Skocz do zawartości

PiotrWie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    950
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    dolnośląskie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika PiotrWie

Mentor

Mentor (11/13)

  • Bardzo popularny Rzadka
  • Automat Rzadka
  • Reaktywny
  • Od roku
  • Dedicated Rzadka

Ostatnio zdobyte

332

Reputacja

  1. No właśnie nie wiem czy rama męska nie będzie problemem - zależy co to za starsza Pani - jak miałem 20 lat to 40-latka była starszą panią a dziś jak mam 67 to 50-latka jest młodą laską 😀. Moja żona miała najpierw damkę ale jak się pojawiły elektryki typu easy step to zmieniła na taki i jest bardzo zadowolona.
  2. Ten Cube jest jak najbardziej w pełni wyposażony - błotniki, bagażnik, oświetlenie. Trzeba go szukać w e- trekkingach, nie umiem wkleić linku pisząc w telefonie ☹️
  3. 15 kg to bardzo duże wyzwanie, trochę cięższy - da się znaleźć, W Bike- Discount znajdziesz Cube Katmandu Hybrid C:62 SLX 400 X Easy Entry za niecałe 3000euro który waży 17,2 kg. Jeśli zrobisz downgrade napędu ( myślę że 8-9 rzędowy zupełnie wystarczy) to jeszcze trochę zejdziesz z wagi i trochę ( niewiele) odzyskasz pieniędzy sprzedając 12 rzędowe Deore. Tańszą alternatywą może być Winora z Centrum Rowerowego ale to już ponad 22 kg ( ale jest na pasku) niestety tylko damka, nie easy entry.
  4. Da się zrobić wszystko ale niesie to że sobą jakieś koszty. A zapotrzebowanie raczej nie jest duże - jesteś pierwszym zainteresowanym na forum od kiedy tu jestem - a jest to 8 lat. Więc nikt nie będzie produkował dla kilku osób całkowicie wodoodpornego roweru bo większość kupi odporny na zachlapanie i deszcz co im wystarczy a będzie taniej.
  5. Zalecenie prewencyjnej zmiany podawali wszyscy sprzedawcy rowerów elektrycznych gdy zaczynałem szukać roweru elektrycznego - było to w 2017 roku. Później się już z tym nie spotkałem - może to już nieaktualne. Ale też nikt nie pisał że ma e-bike z większym przebiegiem a jak były tematy czy warto kupić rower z przebiegiem powyżej 10 tyś to większość odradzała. Jeśli chodzi o różnicę pomiędzy tymi rowerami ( Orbeą a KTM ) to w wadze spokojnie może być i z 5 kg różnicy.
  6. Ja mam doświadczenie z trzema elektrykami - w 2018 kupiliśmy 2 rowery Liv z napędem Yamahy ( był to pierwszy elektryk który miał wersję dla osób poniżej 160 cm, gdy szukaliśmy rok wcześniej proponowano nam tylko wersję młodzieżowe na kołach 24) do końca 2021 roku zrobiliśmy bez żadnych problemów ponad 14 tyś km. Wtedy KTM wypuścił pierwszego los stepa w małym rozmiarze i sprzedaliśmy rower żony by kupić KTM z napędem Bosch CX . Dotychczas ma bez problemów przebieg 10 tyś. Mój Liv ma 25 tyś i prawie 8 lat i jeśli chodzi o układ wspomagania nie ma problemów - bateria nie ma odczuwalnego spadku pojemności. Myślę że mam jak dotychczas ok 150 cykli więc jeszcze spory zapas - bardziej niż o baterię obawiam się o silnik - producenci proponują prewencyjną wymianę co 20 tyś. Ale zobaczymy ile rzeczywiście wytrzyma - jest też możliwość że rower skończy się z powodu zmęczeniowego pęknięcia ramy - kilkukrotnie spotkałem się z opisem pęknięcia ramy alu po 30 - 35 tyś km. Jeśli chodzi o gwarancję to miejscowy sklep prowadzący KTM powiedział że jak najbardziej obsłuży w razie potrzeby rower kupiony gdzie indziej, nawet za granicą ale nie wiem jak by to było w rzeczywistości - nie miałem potrzeby korzystać 😀. Ogólne rzecz biorąc najczęściej rowery nie potrzebują napraw na gwarancji a jak umiesz o nie dbać to i długo po gwarancji - przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń z co najmniej kilkunastoma egzemplarzami moimi, mojej żony i dzieci.
  7. Czyli do twoich - musisz przyznać że dość rzadkich potrzeb - elektryk się nie nadaje.
