Skocz do zawartości

przemeg

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    742
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez przemeg

  1. Przysłowiowe pół Polski jeździ na tym Eskerze 7.0, rama to sprawdzona carbonda. Brać jak jest w dobrej cenie, za 7 koła nic lepszego nie znajdziesz.
  2. Skuter czy auto wymagają pedałowania? Bo silniki w rowerach wspomaganych silnikiem działają gdy się pedałuje. Dwa, tak jak kolega napisał - tętno, kalorie masz to samo, tylko robisz więcej tras - co przy ograniczonym czasie ma znaczenie. Szczególnie w społeczeństwie, które się starzeje i starzeć będzie. Jest to serio zabawna, ta krucjata anty ebajkowa. No chyba, że ja o czymś nie wiem i za chwile nie będzie analogów? Podobnie było z gravelami, fe, be, albo szosa albo mtb. Segment się rozwinął, masa ludzi cieszy michę na nich jeżdżąc po mieście, lasach albo ultramaratony.
  3. Nie ma tu żadnej fermentacji. Na lakier matowy nie polecam zostawiać. A niech każdy robi co chce, ja tylko sugeruję, znam trochę chemii samochodowej i na bazie swoich doświadczeń bym tego nie zostawia niespłukanego.
  4. Filip ma racje a Ty jednak trochę idziesz w kierunku problemu, który może istnieć a nie istnieje. W komorze silnika masz pierdyliard razy trudniejsze warunki i silniejszy brud jak w rowerze. Temperatura, oleje, płyny, syf z drogi - żadna osłona od spodu nie jest idealna. Generalnie łańcuch to umyjesz ciepłą wodą i czymkolwiek co odtłuszcza plus szczotką/szmatą/gąbką Naprawdę tu nie ma wielkiej filozofii, jest za to marketing.
  5. K2 Akra to środek do mycia silników. Ty się martw, żeby on nie był za mocny jak pryśniesz na matowy lakier a nie czy da sobie radę z taką pierdołą jak łańcuch. Zresztą zamiast walić chemię śmierdzącą czy benzynę to lepiej mieć szczotkę lub twardą gabkę ( np fenwicks) i przemyć łańcuch mechanicznie.
  6. Nadwiślańskie łąki i lasy, w niedzielę o 7 rano nie ma tu praktycznie ludzi
  7. Czemu akurat te 2? Rzecz gustu, mi się żaden nie podoba Może jakiś spec, giant albo coś innego niż sraczkowaty scott i wielki napis trek Nie wiem co tu scott odwalił, żeby takie malowanie zrobić w rowerze szosowym w 2024 roku (mówie to jako posiadacz pięknego gravele tej marki).
  8. Buszujący w zbożach
  9. Pewnie największa i odczuwalna różnica to hamulce. Te ultegrowe będą miały lepsze tarcze klocki no i jest szansa na mniejsze prawdopodobieństwo, że zaciski będa przeciekać.
  10. Nie mam jakoś przekonania do Orbei. Scalpel muszę poczytać jakie korby pasują do p30. Scale jakby w pl był nowy za 6500 to bym kupił.
  11. Scale z tego roku? Promka w pl czy europ?
  12. Mam podobny dylemat. Szukam powoli nowego xc i ta rama bardzo mi się podoba. Recenzje są super. Fajnie pomyślane z tylne widełki które pracują, do tego sztyca 27.2. Geometria odważna. Ale suport bb 30 / pf 30 mnie blokuje
  13. Panowie poleci ktoś jakieś oksy z Ali fotochromy?
  14. Ja się gole co 2 dni, mam twardy zarost i tak lubię. O zgrozo, niektórzy koledzy mają brody. Ale - Widuje też codziennie ludzi ogolonych na gładko. To jakaś epidemia.
  15. Też mam lezyne jedna mtb druga do.szosy w gravelu.
  16. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść No i to jest właśnie ten moment. Cale bicie piany bez sensu. A w trasie jak opona albo zawor strzeli to się ratujemy każda pompka byle do domu albo pkp dojechać... .
  17. Kupiłem koszulkę z linku, tylko białą Zaskakująco dobrze zrobiona, naprawdę za te cene (jakieś monety miałem, 56 pln zapłaciłem) to wręcz znakomita jakość do ceny.
  18. Heh no ja jak kojarze po znajomych, to 90% ludzi ma zestaw: nożna z mano i coś tam przy ramie awaryjnie. Dla mnie było oczywiste, że o takiej do domu mówimy a nie awaryjce, żeby po wymianie dętki nabić ile starczy sił i jakoś do domu dokulać.
  19. No ja jestem ciekaw, czy amor powietrzny też kolega pompuje na oko, a potem klamka do oporu i co, dociskamy koło? Swoją drogą temat nam się uroczo rozwinął a autor go napisał i już więcej na forum się nie pojawił.
  20. A to my nie piszemy od poczatku o podłogowej pompce z miernikiem, którą się nabija koło przed jazdą?
  21. Schwalbe G-One Speed Evolution - na nich jeżdzę obecnie i są szybkie, lekkie a w lesie i na polu dają radę. Alternatywnie: Tufo Speedero (pod warunkiem, że trafisz na dobrą partię) i Schwalbe G-ONE RS
  22. No ale dla mnie kluczowe jest zdrowie, walnięcie w tył jest niebezpieczne z kilku powodów - nie spodziewamy się go, nasze ciało nie napina mięśni itd. Generalnie ja tego tak nie rozpatruję - użytkuję bagażnik, który dla mnie jest najwygodniejszy i bezpiecznie pozwala mi wozić rower. Jeden przejedzie całe życie bez stłuczki a inny będzie miał kilka wypadków. To są rzeczy nie do przewidzenia.
  23. Ja mam na hak bo mi wygodniej, nie świszczy mi nic i z garażu łatwiej wyjechać. Przy wypadku to się martwię o zdrowie a nie rower. Rower rzecz nabyta, tak samo jak auto. Koszty naprawy auta dziś wielokrotnie przekraczają koszt roweru, o jedno i drugie zadbałem kupując odpowiednie OC z AC. Kiedyś przedni zderzak to było malowanie albo wymiana za grosze, dziś tam są czujniki, spryskiwacze, radar i kamera. Lampa led to naście tysięcy. Mentalność się zmienia, nikt dziś sam nie naprawia auta tylko do ASO i tyle. I po to się bierze dobre ubezpieczenie, żeby auto zrobili na nowych częściach a takie rzeczy jak rower z wypłaty odszkodowania nabyć nowy.
  24. 3 lata temu kupiłem pompkę z pomiarem w lokalnym rowerowym i działa do dziś. Na paragonie 46,99. Na pomiar nie narzekam, a pompowałem nią na twardo szosę, gravela na 3 bary i mtb ba okolice 2. I robi robotę. Rozumiem, że masz inne doświadczenia, może miałeś pecha albo ja mam szczęście.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...