Brukiew_Niepospolity
Użytkownik-
Liczba zawartości
57 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Dodatkowe informacje
-
Skąd
Wrocław
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia użytkownika Brukiew_Niepospolity
-
[Druciarstwo] Cross z GRX'em
Brukiew_Niepospolity odpowiedział Darens → na temat → Druciarstwo rowerowe
Ktoś mi wytłumaczy, na czym ta przeszkoda nie do obejścia polega? Przecież do IS normalnie są adaptery (w ogóle, fajna rzecz, nie da się zniszczyć gwintów od zacisków w ramie, bo ich nie ma). -
@chester_jds Powiem szczerze, dla mnie "0,5 do 1Nm" to totalna abstrakcja. Teraz już wiem, że jak tak piszą, to trzeba być bardzo delikatnym. Najlepsze jednak, że w sumie kupując z alika, człowiek nie ma zielonego pojęcia co wyjdzie. Okazuje się, że ta korba, jakby walnąć tam zębatkę "0 offset", to by tam wyszło z 52mm linii łańcucha. Czyli boost I to bez żadnych podkładek. Dla przykładu korba Senicx PR3/GR3 miała różne chainline'y zależnie od modelu. Założyłem, że jak jest "0 offset' to jest 49,7mm a jak normalnie to 46mm i ta moja korba w najlepszym wypadku będzie wyglądała podobnie. A tu szok i niedowierzanie.
-
[Korba] Korba MTB na suporcie HT II road
Brukiew_Niepospolity odpowiedział Brukiew_Niepospolity → na temat → Napęd rowerowy
@Greg1 @RabbitHood @kaido2 @przecietny.kolarz Jak ktoś jest ciekaw, jak to się skończyło - stara korba miała q-factor koło 180mm. Nowa korba - pi razy drzwi 148mm. Wlazła, jest tyle zapasu co trzeba. Co się okazało? Ułożenie stóp na pedałach bardzo mi się poprawiło. Wcześniej po prostu było za szeroko, tak, mam lekką skłonność do stawiania stóp lekko na zewnątrz gdy chodzę, ale nie jest to "niezbędne". Jednak przy starym q-factor by pięty były tam, gdzie powinny, musiałem podświadomie wyginać stopy bardziej niż zwykle, co przy dłuższej jeździe powodowało, że przestawiając stopę na pedale, niejako "przyzwyczajony" do dziwnej pozycji, bardzo rzadko przywalałem w lekko odstającą od widełek nóżkę. Zmiana korby i "jak renkom odjoł" A przy okazji stara korba cholera ze stali + suport - 1444g. Nowa korba (i to ze stalową zębatką, dodatkowym pająkiem z direct mount 3 śruby na 104BCD) i aluminiową osłoną zębatki - 849g. Jakby kupić aluminiową zębatkę, wywalić pająka i osłonę, to pewnie ze 150g dałoby się jeszcze z tego ściąć. -
@Dokumosa @chester_jds No to Panowie, wyjaśniło się parę spraw. Raz, że mam chyba zbyt toporne paluchy. Poczytałem w necie o tym "napięciu wstępnym", zastanowiłem się 2 razy, dokręciłem faktycznie lekko, jakbym szczeniaczkowi badał łapkę ( ) upewniłem się 10 razy że nie ma luzu i... HULA JAK NALEŻY. A teraz ta śmieszna część. Mierzę linię łańcucha, która jak pisałem, jest przesunięta o 5mm względem "absolutnego końca montażu" (tam, gdzie "direct mount" przestaje wystawać) i... z podkładką 2mm linia łańcucha wypada prosto gdzieś koło 5-6. biegu na kasecie. Mierzę jak mogę, wychodzi 49mm. Czyli te 2 podkładki do absolutnie niczego mi potrzebne nie były. Oczywiście też nie zaszkodziły, bo wielowypust sięga jakieś 1-1,5mm za zewnętrzną śrubę montażową, a do tego tego wielowypustu, jak wspominałem, jest więcej niż w Shimano, więc powinno wystarczyć. Jednak je wywalę koniec końców, bo na cholerę mi linia 49mm, 46,5-47mm wystarczy w zupełności. Ewentualnie zostawię 1mm po stronie napędu, by nie było zbyt konwencjonalnie, haha. Wrażenia z jazdy? Rewelka. Stara korba z suportem waży 1444g Teraz tak, pająk 45g, korba jakieś 590g (170mm waży 600, a ja mam 165mm), stalowa zębatka 36T - 154g, suport 77g, osłona z 40g, 4 śruby montażowe? Niech będzie, że 20g. Razem: 849g. A jakbym poszedł w "amelinową" zębatkę i to bym do 800g zszedł. A te śruby to w sumie chyba 20g nie ważą.podaje. I jeździ się też o wiele lepiej, od razu mam inną pozycję (Q-factor poszedł w dół o jakieś 3cm), te 5mm krótsza korba może też coś dała? Cholera wie.
