Skocz do zawartości

kipcior

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 133
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Zawartość dodana przez kipcior

  1. Cross to takie trochę niepełnosprawne mtb. W terenie kiepskie, na asfalcie powinno być lepsze. Masz wyprostowaną pozycję więc w założeniu jest wygodnie. XC to w założeniu lekki szybki góral do walki w maratonach i na olimpiadzie. Górale za 2-3k to też XC tylko nie są ani lekkie, ani szybkie, ani do walki Sprzęt uniwersalny. Jeszcze jest gravel. Sam musisz wiedzieć co chcesz. Zrobiłem dzisiaj 80km po asfalcie/szutrze na fullu ważącym z obecnym majdanem pewnie z 16kg i oponach 2.6. Pod górę nie jest najlepiej ale po płaskim zapierniczało to jak głupie, a nogi mi siadły po 50km. Po płaskim waga nie ma większego znaczenia, za to opory opon tak, a zawsze można je wymienić. Listy polecanych nie kojarzę.
  2. Masz tam rurę 1 i 1/8 i szybkozamykacz 9mm QR. Co byś nie kupował to musi do tego pasować. Ten Raidon jest na sztywnej osi 15mm i nie zamontujesz go do obecnego koła. Ze sztywnymi nie mam doświadczenia. Weź tylko pod uwagę, że zniknie skok amora więc żeby geometrię zachować to sobie rury nie utnij zbyt optymistycznie.
  3. Blokowany amor to jest niemal każdy poza zupełnie podstawowymi modelami tylko Hexagon V3 to stary paździerz i inwestycja w niego nie bardzo ma sens. Fakt, że to co tam jest to badziewie i można zamienić na sztywny czym pewnie zyskasz mocno na wadze, a przez to i osiągach. A jakbyś chciał zmieniać amor to od razu na jakiś powietrzny, najtańszy będzie XCR-air. Przy czym do ewentualnej późniejszej lepszej ramy to raczej nie będzie pasować. Fajne rowery czyli mające już powietrznego XCR zaczynają się od ok 3tys np Merida jakaś tam 300 albo Unibike Flite.
  4. To już czas na elektryka
  5. Bo mi się zachciało w góry po pracy
  6. Bo nie spóźniłem się na zachód słońca
  7. @niuti - też mnie cieszy ten hebel
  8. Śnieg się wreszcie skończył, błoto powoli wysycha, znowu trzeba będzie jeździć pod górę
  9. kipcior

    [2018] BTWIN

    Wybieranie roweru po marce nie jest normalne i ma się nijak do samochodu. Cała marka sprowadza się do napisu, malowania i ewentualnie gwarancji. Cała reszta to sprzęt kilku innych firm, który działa, psuje się i zużywa wszędzie tak samo.
  10. I słusznie. Przecież jakby kupić piwo, wylać na drogę i po nim jeździć to cały rower by śmierdział
  11. W górach ciągle śnieg to trzeba było w przeciwną stronę jechać
  12. @zajonc - to Pilsko? Kiedyś już tam takiego agenta widziałem.
  13. Przecież jest jeszcze przeziębione to jak ma wyglądać?
  14. A kiedy ostatnio przechodził gruntowny serwis? Jak chcesz nowy to nie ma sensu, a jak nie to do serwisu i niech Ci go przygotują do sezonu. Tylko to może przekroczyć wartość roweru Choć nadal będzie tańsze niż nowy. Z nowych Krossa sobie daruj, ostatnimi czasy ich ceny są nieadekwatne do tego co oferują. Popatrz na ofertę Lazaro, Rometa, Unibike.
  15. Widać, że wiosna atakuje. Po tygodniu prawie całe jezioro odmarzło, a to co zostało nie wygląda zbyt solidnie.
  16. Akurat w tym przypadku x=0 To prototyp szyty na miarę w zakładzie mojej siostry. Był pomysł, żeby może coś takiego robić ale za dużo z tym pracy i tanio by nie było. Co do bidonów to mam jeszcze drugi, inny koszyk, aktualnie zdjęty. Niestety na Beskidzkich szlakach bidon potrafił z niego wylecieć. Ale jak trzeba to do torby tez się upcha "podobno miał być dziś deszcz ze śniegiem" - u mnie był...
  17. @lederfox34 - bidon na kierownicy, bo nie ma go gdzie upchać. Torba w ramie jest zbyt wygodnym rozwiązaniem by ją ściągać
  18. kipcior

    [2017] nowy smart sam

    Hurricane to semi slick to po twardym musi być szybkie. Smart Sam w takich warunkach jest po prostu ok ale to tyle. Za to muszę go pochwalić za zachowanie w błocie. Tzn z jednej strony jak rozpędzony znienacka wpadnę w jakiś mokry i lekko miękki kawałek terenu to wyraźnie zwalnia. Rocket Ron czegoś takiego nawet nie zauważał. Ale na błocie typu przejadę albo wdepnę poradził sobie nad wyraz dobrze. Wpakowałem się w polną drogę, trawa, woda, koleiny, tydzień temu śnieg leżał, ogólna masakra przez 1,5km plus kilka innych krótszych odcinków. Miałem trakcję i jechałem po mniej więcej obranej linii
  19. Ujęcie drugie. Obaj jechaliśmy po tej same ścieżce z tą samą prędkością, walcząc o to żeby w ogóle jechać
  20. @lederfox34 - to zdjęcie było już po wygrzebaniu błota patykiem i przejechaniu 5km asfaltem więc dużo odpadło. Ale właśnie nie pojechaliśmy w góry, bo na szczycie śnieg leżał więc byłyby paskudne warunki. Nie to co na ścieżce idącej przez środek pola
  21. Na Pilsku śnieg, jezioro Żywieckie zamarznięte, słowem wiosna przyszła
  22. Tak od razu to nie, w końcu nie widać numerów Zasłaniasz tablice i może trochę światła, choć tragedii nie ma. Ale powód do jakiegoś sponsorowania 500+ mógby się znaleźć więc profilaktycznie zdejmij koła.
  23. Taki? Toż to porządna górska maszyna, nawet Skrzyczne nim zdobyłem. No może droższe były porządniejsze, górski jest z wyglądu, a na Skrzyczne prowadzi droga asfaltowo-szutrowa ale to są szczegóły Za tyle to można brać. Amor jest do niczego, oryginalne siodełko niewygodne, jest ciężki, hamulce mechaniczne więc trzeba siły użyć ale działały w miarę przyzwoicie. Kasetę w razie gór warto dać 11-34, a po zmianie amora na powietrzny nawet dawał radę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...