Skocz do zawartości

PiotrWie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    914
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PiotrWie

  1. Ja ładuję zawsze do 100% tylko gdy zostawiam na zimę to do 80%. Bateria ma 7 lat i 22,5 tyś km i nie ma widocznego spadku pojemności. Więc wygląda na to że można bezpiecznie ładować do 100%.
  2. Zależy jak był używany - moja Yamaha PW-ST ma ponad 22 tyś i działa bez problemów - ale ja nie lubię jeździć w deszczu ( oczywiście spokojnie kilka razy przemokliśmy w niespodziewanej burzy ) ale są wpisy kolegów którzy kochają błoto o zmianie silnika po kilku tyś. km. Sens zakupu zależy od ceny - jeśli z różnicy kupisz nowy silnik lub baterię to można zaryzykować, jeśli nie - to mocno ryzykowne.
  3. My spędziliśmy w Grecji jakby zliczyć razem to będzie rok. Wiem jak jest w Grecji od marca do połowy czerwca i od końca sierpnia do października i chciałbym zobaczyć jak jest w pozostałych miesiącach jesienno - zimowych. Zdaję sobie sprawę że różnie, na pewno trzeba znaleźć zakwaterowanie z ogrzewaniem ( grzania klimą to nie jest najlepszy pomysł) naszą główną aktywnością jest chodzenia po górach, rower dodatkową. Myślę że będzie lepiej niż w Polsce. A Cypr nie wchodzi w grę - z Grecji nie ma promu a jak przypłyniesz z Turcji to Cię nie wpuszczą na część południową. W kolejnym roku planujemy Hiszpanię + Wyspy Kanaryjskie na zimę, z punktu widzenia klimatu to na pewno lepsza opcją ale Grecja jest dla nas priorytetem więc zaczniemy od niej.
  4. Czy ja źle widzę czy kaseta na drugim zdjęciu ma wyłamane dwa zęby na pierwszej z zamontowanych zębatek? Na zdjęciu maksymalnie po prawej.
  5. Torby na bagażnik montowane na rzepy mają tendencję do poluzowywania się. Ja kupiłem tę Sport - Arsenal do elektryka by wozić picie - w moim nie przewidziano miejsca na bidon. Po kilku kilometrach trzeba było poprawiać bo latał po całym bagażniku. Ja mam na stałe więc po kilku próbach ustabilizowania się wkurzyłem i zszyłem rzepy, jak chcesz zdejmować i zakładać torbę to szukaj takiej na paski zapinane nie na rzepy.
  6. Właśnie chęć wyjazdu z rowerami na wyspy greckie spowodowała przesiadkę na elektryki. Niestety przez kilka lat nie byliśmy w stanie pojechać na dłużej a do samolotu elektryków nie wpuszczają. Ale jak nam nic nie wypadnie to w tym roku planujemy wyjazd do Grecji od września do końca maja przyszłego roku - jesienią chcemy zwiedzać wyspy Jońskie, zimę spędzić na Krecie ( oczywiście tam też jest zima ale kilkanaście stopni więcej niż u nas - więc powinno się całkiem przyjemnie jeździć rowerem ) i przez kwiecień i maj wracać przez wyspy Dodekanezu.
  7. Jeśli chcesz jeździć jak prawdziwy mężczyzna to tylko ostre koło. Wszystko inne to ułatwienia dla lalusiów😃. A swoją drogą to Ty chyba po te bułki jeździsz do piekarni - bo ( przynajmniej we Wrocławiu) powyżej 25/h to da się rozpędzić pomiędzy północą a piątą rano. Może zamiast kombinować z jakimiś dziwnymi rozwiązaniami załóż singlespeeda o odpowiednim dla Twoich potrzeb przełożeniu i wtedy nic nie będzie telepać.
  8. Owszem, ale sprzęgło wymyślono gdy pojawiły się duże zębatki - gdy największe były 36. to nie było problemów, dopiero jak trzeba było założyć na tyle długi łańcuch by wystarczył na 42 lub więcej zaczęły się problemy z napięciem łańcucha i wprowadzono sprzęgło do przerzutki. Przy prawidłowym dobraniu łańcucha nie powinno nic się telepać przy układzie 1x 9 i kasecie 11-32
  9. Ona jest w ogóle jakoś dziwnie zamontowana. Co Ty kombinowałeś z tą sprężyną - RD-M 772 jest prawie niezniszczalna, którą sprężynę chciałeś podciągnąć - bo do tej od naciągu wózka dostajemy się imbusem i prędzej zniszczysz klucz niż śrubkę. Jak chcesz mieć bezproblemowy napęd a rzeczywiście udało Ci się zniszczyć przerzutkę to kup RD- M 592 , kasetę CS-HG 400 11-32, nowy łańcuch, manetkę zostaw. Z przodu załóż tylko blat NW w pozycji środkowej i tyle. Lepiej wydać raz 100 PLN więcej niż ciągle potem coś grzebać. Piszesz że używasz tylko małych zębatek to po co Ci sprzęgło? Ono zapobiega uderzaniu przerzutki o ramę na dużych zębatkach ( powyżej 36), przy mniejszych tylko utrudnienia zmianę biegów, na dodatek występuje to przy jeździe terenowej a nie w mieście, jeżdżę od kilkudziesięciu lat rowerem, od kilkunastu mam największą zębatkę 36 i nigdy nie miałem potrzeby przerzutki że sprzęgłem.