-
[Napęd] Korba 1x czy podejdzie do Madani Cabrero
Brukiew_Niepospolity odpowiedział Sniko → na temat → Napęd rowerowy
To masz takie zadanie: 1) Zwyczajnie wyciąć kółko z kartonu, rozciąć je, by założyć na korbę między zębatkę zewnętrzną a środkową i zobaczyć, jak wejdzie. To jest 3 minuty roboty. Wariant dla masochistów: 1) sprawdzić linie łańcucha twojej obecnej korby - ta linia wyznacza ci miejsce, gdzie ląduje środkowa zębatka, zakładając oczywiście, że użyto "rekomendowanego suportu" a nie krótszego/dłuższego (bo i takie jaja się zdarzają). Sprawdzić model. Według netu w takich rowerach obecnie montują korbę z 34T środkowym blatem - Prowheel MA-AC49. Ale nie ma jej na stronie producenta i cholera wie, jaka jest linia łańcucha. Może to ta? 2) jak już wiesz, jaka jest linia łańcucha, to porównujesz z Cues, które ma 52mm. 3) Mierzysz teraz ile masz od zębatki do widełek w płaszczyźnie zębatki. Teraz sprawdzasz, o ile widełki oddalają się od osi korby gdy przesuniemy się o 3,5mm w kierunku zewnętrznym (patrząc na kąt, to może być i 7-8mm) Dodajesz to do wyniku. Potrzebujesz koło 14mm (różnica promienia zębatki 34T vs 42T) + 3-4mm na zapas. Koniec. To chyba lepiej wyciąć kółko z kartonu, co? -
@Dokumosa Nie mogę, kupiłem dawno temu. Pomierzę to jeszcze, pokombinuję z tym napięciem wstępnym i może się okaże, że jednak po prostu trochę jest za mocno ściśnięte. Albo jakimś cudem korba siedzi minimalnie krzywo na wielowypuście. Ale docelowo to Twoja opcja nie zadziała, bo musi być osłona zębatki. Ale mam już koncepcję. Biorę korbę MTB np. Goldix, pająka już mam, pająk + standardowej grubości zębatka działa jak 5mm offset, więc powinienem mieć cywilizowaną linię łańcucha, a jak nie, to wrzucę 2mm podkładki i tyle. Korba kosztuje stówę. Polecasz jakiś suport MTB? Coś z alika, czy brać Shimano? Jak tak, to najtańszy, czy warto pchać się w lepsze (do 44mm nie mam jeszcze klucza, ale i tak będę kiedyś musiał kupić).
-
68mm oczywiście. Suport to BBR60. Jakby było 73mm, to bym nie montował tam BBR60. Możemy mieć dla siebie odrobinę szacunku? Byłoby super. Lubię kombinować, ale to nie znaczy, że kupuję celowo niekompatybilne części Chinol źle podaje wymiary. Naprawdę ma parę mm mniej (mierzyłem). Do tego korba wchodzi na pełne 20mm wielowypustu, parę mm głębiej niż w Shimano. Złożyłem tę korbę sobie wcześniej by sprawdzić, czy wszystko pasuje i byłem zaskoczony, że tam jest po złożeniu "do końca" mniej miejsca, niż wynikało z opisu. Z tego co kojarzę, to według Chinola ma to działać tak, że na suporcie drogowym wchodzi "do końca". Na MTB wchodzi bez 5mm, ale że wielowypust ma 20mm, to nie ma tragedii. Instrukcji oczywiście nie było. U mnie jest drogowy + 3mm i szczerze? Tych 2mm więcej bym nie próbował, bo by było już "na styk" przy 2. śrubie. Trochę wątpię, by suport drogowy "łyknął" dodatkowe 2mm szerokości. Podejrzewam, że bez podkładek też bym je kompresował, bo korba i tak zawsze opiera się o uszczelki łożysk, a nie o nieruchome miski, prawda? Napięcia wstępnego nie wykluczam jako przyczyny, może zamiast 1Nm są 3. Nie myślałem, że to może tak wiele zmienić, spróbuję to skręcić słabiej i zobaczymy. Ale nadal pozostaje problem pod tytułem "opór narasta w 30-stopniowym łuku, poza tym jest w miarę stały". 