Biesz766

Widzisz co niektórzy rozumieją to inaczej i podają bzdurne przykłady. Szkoda wogóle toczyć rozmowę z tą osobą.

Mam Avidowych 5 różnych, każde są wg. mnie OK. Daj znać jakie będą Twoje opinie.

Za 5-10 lat jak dzisiejsze gimbaza dorośnie ten kraj popadnie w ruinę. "poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h." Popatrz co wyżej pogrubione i next time nie farmozoń głupot w stylu: "że możesz mieć i 1000000 W" bo jak widać nie może mieć. Over i bez odbioru, bo nie trawię.

Udajesz głupka, czy po prostu wygodnie Ci część zacytować tylko ? Gdzie podziało się: " o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h.;”," Jak już powołujesz się na jakiś cytat to cytuj wszystko a nie tylko część która jest wygodna w odpowiedniej chwili.

Nie na wszystkie towary jest cło. Serio, rzućcie ludzie okiem na wspomniane forum, tam jest to ładnie wyjaśnione.

Tak, pierdu, pierdu... a świstak siedzi i zawija w sreberka „47) rower – pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h.;”, http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/ustawy/2771_u.htm

dojdzie Ci UC i masz 500 zł, a w PL za 599 zł z gw. j.w. 670 zł, w PL można kupić z gw. za 900 zł. Kupuj jak uważasz, że oszczędzisz sporo jak dla siebie. Ja jestem zdania, że w Azji można kupować coś bez gwarancji jakiejkolwiek wtedy gdy cena wybitnie dobra, tu 100 i 200 zł oszczędności. Ewentualnie poszukać metody zakupu tak aby zminimalizować VAT i opłaty celne co nie zawsze się udaje i nie każdy chińczyk wysyła przez magazyny EU.

Poczytaj forum telchina - wszystkie odpowiedzi odnośnie handlu na Ali i w innych sklepach tam są.

Dołożył bym do RS nowego powietrznego, ewentualnie szukał używki w dobrym stanie. Pewnie do rekreacyjnej jazdy się nada, ale ja jakoś nie mam zaufania do tych najtańszych Suntourów.

Oj tam, na każdym forum jest ktoś kto będzie pisał, że to z chin to pęka, tamto się łamie, to rakotwórcze, a jeszcze inne promieniotwórcze. Norma, bo w większości to ludzie, którzy są wg. siebie patriotami i nie kupują nic co spoza PL ( szkoda tylko, że nie zdają sobie sprawy, że 90% marek polskojęzycznych lub kiedyś polskich jest już w rękach zagranicznych ), albo to Ci co żyją z handlu tą chińszczyzną i żal im ściska "t" bo nie pchną tego z przebitką x3 więc muszą robić black PR.

OK, a więc rodzina SRAM najdroższa na jaką Cię stać, hamulce Shimano M8000 z tarczą minimum SM-RT76 lub 81. Happy ?

Głupoty gadasz. Na niemieckich serwisach ogłoszeniowych rowerów na HII i SLX, Manitou oraz dobrymi hamulcami w cenach 300-500 euro jest od za..rania. Wystarczy chcieć poszukać, a tego nikt za Ciebie nie zrobi. Tu przykład ogłoszeniówki z Beneluxu: https://www.2dehands.be/fietsen/fietsen/mountainbike-atb/?language=nl&p=nl&p=be Scotty, Treki na karbonie 600-800 euro, na alu spokojnie za w.w. kwotę tj. 300-500 euro wytargasz super sprzęt. Byłem, widziałem i nawet kilka sztuk kupiłem.

Ale mija się z celem ładowanie kasy w tą ramę. To moje zdanie.

Inwestować w marketowca do sadomasochizm. Opyl to, zbierz kasę i kup używkę. Za 2k pln kupisz coś 4-5 letniego na SLX.

Kurde, nic nie mówili, że będą jeździć i sprawdzać, czy się biega, czy jeździ w nich na rowerze. Nie używam wkładek, jakoś wydają mi się zbędne, może dlatego, że robię dziennie rano 20 km, popołudniu ok. 40 km ( w weekend może więcej, bo sb-nd ok. 200 km ) A co trwałości zadowoli mnie osobiście jak wytrzymają dwie pary spodni cały sezon. Bluza idzie i koszulki, obadam niedługo.

