Skocz do zawartości

Wojcio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 565
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Wojcio

  1. Wojcio

    [Opony] pytanie

    Ważne też, co chcesz osiągnąć. Są szybkie, lekkie opony gravelowe w okolicy 47-52mm szerokości, które wchodzą bez problemu na obręcze w MTB (poza ekstremalnymi) i zmieniają całkiem zachowanie roweru.
  2. A na czym polegało dbanie? Czy robiłeś serwis co 50h jak sugeruje producent? Dobre widelce mają sprężynę z jednej strony, bo drugą wypełnia tłumik. Przy ugięciu opór, choć oczywiście nie identyczny) dają oba te elementy. Te bez tłumika to uginacze. Widelec ma zapewnić przyczepność i kontrolę, nie tylko się ugiąć. Bez tłumienia to niemożliwe. Oczywiście jedna sprężyna nie zapewnia nirwany. Jeśli jednak koniecznie chcesz dwie, to szukaj dwóch pokręteł preload, albo dwóch korków.
  3. @mpogor - Nie, nie korciło, sam mam DSX 1 i narzekałem tylko na ciężkie koła, które zmieniłem. Trafiliśmy ten DSX 2 w dobrej cenie i jest lux, większy wydatek był by już szaleństwem - nasz fokus to MTB, a te rowery to aby nie ciągać fulla do Lasu Kabackiego @stefan222 - nie jest odwrotnie - tylko wygląda - kierunek obrotu jest zgodny ze strzałką na boku opony.
  4. Dla żony do nowego roweru (od soboty) opony Continental Terra Hardpack 50c. Zastąpiły Pirelli Cinturato Allroad, które były za wąskie (nominalnie 40, w realu 36). Ten nowy rower to używany, ale tegoroczny DSX 2. W dobrej cenie, ale okazało się, nie bez wad - właściciel dokręcał korbę i zniszczył zarówno śruby jak i łożyska suportu (bo zaciągał dekielek na maksa), pokrył jednak koszt naprawy. Przy okazji wyszło, że ten DSX 2 w porównaniu do mojego DSX 1 ma nie tylko napęd 12s i suport hollowtech 2, ale też znacznie lżejsze koła (oceniam, że ponad 500 g na parze a tej różnicy nie widać w specyfikacji). Ostatecznie rower waży 10.6 z koszyczkiem na bidon i na razie słabymi pedałami.
  5. Centelock jest też zewnętrzny, nie pod klucz do kasety, ale dużą nasadkę TL-FC36 i ja mam takie tarcze hamulcowe we wszystkich rowerach. Ale fakt, to inne narzędzie niż do tarczy korby i mam dwa.
  6. Przepraszam, muszę sprawdzić w skrzynce, robiłem to jakiś czas temu, pewnie mam dwa narzędzia… edit, znalazłem nawet rachunek za zakup tego do tarcz korby..
  7. Sam zmieniałem i nie pamiętam, bym użył specjalnego narzędzia. Mam tylko klucz do zewnętrznego centerlocka. Zdjęcie korby nie jest trudne. Warto mieć taki plastikowy kluczyk do tej wkrętki w korbie.
  8. Ja mam 187, więc L jest bardziej oczywiste. Nie jest to duże L, uważam, że jestem blisko granicy. Nieużywany, ale przymierzony można odesłać. Taki układ kół (zwany mullet) jest popularny - mniejsze koło z tyłu ponoć daje większą skrętność, więcej miejsca pod pupą w skrajnie trudnych sytuacjach, zaś to przód jest krytyczny przy toczeniu przez przeszkody. Mój był w specyfikacji na DHR (przód!) i Dissector, obecnie mam Assagai i DHR i nie narzekam - nawet na wycieczkach - nie ścigam się, a przyczepność jest ważna. Dissectora z przodu ma żona i to zacna opona ale nie lekka. Agresor (miałem) - to nie jest topowa guma i raczej na sucho warunki. Zestaw Assagai + DHR jest super popularny. Ja mam w wersji EXO i to jest realnie wersja trailowa, nawet nie enduro, bo jestem delikatny, a moja córka przód EXO+ a tył DD i też ciśnie pod górę. Nie wiem jak z fakturą - skontaktuj się z suportem - kupujesz w firmie niemieckiej i powinieneś dostać fakturę sprzedaży wewnątrzwspólnotowej (bez naliczonego VAT) jeśli masz NIP EU (PLxxxx). Ja do klientów jeżdżę na innym rowerze
  9. Jak ja cię polecę (chętnie, prześlij mi e-mail i imię na priv) to i ty i ja dostaniemy 5% rabatu.
  10. Zauważ, że CF8 29 ma Transmission - ten nowy system, który jest ponoć fantastyczny, pancerny i możesz zmieniać biegi pod pełnym obciążeniem, a ten mullet ma poprzedniego AXS, który z kolei jest dobrze rozpoznany.
