Skocz do zawartości

forscher

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    232
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez forscher

  1. Co dziś zrobiłem rowerowego? A nic wielkiego... Kupiłem kolejny rower Giant TCR Advanced Pro Disc 1 AR
  2. bo w 2024 będzie prawdopodobnie ciąg dalszy GORĄCYCH chorwackich klimatów
  3. bo w 2024 prawdopodobnie ciąg dalszy trasy... chorwackie klimaty
  4. Miała to być podróż życia... Była. Wyprawa rowerowa do Chorwacji przez Alpy była niezapomnianym przeżyciem. Alpy to jedne z najpiękniejszych gór na świecie, a podróż przez nie na rowerze to prawdziwe wyzwanie dla każdego miłośnika aktywnego wypoczynku. To miała być druga część z zaplanowanej podzielonej na trzy etapy wyprawy daleeeko na południe... Była. Pozostał trzeci... najciekawszy ale i trudny odcinek. Plan już się tworzy... To miało być spełnienie marzeń czeterdzioestokilkulatka... Było. Wyprawa była niezwykłym i ekscytującym doświadczeniem mojego życia. Podróż przez Alpy to wyzwanie, ale jednocześnie niezapomniana przygoda. Niesamowite widoki na góry i piękne krajobrazy i pozytywne emocje na pewno zostaną na długo. Miał to być także czas i sposób na odwiedzenie znanego i odkrycie nieznanego, na poznanie nowych fascynujących miejsc i pewnym sensie jeszcze lepsze poznanie siebie... Był. Zostało wiele wspomnień i setki zdjęć, które - analogicznie jak rok temu po wyprawie do Salzburga - uporządkowałem w miarę chronologiczną zdjęciowo-filmowo-muzyczną całość. Wyprawa była pełna wyzwań, ale jednocześnie dostarczyła niezapomniane wrażenia i niezwykłe widoki. Po kilku dniach dotarliśmy do Chorwacji, gdzie była okazja odpocząć, zrelaksować się i cieszyć się pięknem Adriatyku. ale o tym w kolejnych częściach
  5. bo z Reichsbrücke w Wiedniu piękne widoki są... (z wyprawy przez Alpy do Chorwacji)
  6. Wyprawa BARDZO UDANA ! Pracuję nad filmem z wyprawy i snuję plany na przyszły rok 😁
  7. Plan się tworzy. Wstepnie: 7.06.wyjazd pociągiem z Katowic do Breclav. Nocleg w znanej kwatrerze. 8.06 dojazd do Wiednia zwiedzanie i tradycyjna kawa na Stephansplatz (tak jak rok temu) a potem przejazd wzdłuż Dunaju pólnocnym brzegiem, przeprawa na południowy brzeg w okolicy Haslau Przejazd przez Petronell-Carnuntum, Hainburg i zwiedzanie tego co pozostawili po sobie Rzymianie, a czego nie udało sie zwiedzić rok temu. Dojazd do Bratysławy. Zwiedzanie tego co poznane rok temu i tego co jeszcze nie jest znane... Nocleg w kwaterze lub na kempingu pod Bratysławą. 9.06 dalsza rajza wzdłuż Dunaju, możliwe zahaczenie o trójstyk. Jak się uda to dojazd do Esztergom i nocleg w okolicy tego miasta. 10.06 Dojazd do Budapesztu zwiedzanie i korzystanie z przybytków tego miasta - w opracowaniu (może uda sie wieczorem odwiedzić Łażnie Gellerta, lub przynajmniej Lukacs Baths) 11.06 powrót do PL - pociągiem. Tempo, przebiegi, tryb jazdy Takie aby mozliwe było wspomniane "podziwianie Dunaju z perspektywy poprowadzonej wzdłuż tej rzeki trasy rowerowej", a w miedzyczasie "miłe czasu spędzanie oraz potraw i trunków kosztowanie". Czyli spokojne. Bez szaleństw.
  8. 🚴‍♀️ długi czerwcowy weekend - 3 stolice 🚴‍♂️ 🚴‍♂️ Wiedeń, Bratysława Budapeszt 🚴‍♀️ Szukam chętnych na krótką wyprawę w długi czerwcowy weekend, której celem będą trzy stolice… Po zeszłorocznej wyprawie od Bratysławy w górę Dunaju pojawiła się we mnie chęć by poznać inne odcinki trasy naddunajskiej – tym razem z biegiem rzeki…. Celem jest podziwianie Dunaju z perspektywy poprowadzonej wzdłuż tej rzeki trasy rowerowej i odwiedzenie trzech stolic – Wiednia, Bratysławy i Budapesztu. Start na Śląsku. Dojazd do Breclav lub Wiednia pociągiem. Zwiedzanie Wiednia (Schoenbrunn, Belveder, Prater itp.) Przejazd wzdłuż EV 6 zahaczając po drodze o wszystko co ciekawe i na czym można zawiesić wzrok i smak: Bratysława, Komarno, Wyszehrad, i piękny – podobno BARDZO – Budapeszt. Po drodze zwiedzanie, miłe czasu spędzanie oraz potraw i trunków kosztowanie 😊
  9. Tak jak wspomniałem wcześniej analizowałem możliwość powrotu samolotem z Zadaru. Udało mi się znaleźć w Zadarze ludzi którzy mogą zorganizować karton do zapakowania roweru, baa zaoferowali się nawet z pomogą zawiezienia roweru na lotnisko w Zadarze. Mając jednak na uwadze iż decyzja o wyborze samolotu wiąże się z wielką dyscypliną - dojazd na lotnisko danego dnia o określonej porze a także trudności z dotarciem z lotniska w Krakowie do domu (brak nocnych pociągów zabierających rowery a jadących z Krakowa w stronę Katowic, zdecydowałem się, że będę wracał pociągiem z Rijeki.
  10. Cześć miro57 1. cała trasa w wersji podstawowej ma okolo 1150 - 1200 km do tego moga dojśc takie kwestie jak zwiedzanie Mediolanu (dodatkowe kmy) Trasa wstepnie podzielona na odcinki poprowadzona od kempingu do kempingu. Ale to jest plan.. zycie może pokazac że z róznych powodów moze sie nie udac dotrzeć do docelowago kempingu. Jestem więc przygotowany na mozliwośc spania poza kempingami lub poszukiwaniem innego - tak jak to miało miejsce w czasie wyprawy do Salzburga. 2. około 8 - 9. Muszę to wszystko dograć łacznie z dojazdem do Salzburga i powrotem z Zadaru. Jestem w trakcie.... 3. W czasie wyprawy do Salzburga jechałem bnez palnika gazu i całej reszty "kuchni" i jakos nie narzekam. Dopasowałem sie do warunków jakie miałem. Ta tegoroczna wyprawa jest nieco dłuższa.. więc biore pod uwage gotowanie na własną reke. O ile chorwacką i austriacką (tyrolską) kuchnię znam o tyle jadąc przez Włochy bedę chciał poznać jej smaki, a nie tylko zupki z torebki Jeżeli będę wracał samolotem z zadaru - a tak pewnie będzie - to muszę miec na uwadze że do samolotu nie mozną zabierac gazu propan butan wię zabiorę ten mały kartusz 230g Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...