Skocz do zawartości

Dokumosa

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    12 320
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez Dokumosa

  1. Tak. Z korkiem wyjdzie tłumik kompresji. Na korku jest oring. Może został przyszczypany/uszkodzony.
  2. Producent zaleca 5ml na każdą stronę. Możesz spokojnie nalać po 10ml (15WT)
  3. Znam przypadki czyszczenia dopiero jak napęd przestaje domagać. Są to naprawdę zacne przebiegi międzyczyszczniowe.
  4. Po aplikacji i odczekaniu (w godzinach) trzeba łańcuch przetrzeć (można suchą a potem lekko wilgotną szmatą) i będzie lepił dużo mniej. Nie mniej jednak toto nie zastyga i nie wysycha, robi się lepka warstwa i zawsze trochę syfu przyjmie. Swoją drogą myślałem, że pisząc wcześniej o M-O dry miałes na myśli właście C3. Moje niemiłe doświadczenia właśnie tego dotyczyły...
  5. Bo tego co pod rolkami fabrycznie nie powinno się ruszać w ogóle. Już kilka sezonów temu zrezygnowałem z szejkowania (poza eksperymentami). Jak rower mocno już przybrudzony to aktywna piana do mycia samochodów na całość (włącznie z napędem), po kilku minutach kercher i wszystko lśni jak nowe. W międzyczasie jeśli trzeba dosmarować łańcuch to odpowiednią szczotką go trochę oczyszczę z piachu, potem przetrę szmatą i aplikuje mazidło. Przebiegi nawet lepsze się robi niż w przypadku odczyniania czarów nad łańcuchem.
  6. Używałem tego kiedyś do mycia silników. Sprawdzał ktoś jak reaguje z anodowanym alu? Spotkałem kilka środków, które są generalnie bezpieczne dla wszystkiego z wyjątkiem właśnie anodowanego alu (przebarwienia się robią, szczególnie widoczne na czarnym).
  7. Odnośnie pakowania... dostałem wczoraj amortyzator z niemieckiego bike24. Pudełko 3x większe niż trzeba, w środku luzem wideł (w zwykłej torbie foliowej, bez żadnej folii bąbelkowej, wypełnienia itp.), pudełko pooklejane już przez pocztę polską bo widać w kilkudziecięciu miejscach zawartość wyłaziła już na zewnątrz. Cud, że wideł nie ma nawet jednego odprysku (swoją drogą tak samo pakowane widły z UK przychodziły mocno zmęczone).
  8. Widocznie wiele zależy od samego łańcucha. Szaraki kmc rdzewieją jak opętane na muc-offie. Nawet na "kujawskim" czegoś takiego nie było. Nie zamierzam kupować łańchów 2x droższych (np. kmc ept), które powinny znośić to lepiej bo zależy mi jednak najbardziej na minimalizacji PLN/km.
  9. Wszystkie 4-tłoczkowce shimano od mt520 w górę hamują tak samo, ew. różnice wynikają z użytych tarcz i klocków. Zee to grupa od lat martwa stąd dostępność słaba. Klamka Zee (bl-m640) to w rzeczywistości staruteńka klamka deore (bl-m615). Do mt520 dokładali nowszą deorkę (bl-m6000).
  10. Jesli klocki nie byly wyjęte to tłoczki nie wyjdą. Trzeba być przygotowanym na zakup nowego zacisku.
  11. Do duroluxa są dostępne anodowane shafty (tanie nie są). Żeby się nie wycierał trzeba zmienić złączki sprężyn z plastikowych na teflonowe (to już chyba produkt customowy).
  12. Z moich obserwacji serwisowych zdarzało się, że zaciski się polały ale to sporadyczne przypadki. Problem pękających tłoczków IMHO dot. jakichś serii produkcyjnych bo faktycznie zdarzały się bursty w przypadku m675 i m785, pod koniec produkcji był spokój. Podobnie było z m7/8000. Spotkałem się też z jakąś felerną serią M6000 gdzie uszczelnienia puszczały (nawet już w pudełku potrafiły się zmoczyć). Nie prowadzę statystyki ale wydaje mi się, że sumarycznie mieliśmy więcej problemów z gumowym kondomem klamek m6000 i wyżej niż z zaciskami. Nigdy nie miałem przypadku, że zacisk posikał się na łączeniu połówek. Co do chińskich tłoczków to stosowałem takie (metalowe z jakimś plastikowym insertem) kilka x w m6/785 oraz m7/8000 jako zamiennik pękniętych. Ostatni taki zabieg ze 2-3 lata temu (od tego czasu nie spotkałem pękniętego po gw) i płaciłem za tłoczek z uszczelnieniem ~30zł (na sztuki było). Chyba działają do dzisiaj bo żadnej reklamacji z tego tytułu nie było.
