Skocz do zawartości

[maraton] Przygotowanie


swiesiul

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie za 3 tyg. startuję w swoim pierwszym maratonie MTB chciałbym abyście ocenili mój plan treningowy

 

Dzień pierwszy - 40 km asfalt ze średnią 28-30 km/h

Drugi - Bieganie interwałowe 20 minut

Trzeci - 35 minut na podjazdach (krótkich, ale stromych)

Czwarty - 40 km teren

Piąty - Bieganie interwałowe

Szósty - 50-60 km w tym 70% w terenie

Siódmy - Laaabaa, jakaś sauna

 

Ogólnie trzymałbym się tego schematu, tylko jeszcze nie zdecydowałem czy jechać trase 40 czy 70 km. Więc po prostu zwiększyłbym intensywność treningów o 30%

Do tego dieta, nic szczególnego po prostu będę jeść zdrowiej, mniej a częściej itd.

Napisano

nie opisales tego, co robiles dotychczas i ile, 0 parametrow bezwzglednie opisujacych wysilek - dla jednego 40km po asfalcie z avs 30 to smiech na sali, dla drugiego tempo wyscigowe, albo sfera marzen

 

na pewno bieganie mozesz sobie podarowac

  • Mod Team
Napisano

W 3 tygodnie formy nie zrobisz. Przejedź kilka razy równowartość kilometrów które będziesz miał na maratonie, sprawdź jak się czujesz na takim dystansie. A na przyszłość to planuj trening na 2 miesiące przed zawodami :P

Napisano

Jak nie jeździłeś zrób tak . I tydzień tak jak napisałeś tylko bieganie zastąp rowerem. Rozjazdy tlenowe - nie patrz na srednia tylko na puls - ma być w tlenie . Moim zdaniem jak zaczynasz , to 6 razy w tygodniu to trochę dużo , daj w srodku tygodnia odpoczynek lub rozjazd regeneracyjny. II tydzień zwieksz trochę długość jazd tlenowych . III musisz trochę nazbierać sił przed maratonem , skróć jazdy w tlenie ma być mniej niż w I tygodniu . Na 3-4 dni przed maratonem ostatni raz idziesz w las pełną parą na długości maratonu . Później juz tylko odpoczynek. I tak jak pisali wcześniej koledzy , do maratonu to 7-8 tygodni to minimum i wtedy jak je porzadnie przepracujesz -pojedziesz na miare swoich możliwości (Te 3 tygodnie wystarczą na lekkie "odmulenie" :). Jak chcesz sie rozwijać to zaczynaj juz zimą się przygotowywac. Pozdrawiam i powodzenia. Napisz jaki maraton chcesz jechać.

Napisano

Od tych wakacji przejechałem 2500 km. jestem w stanie przejechać 120 km po asfalcie ze srednią 29. Rozwijam maks 50km/h i potrafię utrzymać ją przez kilkaset metrów. Jeździłem wyłącznie po szosie, dzisiaj wybrałem się na teren i jestem zaskoczony 30 km i średnia 21 a ja jestem zmachany jak pies, co prawda teren był masakryczny, sypki piasek dużo podjazdów, wyboje. Raczej pojadę ten 40 km.

Napisano

Obawiam sie, że nawet mając w nogach dynamit nie jesteś w stanie w tak krótkim czasie nadrobić braków w technice skoro jeździłeś tylko po szosie. Także skoro bierzesz sie za maratony MTB radze omijać teraz asfalt z daleka i brać sie za szlifowanie techniki, szczególnie na zjazdach :icon_wink:

Napisano

Eee.... Na płaskich maratonach nawet bez techniki nic się nie traci, tych szczątkowych umiejętności potrzebnych np w Mazovii da się nauczyć przez jedną zimę jeżdżąc trochę po śniegu.

Inna sprawa, że jazda w terenie wymaga o wiele więcej wysiłku niż po szosie, i jak ktoś w łatwym terenie da radę osiągnąć średnią 28-30km/h to na zawodach szosowych ze spokojem da radę wyciągnąć 35-38km/h.

Trzeba się po prostu przestawić na szybką jazdę w terenie, gdzie na wybojach czasem lata się w powietrzu, i panowanie nad rowerem jest gorsze. Bariera przede wszystkim tkwi w psychice.

Napisano

5 dni treningu z rzędu, to niezły hardkor sobie fundujesz, w dodatku mieszanka jak do triathlonu ;)

Jak trenerem jestem sam dla siebie. Jeżdżę maratony giga u Golonki i mogę tylko polecić:

 

Trening na rowerze -> odpoczynek -> trening na rowerze - > odpoczynek.

Bieganie to na zimę bym sobie zostawił.

 

Jeśli dwa dni z rzędu to np. Jeden dzień technika, a na drugi dłuższa jazda w tlenie.

Nie jeździłeś wcześniej to interwały bym sobie darował.

 

Zresztą, za dużo jest tu jeszcze nie wiadomych żeby się rozpisywać.. i doradzać w ciemno.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...