@ misiojedzie
Akurat na te 118 km/h można przymknąć oko, bo na Stravie zdarzają się różne kwiatki.
Mazury to nie Alpy, gdzie Włoszczowska jechała 114 km/h za samochodem
W tym przypadku zaryzykuję stwierdzenie, że trasa i czas są jak najbardziej realne, tym bardziej, że z ową Panią jechał pewien Pan, który jadąc w grupie pokonał trasę Ultramaratonu Bałtyk - Bieszczady 2012 ( 1008 km ) w 35 godzin i 19 minut : http://1008.pl/wyniki.html
@ impa
Opuszczasz się ..., no chyba, że to lato w mieście, czy coś takiego