Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 223
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    106

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Stójka tu pasuje nawet 😉😂
  2. Bo głupio mi było trzymać długo koło tej Pani Wycinanka z GoPro
  3. Obłóż lodem W pośpiechu? Bo dawno nic się nie kładło:
  4. Zigfir - 5253 km (szosa, MTB, trenażer) bliitz - 4429 km (szosa, gravel, trenażer) provayder - 2527km (szosa, MTB) michalr75 - 1975 km (MTB) dfq - 1702 km (MTB, trenażer) ernorator - 1644 km (szosa, gravel, trenażer) NerfMe - 1444 km ( MTB) TheJW - 1104 km (MTB, trenażer) Jacekddd - 1048 km (rower poziomy) spidelli - 1023 km (MTB - 180 km, trenażer - 228 km, gravel - 605 km) Greg1 – 889 km (szosa/gravel, MTB) marcesco - 880 km (gravel) SpinOff - 781 km (gravel, trenażer) Sansei6 - 727 km (MTB) revolta - 701 (MTB) szczupak56 - 488km (cross 323/fitness 165) Zbyszek.K - 335 km (cross/szosa) Cross90 - 195 km (cross) CoolBreezeOne - 101,8 km (MTB) iks - 100 km (MTB) Hulk14 - 94 km sznib - 52.8 km (MTB) PJ4cK - 41km JWO - 19.5 km (rower miejski)
  5. Tryb rower (podkreślam różnice): 2,7K/120, Lens Wide, HyperSmooth On, Scheduled Capture on, Duration No Limit, HindSight Off, Timer off, Zoom 1.0x Pro Tune: Bit Rate High, Shutter Auto, EV Comp 0, White Balance Auto, ISO Min 100 ISO Max 400 Sharpness Low, Color Flat, RAW Audio Off , Wind Auto Pewnie te 120 klatek żre, ale tak ustawiłem pod slow motion...
  6. Może ja za mało kręciłem na zwykłej baterii, stąd wniosek, że enduro nie jest rewelacyjna Wieczorem wrzucę moje ustawienia. Byłem w Wielkanoc na spacerze w górach i przez 2 godziny nakręciłem kilka ujęć (nie kręciłem non-stop) i zeżarło 70% baterii enduro. Muszę jednak temat ustawie zgłębić, bo pomyślałem o zabraniu GoPro na sakwy ale jak ma to być tylko dodatkowy balast...
  7. @Charvel Do wyboru jest off, on i boost. Jest na on. Da się wyeksportować ustawienia do jakiegoś pliku? Nie mam siły pisać wszystkiego z palca 😉 W każdym razie jest to domyślny profil Bike, być może są jakieś modyfikacje z palca pod wplywem YT. Dziękuję za wskazanie ewentualnej przyczyny.
  8. Bo uporem deszcz odpędzisz:
  9. Robiłem kilka nagrań, max to 2.7 K. Trochę pieszych, trochę rowerowych, w tym w temperaturze kilka stopni na plusie. Jak dotąd nic się nie zawiesiło. Każde urządzenie elektroniczne mnie zawiodło - czy zegarek, czy nawigacja czy telefon. Jeśli jest to sporadyczne, to da się przeżyć. Najgorszy syf, jaki mi się trafił, to pewien zegarek. I dam głowę, że aktualizacja softu by pomogła ale producent ma to w d. Moje maile też. Co do GP9 to zbyt krótko używam, by się wypowiadać. Przedni ekran przy filmowaniu z roweru nie jest mi potrzebny, więc go wyłączam. Bateria szybko leci, nawet ta turbo hiper extra.
  10. Powiem tak - sakw ani bagażnika nie kupuje się na chwilę. Albo inaczej - kupisz coś dziadowskiego a za rok i tak wydasz kasę na coś, co dziś uważasz za zbyt drogie. Nie piję tu konkretnie do któregoś z bagażników czy do sakw. Taka zasada ogólna. Sam to przerabiałem. Uwierz, że nie chcesz na trasie użerać się z jakimś g6wnianym bagażnikiem. Popatrz np. na Topeaki mocowane do tylnych widełek. Nie wiem czy sakwy się dobrze z nimi ułożą ale Ortlieby mają spore możliwości regulacji, zwłaszcza dolnych haków. Buy once, cry once
  11. Gdyby udało się namiot wywalić np. na kierownicę, to można pomyśleć nad bikepackingiem. A jeśli nie, to pozostaje bagażnik. Cała sztuka to pakowanie. U mnie problemem jest bardziej objętość niż masa. Namiot na bagażniku, śpiwór w torbie na kierownicy a w sakwach - ciuchy (zawsze za dużo), kilka awaryjnych porcji lio, elektryka, apteczka, kosmetyczka. Tu jest dużo do zyskania.
