Skocz do zawartości

Marinbiker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    350
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Marinbiker

  1. Ktoś kiedyś ładnie powiedział: I W PRZESŁADZANIU MOŻNA PRZESOLIĆ. Przenosząc sens tego zdania na kort tenisowy, często słyszymy słowa trenera skierowane do zawodnika: nie myśl o punktach, ciesz się grą! Nie chcę smęcić, więc krótko: jeśli pasja przestaje cieszyć, konsekwencją jest zniechęcenie, które potrafi skutecznie pozbawić nasze hobby atrakcyjności. I niekoniecznie musi to być sport. Cokolwiek co nas cieszy... Odpuścić, poczekać, jeździć, obserwować😉
  2. Kupiłem na nowy sezon korki do butów fizik Terra Atlas. Po jednym sezonie fabryczne trochę się starły (były wypychy😁) i chcę mieć zapas w razie "W". Oryginalne od fizika dotarłyby z Włoch pewnie za dwa tygodnie DHL-em, co nie byłoby problemem ale koszt 7,99€ + wysyłka 9€ za taką pierdołę, skutecznie mnie zniechęcił. Te od NW (też włoskie😉) są ciut za długie ale nie robię z tego zagadnienia😎
  3. Bo było jeżdżone pierwszy raz w 2024 roku...
  4. Oczywiście, że tak, jeśli robimy "gruby" serwis. Do woskowania łańcucha, do drobnych korekt w napędzie i zamiast "stopki" w garażu czy piwnicy to taki stojaczek jest debeściak. Mały, lekki i da się "nieprzeszkadzająco" schować. Edycja: zdjęcie trochę przekłamuje, stojak ma 65 cm wysokości.
  5. Wkurzało mnie ciągłe rozstawianie dużego stojaka, żeby wyczyścić napęd czy podłubać przy przerzutce a miejsca w piwnicy mało, więc pojawiło się takie oto coś.
  6. @Sobek82 Spryciarz! Graty! Nie boisz się, że ten goatlink się urwie? Jednak jakaś ingerencja w profil ramy była... Mimo wszystko SZACUN za pomysł. Dzisiaj zbiór zbędnych obrazków z dwóch miesięcy... Ostatnio mało fotek robię.
  7. Korba MTB z AliExpress... została dziś zamieniona na GRX FC-RX600. Nie uniknę już teraz zakupu łańcucha 10S. Zadowolonym bardzo 🙂
  8. @Sobek82 no jest nas parę sztuk na tym łez padole...
  9. Przecież od razu śmierdziało bezczelnym sarkazmem😂😂😂. Ten wątek coraz bardziej mi się podoba😉 A tak "a propą" prawa jazdy to ja też je mam, tylko leży gdzieś na policji...
  10. Trochę nam się zrobiła "leżanka u psychologa" 😁 ale to dobrze: szczerość cechuje odważnych a Forum realizuje misję jak (tfu..) TVP😉. Czasem, dzięki jednemu zdaniu kogoś bardziej doświadczonego, jakaś klapka w głowie potrafi się przestawić.
