Kettler

Ale po co za 20 zł kupujesz 100 ml wt 20 gold, masz na 3 serwisy.

Pompka przy rowerze służy do tego aby jej nie używać ale aby zawsze była gotowa 😁 Cechą wszelkich urządzeń na baterię jest to, że się rozładowują w naj mniej oczekiwanym momencie.

Moja żona w elektryku nigdy nie włącza trybu turbo. Jeździ z reguły na pierwszym lub drugim poziomie wspomagania. 70 Nm dla w miarę lekkiej kobiety jeżdżącej rekreacyjnie jest do niczego potrzebne. Ja bym patrzył przede wszystkim na wygodną pozycje, niską wagę, łatwość zsiadania i wsiadania, dobry amortyzator i hamulce, bliskoś serwisu a to czy ma 50 czy 70 Nm jest drugorzędne.

Bo treking i jedna przerzutka z przodu gryzie się ze sobą. Rower trekingowy jest pomyślany jako uniwersalny, pozwalający robić długie trasy ze średnimi prędkościami i niezbyt wysoką kadencją (twarde przełożenia) oraz ewentualne podjazdy z dużym bagażem gdzie istnieje potrzeba miękkich przełożeń. Na to nikt nie wymyślił nic lepszego jak 3 zębatki z przodu. Popatrz na rowery typu cross lub miejskie.

Jak pójdziesz do sklepu z winem to Ci powiedzą że nie na dobrego w cenie poniżej 80 zł za butelkę. Nie zmienia to faktu, że 80-90 % wypijanego w Polsce wina to pochodzi z marketów i kosztuje 20-30 zł. Jak Cię stać to kup porządny rower na markowych podzespołach, Bosch, Shimano jak nie to szukaj takiego o otwartej architekturze w którym jak coś Ci padnie po gwarancji to nie puści Cię z torbami.

No trochę przesadziłeś z tym 3-4 kg waży pewnie z 2,5 kg max. 😵 W Decathlonie mają sztywne również dedykowane do Riverside

Przestańcie straszyć ludzi. Akumulatora Li -on w normalnej eksploatacji nie da się wyładować do zera. Nawet najprostsze urządzenia elektroniczne zasilane ogniwami Li-on mają moduł sterujący, który kontroluje proces ładowania i rozładowania baterii. W głupim odkurzaczu za 300 zł silnik się wyłącza nie dlatego, że bateria została wyczerpana do zera ale dlatego, że napięcie spadło poniżej minimum i elektronika odcięła zasilane chroniąc akumulator. Rozładowanie poniżej bezpiecznego minimum następuje albo gdy jest popsuta elektronika akumulatora albo ktoś przechowuje dłuższy czas,„rozładowaną” baterie na przykład zimą.

A jakie jest właściwie pytanie ?

Podlicz sobie wszystko i zobacz czy nie lepiej sprzedać to co masz i kupić coś nowego docelowego. Czasami nie warto pakować do starego grata nowych klamotów.

Myjesz w gorącej wodzie i kąpiesz ponownie 😁

Nie wiem czy dobrze wyczytałem ale dali suport wkręcany. Była by to fajna baza do przeróbki na elektryka....

Bez zmiany piasty i bębenka możesz dać kasetę 12s, Sunrece albo SRAM NX Eagle.

Canyon Nerve 7 na kołach 27,5" z 2016 r trzema blatami z przodu ważył 12,6 kg, Nuron 6 z 2023 r waży 14,5 kg 🤔Wiem, wiem większe koła, szersze opony i amortyzator o skoku 140 mm/34 mm zamiast 120 mm/32 mm ale dwa kilo ?

Zasadnicze pytanie jaki to będzie rower z silnikiem centralnym i czujnikiem siły nacisku na pedały czy z silnikiem w piaście gdzie z reguły nie ma czujnika nacisku i czaszami był stosowany czujnik zmiany biegów.

Biegi zmieniasz dokładnie tak samo z napędem jak i bez starając się utrzymać mniej więcej stałą w miarę wysoką kadencje. Należy unikać jazdy na zbyt „twardych” przełożeniach (nie lubi tego rower i nasze kolana) oraz jazdy tylko na 2-3 zębatkach .

