Skocz do zawartości

abdesign

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 037
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez abdesign

  1. A ja znowu się sam wkurzyłem. Jedziemy na objazd trasy... do trasy jakieś 20km. Trasa 60+. Żona mówi stówa w upał z dużo, przed zawodami..., podjedziemy samochodem, 6 dych wystarczy, no to spakowalem rowery, pojechaliśmy. Na miejscu ... tu się okazuje, objazdowiczów masa, z wozami, trenerami kołami... etc. Nasz klub przyjechał dziś my byliśmy wcześniej sami... i co? Nie mam kasku, nie spakowałem - tu ukłony dla kolegi @KrisK'a. Pojechałem, trasa mniud malina... same długie podjazdy i zjazdy na 70km/h+ , było jak wypluć płuca i bylo jak się bać. Wszyscy mijający oczywiście machali, połowa pokazywała na kask przy okazji ;).
  2. Sam siebie wkurzyłem... dopiero wstałem i na rower zamiast o 9.00 pójdę o 12.00
  3. Nie będziesz miał z tym żadnych problemów, możesz śmiało brać 105.
  4. Taka smutna prawda o 15-sto letnich "dyrektorach wykonawczych" miejskiego bieda downhillu... poszczali by się ze strachu na dowolnym wyścigu szosowym i to bez samochodów... a nie... zaraz nie poszczaliby się bo 200m po starcie mieli by 100m straty do ogona i turlali w tempie veturilo. Już widzę "kolegę" Piotrusia jak się na 25mm składa na zakrętach Karowej komuś za kołem albo jak 8-my raz podjeżdża Bednarską... Tyle o szosie, a mtb? Są zawody xc na Kazurze.... i zawsze tam wśród masy normalnych fullface'ow (sam tam czasem w takim kasku paraduje) zdarzy się zawsze jakiś jak mentalny dziwoląg i jak się ustawiają kroskantrowcy, to wydziera ryja, jakoś zawsze po drugiej pętli przestaje pytać się "a wheelie umiesz?" niczego w takim tempie by nie podjechał i niczego w takim tempie między innymi kolarzami w takim nie zjechał. Ci którzy coś potrafią pojechać to albo sobie skaczą albo dopingują normalnie zawody. Jak coś naprawdę umiesz Piotrusiu to wiesz ile to kosztowało i specjalnie się tym nie przechwalasz (bo to wioska i to z pańszczyźnianymi chłopami) a i innych traktujesz z szacunkiem... nawet jak masz 15-lat bo masa dzieciaków potrafi się zachować umiejąc 10x więcej niż Ty. Matko i córko... na jednym kole potrafię - buhahahahaha A tak już sympatyczniejszym tonem anegdotycznie - między nami się przyjęło powiedzenie jak któryś te koło w wygłupach podniesie - "cwaniaczku - zrób jak Pietrek (Sagan) bez trzymanki" Edyta: @cienkun widzimy Ale wiesz: "prowokacja, prowokacja! A oni przyjechali, poustawiali krzesła, posprzątali i poszli."
  5. Wypadków z udziałem rowerzystów na drogach trochę jest... ale raczej bardzo nieznaczny odsetek z tej grupy stanowią kolarze szosowi... Co by nie mówić te ostatnie głośne medialne doniesienia to jednak sytuacje wyjątkowe. To jest jednak grupa ludzi którzy w przeważającej większości wiedzą jak się zachowywać na drogach i bardziej niż świadomi są zagrożeń związanych z nieprzewidywalnością zachowań niektórych kierowców.
  6. to jest chyba najsensowniejszy komentarz pod tym filmikiem: "„Za bardzo się na tej szosie nie znam” ale wypuszczę film na yt pod tytułem dlaczego jazda na szosie nie ma sensu :)" Swoją drogą da się znaleźć jakiegoś konkretnego zawodnika ogólnie pojętego mtb który nie robi treningów szosowych? :)))) Rozumiem że Pani Budner Panią Włoszczowską objeżdża jak chce bo Maja jeździ szosę bez sesnu...