28,7mm. Taka o, jedna ma 2mm, druga 1mm. Jak mają wejść pod pająka? Tak jak widać, po prostu "szczyt" gwintu jest zgięty, bo ktoś po nim musiał przejechać jakimś twardym narzedziem i się pozawijał, jednak najwyraźniej ta część gwintu nie wchodzi z niczym w interakcje, a "dolna część" widocznie nadal jest prosto, co nie zmienia faktu, że jest to bardzo kiepskie rzemiosło. Czy na tym forum trzeba mieć jakiś dyplom mechanika rowerowego, by można było takie kwestie pominąć? A już wyjaśniam. Problem był taki, że Chinol nie chciał podawać linii łańcucha dla korb. Ani q-factor. Przy tej korbie były chociaż jakieś pomiary, oczywiście okazało się, że z chińskiej ..., ale taki los. Idea była taka, że mam osłonę zębatki, bo po prostu lubię to rozwiązanie. Nie dyskutujmy proszę, że "można jechać w szortach" albo "zepnij se nogawkę", bo nie o to tu chodzi. Potrzebowałem więc pająka, który jest stworzony pod montaż zębatki po wewnętrznej, który nie przesuwa jej za bardzo ku mufie. Jednak źle oceniłem, jak pająk jest zbudowany. Okazało się, że traci się jakieś 5mm linii i koniec. W efekcie montaż z osłoną zębatki fundował mi trochę za małą linię łańcucha, więc uznałem, że jak właduję tam podkładkę, to jakoś to będzie. Prawidłowe rozwiązanie mojego problemu to: suport MTB + korba MTB z rozsądnym Q-factor (znalazłem taką, od "Goldix", ma jakieś 164mm, cholera wie, jaką ma linię łańcucha, ale powinno być szerzej). Jednak jeśli miski suportu nie są osiowo, to wymiana tych 2 elementów będzie tylko stratą kasy. Na suport MTB chciałem przejść jak ten zajadę i od razu dorzucić korbę z pająkiem pod X2 i zrobić sobie 40-26 z przodu i 11-36 z tyłu i mieć turystyka na każde warunki. Edit: Ale Twój komentarz o tym, że "weszło OK" - to daje nadzieję, jednak nie zapominajmy, że masa ludzi korby Evosid musiała młotkować. Innymi słowy - u Chinola z wymiarami bywa różnie. Więc zawsze zostaje szansa, że coś ma zły wymiar. Z Shimano nie miałbym tego dylematu. Ale Shimano pająki robi tak, że nic się nie da po zewnętrznej założyć. Srebrny Cues jest fajny, ale musiałbym do niego mieć kasetę szerszą niż 11-36 (za słaby jestem na jazdę w terenie na przełożeniu 40-36).
-
Nie ma żadnych oringów. Jest tylko normalne amelinum. Wiesz, jak wygląda spód od direct mount? W tej korbie mniej więcej tak, tyle, że anodowane na czarno: Wywalam podkładkę, to masz po prostu styl z kawałem aluminium. Nie wiem, co to zmienia. Ja potrzebuję tej podkładki do linii łańcucha. Na suporcie MTB ta korba by się moim zdaniem już nie spinała prawidłowo. Przy 3mm podkładek już jest w mojej opinii na styk. Doczytałem i to może być za duże napięcie wstępne. Jednak nadal moim zdaniem dochodzi problem, że prawdopodobnie łożyska leżą krzywo.
