Skocz do zawartości

Bonnum

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    170
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Bonnum
  • Skąd
    Śląsk

Ostatnie wizyty

667 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika Bonnum

Entuzjasta

Entuzjasta (5/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

5

Reputacja

  1. Faktycznie jest tak źle? Kwadrat wytrzymuje lata.
  2. Nawet tak nie pisz jak już wydałem 230zl na coś wartego 75! A jak jest z trwałością ht2? Naczytałem się że co sezon łożyska do wymiany 😕 ale to stare posty na forum
  3. Dzięki za odpowiedź. W takim razie biorę taką samą ilość zębów tylko grupę wyżej niż miałem czyli GH400 zamiast GH300 bo po prostu nigdzie tej niższej nie znalazłem. Porąbało ich z tymi cenami swoją drogą Jeszcze jedno, czy można bez problemu zmienić korbę z suportem na kwadrtat na hollowtech (dowolną wersję) lub octalinc? Czy rama jest identyczna dla tych 3 typów? Nie wiem jaki dokładnie mam model suportu, tyle że kwadrat. Korba to Shimano FC-M3000, 40x30x22T, 175mm
  4. Dzięki za odpowiedź Przerzutka to Shimano XT RD-M772, Shadow, 9-Speed, a w zimie jeżdżę dość dużo i nie przesadzam wtedy z czyszczeniem roweru
  5. Cześć, moja kaseta Shimano CS-HG300, 12-36T błaga już o przejście na emeryturę. Czy mogę wymienić ją na dowolną górską kasetę 9rz Shimano? Jak wygląda sprawa kompatybilności bo identycznej nie mogę dostać? Czy warto wziąć wyższej grupy? Czy niższej grupy lub z mniejszą liczbą zębów na największej zębatce też będzie działać? Mam 3x9 więc mam "zapas" przełożeń.
  6. Dokładnie, polecam i owszem bolało przy zakupie, ale teraz nie żałuje.
  7. Weź oba i jeden odeślij. To jest przecież główna zaleta Decathlonu. Totalny brak problemów ze zwrotami. Przez paczkomat i w sklepie za darmo.
  8. Może komuś się przyda: kupiłem w końcu Cube Acces 240, szersze mówiąc tylko dlatego, że czas już naglił a nie udało mi się znaleźć nic z wyżej wymienionych lżejszych rowerów, a także dlatego, że część z nich byłaby już dla córki za mała tzn dobra tylko na jeden sezon. Rower waży ponoć ok 11,5kg, ale nie zdążyłem go jeszcze zważyć. Ma niestety amortyzator czy raczej uginacz. No niby coś tam się ugina, widać na zdjęciu że córka 30kg była w stanie w czasie jazdy po leśnych ścieżkach dogiąć go o 1cm, max 4cm dogiąłem ja opierając się prawie całym ciężarem. Wg mnie to jeszcze miałoby sens gdyby dawali do tego dwie sprężyny, tą co jest i dla lżejszych dzieci. Ogólnie więc do ideału bardzo daleko, ale robi robotę i nie jest prawdą że kompletnie nie działa. Coś tam działa, choć bez szału.
  9. Ogólnie wszystko powyżej serii 100 i 300 jest u nich dobrej jakości. Choć bardzo lubię Decathlon to akurat dwóch rzeczy nie polecam: bielizny termicznej i koszulek rowerowych. Te pierwsze są 10x gorsze od polskiego Brubecka, a nie są 10x tańsze. Koszulki są za to w Decathlonie stosunkowo drogie i mają bardzo dziwne rozmiarówki. Ale możesz zamówić 10 różnych, przymierzyć i odesłać.
  10. A u mnie dziś tak a potem zrobiło się ciemno i zzzzziiiiimmmmnnnoooooo
  11. A jakby nie młodszy w kolejce to by jeszcze na tym kitter pojeździł ten sezon? To dość mały rower, mniejszy o rozmiar niż większość 24" takich jak np Krossy itp
  12. Nic używanego nie znalazłem w swojej okolicy. Chyba kupię nowy i za rok lub dwa sprzedam. Coś z większych 24", bo do 26" jeszcze sporo jednak brakuje. Co kupić żeby jak najmniej na tym stracić? Co dobrze trzyma wartość?
  13. Długość nogi będzie tu miała znacznie, dzieci rosną różnie, moja na poniżej 60cm jak dobrze pamiętam. Pytanie brzmi czy warto dopłacać 100-200-300 zł za BRAK amora, czy nie warto? Jeździmy po szutrach i lasach, ale teren nie jest zupełnie płaski, są czasem jakiś podjazdy małe.
  14. A to bardzo dziwne co piszesz, bo w zeszłe wakacje żonie kupowałem rower 26" i prawie każdy był jej za duży, mimo że ma tylko 157cm.
  15. Podłączę się jeśli pozwolicie, moja córka skoczyła 9 lat i wyrosła z 20 calowego, wczesno-komunijneg roweru Kross Lea mini. 24 calowe mają w większości ciężki uginacz zwany niezbyt słusznie amortyzatorem. Ponieważ córka ma już 130cm to widzę że 24 cali starczy na sezon, może dwa, więc chciałem kupić używany rower, ale takich bez pseudo amora jest jak na lekarstwo. Uciekł mi jeden, piękny Author Ultima, spóźniłem się o godzinę! rowery schodzą teraz jak ciepłe bułeczki Pytanie: brać coś z amorem w wadze ok 12-13 kg, czy jednak dopłacić drugie tyle do nowego bez amora. Jeździmy dużo po piachach, szutrach i korzeniach, więc może ten pseudo amor jednak się przyda? edit, to samo dotyczy przedniej przerzutki, jeździmy po terenie pagórkowatym, mnie cieszą 3 blaty z przodu, ale ważę 100kg. Dla dziecka to dodatkowa trudność i waga, ale też łatwiejsze podjazdy.. co sądzicie o przedniej przerzutce w dziecięcym rowerze?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...