  12. Pomyśl nad zagospodarowaniem goleni. Są takie adaptery pod bidony - w najgorszym razie przeniesiesz tam dwa bidony/narzędziowniki. Kiedyś na Tribanie woziłem tak bidony, bardzo to wygodne. W ramie miałem tylko 1 uchwyt na bidon ale tam wsadziłem narzędziownik, resztę miejsca zajęła torba pod ramę. Są też takie uchwyty typu klatka, w które mocuje się drybagi. Wymagają one jednak oczek pod bidon. Klasyka to torba na kierownicę - czy Topeak czy Ortlieb ma takie. Rozumiem, że największym problemem jest namiot? https://www.topeak.com/global/en/product/1129-VERSACAGE
  13. Jeśli chciałbyś używać też do innej aktywności, jak łażenie to może coś z ręczniaków? Jest tu obszerny temat o tym
  14. Do jazdy po kresce może być Garnin eTrex 22/32. Mam 32. Rysuję kreskę w jakimś programie, weryfikuję z Google Maps (np. żeby nie ciągnął do lasu albo po drodze krajowej albo żeby nie nakombinował z mostami na rzece). Wgrywam po kablu i jadę. Czasem się zawiesi, w deszczu nic nie widać, ekran mały ale i tak nie wrócę do telefonu. eTrex jest na paluszki, nie da się ich rozładować w jeden dzień. Całą resztę robi zegarek: zapis trasy, tętno i tym podobne bzdury do chwalenia się przed koleżankami z pracy 😉
  15. Ale nie potrzebujesz wcale opony 3" Jazda samym brzegiem jest w większości jak jazda po betonie. Gorzej z jazdą po wydmie albo z (wy)dostaniem się na sam brzeg 😀
  16. @szy Czy to fotka z przelotu plażą w okolicach Łeby, o którym wspomniałeś w moim wątku o Łebie?
  17. Ok, ale skąd dobra mapa? Moje pierwsze i jedyne, w dodatku złe doświadczenie z mapnikiem miało miejsce przy mojej pierwszej wyprawie, do Austrii. Trasa wymagałaby map Dolnośląskiego, części Czech a właściwie Moraw ze Svitavami i Brnem oraz Dolnej Austrii. Pal sześć koszty, bo zgadzam się że taki strategiczny podgląd jaki daje papierowa mapa jest bezcenny, ale czy da się u nas kupić wystarczająco dokładne mapy, zeby były też drogi odpowiadające naszym gminnym i szutrówki? W każdym razie, nie mając map ratowałem się wydrukiem trasy na bodajże 20 kartkach A4. Czytelność a w zasadzie dokładność była do ... bani, więc mapnik trafił do sakwy a kartki do smietnika już w drugim dniu 😂
  18. Ja używam combo - na pierwszym planie Google Maps, na pływającej ikonie - Yanosik. Od czasu do czasu, np. w okolicy urlopu za punkty z Shella kupuję sobie miesieczną subskrybcję NaviExperta. Ad meritum: @bzyk69 No przy eTreksie mapnik w telefonie to konieczność
  19. Ceny. Ale z dostępnością po polskiej stronie różnie bywało. Sporo tańszych kwater byla wynajęta albo trzymana pod pracujących w Niemczech. Taki sympatyczny gość z Kostrzyna nam tlumaczyl. Sam miał dwie ekipy ale pokoik na jedną noc odnajął.
  20. Jak planowałem sobie noclegi na trasie Nysa - Odra po polskiej stronie, to musiałem mosty uwzględniać. A ponieważ czasami dodaję noclegi alternatywne względem głównego celu na dany dzień wg zasady żeby było bliżej, to propozycje rysowane przez automat były bardzo ciekawe:)
  21. Szczególnie ryzykowne bez dobrego podglądu jest wyznaczanie tras w pobliżu rzeki, bo można wyroutować o jeden most za daleko 😉
  22. @pecio No jasne, ja się odnosiłem do eTreksa 32 🙂
  23. Kilka szybkich uwag: 1) Nie wyobrażam sobie powrotu do telefonu w roli nawigacji - z przyczyn o których pisał @KSikorski(znikająca bateria i zero widoczności). 2) Gdyby jednak, to właśnie kupiłbym drugi telefon pod tę funkcję (duża bateria, niskocenność ze względu na wypadki/kradzież). 3) Nie zaufałbym trasie wyznaczonej w locie - w sytuacji awaryjnej ok ale żebym na takie 100+ czy kilkudniowe sakwy miał jechać bez przygotowanej kreski? Never. 4) Z tego powodu podgląd wyznaczonej trasy jest istotny. Wszyscy wiemy, jakie głupie figle potrafi płatać algorytm w aplikacji (dowolnej). 5) Owszem, nawet kreska nie chroni przed wjechaniem w leśną, zarośniętą drogę ale można to ryzyko zminimalizować - będę niekonsekwentny - z użyciem Googla. Tak, ma nieaktualne mapy ale można po prostu skorygować trasę - dwa razy nabrałem się na skrót wzdłuż Noteci - widoki przecudne ale piach jak na plaży, 2x dłuższy przejazd asfaltem trwałby krócej. Ten drugi raz mogłem być mądrzejszy, chociaż właśnie w te kilka dni (między "tam" i "z powrotem") słońce wysuszyło ubity piach i zrobiła się plaża Ale patrząc na GM można skorygować trasę, jeśli nie wiedzie asfaltem. 6) Teraz po prostu jak w trasie okazuje się, że kreska mnie źle prowadzi (nie podoba mi się np. nawierzchnia albo ciągnie mnie do lasu a ja wolę zostać na asfalcie) to oddalam widok w Garminie, tak by widzieć czy z grubsza jadę w tym samym kierunku. W telefonie na dowolnej aplikacji sprawdzam sobie czy względnie szybko wrócę na trasę. 7) @MikeSkywalkerNie wpisuj adresów. Wpisuj współrzędne. Pisałem tu o tym Jest ze 2x szybciej a poza tym masz pewność, że Garmin ogarnie. Dokładność adresów zależy od map - jak masz kiepskie to może okazać się, że Twoje 5 minut pisania joystickiem poszło w 3,14... ach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...