ROUGH RADICAL GETRY TERMOAKTYWNE Model: NEXUS i powiem wam, że przy 12-13 stopniach jestem pod wrażeniem utrzymywania ciepłoty ciała i jednocześnie odprowadzanie potu. Cena śmieszna jak za taką wygodę i funkcjonalność bo 55 zł z wysyłką, kupione na próbę i właśnie poszło drugie zamówienie + poszperam za bluzami, koszulkami od nich. Pozytywnie jestem zaskoczony Polską firmą, szyjącą w Polsce. Oczywiście to moja opinia, macie zapewne swoje ulubione spodnie, getry,czy legginsy.

Panie, ta trasa jest wyznaczana w 99% po śladach ludzi i to tegorocznych, z późnej wiosny, wczesnego lata. W cholerę matołów w moim rejonie wyznacza trasy po czyimś polu, posesji.

Tak, jak Cię złapią na elektryku jadącego z prędkością ok.50 km/h do 10 lat Syberii z gumowym młotkiem only.

Po kolei co pamiętam: 1. Z Hoszowczyka do Daszówki wskazuje trasę przez Żuków - niestety po ok. 2 km od głównej drogi w kierunku pasma Żuków tabliczka "ter. pryw" i masz do wyboru powrót na drogę i kierunek na Zadwórze - Rabe - Czarna Dolna i tak kontynuować albo z Hoszowczyka dalej w kierunku Równia i dopiero tam wjazd po szlaku chyba niebieskim. Tak czy tak nadrabiania w cholerkę. 2. Przejazd na odcinku Daszówka - Polana to 3x po ogrodzonych czyichś łąkach. Mijanie tego krawędzią lasu, co jest niestety masakrą. 3. Przed Tworylnym jest most, który prowadzi na drugą stronę Sanu ( bardziej malowniczą ) niestety wiele softów go nie widzi i prowadzi do Zatwarnicy jedyną słuszną ich zdaniem drogą. Z planowanych 50 km zrobiło się prawie 80 km z czego 15-20 po trudnym terenie nawet jak na MTB. .gpx w załączniku Ogólnie taka zadyma jest co praktycznie wyznaczasz nową trasę, tak jest z trasami do Brzegów Górnych, czy od Kalnicy i Cisnej na północ w stronę jeziora.

Inny przypadek 3 miejsca na trasie 44 km ? Objeżdżę do końca roku jeszcze kilka tras, na których byłem dawno lub nie byłem i zobaczymy jak tam się sprawa ma. Szkoda,że fotki nie zrobiłem, bo miałem nerwy po 8 km błotnistą drogą zza zakrętu na drzewie tabliczka "teren pryw. wstęp wzbr." i dawaj z powrotem

Nie powinno być nigdzie tej trasy po prostu. A nie, że błędna klasyfikacja. Ja bym gonił i szczuł psami jak by mi turysty po miedzy jeździli i z drugiej strony robię to samo - nie jeżdżę po czyimś ( szlaki normalne,że dostępne, a drogi między polami to nie jest własność prywatna -to droga dostępowa ). Na odcinku 44 km robiłem 3 objazdy mocno zdziwiony, że coś oznaczone jako ścieżka i ujeżdżana przez wszystkich jest w rzeczywistości za ogrodzeniem drewnianym z informacjami "teren prywatny".

Ja tak samo. Wiele z tych tras jest nieaktualnych i tam gdzie nawet w tamtym roku jeździłem bez problemu tak w tym roku jest płot, albo tabliczka "teren prywatny". Tak było jak pojechałem w dolinę Sanu w tamtym tygodniu. Trasa już kompletnie nieprzejezdna ( momentami trzeba było nakładać parę km ), a na wielu mapach istnieje jako szlak rowerowy, czy ścieżka.

Widzę, ale po trasach, które znam prowadzi okropnie bez znaczenia jaki rower wybierzesz.

Gościu, gościu a gdzie to ? Zapodasz współrzędne gps ? Pls, pls