  11. Dorzucę kilka słów... Zgadzam się z @kazafaza. Autor podzielił się bardzo osobistą refleksją a niektórzy zapędzili się i traktują ją jako biadolenie i narzekanie wciąż młodego człowieka zamiast podzielić się własnymi doświadczeniami, na czym polega "luźna rozmowa" i o co pytał Autor tematu. Mam 59 lat i wiem, że życie potrafi przewartościować wiele spraw, które uznawaliśmy za priorytetowe. Ile jesteśmy w stanie poświęcić dla realizowania swoich przyjemności? Czy może to być rodzina, którą pozbawiamy czasu spędzonego razem za chwilę radochy z przejażdżki rowerem? To przemyślenie naszło mnie czytając Wasze posty. Jak większość jeżdżę od dziecka. Świadomie od dwóch lat. Rower stał się dla mnie terapią na własne słabości... Starzejący się muzyk rockowy ma wiele pokus, kiedy zapada decyzja o rozstaniu z zespołem. Jestem bezdzietnym rozwodnikiem, więc instytucja żony nie miała wpływu na moje wybory. Nagle jedyną rozrywką stało się tv, browary i fajki. Sadło rosło wprost proporcjonalnie do opróżnianych puszek. W końcówce pandemii coś niedobrego zakomunikował mój organizm, co spowodowało radykalną zmianę i złapanie się deski ratunku jaką była rama mojego starego stalowego MTB z lat 90-tych. Nie spożywam już jakieś 6 lat a fajki rzuciłem właśnie z dniem poważnego zasłabnięcia. Okazało się, że swoboda i luz istnieją także w przepaści, w którą zmierzałem... Od tamtej pory kupiłem używanego crossa Unibike i gravela Marina Four Corners, na którym w zeszłym sezonie zrobiłem 4,5k km, jeśli wierzyć komootowi i przejechałem pierwszą w życiu setkę. Nie spinam się, nie trenuję ani nie ścigam z wiatrem. Ważne jest, że się ruszam, że tv i browary zamieniły się w piękne widoki i cudowne zmęczenie. Jeśli pogoda jest zła to czas poświęcam na dłubanie przy rowerach, natomiast jeśli nie pada, to staram się jeździć jak najwięcej, choćby godzinę, czy dwie, bo jest to dla mnie swoista terapia i czerpanie ogromnej przyjemności z wysypu endorfin. Taka jest moja motywacja. "Rower jest wielce ok, rower to jest świat" (L. Janerka)
  12. Nie mogłem się powstrzymać kiedy zobaczyłem cenę za tę korbkę...
  13. Ten Pinnacle to endurance, czyli taki rower szosowy, którym ubitą ścieżką leśną też pojedziesz. Trudniejszy teren odpada. @Sobek82 ma rację, w tę ramę maksymalna szerokość opony jaka się zmieści to 35C, bardzo "niegravelowy kapeć". Do trenażera i na asfalt się nada, do jazdy terenowej, moim zdaniem, szukałbym (jako pierwszy rower o takiej geometrii) używanego Eskera, żeby sprawdzić czy to "rower dla mnie". Minimum to Esker 4.0.
  14. Fiu fiu! A już myślałem, że posprzątałeś na bal sylwestrowy 🤣 Wszystkiego Naj w Nowym Roku! Czuwaj!
  15. @Sobek82 czy tam jest posprzątane, czy to złudzenie apteczne?
  16. Bo Marin Four Corners to rower niezniszczalny mimo, że grzebałem mu we wnętrznościach i pozbawiłem chirurgicznie kilku organów😄
  17. Dzisiaj obrazki ze świątecznych wypadów i nie tylko🙂
  18. Zastanawiałem się nad zakupem tego Garmina miesiąc, aż w końcu jest. Komunikacja z Edge Explore 2 ułatwiona a i samodzielnie też potrafi nawigować i rejestrować aktywności. Zadowolonym😉
  19. Ostatni mój wypad w tym roku. Obraz na wodzie malowany... Wypasionego Nowego Roku życzę wszystkim Forumowiczom!
  20. Bark At The Moon... Wilkołacka dzielnia... 😉
  21. Zamiast zimowych butów. Zobaczymy jak się sprawdzą.
  22. Dzisiaj fotki powiązane tematycznie 🙂 Oczywiście zbędne i nikomu niepotrzebne😉 Tęsknię za latem...
  23. Bo po śniegu nie ma już śladu, za to szałasy się pojawiły...
  24. Mam ten chiński lampion od miesiąca i testowałem go na różne sposoby, więc pisałem o rzeczy, którą posiadam. Nie chcę wywoływać gównoburzy, dlatego odpuszczam dalszą dyskusję. Nie porównywałem, bo musiałbym kupić dwie lampki a to, uwzględniając ceny, zwłaszcza ProXa, trochę droga zabawa.
  25. Wali też na boki kolego @Charvel i niekoniecznie milionem lumenów, bo ta latarnia ma kilka poziomów generowania światła. I obawiam się, że raczej Kastor to klon (licencja na umieszczanie logo ProX kupiona od producenta z Chin). Pozdrawiam P.S. Czasem warto sprawdzić coś organoleptycznie, czyli pomacać i poświecić samemu zanim wyda się WYROK😉 P.S.2. Ksywa jak marka gitar. Mam rację?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...