zmieniło wygląd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za zamieszanie z wygladem forum to ja zapodalem takie niepotrzebne pytanie o nowy wygląd :icon_confused:

 

Muszę niestaty odgrzebać temat :( Byłem już prawie zdecydowany co do zamówienia gdy okazało się że są pewne rozbieżności w tym co oferuje na swojej stronie Kross a czym handluje pewien sklep internetowy. Napisałem nawet w tej sprawie do owego sklepu ale jeszcze nie otrzymałem odpowiedzi...

Więc chyba to jest jakaś misterna tajemnica, którą być może uda nam się wspólnie rozwiązać. Zacznijmy od początku...

Tak jak to jest opisane w pierwszym poście mam do wyboru rower spośród 2 modeli. Są to rowery Level A7 z 2012 roku oraz Level A8 z roku 2011.

Oto specyfikacje i ceny tych rowerów ze strony producenta:

Level A7 | Kross - Rower gĂłrski, rowery trekkingowe, rowery miejskie

Level A8 | Kross - Rower gĂłrski, rowery trekkingowe, rowery miejskie

 

A tutaj link do pewnego sklepu, który oferuje model Level A8 w bardzo przystępnej cenie i troche innej konfiguracji co lekko mnie zaniepokoiło...

Kross 2011 Level A8 - Rowery Kross 2011 - Rowery Kross - Sklep rowerowy Mudserwis

Różnica pomiędzy "orginalnym" Krossem a tym sklepowym to amortyzator.

Czy jest to powszechne i że np. pewien sklep wyminia część w rowerze i oferuje go w swoim serwisie pod szyldem Krossa?

Czy moze to firma Kross przygotowała 2 wersje swojego roweru.. ? Troszke się pogubiłem i powiem szczerze zaczynam mieć wątpliwości. Doszło do tego jeszcze to, że Amortyzator Rock Shock w wersji zaprezentowanej w owym internetowym sklepie jest ponoć gorszy niż w Krossie A7 z 2012 roku. Czy to prawda bo jak dla mnie to wciąż czarna magia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...