-
[Korba] Jak zdjąć korbę i suportkwadrat)
Brukiew_Niepospolity odpowiedział wronykrakra → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Luzujesz śruby mocujące korbę (nie wykręcasz całkiem, bo chcemy ograniczyć możliwość katastrofalnej awarii) i jedziesz na wycieczkę po okolicy. Przy odrobinie szczęścia korby obluzują się same. Po paru kilometrach próbujesz użyć ściągacza i sprawdzasz, czy idzie. Oczywiście taka operacja być może uszkodzi i korby i suport, ale tym się chyba jakoś bardzo nie martwisz? Alternatywnie: jak masz opalarkę albo mocną suszarkę, to możesz też korbę nagrzać, oczywiście osłoń oponę i wszelkie elementy, którym możesz temperaturą zrobić krzywdę i rozgrzej połączenie. . Oczywiście nie do jakichś wielkich temperatur, możliwe, że już i 100 stopni wystarczy. Możesz też obtłuc korbę z każdej strony nylonowym/drewnianym młotkiem, oczywiście nie jakąś wielką siłą, ale udarowo można uzyskać o wiele lepsze efekty, niż próbując powoli ciągnąć i pokonać tarcie metalu o metal. Obcinanie jako najbardziej upierdliwe zostaw sobie na koniec. Oczywiście teraz zauważyłem, że ten temat ma miesiąc, ale trudno się mówi. -
Cześć wszystkim, wpadłem jakiś czas temu na dość osobliwy pomysł wymiany napędu w Riverside 120 z x8 na X9, korby na lepszą z zębatką narrow-wide itd. Jako że korbę kupiłem, gdy jeszcze nie do końca ogarniałem temat, więc wybór padł na wynalazek z alika. Jako suport wybrałem Shimano BBR60, bo to już ten "lepszy", a ciągle dość tani. UWAGA, PONIŻSZE TO JEST MNIEJ ISTOTNE, MOŻNA POMINĄĆ I ZACZĄĆ CZYTAĆ OD *** No i teraz tak, jako że korba ma mocowanie zębatki direct mount na 3 śruby, więc kupiłem pająka na 104BCD. Od wewnątrz założyłem zębatkę, od zewnątrz (+2mm podkładki) osłonę z amelinum. Jako że korba sprzedawca twierdził, że korbę można zamontować również na suporcie MTB (moim zdaniem nie, ale mniejsza o to) bo ma dłuższą część "z wypustkami" (jak to się po polsku nazywa??) niż standardowo w Shimano i w ogóle wał ma parę mm więcej niż w standardowej korbie szosowej, więc uznałem, że by poprawić linię łańcucha, mogę dorzucić po stronie napędu 2mm podkładkę o wewnętrznej średnicy 24mm między, uwaga, proszę o skupienie, suport a KORBĘ (między suportem a ramą żadnych podkładek), a od strony nie-napędowej 1mm podkładkę (by zmniejszyć różnicę do 1mm, w sumie to chyba ją wywalę koniec końców). Czyli mamy patrząc od lewej strony roweru poskładałem to tak: - korba, podkładka 1mm, suport BBR60 lewy, mufa, suport BBR60 prawy, podkładka 2mm, korba. Nasmarowałem oś smarem Fuchs Pro RG2, suport też był grubo smarowany przez Shimano. *** Suport dokręciłem grzechotką 1/2 cala, umiarkowanie mocno (nie mam pojęcia, ile to jest 60Nm, podejrzewam, że dokręciłem bardziej na 45-50, ale cholera wie, na pewno nie dokręciłem mocniej) - mam tylko klucz dynamometryczny 1/4 do 30Nm no i też działa tylko w jedną stronę, więc wiele tu nie mogłem zdziałać. W korbie śrubę do "napięcia wstępnego" dokręciłem trzymając nasadkę 1/2 z kluczem imbusowym 10mm w dłoni, więc delikatnie. Teraz czytam, że tam ma być max 1,5Nm, to może przegiąłem i tak? Dokręcam śruby mocujące na 14Nm i co się dzieje? Raz, że się to nie obraca zbyt ochoczo, ale zakładam, że to kwestia smaru . Gorzej, że w pewnym zakresie obrotu, około 30 stopni, powtarzalnie w tym samym miejscu czuć większy opór. Czyli - nie obraca się swobodnie, ale czuć, że to smar hamuje, ale w pewnym zakresie wyraźnie opór jest większy. Luzując śruby mocujące korbę i śrubę napięcia wstępnego ten problem maleje, ale nie do zera. Gdy dociskam korbę w stronę ramy, na tym odcinku opór nie rośnie. Moja hipoteza robocza: mufa suportu jest źle zlicowana i miski suportu nie są równoległe. Skoro nie są równoległe, to w pewnym momencie łożyska są kompresowane i w efekcie obrót nie jest swobodny. Skąd hipoteza o kiepskiej jakości? Gdy gwint wygląda tak (jakimś cudem działa!), to człowiek nie ma złudzeń, że jakość wykonania całości jest wysoka: Czy Waszym zdaniem to jest dobra hipoteza? Bo szczerze wątpię, by źródłem problemu były dołożone podkładki. Oś korby jest ładnie wykonana i nie widzę tam problemu, wlazło to wszystko bez jakiegoś mocniejszego dobijania, ot raz pacnąłem ręką, bo się przyblokowało trochę. Ale może to "przyblokowanie to był właśnie objaw, że jesteśmy w ciemnej ....? Z innych ciekawostek: suport nie był specjalnie mocno dokręcony. Ruszył bez żadnego problemu, od strony napędu to tam może 30Nm było, od drugiej może 20Nm. Suport miał plastikowe miski, więc może "taka jego natura"? W każdym razie - w czasie jazdy nie było luzów, nic nie trzeszczało, jak zdjąłem łańcuch, to korba kręciła się jak wściekła (kwadrat to jednak cud technologii). Czy kojarzycie, czy ktoś we Wrocławiu może mi sprawdzić osiowość montażu suportu i ewentualnie zlicować mufę? Oczywiście istnieje też szansa, że to gwint jest do bani (nie jest nawiercony współśrodkowo) i wtedy kupuję nową korbę i niechlubnie wracamy do kwadratu.
