Orbea Urun 10 ma silnik Shimano EP8 2 gen, czyli praktycznie najsilniejszy z tej firmy, nie wiem czy Ci taki potrzebny - on daje silne a nie delikatne wsparcie. Nie wiem ile rower waży bo Orbea nie podaje wagi - ale pewnie powyżej 25 kg. Pomyśl o rowerach z napędem Bosch SX - taki potrafi ważyć ok 20 kg z baterią 400 Wh która powinna Ci wystarczyć przy takiej jeździe jak odpisujesz na pewno na ponad 100 km a gdybyś czasem potrzebował więcej to 1,5 kg waży extender 250 Wh którego na co dzień nie musisz wozić.
Nie wiem ile masz lat ale jak to ma być rower na lata to to pomyśl o rowerze typu easy step lub przynajmniej damce - z wiekiem coraz trudniej będzie wsiadać na rower z wysoką ramą - ja mając obecnie 67 lat daję radę wsiąść na mojego starego górala ale on ma koła 26, nie wiem czy bym dał radę na 29, a na pewno nie byłbym z tego zadowolony. A już przy ewentualnej przewrotce na pewno easy step jest bezpieczniejszy.
I jeszcze jedno - jak nie podjeżdżasz pod ściany to odradzam napęd 12 rzędowy - będziesz częściej wymieniał droższe elementy napędu których i tak nie będziesz używał - ja zmieniłem 9 rzędowe 11 - 36 na 11- 32 i nie brakuje mi przełożeń w Grecji gdzie prawie nie ma płaskich terenów a suma podjazdów 500- 600 m. na 50 km to teren nadmorski. Według mnie do elektryka nie używanego w większych górach idealnym napędem jest Cues 11-43 dziesięciorzędowy.