Skocz do zawartości

PiotrWie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    896
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PiotrWie

  1. Jak ma ograniczenie do 25km/ h i jest wprawiany w ruch przy pomocy pedałów ( nie ma manetki) to spokojnie możesz jeździć po mieście - nikt cię nie będzie brał na hamownię by badać twoją moc. Zresztą ta co podają to pewnie maksymalna chwilowa a to całkiem co innego.
  2. Osobiście nie mam zaufania do żadnej przekładni w piaście - po prostu nigdy nie nauczyłem się jak to działa. Z przerzutką zewnętrzną poradzę sobie sam ze wszystkim - więc je preferuję.
  3. Jak na karbon na pasku z Enviolo to cena wybitnie zachęcająca. Ale w razie problemów serwis Enviolo też nie wiem gdzie.
  4. https://www.giant-bicycles.com/pl/explore-eplus-1-gts-2023 Także np ten Giant ma Deore Linkglide6777777777777777777 a tu KTM-y https://www.ktm-bikes.at/e-bikes/detail/macina-sport-610-metallic-black-grey-blue-sh-deore-10-lg-bosch-pt-cx6i4-2023 https://www.ktm-bikes.at/e-bikes/detail/macina-cross-720-dew-silver-grey-blue-sh-deore-10-lg-bosch-pt-cx7i4-2023 https://www.ktm-bikes.at/e-bikes/detail/macina-style-730-black-matt-grey-orange-sh-deore-10-lg-bosch-pt-cx7i4-2023
  5. Na pewno napęd LinkGlide jest w KTM
  6. Jak pisali niektórzy nasi koledzy jest kilka serwisów w Polsce, między innymi Kraków i Szczecin. Trzeba to doprecyzować. Ale ważniejsze jest czy potrzebujesz takiego roweru - 100mm skoku widelca, myk- myk i napęd 12 rzędowy - osobiście uważam że 10 rzędów w elektryku zupełnie wystarczy, a jest zdecydowanie trwalsze. Z tego co podaje producent w systemie LinkGlide mają być koronki tytanowe, więc może rzeczywiście kosztem wagi która nie ma takiego znaczenia w elektryku napęd będzie bardziej trwały. My kupiliśmy w zeszłym roku rower na 10 rzędowym Deore LinkGlide więc za kilka lat się przekonamy o trwałości - na razie po 3 tyś koronki wyglądają jak nowe, ale jeszcze mały przebieg.
  7. Jak planujesz jeździć sporo poza drogami, po górach i po mocno nierównych ścieżkach to jest OK - my jeździmy 80% po szosie i 20% po drogach polnych więc wolałem zamiast myk-myka amortyzator typu "pantograf". Podoba mi się 5 lat gwarancji, doprecyzuj u producenta czy jest to gwarancja na wszystko czy 5 lat na ramę a na resztę mniej. Jest to rower specyficzny, o tym rzeczywiście można powiedzieć że jest jedyny w swoim rodzaju. A napęd jak najbardziej centralny - tylko taki daje normalne odczucia z jazdy.
  8. Raczej jednak są pewne różnice - na fabrycznej kasecie CS- HG 200 zrobiłem 7800 km i łańcuch zaczął przeskakiwać przy mocnym przyciśnięciu na najmniejszej zębatce, kolejną CS- M 770 założyłem 10 tyś km temu i nadal nie przeskakuje. Z tego co doczytałem koronki są takie same już od serii 400 więc następna będzie taka i zobaczymy która najwięcej wytrzyma.
  9. A próbowałeś już jeździć na baranku ? Bo są tacy którzy dopiero po zakupie przekonują się że nie jest to ich ulubiona kierownica.
  10. Czyli jest to po prostu rower który Ci się podoba - i tak dobrze by było gdybyś napisał. Myślałem że ma on w sobie coś szczególnego czego ja nie zauważyłem. A łapka tylna - to od jakiegoś czasu standardowe rozwiązania - identyczne jest choćby w KTM mojej żony i wielu innych modelach.
  11. Ale dalej nie napisałeś co nadzwyczajnego jest w tym rowerze że bije wszystkie inne na głowę, bo i ten silnik nie jest uważany za wybitnie lepszy od innych i standardowo amortyzator sprężynowy, no chyba że uważasz osprzęt SRAM za argument za tym że jest lepszy niż wszystkie. Nie chodzi mi o to że jest zły - ale chciałbym się ( rzeczowo) dowiedzieć czemu jest lepszy niż wszystkie inne - wtedy też będę polecał tylko ten model.
  12. Jest sporo wpisów o szybkich problemach z łożyskami - zobacz w dziale o e-bikach. Podobno zostało to rozwiązane przez zmianę oprogramowania - w praktyce ograniczenie mocy. Niezbyt dobrze świadczy o producencie fakt że jak dał słabe łożyska to zamiast zmienić na lepsze osłabia silnik by wytrzymywały. Osobiście nie mam zdania na ten temat bo nie miałem.
  13. Mógłbyś jakoś to rozwinąć? Na czym polega jego przewaga nad innymi w podobnej cenie - poza silnikiem Brose o kontrowersyjnych opiniach? Nie twierdzę że jest zły - ale dlaczego idealny?