  10. Wiem że ponad budżetem ale w Centrum Rowerowym mają R-Raymona Cross Ray E 5,0 za 8tyś. który w porównaniu z tym miejskim R-Raymonem powinien być chyba ze 2x droższy. Na pewno będzie zdecydowanie lepszy, od tego Bianchi chyba też. Może jak weźmiesz na raty to dasz radę podnieść budżet.
  11. Yamaha nie powinna stawiać żadnego oporu. Albo spadła Ci wydolność albo jakaś awaria. Poproś kogoś by się przejechał tym rowerem bez wspomagania - jak będzie narzekał że ciężki to spadła ci wydolność, jak będzie narzekał na opory - awaria.
  12. Jeśli nie możesz zwiększyć budżetu to jest to chyba najwięcej co można uzyskać w tym budżecie. A co do baterii - jeśli rodzice dotychczas jeździli na analogach to 540Wh jak najbardziej wystarczy. A większa bateria to przede wszystkim większa waga - po co wozić coś z czego nie będzie pożytku?
  13. Daskalogianis pływa z Hora Sfakion do Paleochory, tam jeździ się bez problemu szosą, problemy mogą być szczególnie na Cykladach, mocno skośne rampy byłe np. na Sifnos czy Serifos w Pireusie też nie było płasko - to tam widzieliśmy samochód wjeżdżający skośnie. Dotychczas lataliśmy samolotem i pływaliśmy bez samochodu - wypożyczyliśmy na wyspach. Teraz możemy pojechać na dłużej więc myślimy o wyjeździe samochodem z rowerami.
  14. Tego nie wiedziałem - a rzeczywiście ma to znaczenie. Czyli dla obliczeń można przyjąć że bagażnik będzie jakieś 25 cm powyżej. Powinno wystarczyć , w wolnej chwili rozrysuję sobie jak to będzie wyglądać w przypadku mojego Opla Zafiry. Ale też zdemontuję kanapę i zobaczę ile miejsca zostanie na bagaż po załadowaniu dwóch rowerów elektrycznych - bo poprzednio jeździliśmy bez problemów we dwójkę z rowerami w środku - tylko że rowery bez wspomagania zajmowały zdecydowanie mniej miejsca.
  15. Na wyspach greckich terminale są sztywne, betonowe a rampa wjazdowa jest czasem ustawiona pod kątem 45 stopni. Widziałem jak nisko zawieszone samochody wjeżdżały pod kątem do rampy dlatego zastanawiam się nad bagażnikiem na hak.
  16. Czy ktoś z Was wjeżdżał z bagażnikiem rowerowym na haku na prom? Zastanawiam się czy w momencie wjazdu na rampę nie zahaczy się bagażniku o ziemię - w końcu bagażnik to znaczne przedłużenie tylnego zwisu pojazdu.
  17. No to my chyba mamy jakieś wyjątkowe szczęście - 1 egzemplarz Yamahy PW-ST ma 22,5 tyś km, drugi miał 14,5 i został sprzedany - działał bez zarzutu, Bosch Performance Cx jak na razie 7,5 tyś km - wszystkie bez żadnego serwisu. Oczywiście serwis samego roweru jest wykonywany - ja mam już trzeci komplet łańcuch/ kaseta i drugie tylne koło - po 19 tyś km pękła obręcz.
  18. Bez przesady. Jeździmy elektrykami z napędem centralnym od 2018 roku, zużycie kasety + łańcucha to trochę ponad 8000 ( mam trzeci komplet kaseta + łańcuch i przebieg 22,5 tyś jeździmy do objawów zużycia - wymieniamy gdy łańcuch zaczyna przeskakiwać na najmniejszych zębatkach), oczywiście używamy przerzutki ale kadencję mamy 55 - 60, tak jest nam wygodnie, nie jeździmy dla osiągów a dla przyjemności, jeżdżę rowerem poważniej od ponad 50 lat, na pewno zrobiłem ponad 100 tyś km i kolana mam jeszcze całkiem w porządku choć podobno niska kadencja strasznie niszczy kolana.
  19. Tyle że nie kupisz nowej przerzutki Deore XT czy manetki Deore 9 rzędów. Ja bym proponował pójść w 1x10 - z przodu tarcza NW 38 lub 40, z tyłu kaseta CS-M 771 11-34 lub 11-36, przerzutka RD-M 781 i do tego manetka SL- M 780 bądź SL- T8000 - to się da kupić nowe. Klamki Avid bądź Shimano Deore BL-T 610 czy LX BL-M 601. Sądząc po rowerze właściciel nie jeździ po trudnym górskim terenie - więc tarczę 32 czy 34 raczej nie mają większego sensu.
