Skocz do zawartości

Greg1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 612
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Odpowiedzi dodane przez Greg1

  1. To zależy od lekarza i jaką mu się wersję sprzeda, jak powiesz, że w młodości kopałeś piłkę i byłeś brutalnie sfaulowany i teraz coś się tam odzywa to Ci zrobi USG i da skierowanie na RM. Zresztą jak pójdziesz do odpowiedniego lekarza prywatnie, odpowiedniego tzn. np. ordynatora oddziału ortopedycznego to da Ci skierowania na to wszystko u niego na oddziale już na kasę chorych

    • +1 pomógł 1
  2. Rama Chisela jest dość wiotka, czytałem komentarze ludzi, którzy go kupili za około 3-3,5 tys. zł jak była ta promocja na BikeInn, widziałem chyba nawet jakiś filmik i faktycznie gięła sie na wszystkie strony pod o wiele lżejszymi jeźdźcami. Jak nie wiesz czy "zaskoczy" to weź używkę skoro możesz kupić np. tego Kellysa albo Meridę za 2-2,5 tys. zł (cena wywoławcza np. tego Kellysa jest 2,4 tys. zł, na pewno zejdzie z ceny 200 zł, może nawet 400 więc masz rower za 2 tys. zł i trochę kasy na ewentualną wymianę kasety, łańcucha czy serwis amora), jak nie zaskoczy to sprzedasz za taką samą cenę i nic nie stracisz, jak zaskoczy to jest to rower na tyle dobry, że można nim spokojnie śmigać po lasach i bezdrożach, jak zaskoczy bardzo to będziesz wiedział co potrzebujesz w następnym rowerze a czego nie potrzebujesz (np.napęd 1xx czy 2xx) i sprzedasz bez większej straty tego a kupisz coś wypasionego. Ja swojego Gate 30 też kupiłem używanego ale miałem farta bo rower był kupiony w sklepie w styczniu a ja go kupiłem w listopadzie, po jednym sezonie letnim bo gość przesiadł się na fulla. Jak się znasz na rowerach to podjedź do sprzedających (kilku najlepiej), obejrzyj, pojeździj, jak się nie znasz to zapytaj czy możesz oddać do serwisu na ocenę stanu (oczywiście na Twój koszt) i idź w używkę

    • +1 pomógł 1
  3. Mam Gate 30 i nie jest to zły rower, osprzętowo porównywalny do Meridy z tym, że Merida ma tylną przerzutkę Deore i kasetę 11-42T a Gate 30 ma (przynajmniej mój) tylną przerzutkę XT i kasetę 11-36T bo przerzutka więcej nie obsługuje, więc Merida będzie miała lżejsze przełożenia na podjazdach. Amortyzatory mają te same, Santour'a, są one krytykowane jako kiepsko wybierające i usztywniające się zimą ale ja nie mam porównania więc się nie wypowiem. Do amatorskich zastosowań w lasach w bardziej płaskiej części Polski wystarczy. Pozycja dość wyciągnięta ale ja mam mostek na minus i oryginalna, prostą kierownicę, jak dasz mostek na plus i kierownicę ze wzniosem jak w Expl540 to na pewno będzie wygodniej. Ten Gate 30 z linka ma wymienione hamulce więc na plus, i to znacznie. 

    Kup coś we współczesnych standardach jak masz wybór, a masz, czyli z boostem, taperowaną główką ramy, poietrznym hamulcem, korbą HT2, itd. Masz w budżecie takie rowery, więc nie ma sensy się oglądać na te nie spełniające współczesnych standardów. Ja bym brał ta nową Meridę. Jak znasz się i potrafisz ocenić stan to na drugim miejscu ten Kellys Gate 30 (Gate 70 już chyba się sprzedał) i na trzecim miejscu Expl540.

    Kup coś w końcu i zacznij jeździć bo lato minie :)

  4. 11 godzin temu, KOZBI2 napisał:

    Shimano Claris 2x8 z tego co mi się wydaje to gorzej niż te napędy co podałem powyżej czyli:  Shimano Sora 2x9 albo Sram Apex 1x10 więc czemu myślisz że ten rower Cube Nulane będzie lepszym wyborem niż te które wymieniłem w pierwszym poście?

    Bo ma hydrauliczne hamulce, sztywne osie i karbonowy widelec. Poza tym masz zamiar jeździć raptem 10 km po asfalcie, zapewne w mieście, więc nie potrzebujesz baranka, żeby mieć możliwość zmiany ułożenia rąk na długich trasach a prosta kierownica daje większą kontrolę nad hamulcami w mieście bo klamki hamulców masz zawsze pod palcami. Ale rozumiem modę i że po prostu podobają Ci się rowele typu grawel, więc kup taki jaki Ci się podoba i na jakim z przyjemnością będziesz jeździł. Jak będzie radocha to i dystanse się zwiększą. Tylko nie płacz, że bolą plecy, kark, drętwieją ręce itp. bo wyciągnięta pozycja na grawelu może powodować takie objawy jak masz słaby core. Fitnessy będą miały bardziej wyprostowaną pozycję bo jeśli nawet mają szosową geometrię jak mówią w tych oglądanych przez Ciebie jutubach to kierownicę mają bliżej niż łapy w baranku

  5. Cytat

    Można śmiało przyjąć, że 3 tarcze z przodu nie występują w przyzwoitych rowerach.