  14. Zdecydowanie lepiej kupić nowy rower. Zmiana wielkości kół o 2 cale może wpłynąć w sposób nieprzewidywalny na prowadzenie roweru - choć nie zawsze - ale nie da się tego przewidzieć. Jak wymienisz koła, widelec i hamulce to już będzie spora część kosztów nowego roweru - projektowanego specjalnie do tych celów. Napęd też pewnie nie jest nowy i też niedługo będzie do wymiany. A jak masz w tym rowerze jakieś super podzespoły na których specjalnie Ci zależy to kup nową ramę przeznaczoną do takiego roweru jaki chcesz uzyskać i je tam przełóż. Ale najpierw policz ile to będzie kosztować - bo najczęściej gotowy rower kosztuje mniej niż podzespoły potrzebne do jego zbudowania - producenci kupując duże ilości podzespołów dostają inne ceny niż detaliczne, to logiczne. Duże przebudowy rowerów najczęciej nie zdają egzaminu - ani finansowo ani funkcjonalnie. No chyba że chcesz uzyskać w efekcie rower jakiego nie ma na rynku i godzisz się z wyższymi kosztami.
  15. Jeździłem 20 lat na baranku bo wyborem wówczas była "jaskółka" która na dłuższą metę była tragicznie niewygodna. W 1993 kupiłem rower z prostą kierownicą i rogami i stwierdziłem że też się da na tym jeździć i tak jeżdżę do dzisiaj. Jeśli ktoś kupi gravela bo teraz jest to najmodniejszy typ roweru a nie dlatego że taki potrzebuje to trudno - w rzeczywistości nie ma jednego "słusznego" typu roweru, wszystko trzeba dopasować do siebie.
  16. Według mnie nie warto zmieniać opon - przynajmniej pojeździj kilka dni i zobacz jak Ci się będzie jeździć. A o stojaku ( myślę że chodzi Ci o serwisowy) się nie wypowiem - jestem z tego pokolenia co serwisuje rower po przewrócenie do góry nogami.
  17. Kupił ale się nie sprawdził - zobacz temat o wskazaniach naładowania baterii 4 tematy wstecz.
  18. Na pewno jak potrzebujesz dojechać nie spocony to elektryk jest idealny. Tylko niestety budżet - przy obecnych cenach Riverside 500E z Decathlonu wydaje się najtańszą opcją do przyjęcia. Ale to supermarket - wiadomo że ma mieć przyciągające parametry przy jak najniższych kosztach, potrafią oszczędzać na wszystkim. Nigdy nie miałem roweru od nich więc nie ocenię - a opinie są skrajne. Chyba że podejdziesz do tego jak mój znajomy do butów z Daichmana - chodził bardzo dużo po mieście i kupował tam buty - nie były trwałe , wręcz odwrotnie, rozpadały się na gwarancji i dostawał nowe. Przy Twoich przebiegach się okaże - albo jest trwały i pojeździsz sporo czasu albo będziesz wymieniał co jakiś czas na gwarancji bo się rozpadnie.
  19. Mój ma 6 lat, 18 tyś i nie wybiera się na złom - z tego co widzę u ludzi którzy jeżdżą już jakiś czas elektrykami to twierdzenia o krótkiej żywotności baterii i silników są wyssane z palca. Ale nie tych za 3-4 tyś. Mojej żony miał 14,5 tyś i został sprzedany, koleżanka z mężem mają kupione jako używane modele sprzed 5 lat z przebiegiem powyżej 10 tyś i też do wymiany tylko łańcuch i kaseta.
  20. Biorąc pod uwagę że bardzo kiepski rower kosztuje ok 1000 zł, kiepski kit do konwersji że 2000 to co można sądzić o rowerze elektrycznym za 3000? Ty potrzebujesz porządny rower, dojeżdżając codziennie do pracy zrobisz w roku 5 - 6 tyś km, kiepski rower rozpadnie się po roku.
  21. Jak chcesz dużą baterię to rower typu SL nie jest dla Ciebie. To ma być lekki rower ( rozmawiałem z właścicielem sklepu który już był na prezentacji kolekcji 2024 Treka, rowery z silnikiem Bosch SX ważą od 16 do 19 kg) który napędzasz głównie siłą nóg, a tylko w razie konieczności wspomagasz się silnikiem. Zestaw SX ( z momentem obrotowym 50 Nm ) złożony z silnika i baterii 400 Wh waży 4 kg. CX z baterią 750 Wh - mniej więcej 2 x tyle. A rowery z takim napędem zdecydowanie powyżej 20 kg, czasem nawet 27 - 28 - bo większy silnik i bateria wymaga zdecydowanie solidniejszej ramy. A silnik Specialized 1,1 to silnik Mahle produkowany na zamówienie Specializeda.
  22. A jak chcesz korzystać ze wspomagania tylko tam gdzie trzeba to najlepsze są rowery typu superlight, na razie głównie od Specialized, w przyszłym roku będzie prawdopodobnie wysyp z nowymi silnikami Bosch SX czy Yamaha Air. Ale na niską cenę nie licz - choć cena Specialized Turbo Vado 6 SL jest niższa niż zwykłego Turbo Vado 6
  23. W tej cenie to R-Raymon CrossRay 5,0 w Centrum Rowerowym - jak jeszcze trafi Ci się odpowiedni rozmiar. Ewentualnie coś z Lepszą z silnikiem Shimano. A jak w Niemczech to sprawdź ofertę tamtejszego Decathlonu. Ewentualnie poczekaj na jesienne przeceny.
  24. Nie sugeruję że często. Ale w ogóle się zdarza - trzeba wziąć to pod uwagę i mieć alternatywy sposób dojazdu do pracy. Raczej nikt tego nie naprawi od ręki.
  25. Nie chodziło mi o pasek, raczej o rzadkie, ale możliwe awarie Nexusa ( czy innych planetarnych przekładni), które występują w zestawie z paskiem. Jak ktoś ma alternatywy sposób transportu do pracy to nie ma problemu, ale część ludzi jeżdżących regularnie do pracy rowerem z przyczyn ideologicznych bądź finansowych nie trzyma samochodu, a dojazd komunikacją publiczną bywa męczący. Przerzutkę czy kasetę zmienisz sam i jeździsz dalej, pasek też zmienisz samodzielnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...