  7. Na pewno zarówno taniej jak i kuriozalnie lżej będzie jak wymienisz korbę z m7000 na m6000. Kup do tego sztywny karbonowy widelec i o reszcie zapomnij. Jak nie nosisz sandałów kapelusza i fikuśnej brody to singlespeedówka na miasto , teren... to taki se rodzaj transportu, szkoda kolan. Zresztą tak stracona waga raczej zwiększa wydatek energetyczny i zmniejsza efektywną prędkość... to po co? To tylko na gładkim torze działa dobrze.
  8. sprawia, kratka jest ułożona prawidłowo.
  9. Tył jak to tył zalać/odpowietrzyć jest zdecydowanie trudniej niż przód. Chcesz prostej rady - zdejmij hamulec tylny (odkręć zacisk i rozepnij tyrki od przewodu) wyprostuj przewód maksymalnie jak możesz to dodatkowo unieś kierownicę - tak żeby przewód był maksymalnie prosty a różnica pomiędzy zaciskiem i klamką jak największa i wtedy przelewaj (opukuj przewód i klamkę, pompuj klamką) Jak masz problem ze zdjęciem przewodu z ramy (bo np. wewnętrzne prowadzenie czy coś tam) to postaw rower pionowo na tylnym kole.
  10. On taki stary nie był... a instynkt miał tam gdzie i rozum, czyli w du...e i to on mnie dzisiaj wkurzył. Wolska znaki 70km/h obok bezkolizyjna ścieżka a "kolega" wyrabia nam opinię bałwanów.
  11. Trafisz kiedyś na mocniejszego i będzie Ci przykro.
  12. Słuszna uwaga, jakoś z rozpędu przeczytałem "zmieniane klocki" jako "zmieniane klamki". Ale co do zasady to oczywiście podtrzymuję - przód to trudno zepsuć zalewając - tył odwrotnie, tu trzeba odrobiny większej staranności.
  13. Możliwe że jest bez powietrza tylko płynu ciut mało, ale z małą ilością powietrza może być taki efekt - zgniecie tę drobną ilość powietrza a potem płyn już się nie ściska więc złapie, tyle że później. A to że były zmienione klamki daje trochę do myślenia. Zalej normalnie i zobacz gdzie łapie a "dobij" tak żeby płyn wylewało spod dekla i zobaczysz że klamka łapie niemal od razu.
  14. Deorka łapie w tym samym miejscu co XT - to taka sama klamka tyle że bez pokręteł. Jak łapie "późno" a hamulec jest sprawny to w sumie może być kwestia zużytych klocków - mogą być jeszcze dobre - po prostu cieńsze i wtedy dolanie płynu pomoże. Może być też tak że po prostu płynu w układzie jest za mało od początku - wtedy dolanie też pomoże. Ale skoro piszesz że klamki nowe... i problem leży w tyle - to do przelania układ na 90% bo tył ma to do siebie że nie zawsze bąbelki powietrza powędrują do klamki i da się dolewać przez klamkę, przewód jest przecież w wielu miejscach poziomo albo nawet płyn w kierunku klamki ma pod górę... Generalnie tył jest trudniej zalać tak żeby działał jak przód, przewód dłuższy i powietrze może sobie być gdziekolwiek.
  15. Można, pomiędzy tymi przewodami nie ma różnicy w połączeniu z zaciskiem (o ile wybierzesz deore), 59 jest odrobinę mniej sztywny niż 90 - tylko tyle. Jak chcesz slx/xt to niestety przewód ma inną końcówkę.
