Patrząc co zrobiłeś z korpusem to bedziesz musiał częściej to odkręcać woda będzie lała się strumieniami. W nowszych 240tkach łożyska są mnieksze (6802) i da się wyjąć bez wykręcania zabieraka.
To już nie te czasy kiedy sprężyny w XT były mocniejsze. Przynajmniej w przypadku m5100 i m8100 są dokładnie takie same. Nie wiem jak w przypadku x120 i chyba nie chcę
Ten smar? Pytajcie @ACTIVIA. Raczej nie jest to silkolene pro rg2 gdyż nie dość, że byłaby to grabież w biały dzień to jeszcze jest to zwykły smar łożyskowy o konsystencji ngli 2.
To jest amortyzator smarowany smarem stałym. Trzeba co najmniej 1x w sezonie rozebrać, wyczyścić, wymyć benzyną w środku, założyć nowe uszczelki kurzowe i napakować świeżego smaru odpowiedniego do amortyzatorów.
Membrana potrafi srrzelić nawet przy nieumiejętnym odpowietrzaniu i niestety jest niewymienna. Póki hamulec działa i nie cieknie przy klamce to jeździć i obserwować.
No i rzecz jasna nie smarować smarem pod kasetą. To żadnego pozytywnego efektu nie przynosi a może zmniejszyć tarcie między luźnymi koronkami nawet jeśli się mocno dokręci kasetę.
Bo sobie ktoś krzywdę zrobi przez kontrowersyjne pomysły. A statystycznie to holandia ma więcej rowerów niż reszta świata... bo statystyki kłamią. Żeby było ciekawiej w chinach jest niby z klamkami jak w anglii ale w praktyce jest pełna dowolność
Dyskusja jest kompletnie pozbawiona sensu. Pitolenie i szukanie na siłę zalet klamek działających odwrotnie od oczekiwań, przyzwyczajenia i kontynentalnych standardów. Gdyby odwrotnie było lepiej to cały świat by tak miał.
95% hamulców na rynku (w tym wszystkie shimano) ma niesymetryczne klamki z tego względu nie założysz prawej klamki po lewej stronie. Trochę dbałości i nic się nie powinno zapowietrzyć. Od biedy dolejesz sobie kilka kropli oleju do klamek po całej operacji.
Pidczas operacji klamki miszą być w najwyższym punkcie układu. Zadbać o to, żeby przewód nam nie spadl gdzieś po odkręceniu klamki bo się zapowietrzy. I właściwie tyle. Po odkręceniu klamek rzecz jasna ich nie naciskać. W razie draki najgorsze co może się zdarzyc to konieczność odpowietrzania.
12s 4-5 ogniw się zostawia. W tych naoędach jest wszystko na styk. Jedno ogniwo za dużo i łańcuch będzie się ocierał o wózek przerzutki. Jedno za mało i bęcue b.słabo działać.