Wszystkim teoretykom i oglądaczom GCN, polecam przejść do praktyki i przejechać się na zestawie 25c, a potem chociażby 35c.
Niech sobie sumaryczny czas wyjdzie nawet taki sam. Zachęcam żeby sprawdzić, jak responsywny i dynamiczny jest rower na 25c, a jaki zamulony na 35c. Chodzi zarówno o przyspieszanie, jak i same manewry.
Turystyka, kamienie, żwir to nie jest miejsce na rower szosowy. Rower szosowy kupuje się do jazdy po asfalcie.
Cała reszta to rowery tylko z nazwy szosowe i nie ma w nich nic złego. Świetnie nadają się żeby jechać szybciej niż na MTB, nie stracić plomb na DDR itd. Wtedy można pakować i 38c, bo czemu nie? Tak jak pisałem, sam mam Road+ z 32c. Rozważam zarówno 30c, jak i 35c w zależności od tego co uznam za stosowne. Natomiast gdybym używał roweru jak typowej szosy żeby robić wyniki, nie poszedłbym dalej jak 28c, bo nie ma to sensu,