@LukcioMnie stresuj się za bardzo, bateria w rowerze to „trochę” większa bateria niż w telefonie czy laptopie ale funkcjonalnie bardzo podobna. Jest w niej sporo elementów zabezpieczających przed nieprawidłowym użyciem i przedłużających czas życia. Niektóre baterie maja wskaźniki diodowe stopnia naładowania ale jest on bardzo nieprecyzyjny. Jak dostaniesz rower raczej na pewno bateria nie będzie naładowana do 100 % dlatego podłączasz ją i ładujesz. Jak ładowarka skończy ładować (np zielona dioda) oznacza to, że bateria jest w pełni naładowana. Nikt Ci nie powie ile przejedziesz na danej baterii, zależy to od zbyt wielu czynników, podstawowym jest stopień wspomagania ale również (ilość wzniesień, powierzchnia po której jedziesz, prędkość jaką osiągasz, waga i wymiary jeźdźca dlatego trzeba sprawdzić samemu 😁

Elektronika, która jest przy baterii zabezpiecza ją zarówno przed nadmiernym rozładowaniem jak i przeładowaniem. Proces lądowania jest całkowicie automatyczny aczkolwiek przy pierwszym zwłaszcza na początku ładowania warto baterie mieć na oku😁 W trakcie późniejszej eksploatacji najważniejsze jest aby nie zostawiać baterii na dłużej rozładowanej.

W jednych jest więcej marketingu a w innych mniej. 😁

Obawiam się, że bez oryginalnego „kitu” się nie uda. Zanim zaczniesz rozkręcać zrób jaj radził @c1ach wpisz nr amora do wyszukiwarki FOX-a. W moim przypadku było podane co potrzeba do zamiany i była instrukcja krok po kroku jak to zrobić.

W swoim Fox FIT4 F-S z 2016 robiłem zabieg odwrotny to znaczy przerabiałem na zdalne sterowanie. Czyli była możliwość zmiany w obie stromy bez zmiany wnętrzności 😁 Został mi po tym komplet do ręcznego sterowania. https://m.olx.pl/d/oferta/fox-amortyzator-blokada-pokretlo-CID767-IDMW0X1.html

Rower z renomowanych firm a markowych komponentach w w obecnej formie zwłaszcza ten z pełnym zawieszeniem to towar luksusowy stworzony dla opływających w dostatki zachodnich społeczeństw, rower elektryczny z tych firm to taki luksus do kwadratu nie mający nic wspólnego z realnymi kosztami produkcji. Jest to produkt dla ludzi, których stać na zakup, regularnie wymieniać sprzęt narciarski i w zimę pojechać na tydzień na narty z pełnym wypasem a w lecie nad Adriatyk do dobrego hotelu. W Polsce jest parę rejonów gdzie mieszkają ludzie, mogą sobie pozwolić na takie "fanaberie", można je poznać po zagęszczeniu salonów Porche, BMW, itd (Warszawa, Poznań, Wrocław, Górny Śląsk o region Lubina (KGHM). Pozostali są zdani na rowery z drugiej ręki, samoróbki i chińskie wynalazki 😞

Powiem szczerze, że takie elektryki na 20” kołach wydawały mi się bez sensu. Ale kiedyś w parku spotkałem pare emerytów takim sprzęcie i trochę z nimi pogadałem. Powiedzieli mi, że są bardzo zadowoleni, dzięki tym rowerom więcej jeżdżą i ogólnie więcej się ruszają, potrafią dziennie przejechać 50 km, zabierają je na wakacje itd.

Jeżeli ma być tylko do jazdy po asfalcie patrząc na obecny rower, wzrost i wagę nie przekreślałbym całkiem tych rowerów na 20” kołach. Przesiadka na rower z 28” calowymi kołami dla dojrzałej osoby może być problemem o szarpaniu się filigranowej kobiety z 22-23 kg już nie wspomnę. Proponuje podjechać do Decathlonu i się przymierzyć.

Oprócz kwestii technicznych zwróć uwagę na to aby rower się córce podobał i ogólnie się na nim dobrze czuła. Jak już kupisz rower to poświęć trochę czasu na dobór siodełka , w miarę miękkie grypy, dobre pedały. To są szczegóły ale często stanowią o tym czy dziewczyna będzie chciała w ogóle jeździć na tym rowerze😁

Nie neguje konieczności regularnego serwisowania czy to rowerów analogowych czy elektrycznych...... Zastanawia mnie jednak to, że grubo ponad 100 lat temu zbudowano pierwszy samolot, ponad 50 lat temu wylądowaliśmy na księżycu i zanurkowaliśmy na dno Rowu Mariańskiego a teraz nie jesteśmy w stanie zbudować układu elektryczno mechanicznego, który byłby: a) szczelny b) bezawaryjny. c) nie wymagał takiej obsługi jak lokomotywy parowe w XIX wieku.