  13. Nowy zacisk ma 24m-ce gw. Na chińszczyznę 0. Nowy zacisk SLX z klockami kosztuje 117zł. https://biostern.abstore.pl/hamulce-tarcze-adaptery-zacisk-hamulca-p-t-br-m7100-okl-zyw-br,c65,p4801,pl.html Toto z ali 115zl.
  14. Ceramic dry trzeba nakladać tak ze 3-4x albo lać strumieniem na łańcuch. Wtedy jest cichy. No i koniecznie odczekać kilka h jak przyschnie. Ale biorąc pod uwagę, że np przed chwilą znowu wracałem w deszczu a o 11 jak wyjeżdżałem na niebie nie było nawet jednej chmurki... i miałbym teraz przemarznięty bawić się jeszcze z łańcuchem to wolę jednak łańcuch brudny ale wymagający znacznie mniej cackania. Jutro przed wypadam oskrobie się szczotką z piachu i bez dosmarowywania zrobi jeszcze z 60km (obecnie rohloff). A jak jutro padać nie bedzie to po powrocie sie przetrze szmatą i dosmaruje.
  15. Co do elektrycznych samochodów - brat ma służbówkę renault zoe czy jakoś tak... jak włacza ogrzewanie przy niewielkim mrozie to zasięg spada o 25-40% ;). Dluższą trasę trzeba robić w korzuchu i kominiarce.
  16. Raidon/nie można
  17. W tej cenie można kupić nowy zacisk
  18. Moja przygoda z ceramic dry (wcześniej z wieloma innymi specyfikami) utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że przepłaca się za smarowidła typowo rowerowe nie dostając kompletnie żadnej wartości dodanej (np. względem tańszych środków moto). A jak już piszą, że coś jest biodegradowalne to zapala się czerwona lampka, że pewnie nic nie warte (bo to niestety potwierdza praktyka).
  19. Mi nigdy nie zardzewiał. Ale tak samo nigdy wcześniej nie zardzewiał mi szary KMC
  20. Czysty to on jest (co nawet chyba widać) . Być może na łańcuchach nierdzewnych miałoby to sens (aczkolwiek samo smarowanie też mierne) albo do jazdy wyłącznie w suchych warunkach (ale znowu po każdym myciu jakieś czary z łańcuchem odczyniać). Heh tak zajrzałem co o tym wypisuje producent... "niezrównana ochrona przed rdzą i korozją"
  21. No więc tak... łańcuch po 800km na fabrycznym smarze został wyszejkowany, wysuszony, nałożono 4x wspomniane mazidło, po kilku dniach łańcuch został założony do wypieszczonej kasety i blatu. Po założeniu przetarte wszystko z nadmiaru smalcu suchą szmatą. Pojechałem w las, po około 40km zaczęło delikatnie padać więc zacząłem się zwijać. Jakieś 10km później rower powiesiłem w garażu a sam poszedłem pod prysznic się rozgrzać bo nie miałem akurat na sobie ubrania przeciwdeszczowego a na zewnątrz było ze 3 stopnie. Za dwa dni się pogoda uspokoiła więc chciałem się przewietrzyć. Niestety nie dało się kręcić korbą Co ciekawe łańcuch się nadal lepi od tego mazidła ale stanął i wygląda jak poniżej. Żeby nie było - nigdy po wypadzie nie suszyłem roweru, nie czyściłem napędu itp. Czasami zdarzało się umyć rower ale bez suszenia. Nigdy, żaden mój łańcuch (również dokładnie ten typ) tak jeszcze nie wyglądał.
  22. Pokażę Ci jutro jak wygląda łańcuch po tym muc-offie po jednym wypadzie gdzie pod koniec zastała mnie niewielka mrzawka.
  23. U mnie rower po jednym wypadzie w las (i ja zarazem) wygląda jakby był ulepiony z błota. Sprawne uszczelki kurzowe jednak dają sobie z tym radę i do środka nic się nie przedostaje. Trochę przesada z tą szmatą...
  24. Przetrzyj suchą szmatą. Jak bedzie wyłaził brud uporczywie i nadal spod uszczelek to może coś spartolili w serwisie (brak gąbek olejowych, stare uszczelki kurzowe itp.).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...