-
[Napęd] Korba 1x czy podejdzie do Madani Cabrero
Brukiew_Niepospolity odpowiedział Sniko → na temat → Napęd rowerowy
@chudzinki Jakbyś miał za wąską korbę, to teoretycznie mógłbyś piętą walić po tylnych widełkach w co szerszych zboostowanych rowerach górskich. Teoretycznie, bo praktycznie, to nie mam roweru górskiego Kolega napisał zresztą "nigdy nie miałem takiej korby, może jest ona inaczej wyprofilowana" - więc założyłem, że się martwi o coś nietypowego. Oczywiście trzeba zrobić tak jak mówisz, w razie wątpliwości autor by ściągnął obecną korbę, wziął kartonowe kółko średnicy 179,5mm (żeby mieć chociaż odrobinę zapasu) i sprawdził, jak wchodzi. 5 minut roboty. -
[Napęd] Korba 1x czy podejdzie do Madani Cabrero
Brukiew_Niepospolity odpowiedział Sniko → na temat → Napęd rowerowy
W sensie chodzi o wielkość blatu? Bo wiele rowerów "górskich" nie ma miejsca na 1 blat większy niż te 38T. Sama korba po to ma Q-factor 178mm, żeby spokojnie Ci weszła. Cues do MTB są szerokie, a to nie jest żaden fatbike. Napisz zwyczajnie do dystrybutora, czasem wiedzą takie rzeczy. -
[Korba] Korba MTB na suporcie HT II road
Brukiew_Niepospolity odpowiedział Brukiew_Niepospolity → na temat → Napęd rowerowy
@greg1 Pedałów mniej mi żal, bo mogę je bez bólu przeszczepić na rower u narzeczonej + kosztowały 20zł i są już i tak trochę zużyte, a suport jest świeżutki. W czym ci to pomogło i co wniosło do tematu? -
[Korba] Korba MTB na suporcie HT II road
Brukiew_Niepospolity odpowiedział Brukiew_Niepospolity → na temat → Napęd rowerowy
No i spoko, dziękuję wszystkim. Jak teraz patrzę, to kupię sobie szersze pedały platformowe i powinno być dobrze, a inna sprawa, że popracuję nad powtarzalnym ułożeniem stopy, bo zazwyczaj mi pięta do środka nie leci jak to lepiej skontrolowałem, tylko "czasem". A problemem nie było uderzanie o samą ramę, a o nóżkę, której mocowanie trochę wystawało, nie, nie da się jej zamontować poza zasięgiem i nie, nie zdemontuję , ale w sumie kryzys zażegnany "do czasu". Jak się po zmianie pedałow nie poprawi, to najpierw korba MTB pójdzie na test na podkładki, na dłuższą metę pójdzie na suport MTB za 40zł z alika (a co mi tam) a BBR60 bym wrzucił do pudełka i wykorzystał w przyszłym rowerze, w końcu to nie jest tak, że po np. 2000km trzeba wyrzucić. -
[Napęd] Wielkość blatu i przednia przerzutka
Brukiew_Niepospolity odpowiedział Brukiew_Niepospolity → na temat → Napęd rowerowy
@zekker Jeśli chodzi o tył, to mam temat ogarnięty, jeśli chodzi o wszystkie pojemności. W obecnym rowerze wielkiego problemu nie ma - jak znajdę dobrą korbę X2 pewnego dnia, to zrobię 2x9 z kasetą 11-36, bo większej przerzutka Marvo nie obsłuży, a z przodu 40-26 albo 42-28, bo więcej przednia przerzutka Marvo nie obsłuży Ale pytanie zadałem na wypadek zakupu jakiegoś używanego roweru, gdzie już niemal na bank bym szedł w 2x10 i chciał mieć "1x10" + reduktor na przebijanie się przez mega trudny teren z bagażami. Nie będę nigdy silnym rowerzystą z super kondycją (dość powiedzieć, że po paru godzinach zbyt intensywnej jazdy czuję się źle kilka dni, taka przypadłość), więc trzeba się jakoś ratować.- 6 odpowiedzi
