Skocz do zawartości

DEFTONES

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika DEFTONES

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Od roku
  • Collaborator
  • Od miesiąca
  • Pierwszy post
  • Reaktywny

Ostatnio zdobyte

50

Reputacja

  1. Jak z Shimano to ja polecam na start SHIMANO XC3 BOA SH-XC300M. Na pewno da się kupić cos tańszego, ale w tym przypadku uważam, że buty są odpowiednio wycenione, a do tego posłużą przez kilka lat. Odpowiednia sztywność, dobra wentylacja i są na tyle wygodne, że można nawet w nich kilka km przejść (wiem, bo raz byłem do tego zmuszony). No i jak Shimano, to brać rozmiar większe.
  2. Tego Cuba użytkuję już od ponad roku. Aktualnie przekulane około 8 tys. Mój po złożeniu ważył w sklepie (bez pedałów i na dętkach) 10,27, czyli praktycznie tyle ile podaje producent. Zmieniłem w nim tylko chwyty i siodełko, bo mój tyłek przyzwyczajony do innego. Żadnych awarii i problemów. Jedyne koszty, to koszty eksploatacyjne. Misz-masz napędowy spisuje się bardzo dobrze i aktualnie kaseta bezproblemowo jedzie na trzecim łańcuchu. Na pewno robotę robią fenomenalnie lekkie koła od Newmen. Są wylajtowane i sam producent "nie zaleca" skakania na nich oraz jeżdżenia na jednym kole. Ale do typowego upalania po lasach idealne. Z tym przebiegiem koła wciąż nie wymagają centrowania. Tylna piasta FADE na początku absolutnie cicha. Jak już smar się rozjeździł (jakieś 1500 km) zaczęła coś tam brzęczeć. Jak ktoś szuka koła z głośną piastą, to na pewno nie FADE. Zero problemu z zaleczeniem kół (mimo, że na oponach nie było info, że są TLR). Na obręczy opaska, trzeba samemu oklejać. Aktualnie jadę na nowych oponach, bo jedną rozdarłem. Lakier na ramie niby delikatny, ale o dziwo, po takim moim użytkowaniu zero śladu, rys itd na głównych rurach, jedynie okolice tylnego trójkąta. W kilku miejscach jest naklejona folia, która robi robotę przy błocie i kamykach. W tej cenie to jeden z najlepszych możliwych zakupów.
  3. Dla mnie wkładka to sprawa osobistego dopasowania, zarówno do tyłka, jak i do siodełka. Spodenki od Assosa lubię, ale ogólnie ich wkładki są dla mnie za grube. Ale tylko, jak jeżdżę na siodełku od Speca. Z drugim siodełkiem (Cube) już jest lepiej i tam mi gruba wkładka nie przeszkadza. Są jeszcze inne rzeczy do których mogę się przyczepić, ale całościowo musze uznać, że Assos to jednak topka jakościowa wśród spodenek.
  4. Ja w tym budżecie bym się skusił na nowego Eskera 5.0 2024. Kross z nowa serią zrobił kawał dobrej roboty.
  5. Ja do mojego mtb długo się wstrzymywałem z zakupem dzwonka, bo zasadniczo go nie potrzebowałem. Ale po ostatnich akcjach na ścieżkach w mieście kupiłem ten i jestem zadowolony. Ładny, pasuje do roweru i jest wystarczająco głośny.
  6. Dlatego napisałem, że generalnie nie jest. Bo są też wentyle, które są nierozbieralne. Ogólnie to za dużo z tym zachodu, a producenci już dawno w sporcie postawili na wentyle presta. Podobnie producenci systemów/zestawów pod tubeless.
  7. Oczywiście, że można tak zrobić. O ile mnie pamięć nie myli, to z dwie dekady temu tak to się zaczęło. Ale nie wlewamy do dętki z wentylem AV (samochodowy), bo jest generalnie nierozbieralny, tylko właśnie z presta, bo te są rozbieralne. Wykręcasz głowicę, wlewasz mleczko, wkręcasz głowicę i gotowe. Jak to się sprawdzi, to nie powiem. Plusem jest, że nie musisz mieć opon i obręczy dedykowanych do systemów bezdętkowych. Jednak zdecydowanie lepszą opcją jest całkowity system bezdętkowy. Daje on lepszą pracę opon i jazdę na niskim ciśnieniu. Wadą jest koszt systemu bezdętkowego.
  8. Jeżeli przebicia nie zaklei mleczko, to w dziurę pakujesz knot za pomocą specjalnego szydełka. Ten knot zaślepia dziurę, a resztę uszczelnia mleczko. Knot z czasem ulega zwulkanizowaniu i zespala się oponą. Jeżeli knot nie chcę się trzymać, albo rozdarcie jest sporawe, to niestety trzeba założyć dętkę do czasu naprawy opony łatką od środka. W ostateczności kupuje się nową oponę.
  9. To już waga odczuwalna, ale na pewno nie najcięższe. Lekkie koło na długich trasach, podjazdach lub przy ściganiu robi robotę. W trudnym terenie postawił bym jednak na ciężkie i wytrzymałe koło, ale tutaj mowa o gravelu. Moje aluminiowe (NEWMEN EVOLUTION SL X.A.25 FADE BOOST DISC 6-BOLT 29) w MTB na goło ważą 1482 g i na podjazdach robi to kolosalną różnice. Podobnie przy rozpędzaniu. Paradoksalnie nie oszczędzam na masie opon. Z doświadczenia te "wychudzone" szybko łapały kapcia.
  10. Chyba, że tłuczesz nim tylko po górach (np. Beskidy). Wtedy na podjazdach może się nawet okazać, że jest za duża. Na płaskim to i 32 może być za mała, zwłaszcza, gdy się ścigasz.
  11. Generalnie każda dętka na koło 28 cali. Bardziej istotne jest z jakim wentylem: presta czy schrader?
  12. To, że wydajność akumulatora powinna pokrywać się bliżej tego, co podaje producent, a tutaj ewidentnie jest w drugą stronę. Dla mnie sprzęt do reklamacji. Na szczęście, z tego co mi wiadomo, Garmin wymienia sprzęt na nowy.
  13. Dla mnie sprzęt do reklamacji. Kolega kupił w czerwcu nową 540 i bateria znikała w oczach. Zareklamował i dostał nowy sprzęt i tym razem bateria trzyma praktycznie zgodnie z tym, co podaje producent. Ja mam 1040 i bateria trzyma fantastycznie. Na ostatnim ładowaniu zrobiłem 11 tras po 2-4 godziny z nawigowaniem, synchronizacją z telefonem oraz czujnikami i jeszcze miałem 30%.
  14. Najwidoczniej w piaście jest dużo smaru, który jeszcze nie rozjeździłeś. Jak w tym roku kupiłem nowy rower, to tylna piasta była bezszelestna. Myślałem, że coś jest zepsute. 1000 km później już było ją słychać, a teraz po 2500 km brzęczy, jak każda inna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...