Skocz do zawartości

Karolx97

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    84
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Karolx97

  1. No dlatego na razie koła zostawiam, jak zbierze się jakiś budżet kiedyś na to to wymienię na coś co da większe korzyści. Myślę, że wyższe modele Syncros może sam składać. Przynajmniej nie znalazłem w internecie informacji, żeby kto inne je robił. Podstawowe modele Mavic lepiej wypadają waga/cena niż DT Swiss. Pytanie jaka różnica w jakości samych kół i piast, nie wiem, na razie się w to nie wgłębiam. Myślę, że siodełko samo w sobie złe nie jest. Tylko ciut za wąskie dla mnie. Myślę, że dodatkowy 1cm w Belcarra V starczy, w Tofino V to dodatkowe 1,5cm.
  2. Hamulce na które zmieniłem to pełny komplet aktualnego Deore XT: Tarczowe hydrauliczne Shimano Deore XT BR-M8100 (komplet klamki + zaciski + przewód) (dźwignie I-Spec EV) tarcze Shimano RT-MT800 180mm przód / 160mm tył klocki Shimano J03A żywica (z ożebrowaniem) Jedyne co, to zastanawiam się, czy zmieniając klocki jak się zużyją nie wybiorę wersji metalicznej. Jednak musiałbym się dowiedzieć o ile głośniejsze są, bo nie lubię głośnych hamulców. W starym rowerze miałem jakieś pół metaliczne, to zatrzymując się brzmiałem jak pociąg. Na pewno zostanę przy ożebrowaniu. Nie wiem o ile rzeczywiście ciężej je zagrzać, na pewno jakaś różnica jest. Do tego wyglądają fajnie, więc nawet jakby miały nie być lepsze w działaniu to bym je brał. Zwróć też uwagę na dźwignie hamulca. Fabrycznie są na obejmy, tak samo jest z manetką przerzutki. Ja zakupiłem klamkę w montażu I-Spec EV (nie wiem czy w Deore XT istnieje wersja na obejmę) i od razu też zmieniłem manetkę na Deore XT z I-Spec EV. Pewno da się używać manetki na obejmę, ale stwierdziłem, że wolę po całości korzystać z tego dobrodziejstwa. Co do kół nie wiem... Na razie nie jestem zainteresowany ich zmianą. Kiedyś na pewno, ale nie w tym sezonie. Może własnej marki Scotta czyli Syncrosa (myślę, że robią dobre, ich flagowy model to arcydzieło, ale kosztuje krocie), może DT Swiss. Na 99% na piastach DT Swiss z prostymi szprychami (wyższa sztywność koła). Najtańszy model kół DT Swiss za około 1700zł będzie około 170 gram lżejszy od fabrycznych. W rowerze jest jedna rzecz, którą chciałbym zmienić w tym sezonie. Siodełko, fabryczne Belcarra 2.5 jest mało wygodne, czasami przyprawia o ból pośladków. Myślę, że głównie dlatego, że jest za wąskie (130mm). Zastanawiam się nad modelami V concept z wycięciem, tylko nie wiem czy z serii Belcarra czy Tofino... Może są tu jacyś użytkownicy tych siodełek i się wypowiedzą? Na pewno zależy mi zostać przy Syncrosie, ze względu na tylną lampkę, którą mam od tej marki, jest montowana do ich siodełek i jest bardzo fajna. Co do pozycji bliżej środka suportu można przesunąć siodełko w przód, można kupić sztycę z mniejszym offsetem lub bez i jeszcze bardziej przesunąć siodełko.
  3. Ja sam kupiłem niecałe dwa miesiące temu Scotta Scale 930. Mam 180cm i jestem między M a L, kupiłem go w rozmiarze L, porównywałem do 920 w M. M bardziej zwrotny, czasami aż za bardzo (przy ostrych skrętach miałem wrażenie jakby rower jechał w bok a ja leciałem do przodu), wolałem stabilniejsze L. Widocznie Ci pasuje bardziej zwrotniejsza M, stąd pozytywne wrażenia co do Vertexa. Co do hamulców niepotrzebnie tak długo nad nimi się zastanawiasz. Fabryczne MT401 niewiele różnią się od najtańszych MT200. Dopiero MT500 coś wnoszą nowego (ServoWave). Jak dojechałem ze sklepu do domu od razu zmieniłem hamulce na pełny komplet Deore XT i jest bajka, dużo większa siła hamowania dzięki czemu każdy zjazd pokonuję szybciej. Trochę główkowałem czy nie wziąć taniej Deore lub SLX ale nie wiedziałem na ile dobra moc będzie, na pewniaka wziąłem XT. Do tego wiem, że prędzej czy później wejdzie mi mania lekkości, więc już hamulce będą odhaczone. Myślę, że do 10k lepszego bym nie kupił. Do tego był dostępny od ręki, a na sezon potrzebowałem na już nowy rower, bo mój stary był już złomem niewartym inwestycji w nic bo bym przewyższył znacznie jego wartość. Za to ten rower jest bardzo rozwojowy, można z niego zbudować topowej klasy hardtaila. Jak się coś z napędu zużyje prawdopodobnie będą wlatywać komponenty Deore XT. Także mam na uwadze zmianę kół na lżejsze, a jak ktoś ma ochotę i budżet to z tym rowerem można zejść zdecydowanie poniżej 10kg, najlżejsza dostępna w Polsce wersja ma 8,9kg. W kwietniu miałem swój pierwszy start w życiu w zawodach, była to jednocześnie moja pierwsza jazda w terenie na Scotcie. Pierwszy raz w życiu tak szybko zjeżdżałem, nie było zjazdu, na którym bym kogoś nie wyprzedzał. Rower dawał mi niesamowitą pewność. Od tamtej pory zacząłem przejeżdżać techniczne przeszkody, które wcześniej omijałem. Kluczem było uzupełnienie geometrii roweru odpowiednimi hamulcami. Podsumowując, zmień te hamulce MT401 na przynajmniej Deore M6100 i ciesz się świetnym rowerem. Koła może i ciężkie, ale to nie będzie wielka różnica, za jakiś czas jak będziesz lepiej wytrenowany, wysoko w stawce będziesz walczył to ułatwisz sobie lżejszymi. Teraz nie zrobi to aż tak dużej różnicy w pozycji, a jest to jednocześnie dużo większy koszt. Najwięcej zmienią hamulce, które wykorzystają potencjał roweru i będziesz zasuwał na zjazdach tak szybko jak się da. Jeszcze co do pedałów SPD - polecam środek Finish Line do takowych. Po spryskaniu ani trochę się mi nie zalepieją, ani pedały, ani buty. Tańsze to niż nowe pedały.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...