  11. RIDEVER to belgijska firma, która handluje rowerowym towarem z Chin. Równie dobrze mogą to być hamulce 自行车刹车, Ktoś pisał na forum, że ma hamulce tej firmy. Cena to połowa Shimano, statystycznie istotnych informacji o jakości brak.
  12. No i Fabio jeździ na Canyonach. To ostateczny argument
  13. SRAM jest spoko, a dobre modele są dobre, choć część na płyn DOT5 a nie olej. Są różne religie - jedni mówią, że Shimano się łatwiej odpowietrza, inni, że SRAM się żadziej zapowietrza . Córka ma SRAM CODE R i są to super hamulce - oddał bym za nie swoje XT 8120 bez dopłaty.
  14. Ja mam Spectrala 125 CF8, córka AL 7 (o pełnym skoku). Super rowery, ale mam dwie uwagi - serwis - praktycznie jest zdalny - córka miała problem z widelcem - wymienili bez problemu (zrobił się niewielki luz), ale to nie jest tak, że wpadniesz do sklepu i zrobią od ręki. Druga sprawa - Nowe modele się moim zdaniem pogorszyły - są cięższe i mają mniejszy skok (140/150 a nie 150/160). Zyskujesz schowek w ramie. Rozważ CF 8 z ubiegłego roku - nadal jest w sprzedaży w dwóch wersjach - zwykła i mullet. Zwykła jest rowerem moich marzeń i ślinię się na jej widok https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/rowery-trailowe/spectral/cf/spectral-cf-8-k.i.s./3506.html?dwvar_3506_pv_rahmenfarbe=GY. Dodatkowo masz topowy tłumik w widelcu zamiast Gripa i transmission. I jeszcze ostatnie - nie kupuje się Canyonów bez promocji - promocje są dość często i wtedy jest okazja. Na zachętę córka na Spectralu.
  15. To ja poszedłem grubo i Tufo Speedero 40c zmieniłem na Vittoria Terreno XC Race 52c - w lesie poduszkowiec, na piachu ciągnik gąsienicowy, ale nie oszukujmy się - szybkie to to nie jest - nawet jak dziś dałem 2bary na asfalt to w porównaniu do speedero jest jak jazda w budyniu. Ale ja się nie ścigam. Widzę jednak, że w moim rowerze mogę sporo uzyskać ciśnieniem i tył jest nadal OK przy ciśnieniach znacznie wyższych niż przód - polecam eksperymenty.
  16. Zazdroszczę takiego problemu. Masz Neurona - wiesz co może jego zawieszenie, ja mam Spectrala - fox 36 robi różnicę, kąt główki i długość też dodają odwagi na zjazdach. Spectral ma też czterotłoczkowe hamulce i damper z pigibackiem. Elektryk jest dodatkowym argumentem za mocniejszym zawiasem - ani masa ani straty przy pedałowaniu tak nie bolą. Ja bym postawił na spectrala (co do zasady), ale o silnikach się nie wypowiem. Podrzucę jeszcze jednak dwa kryteria decyzyjne: Twoja masa - jak jesteś lekki, to i 2kg roweru może robić różnicę (przy noszeniu na przykład) a ani sztywniejszy widelec, ani hamulce nie będą krytyczne, jak masz te 80+ to 2kg się nie liczy, a sztywniejszy widelec jak najbardziej. Twoja jazda - ile obecnie zawieszenia wykorzystujesz? Czy dobijasz? Czy rower jest ograniczeniem - jeśli tak, to warto mocniejszy a nawet Torqowi się przyjrzeć.
  17. @leotdipl - to musiałeś mieć prastarego fulla z zawieszeniem URT, we współczesnych odległość między suportem a siodełkiem nie zmienia się przy pracy zawieszenia. Ponadto nowoczesne zawieszenia są bardzo mało bujające. Pisałem, że miałem dobrą zabawę z jazdy elektrycznym hardtailem w górach, choć sam mam fulla analoga. Ale, moim zdaniem hardtail jest OK albo na łatwych trasach - gładkich ścieżkach, asfaltach, szutrach - gdzie się po prostu siedzi, a drogę wygładza opona, albo przy dość aktywnej jeździe - gdzie się stoi na zjazdach, ciśnie na stojąco, ewentualnie podnosi pupę przed korzeniami i innymi wertepami - w zamian dostajemy niższy koszt i masę oraz lepszą efektywność w zamian za komfort. Są jeszcze dwa przypadki - kogoś , kto chce pojechać po trochę trudniejszych szlakach, ale nie ma siły/chęci jechać aktywnie (nie po to kupuje elektryka) albo trasa jest już tak trudna, że zawieszenie nie służy wygodzie, ale w ogóle umożliwia jazdę (ciężki teren górski, trudne zjazdy, kamienie). I to są przypadki na fulla. I trzeba się w nich odnaleźć. Poza fullem mam też w pełni sztywny (także widelec) rower na oponach 2,1 - OK na wycieczki łatwe oraz super fun na trudniejszy teren z aktywnym podejściem (wczoraj jeździłem nim na takiej trasie XC, na której sztywny rower zapewniał dużo atrakcji).