    3 tarcze z przodu są domeną rowerów trekkingowych i crossowych. Jednak z uwagi na fakt, że większość użytkowników nie potrafiła wykorzystać zalet napędów 3xx i jeździła tylko na jednej, z reguły środkowej tarczy to producenci zaczęli upraszczać rowery w tym zakresie i tak doszliśmy do dzisiejszych trekkingów i crossów z napędem 1xx, które mają swoje zalety ale też mnóstwo ograniczeń.

    Ze współczesnych przyzwoitych rowerów z napędem 3xx są Radon Scart Light 10.0 i Radon Scart Light 9.0 ale one są do kupienia chyba tylko na niemieckich stronach, np. na Bike-Discount.de

    https://www.bike-discount.de/en/radon-scart-light-10.0-2

    Mają ane naprawdę bardzo dobre wyposażenie i dość atrakcyjną cenę.

    Cube generalnie się cenią i są dość drogie, rowery crossowe od Cube nazywają sie Nature. Godny uwagi jest minimum Nature Pro, podstawowy Nature ma kiepski osprzęt. Są też u nich bardzo fajne rowery fitness, zwane też grawelami z prostą kierownicą, które nazywają się Nulane - ale w budżecie mieści się tylko Cube Nulane w podstawowej wersji, zwany w modelu na 2024 rok Cube Nulane ONE, ma on napęd Shimano Claris 2x8, sztywne osie, karbonowy widelec, hydrauliczne hamulce, mieści szerokie opony 40-42c. Myślę, że ten rower mógłby być też fajną opcją dla Ciebie.

  6. Ta używana Merida z linka wygląda nieźle, kaseta wygląda na taką do wymiany (trochę kiepskie zdjęcie więc pewności nie mam) a jak kaseta to i łańcuch. Na pewno serwis amora, tak dla siebie, żeby mieć pewność.

    Cube - full czyli dwa amortyzatory do serwisu.

    Diecezja należy do Ciebie - zawsze jest tak, że czym dłużej szukasz tym więcej rozkminek. I na pewno po kupnie nie możesz już przeglądać ofert bo na pewno znajdziesz coś fajnego i będziesz rozmyślał czy dobrze zrobiłeś. Kupić, jeździć, nie rozkminiać 😁

     

  7. 4 godziny temu, itr napisał:

    Dziś widziałem jak taki kolarz szosowy zamiast ciąć po obowiązkowej i dobrej ddr przecisnął się na trzypasmowej

     

    3 godziny temu, wojtbike napisał:

    @itr

    W mojej okolicy przy jednej z gminnych dróg zrobili w zeszłym roku DDR i ostatnio jak tam jechałem, to też trafiłem na dwóch pedalarzy co jechali jezdnią i jeszcze w dodatku obok siebie

     

    66426ff2b43d1_o_medium.jpg.ea184b79b668014b196031a5e427b83e.jpg

     

    A ja dzisiaj o 17 miałem iść na rower... I zaczęło padać ☹️

  8. CX Comp miałem ale w rozmiarze 38c, mi nie podeszły, miałem uczucie, że strasznie zamulają. Mam teraz Terreno Dry 35c w grawelu i jest w miarę ale strasznie tańczą na piachu. Mam też Hutchinson Overide 35c, wersja pod dętkę i tymi jestem naprawdę zachwycony, są lekkie, 300 gram z groszami, szybkie na asfalcie, przez szuter i ubity las też spokojnie przejadą. Teraz ich nie zmierzę bo mam je teraz w fitnessie, który mam w mieście gdzie pracuję a będę tam dopiero we wtorek 

  9. 36t jest już wystarczające do "osiągania większych prędkości". Mam mtb z napędem Deore 2x10 i korbą 36/26T i da się pojechać dość szybko. Więc poleciłbym napęd 2xx i obecnie chyba jednym z nielicznych w miarę porządnych rowerów z takim napędem jest Merida Big.Nine 500 Lite z napędem 2x11. Jest jeszcze dużo tańszy Focus Whistler 3.8 z napędem 2x11 ale on nie ma sztywnych osi. Wydaje mi się, że dużą tarczę można też wymienić na 38t, przynajmniej jakiś czas temu była to jedna z dostępnych kombinacji w napędach 2-rzędowych

  10. Godzinę temu, pecio napisał:

    @MrJ dlatego "kocham" 😉 robić zakupy u imperialistów z zgniłego dekadenckiego zachodu. Nie dość , że ceny 2/3 tego co u nas to obsługa, zwroty i gwarancja  totalna bajka .... zwłaszcza "gwara" u hamerykańców ( robisz zdjęcie , opis, uszkodzone wyrzucasz..... czekasz na paczkę)

    Ja tak miałem w Niderlandach, akurat nie szpej rowerowy ale kupiłem system do drzwi przesuwnych, taki czarny kawał żelastwa, który dopiero w Polsce wchodził do sprzedaży i był piekielnie drogi tam kupiłem za 1/4 ceny. A że dom się dopiero budował to montowałem to dopiero po roku czy prawie dwóch od zakupu i okazało się, że brakuje jakichś tam śrub, które nie były jakimiś typowymi śrubamu z marketu. Zadzwoniłem do sprzedawcy, wytłumaczyłem o co chodzi, że kupione jakiś czas temu, dość dawno ale dom się budował itp. i nie było problemu wysłali brakujące śruby do Polski

×
×
  • Dodaj nową pozycję...