Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 13


Odi

Rekomendowane odpowiedzi

Gość saymon81
Napisano

Regulacja bloków. Musiałem je przesunąć całkiem na przód. Jak Wy macie? ( Takie małe OT ;) )

 

Zdecydowanie całkiem do tyłu :)

 

Mycie roweru :)

Napisano

23km, ale w sumie dawno nie jeździłem i załatwił mnie brak wody. Przeceniłem swoje możliwości.

 

Za to muszę powiedzieć, że po zmianie kilku części i ogólnych konserwacjach, jazda to sama przyjemność :)

Napisano

Ponad 20 km z 5 latkiem po ostrym miejskim terenie, schlapani od stóp do głów i szczęśliwi :D Tylko staruszek sienie popisał, a może i popisał.... na bardzo stromym zjeździe zrobiłem piękne OTL z saltem w powietrzu.... ot taka wąziutka ścieżyna ale kto by się spodziewał, że w trawie obok jest jeszcze głębiej... dziwne uczucie, kierownica i tak była nisko a opem jeszcze niżej i niżej i przesuwała się do tyłu.... no to przewrotka i lądowanie jak spadochroniarza... a wszystko przy jakichś pewnie 20 km/h.... jakoś dość fartownie wyszło, tylko zgięty bok pedała i wgięcie w ramie... nie licząc siniaka i pobrudzonego ubrania ale co tam :D

Napisano

Geokeszowanko, 40km, w tym trochę przełaju przez żyto, jedno OTB zakończone miękkim lądowaniem w pokrzywach. Kto wie czy oprócz pokrzyw nie było tam jeszcze jakiegoś barszczu czy innego sumaka, bo po 8 godzinach dalej piecze...

 

~ wymęczone tap'tokiem z galaksego ~

Napisano

Dzisiaj jak zwykle zestaw standard: ponad 56 km w terenie w tym dojazd. Pięć dużych pętli dookoła Pierścienicy. Było jak zwykle bosko, upodliłem się tak jak uwielbiam:) A potem kadwasilowanie amortyzatora, rohloffowanie łańcucha i brunoxowanie pedałów spd :)

 

Jutro deszcz ma zakaz banglania ( ani mi się waż ) więc będzie "kopiuj wklej" :)

Napisano

Witam wszystkich rowerowych szaleńców, pierwszym postem.

20 km w ciężkim terenie, mycie roweru plus konserwacja łańcucha i hamulców...lubię tą robotę :icon_cool: .

Napisano

-Około 23 km w dwie godzinki (12 km w po polnych drogach i 2 km przejechane w totalnej dziczy ).

-Owinięcie rogów taśmą z czarnego materiału ( nie to nie jest owijka )

Napisano

a więc dzisiaj tak

odkupiliśmy za groszy parę rower na ramie kross

napęd cały zardzewiały i zasyfiony w pi pe

ale teraz już tylko przerzutki do regulacji zostały

napęd czyściutki i nasmarowany

piasta tył rozebrana, wymyta, nasmarowana i złożona

kaseta tak samo

korba dokręcona

myślę że jutro będzie można pośmigać

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...