  8. Orbea Urun 10 ma silnik Shimano EP8 2 gen, czyli praktycznie najsilniejszy z tej firmy, nie wiem czy Ci taki potrzebny - on daje silne a nie delikatne wsparcie. Nie wiem ile rower waży bo Orbea nie podaje wagi - ale pewnie powyżej 25 kg. Pomyśl o rowerach z napędem Bosch SX - taki potrafi ważyć ok 20 kg z baterią 400 Wh która powinna Ci wystarczyć przy takiej jeździe jak odpisujesz na pewno na ponad 100 km a gdybyś czasem potrzebował więcej to 1,5 kg waży extender 250 Wh którego na co dzień nie musisz wozić. Nie wiem ile masz lat ale jak to ma być rower na lata to to pomyśl o rowerze typu easy step lub przynajmniej damce - z wiekiem coraz trudniej będzie wsiadać na rower z wysoką ramą - ja mając obecnie 67 lat daję radę wsiąść na mojego starego górala ale on ma koła 26, nie wiem czy bym dał radę na 29, a na pewno nie byłbym z tego zadowolony. A już przy ewentualnej przewrotce na pewno easy step jest bezpieczniejszy. I jeszcze jedno - jak nie podjeżdżasz pod ściany to odradzam napęd 12 rzędowy - będziesz częściej wymieniał droższe elementy napędu których i tak nie będziesz używał - ja zmieniłem 9 rzędowe 11 - 36 na 11- 32 i nie brakuje mi przełożeń w Grecji gdzie prawie nie ma płaskich terenów a suma podjazdów 500- 600 m. na 50 km to teren nadmorski. Według mnie do elektryka nie używanego w większych górach idealnym napędem jest Cues 11-43 dziesięciorzędowy.
  9. Jak chcesz mieć pewność to dołóż do XTR, wszystkie są z fabryki w Japonii bądź szukaj ze starych zapasów - w polskich sklepach najczęściej są 203 z Japonii a 180 i 160 już z Chin, nie ma na tarczy napisu Japan
  10. Myślę że nikt nie próbował - wszyscy producenci podają że silniki są odporne na zachlapanie a na zanurzenie nie.
  11. Wypowiedź typu " popraw technikę hamowania" nie wnosi nic. Merytoryczna wypowiedź to "spróbuj hamować w taki sposób" i opisanie tego. Bo " poprawić technikę hamowania" można na wiele sposobów - mój kolega w latach 70 ubiegłego wieku po zerwaniu linki hamulca w składaku ( bez hamulca nożnego ) by wzmocnić siłę hamowania opuścił siodełko i ryjąc nogami zjechał żółtym szlakiem że Ślęży
  12. Dziękuję za odpowiedzi, po przemyśleniu postanowiłem pójść w rozwiązanie maksymalne - w rowerze żony zmienić hamulce na jak najlepsze - czterotłoczkowe Deore XT lub Saint z jak największą tarczą z tyłu. Dotychczasowe jej hamulce zamontuję w swoim rowerze w miejsce ośmioletniego najniższego modelu Tektro - i tak akurat wymagają porządnego odświeżenia. Koszty znam - dla mnie są do przyjęcia. Będę to robił zimą - jaki będzie skutek napiszę wiosną jak wrócimy do Grecji - planujemy w kwietniu.
  13. Z tym hamowaniem głównie przodem to bym polemizował - to nie rower do DH gdzie geometria przewiduje hamowanie przy większym nachyleniu a zwykły trekking. Mi też się zdarzyło po zbyt silnym przyhamowaniu przodem gwałtowne uniesienie tylnego koła i nie wiem czy gdybym nie puścił odruchowo hamulców to bym nie przeleciał przez kierowcę. Na dziś mam taki plan - nowe tarcze dobrej jakości ( producent na pewno wstawił najtańsze), z tyłu przynajmniej też 180 mm a może i 203 ( czy ktoś miał doświadczenia z adapterami do hamulców tarczowych ? ), nowe klocki - dobre ale żywiczne bo na metaliczne będzie narzekać że piszczą, na pewno nowe klamki przynajmniej Deore ( w poprzednim rowerze jak wymieniłem podstawowe Tektro na SLX to powiedziała że są znacznie wygodniejsze) i tylko jeszcze myślę czy jest sens wymienić też zaciski.
  14. To już jakaś bardziej rzeczowa odpowiedź - bo wypowiedź Tomka595 była merytorycznie na poziomie wypowiedzi polskich czołowych polityków wszelkich opcji.
  15. Takie zjazdy bywają w Grecji na normalnych asfaltowych szosach. To kraj gdzie 80% powierzchni to góry a szczytów powyżej 2000m. jest kilkaset więc i przełęczy między nimi jest sporo. Plaże to bardzo mały fragment kraju choć niektórzy myślą że tu nic innego nie ma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...