  18. Nie mam wątpliwości, że jak kasa nie gra roli, to wyborem powinien być elektryczny full. Pochwal się, jakie trasy jechałeś. I jak było.
  19. W ubiegłym tygodniu wypożyczałem elektryki na dwie wycieczki. Zamawiałem fulle, ale z powodu awarii tylko żona dostała fulla. Na codzień mam w góry analogowego fulla i obawiałem się, jak to będzie na sztywnym elektryku. Trasy jednak mieliśmy łagodne, bo to Glacensis, było niewiele korzeni i kamieni i miałem świetne wycieczki z przyjemnymi zjazdami. Nie uszkodziłem koła, o co bałem się przy ciężkim, sztywnym rowerze z oponą 2,3, ale ja jestem przyzwyczajony do stania na zjazdach, a na podjazdach automatycznie podnoszę zadek na przeszkodach (bo mam też w pełni sztywny rower na Niziny). Na fullu można sobie siedzieć i kręcić, nie trzeba być aktywnym, na HT wszystko powyżej szutrowki już wymaga trochę aktywności. Elektryk dał nam sporo radości, choć jak w innym wątku pisałem, mniej satysfakcji. Kto nastawia się na single, trasy typu bikepark albo trudne szlaki, zdecydowanie powinien wybrać fulla, ale na szutrowki, gładkie trasy typu Glacensis, drogi utwardzone, może cieszyć się z HT. Ale ten Leader Fox z początku wątku jest z jednej strony bardzo okazyjnie wyceniony jak na fulla, a z drugiej tak wyposażony, że nadaje się tam, gdzie może hardtail, tylko wygodniej (bo widelec z goleniami 32mm i anonimowe hamulce).
  20. Ja od lat używam ogrzewanych wkładek do butów, ale narciarskich. Mam kolejne firmy ThermIC. Skarpety trzeba prać, co sprawia, że ciężko ich używać codziennie przez jakiś czas. Fakt, wygodniej jest mieć baterię na skarpecie niż na długim kablu. Wkładki grzewcze grzeją leciutko - w dłoni ciężko to wyczuć, ale w bucie robią dużą różnicę i pozwalają stać wiele godzin na kilkunastostopniowym mrozie. I wkładki i skarpety grzeją tylko małym elementem pod przodem stopy.
  21. Istotne jest wskazanie zastosowania roweru, bo można bardzo źle doradzić. Jak się liczy konkretna cena to może się okazać, że na lepszy rower za 2500 to model przeceniony z 4500 i liczy się okazja, marka sama w sobie nie jest ostatecznym czynnikiem decyzji. Dobrze też znać wzrost użytkownika i stopień wytrenowania.
  22. Jak bardzo polskie to jest nie wiem, ale firma polska, a produktu używam i jest bardzo ciekawy. https://www.winx.com.pl/olej-variablex.html Smart ten jest cichy i trwały oraz mało zbiera brudu. Jest to o tyle dziwne, że przy wycieraniu ścierką jest słaby poślizg. Ale potem się jedzie i jedzie i w porównaniu do innych oliwek, mało brudzi. Stosowałem też środek do czyszczenia napędu i też skuteczny. Firmę poznałem na Joyride w Kluszkowcach.
  23. Ten Decathlon, to też nie bardzo. Jak producent pisze : Nieodpowiedni do MTB XC, All Mountain, Enduro, BMX. niestety 3000 PLN to mało nawet na rower hardtail.
  24. Takie, powierzchnia nie jest śliska, grubość 2mm, są wskaźniki zużycia. Żona ma z klockami Swiss Stop RS, a ja z Shimano Metallic. O trwałości nie mogę wiele powiedzieć, ale wydajność ok.
  25. Takie 6120 z Centrum Rowerowego kupiłem żonie (mimo, że znacznie lżejsza) tydzień temu - w opisie jest, że klocki metaliczne- to błąd, w realu przyszły organiczne. Zacisk jest z przewodem, a klamka osobno, ale wszystko zalane i można połączyć bez odpowietrzania (jak się nie skraca, bo do skracania trzeba dokupić dodatkowy insert, jest tylko jeden już wbity w przewód i zaślepiony). Żona dostała też tarcze Swiss Stop (nie drogie a dobre) i klocki Swiss Stop RS (drogie i dobre), bo oddał bym nerkę, żeby jej hamulce nie piszczały. I to jest fajny zestaw. Sam też kupiłem takie tarcze (203) i do tego mechaniczne klocki Shimano - to już są kotwice, aż mam trudność z dozowaniem (hamulce 8120).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...