Hej,
myślę od jakiegoś czasu nad zmianą mojego Rose Backroad. Z kilku kandydatów wytypowałem dwoje:
- Orbea Terra M20 / M30 itp
- Rose Backroad 🫠 w nowym malowaniu na 2024
Generalnie wszystko rozbija się o rozmiar. Mój wzrost to 174,5 cm przy 82,7 cm przekroku. Waga ~67 kg.
Aktualny Backroad mam w rozmiarze 55, sztyca z offsetem 8mm, mostek 85mm. Od jakiegoś czasu mam uczucie, że rower jest ciutkę za duży, mam problem aby w sposób rozluźniony jechać na łapach w górnym chwycie, często cofam dłonie 2-3 centymetry do tyłu. Myślałem, że to efekt braku ruchu zimą, ale zrobiłem około 2 tys km tej wiosny i nie widzę poprawy.
Zacząłem analizować rozmiarówkę i mam duże wątpliwości, czy aby dobrze trafiłem z wyborem 55-tki. Odwiedziłem ostatnio sklep Rose i pojeździłem rozmiarem 53, czułem się naprawdę bardzo dobrze, wiadomo - kilka rundek wokół sklepu to słaby wyznacznik, ale dobrze znam ten rower, przelatałem nim kilka tys kilometrów i w związku tym czuję się bardziej upoważniony do wyciągania wniosków.
Z drugiej strony zawsze podobała mi się Orbea Terra w aktualnej karbonowej wersji. W sklepie doradzono mi rozmiar M, strona internetowa twierdzi tak samo. Patrzę w tabelę z geometrią i zachodzę w głowę, bo Orbea Terra w rozmiarze M jest większa niż Backroad w rozmiarze 55 🥴
Myślę ciepło o Orbei w rozmiarze S i mostkiem 90 mm, ale zaczynam mieć solidne wątpliwości.
Spójrzcie na tabele: