Odpowiem Ci na Pw tutaj, dla potomnych: Różnice między rad cage, a zwykłym wózkiem są minimalne, ale kluczowe żeby to działało. Po pierwsze blacha jest grubsza i twardsza, gwint na kółko jest stabilny, w zwykłym wózku SH jest zbyt miękka blacha by gwint się utrzymał. Kolejną rzeczą jest miejsce mocowania wózka do przerzutki. W zwykłym srebrna część bardzo odstaje od blachy wózka, dlatego wsadzenie kółka w nawierconą dziurę bez podkładek jest niemożliwe (możliwe, ale kółko będzie krzywo się obracało). Radcage posiada śrubę mocującą wózek do przerzutki schowaną w korpusie wózka, więc oś kółka leży równolegle do wózka.
Druga rzecz - Offset dla biednych i pomysłowych. Potrzebne materiały - Wiertarka - Śruba od tarczy hamulcowej
- Nakrętka (jak najbardziej płaska
- Zewnętrzne ogniwo łańcucha - Wiertarka z bardzo twardym wiertłem
- brzeszczot Wykonanie: 1) Bierzemy ogniwo zewnętrzne łańcucha i poszerzamy dziury. Pierwszą tak robimy aby przeszła przez nie śruba z od tarczy hamulcowej (chyba to 5, nie pamiętam), drugą, aby przeszła oś trzymająca kółko. Łańcuch jest cholernie twardy, zwykłe wiertła do metalu nie dadzą rady.
2) Przycinamy śrubę od tarczy hamulcowej (najlepiej jakby była jak najbardziej płaska, ale zwykła da radę) do połowy długości
3) Przekładamy śrubę przez ogniwo łańcucha i mocujemy to pierwotnym miejscu mocowania kółka do przerzutki (bez przycięcia śruba od tarczy jest zbyt długa) 4) W drugiej dziurze ogniwa które jest odchylone do tyłu mocujemy kółko do obu części wózka i zakręcamy nakrętką, w razie potrzeby gdyby zahaczało tniemy śrubę lub dobieramy w sklepie najbardziej odpowiednią. Najlepiej nakrętkę zamocować do zewnętrznego wózka, ale wymaga to piłowania śruby od wewnętrznej strony, aby była najbardziej płaska. Zabawa zajmuje 20-30 minut
Voila. Mi to działało ze pół, roku ale miałem okazję sprowadzić radcage za 80zł, to sprowadziłem :>