  20. To piękny klasyk - aż szkoda go przerabiać. Na zdjęciach nie widać wszystkiego i dlatego trudno ustalić który to Deore DX. Na pewno ma klamkomanetki więc jest to no najmniej M-735 z 1996 roku, chociaż sądząc po srebrno - czarnym kolorze klamkomanetki, 9 biegach z tyłu i ( chyba) v-brakeach jest to co najmniej M 750 z 1990 roku. Osobiście radzę Ci zacząć od zdjęcia klamkomanetki, otwarcia ich, umycia benzyną ekstrakcyjną i zobaczenia co będzie dalej. Jeśli mimo wszystko będziesz chciał go przerabiać to pamiętaj o odpowiednim dobraniu klamek - inne są do cantileverów a inne do v-brakeów i nie licz na to że cokolwiek co kupisz dziś z napędu 9 rzędów będzie działać tak precyzyjnie jak stare Deore XT. Obecnie to bardzo podstawowy standard. A szczególnie Cues RD- U 4000 - bo on ma być trwały kosztem kultury pracy. Zdemontuj jakiś podzespół na każdym znajdziesz numer oznaczający co to za seria Deore XT. Jaka rama jest w tym rowerze - jeśli stal to czy Cro- Mo Butted tuning Tange czy zwykłe Alu. Ja mam w domu między innymi rower firmy Anlen model Sable z 1991 roku z osprzętem Deore DX i żaden inny jaki mi się przewinął od tego czasu ( a było ich sporo - moje, mojej żony i trójki dzieci) nie był tak wyważony i wygodne do jazdy - ale myślę że jakbym zaczął przy nim kombinować coś ze zmianą osprzętu to by już nie działał tak precyzyjnie.
  21. A może raczej przesadził z tymi latami - w 1980 chyba nie było 3x, grupy Deore też nie było ( była wtedy przerzutka Shimano Eagle, do 6 rzędów). Jeśli to Deore DX lub XT to może być z samego końca lat osiemdziesiątych, jeśli LX to z początku dziewięćdziesiątych a jeśli samo Deore to dwutysięcznych. W szosówkach raczej nie było nigdy 3x
  22. Przede wszystkim rama - nawet jak dziś sobie by dał radę to nie kupujesz na miesiąc a raczej na dłużej - w związku z tym powinna być typu wave, często opisywana też jako unisex - bez górnej rury. Po drugie napęd - centralny. I umiejscowienie baterii - na lub w ramie - nie na bagażniku - są dużo bardziej męczące w jeździe . Czy znajdziesz coś takiego w tym budżecie nie wiem - ja znalazłem na szybko R- Raymona CrossRay 5,0 w Centrum Rowerowym ale za 8 tyś. Może znajdziesz lepszą przecenę ale wątpię. Jeśli kupisz byle co z przednim lub tylnym napędem i baterią na bagażniku byle się zmieścić w budżecie to prawdopodobnie skończy się tym że pomęczy się jakiś czas i go odstawi - więc będą to pieniądze wyrzucone w błoto . Młody człowiek poradzi sobie nawet z elektrykiem za 4tyś ale od pewnego wieku trzeba pewnego minimum - wiem co piszę bo mam 66 lat. Jak masz kupić ojcu byle co to lepiej całkiem daj sobie spokój. PS To Twój ojciec chciał elektryka czy Ty wymyśliłeś ( słusznie) że mu będzie się lepiej jeździć tylko założyłeś za mały budżet?
  23. Ja mam elektryka z 2018 z przebiegiem 22,5 tyś i jak na razie jestem zadowolony - bateria oczywiście jest trochę słabsza - ja używam wspomagania na podjazdach, na płaskim najczęściej wyłączam, początkowo robiłem na ładowaniu ponad 300km, obecnie - ok 250km. Tylko ja mam silnik Yamahy, te Boscha z przekładnią dają specyficzne odczucia, mi nie pasowały po jeździe próbnej. Przede wszystkim się przejedź na czymś takim, no chyba że w tym starym Treku też masz coś takiego i Ci nie przeszkadza.
  24. A długo już jeździsz na tych SL-M 315? Bo już od dawna części Shimano niewiele różnią się "organoleptycznie". Tyle że zawsze były różnice w jakości materiałów - części Made in China dość szybko się poddawały - wyrabiały się wewnętrzne elementy, te Made in Singapur ( a od 21 wieku in Malasia ) były trwalsze zaś niewiele różniące się zewnętrzne Made in Japan prawie niezniszczalne. Ale może to się zmieniło - nie jestem zorientowany bo od dawna unikam części z niższych grup.
  25. Przerzutka będzie działać nawet na 4 rzędowym wolnobiegu sprzed 40 lat, ale manetki to badziew, 7 rzędowe większy, 8 rzędowe trochę mniejszy ale dopiero przy 9 da się kupić przyzwoite - z grupy Alivio. Jeśli oryginalnie było 7 rzędów to 9 wejdzie bez problemów. Stary SIS to raczej też badziew, jeśli chcesz trochę pojeździć tym rowerem bez kłopotów to przemyśl wymianę całego napędu - bądź ( taniej) jeśli nie planujesz większych górek założenie z tyłu 9 rzędów i zablokowanie przodu na środkowej tarczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...