  16. Nie musisz czytac mi w myślach poprosiłem o opony xc. Ale żeby uciąć tą rozmowę... macie Panowie rację ja sie mylę.
  17. A ja mówię że ma je mieć? Szukasz we mnie oponenta, którym nie jestem.
  18. Lekkie? Nie wiem... mam między innymi i rower 26 (stary gt zaskar - gorzej niż pełnoletni) może idźmy tropem mojego roweru ja mam w nim fulcrumy red metal 1 (26") na oponach thunder burt. Zaproponuj mi jak już je pożegnam nowy obecnie produkowany zamiennik... chociażby w tej wadze... a większe koło niedawno bez probkem kupiłem lżejsze od tego zestawu. Wyjdzie nam głupia zabawa... Jeszcze raz podkreślam, nie różnimy się w tej materii, tylko Twój sentyment nie pozwala przyznać, że typ na krossie to nie jest wyznacznik rzeczowej dyskusji a 26 co byś nie robił to mniejsze pole wyboru. Ale tak milion ludzi nie potrzebuje tego standardu zmieniać.
  19. Umówmy się... niespecjalnie mamy różne zdania. Moje jest takie: 1. 26 cali to spoko rower (bardzo spoko) nic mu nue dolega można świetnie się na nim bawić itp. 2. 26 cali ma ograniczenia wynikające z rynkowego trendu. Jeżeli masz już jakieś wymagania, jak chociażby lekkie szybkie koła wraz z ogumieniem... jesteś w kropce, nie kupisz bo nie produkują już pod ten standard masy rzeczy. Masz inne zdanie?
  20. Ale czytać powinno się jednak ze zrozumieniem... Tą wypowiedź to chyba ja popełniłem
  21. bardzo chciałbym mieć w kroskantórwce miniony... niezmiernie bardzo a jedyny amortyzator xc jaki znalazłeś to sid... tegoroczna produkcja aby? Chyba że ktoś ma się na "pajku" ścigać... Nie mówię, że nic nie kupisz... ale dobrego roweru XC na 26 cali raczej na nowych obecnie produkowanych gratach nie złożysz.
  22. @MaxCava Ciekawy człowiek... tak zaczepiał na ścieżce ludzi i robił wykłady na temat średnicy kół? Jasne... kolor to może i sobie można wybrać... Pewnie że można coś tam dobrać i nie jest tak że "umarło" ale "do wyboru do koloru" to grube nadużycie. Ale jak już poproszę np. przyzwoite opony pokroju thunder burt'ów z tego roku bo nie lubię sparciałych leżących 3 lata w magazynie... to dostanę? 26 cali to bardzo fajny rower bo czemu nie? Ale tak między nami... ma swoje mankamenty "dinozaura" które spowodowane są tym co robią producenci... Jakoś kasety 12s z przerzutką ciągnącą się po ziemi bym nie chciał więc topowego nowego sprzętu tam nie wsadzę... amortyzatorów do wyboru od ręki z wyższej półki też jak na lekarstwo... jeszcze biorąc pod uwagę standardowy kształt główki "ramy w 90% rowerów 26". A już nowe lekkie koła xc na 26? bez jaj... zatrzęsienie ich na rynku.
  23. To dość nieefektywna wymiana. Klamki 500 vs 200 to duża różnica, ale wymieniając zaciski 200 na 500 niczego tak naprawdę nie wymieniasz. Tam siedzą dokładnie te same tłoczki, obsługują też te same klocki. A co do drugiej części: Możesz wymienić same klamki, same zaciski też. Nie ma konieczności wymiany kompletu, przy czym cena klamka + zacisk jest zazwyczaj taka sama jak zestawu z przewodem. Więc moja rada albo wymieniać tylko klamki, to ma sens bo krótkie klamki są sporo lepsze niż te w mt200 albo... szarpiesz się na slx'y bo to najniższy model shimano którego (chodzi o sam zacisk) praca jest wyraźnie lepsza od mt200, bo slx ma po prostu większą średnicę tłoczków.
  24. Raczej z żadnymi problemami i przeróbkami nie będziesz się musiał borykać. Dedykowany suport campy i tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...