Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 863
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    82

Zawartość dodana przez spidelli

  1. @Eathan Oj chłopie, co za herezje! Zobacz co się dzieje w wątku o wosku do łańcucha 🤣
  2. Mnie się w zeszłym roku trafił taki odcinek specjalny na poczciwym Tribanie 100 ze szczękami Wepchnąć bokiem pod górkę się nie dało, bo się nogi ślizgały 🤣
  3. Co, ja ***** nie pojadę? Potrzymaj mi piwo... 😉👍
  4. Znam. To przez niego to wszystko 😄 najpierw TM a potem full 🤣
  5. Szit, wpadło mi w łoko takie cudo: On One Bootzipper 🤣 @Eathan Czekam też z niecierpliwością co Marin kombinuje - zdjęli TM 2 że strony. Może jakieś odświeżenie oferty? Moje gravelowanie to głównie asfalt, szutry itp. Gorsze odcinki to tylko sakwiarskie - jak nawigacja wyprowadzi, więc raczej kwestia przypadku niż kalkulacji. Od pół roku się zbieram, żeby Cortiną wjechać do tego lasu, który wyżej wklejalem. Podejrzewam, że napęd jest za twardy. Pewnie się da ale będzie to raczej underbiking 😉
  6. Fajne sesje zdjęciowe ale to pewnie efekt uboczny fajnej imprezy 👍
  7. @Artur85 Niestety nie ważyłem. Nie mam sensownej wagi do takich pomiarów...
  8. @Mandoleran Właśnie w tym sezonie założyłem 40 Bontragera ale 45 by jeszcze weszło Generalnie Cortina jest wolniejsza od Gestalta ale wygodniejsza. Dała rady na sakwach, wymiękłem tylko na cholernych płytach betonowych - skusił mnie skrót a karą było kilka km po koślawych płytach 😁
  9. Bo w czasie suszy szosa sucha
  10. Nie jeździłem tam jeszcze Ale skoro mam pod nosem, a na asfalt mam uczulenie....
  11. Też jestem zdania, że zmiana diety i nawyków żywieniowych to element większej układanki pt. styl życia. Tu jest wiele do zrobienia ale i wiele do zyskania.
  12. Bo gdzieś tam w oddali grasuje słynny @elkaziorro...
  13. Kwintesencja chaosu 🤣
  14. Bo grillowa, polędwica, skrzydełka - cześć ich pamięci! Przyznaję, że foto nierowerowe ale w drodze wyjątku....
  15. Za miastem: A w drugą stronę, nawet nie kilometr od domu mam tak:
  16. Mój Asics jest biegowy ale jeszcze z nim nie biegałem (bo w ogóle nie biegam) ale na wycieczki jest rewelacyjny - zarówno piesze, jak i rowerowe. W tym drugim przypadku biorę go wyjątkowo, bo jednak chcę mieć suche i odciążone plecy. Na rower biorę go raczej z bukłakiem.
  17. Zdrowia i powodzenia w zakończeniu historii tego niefortunnego zakupu 👍
  18. Uuu, zaczyna się 👍😄
  19. Mam, mam, u mnie są już pagóry po 350 m npm a Góry Sowie mam... jakąś godzinę samochodem. Co nie przesądza, że kupię fulla 😉 Co do teoretyzowania to masz rację ale jestem w tej chwili bez gotówki więc i tak nic w tym sezonie nie kupię. Jeden z graveli sprzedam ale dopiero, jak będę wiedział, który stoi i się kurzy W innym wątku ktoś napisał, że dla niego najlepszy gravel to full o małym skoku 🤭
  20. Proces uzasadniania zakupu przed jego dokonaniem to też element przyjemności, przystawka, gra wstępna 😁 Postracjonalizacja to coś zupełnie innego, z reguły nie jest przyjemna 🤔🤣
  21. Cieszę się że się dobrze bawisz 😁 A przy okazji napiszesz coś co daje mi do myślenia, dzięki! MT1 jest wciąż w orbicie moich zainteresowań. Podobnie jak Giant Toughroad SLR 😂 Pewnie że spróbuję jazdy na fullu, ustawię się gdzieś w jakiejś wypożyczalni. Tymczasem za tydzień jadę odebrać mojego stalowego Scotta Impulse 26". To na nim pojeżdżę najpierw po okolicznych górach i dziurach 😉
  22. No widzisz, czyli duży plus dla Dekla. Nie miałem na myśli takiego majsterkowania tylko serwis amora we własnym zakresie - w przypadku gdy zapis gwarancji wymaga pieczątki. Bo jeśli nie wymaga.... 🤔😉😁👍
  23. Full fajny pomysł, tylko uprzedżcie Kolegę, że koszty serwisu są wyższe. Jak kupi nowy rower to być może gwarancja wymusi serwis z pieczątka czyli nic sobie nie pomajsterkuje we własnym zakresie. Sam myślę nad fullem i Koledzy mi zwrócili uwagę na ten aspekt.
  24. Dzięki za cierpliwość i dzielenie się wiedzą, super rozwinąłeś temat! Czyli miałbym jeszcze lepsze efekty licząc kalorie Ale te pochłonięte liczą się mniej, jeśli towarzyszy im wzmożony wysiłek, nawet przy dość restrykcyjnej co do składu diecie keto (nie liczę kalorii ale unikam węgli). Oczywiście nie jestem konsekwentny, bo zdarza mi się wypić piwo pszeniczne albo na wyprawie sakwiarskiej jeść owsiankę i słodkie bułki, tylko przy takim wysiłku deficyt mam ze względu na zwiększone zapotrzebowanie. U mnie tkanka tłuszczowa się mocno zredukowała ale mam wrażenie, że i mięśnie - być może ze względu na ubytek glikogenu i wiązanej przez niego wody? Dzięki i pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...