Skocz do zawartości

Pietern

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    804
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Pietern

  1. Kupisz osobno koło, przednie, albo tylne. nie musi być takie same. Musi pasować rozstaw i sposób mocowania. Ty masz 135 mm i 9mm QR
  2. Masz kółka takie trochę pozagrupowe, Romet dawał je do swoich MTB. Jeździłem na tym i nawet na przodzie dawało radę, natomiast tył musiałem co jakiś czas poprawiać. Na zdjęciach niewiele widać co się uszkodziło. Koło można wycentrować, chyba, że pogięta jest obręcz. Nie wiem ile ważysz, ale jakbyś szukał nowego koła, to i tak warto poszukać czegoś mocniejszego.
  3. Z za dużym kaskiem da się jeździć, w za małym nie. Poza tym jak jest chłodno trzeba pod kask coś ciepłego wcisnąć. Bierz większy.
  4. Bo z daleka wyglądało egzotycznie...
  5. Bo u mnie też są tacy, co się nie boją nic!
  6. Styknie zwykły Basecamp, plus mapa z możliwością routingu po ścieżkach (OSM tak ma).
  7. Mamy 107 stronę... Ja nie mam powodów by komukolwiek tutaj nie wierzyć. Mamy różne doświadczenia i różne potrzeby. Inne zawodnik a inne taki szwendacz i esteta*, jak ja. *pierwsze i najpierwsze primo, to łańcuch nie może być uwalany tustym.
  8. A co, matka też ci tak mówi? No, przykro mi. Ja jednak się odniosłem tylko do tego, co tam sobie mamrocą pod nosem "o wolności wyboru", wszyscy uzależnieni.
  9. Hehh, tylko ty tutaj niewiele masz do gadania. A co kupiłem? Dwa łańcuchy u Chinola, KMC X10.93 po 44.34zł i klucz do Hollowtech za 13,50 zł.
  10. Z rozrzewnieniem wspominam, jak jakiś nerwus usunął mi zdjęcie z tego wątku, bo się wywiązała dyskusja, że część rowerowa (siodełko z dziurą) zajmowała zbyt dużo powierzchni zdjęcia. No, z rozrzewnieniem... O, to: Dziura do nieba...
  11. To działasz podobnie do mnie. Te mapy, które polecałem OSM i UMP są społecznościowe, czyli pokrycie mapy (w topo detale) zależy od aktywności lokalsów. U mnie jest z tym dobrze (okolice Katowic). Płaci się za urządzenie. Za mapki pan Garmin życzy sobie osobno. Polski dystrybutor Garmina, firma Azymut sprzedaje własny projekt PL Topo, Kupiłem, używałem chwilę i jestem nią rozczarowany. To dziwne bo w jej tworzeniu uczestniczył GPS Maniak, człowiek, którego mapę Góry_PL używam czasem do dziś.
  12. Mapy nie są lepsze i Garmin ma tendencję do wypuszczania kupy, szczególnie jeżeli chodzi o mapy topo. Na moich Garminach nigdy nie używałem garminowskich map. OSMand, UMPpcPL, PL Topo (komercyjna), kiedyś jeszcze sam przyrządzałem, albo używałem zrobione przez kogoś. W moich okolicach najlepiej sprawdza się OSM i jej używam. Do niej da się dograć (na Androidzie) UMPpcPL i wtedy jest dobrze jeżeli chodzi o szczegóły - ścieżki, cieki wodne, punkty w terenie.. Mapa w komórce jest bardziej przejrzysta bo ekrany mają większą rozdzielczość, ale całość jest wielka. Garminy mają niższą rozdzielczość, ale są wodoodporne, mają ekrany czytelne bez podświetlenia, przynajmniej te turystyczne, bo tych na rower nie znam. No, i są mniejsze. Za i przeciw można rozważać jeżeli dokładnie określisz swoje potrzeby, bo określenie "do turystyki" zbyt wiele nie wyjaśnia. Jeżeli turystykę uprawiasz po szlakach (ewentualnie po śladzie), to każda mapa będzie dobra, Natomiast jeżeli lubisz się wałęsać gdzie oczy poniosą i modyfikujesz trasę na bieżąco, to już jest inna historia. Przykładowo, dla szosowca taki Wahoo to święty Graal, a dla mnie w zasadzie jest bezużyteczny, bo nie pokaże nic w terenie.
  13. https://www.forumrowerowe.org/topic/221349-poradnik-hamulce-tarczowe-nie-hamują-dlaczego/
  14. Bo jeszcze bez liści...
  15. Mam bidon 750ml, nie ma szans bym "wyczuł", czy jest w koszyku, czy nie. Hm, ale bidon nie rotuje.
  16. Jak się robi, czy też jak się je nazywa? Bo w terminologii wprowadzono sporo zamieszania. Prawdziwe softy są w zaniku, bo ludziskom wmówiono "oddychalność", nie dojaśniając czym się to je, czyli realnej wydajności układu. A wydajność, nawet u najlepszych jest niewielka i to w określonych warunkach. Stąd hybrydy, gdzie tylko przód jest "hard" a reszta jak najbardziej "soft".
  17. No, tyle, że kolega Selwan82 mógłby nawet jeździć w celcie ze szlonskigo stołu i nawet się nie przeziębić. Ale, z jakiegoś powodu, go to złości, czemu dał wyraz. Nie pierwszy raz zresztą. Lidlowa odzież nie jest zła, a na pewno nie tragiczna. Ja używałem nawet spodenek i uważałem, że nie ma sensu płacić więcej niż 35 złotych, dokąd nie zacząłem robić dłuższych tras w upale i nie odparzyłem sobie solidnie krocza. Wtedy kupiłem nieco lepsze gatki.
  18. Softszel w ogóle nie ma membrany. Ciężko teraz coś takiego w ogóle kupić i ja jeżdżę od lat w kurtałce Mammut Elias, zmyślnie tkanej, żeby nie przepuszczać wiatru. Macadorzyłem kurtki w Lidlu, opisane jako "softszel" i żadnej bym, nie chciał bo ceratą jechały na kilometr.
  19. Nie, tylko w Gyio, Essen dopiero do mnie przyszły. Są identyczne. Przepraszam, te pierwsze mają brand GUB!
  20. Mam 9 cm. Poprzednio miałem XL i były okapinkę za duże. Te są L i po winny być w sam raz, jak się rozciągną. Ale, ten typ rękawiczki sprzedają pod kilkoma brandami. Ja mam dwa Gyio GUB i Essen.
  21. Rękawiczki: https://pl.aliexpress.com/item/Half-Finger-R-kawiczki-Rowerowe-Anti-Slip-Gel-Pad-Oddychaj-ca-MTB-Szosowe-Jazdy-R-kawice/32860676579.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.46835c0fhEQqCP Sprawdzone, mam takie same, te kupiłem na zmianę. Przejechałem z nimi około 3,5 kkm i się trzymają. Żel jest tam naprawdę i jest go sporo. Mogę spokojnie polecić ( ja dałem z kuponami 37,50).
  22. Ironią jest sam napis. A przygoda przykra. Ja bym nie spawał.
  23. Nikt z forum u kuuka w głowie nie siedzi. Wyrażaj się precyzyjnie, to nie będzie takich wątków, które potrzebują dwa dni, żeby ustalić o co autorowi chodzi. Nic tam nie musisz zmieniać.
  24. Dziś piękna pogoda, to zmieniłem koła i odpowietrzyłem hamulce. Wszytko przez grypę, gdyby nie ona, to bym jeździł po lesie, na starych kołach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...