-
Liczba zawartości
1 916 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Garlock
-
Wiesz, to trochę przypomina pytanie co jest lepsze: Ferrari czy Fiat? Pozornie odpowiedź jest oczywista. Dopóki nie pojeździmy trochę sportowym autem (niekoniecznie Ferrari, ale nawet taką Fiestą ST). Możemy dojść do wniosku, że jednak nie jest to najlepsze auto do codziennego użytku. To samo z rowerem. Wyścigowy ma trochę inną geometrię, kolarz ma inna pozycję (wygięty w kabłąk). To do codziennej jazdy może nie być najwygodniejsze, choć niektórym nie przeszkadza. Dobre wyścigówki ( te retro) są budowane z rurek o wysokiej wytrzymałości np. Reynoldsa czy Columbusa, zwykle cieniowanych (Francuzi mają własne rurki tego typu). Dzięki temu rama jest lżejsza ale przede wszystkim jest elastyczna - sprężynuje. Rower z taką ramą i widelcem pięknie wybiera i amortyzuje nierówności drogi. Dobre turystyki też miewają takie ramy, ale w tańszych są zwykłe rurki i rama jest sztywna, czujesz każdą nierówność. Ale turystyki maja szersze opony i one lepiej tłumią w porównaniu do wąskich szosowych. Turystyki mają błotniki, bagażniki oświetlenie. jak jeździsz rowerem codziennie to szybko docenisz zalety tego osprzętu. Wyścigowy jest "goły", wystarczy przejechać się po kałużach czy błocie i plecy oraz paszczękę masz mokre (a czasami błoto w zębach). Oświetlenie też jest niezbędne jak jeździsz po zmroku. Turystyk jest po prostu trochę inny, bo przystosowany do innego rodzaju eksploatacji. Jak zamiast "wyścigowy" napiszesz "szosa", a zamiast "turystyczny" wstawisz "trekking" to znajdziesz dziesiątki dyskusji co lepsze. Możesz jeszcze dodać do porównania "gravel" albo "przełaj", w latach 70-tych nie znano tych słów, ale pewnie też takie rowery produkowali tyle, że nieświadomie P.S. Jeśli odpowiadasz na post to nie cytuj go całego (robią się straszne tasiemce) a tylko zdanie na które odpowiadasz. Ew w ogóle nie cytuj jeśli odpowiadasz na poprzedzający post. Tego wymaga netykieta tego forum
-
Przerzutka mocowana na hak więc raczej niższy model. Produkowana w pod koniec lat 60-tych i początek 70-tych - pewnie z tego okresu jest ten rower. Niestety jest to model w którym Simplex we współpracy z Dupointem zdecydował się na zastosowanie części plastikowych. I te plastiki pękają. Więc nie próbowałbym szukać oryginału za 50 funtów (choć kto bogatemu zabroni): https://www.ebay.com/itm/CLASSIC-SIMPLEX-PRESTIGE-637-REAR-DERAILLEUR-1968-GOOD-RENOVATED-CONDITION/153436166592 Tu więcej danych o tej przerzutce: http://www.disraeligears.co.uk/Site/Simplex_Prestige_derailleur_637_-_instructions_1st_style.html http://velobase.com/ViewComponent.aspx?ID=5c3bf638-247b-4340-ad7e-3687214c130c&Enum=108 Jeśli błotniki też są oryginalne, to zdecydowanie nie jest PA10 tylko jakiś turystyk.
-
[Renowacja roweru] Gazelle solide. Pytania
Garlock odpowiedział Uba86 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Wg Pana Google Gazelle Solide miała 3 biegową piastę Sturmey Archer. Może poprzedniemu użytkownikowi urwał się łańcuszek więc wywalił manetkę. Jeśli oś piasty jest drążona (z dziurą) to jest szansa, ze ta piasta jest 3 biegowa. Chyba, że ktoś podmienił kola. -
Tak popatrzyłem sobie na fotki tych 2 modeli . Rożnice które znalazłem to: 1. PA10 to był już sportowy, wobec tego nie miał błotników, bagażnika, stopki, oświetlenia (więc nie miał wspornika do dynama): a u ciebie to wszystko jest, ale skoro było dokładane to nie powinno być śladu po oryginalnym (spawanym) wsporniku dynama. 2. PA10 miał obręcze kół aluminiowe a PL8 chromowane (w twoim strasznie się błyszczą, więc pewnie chrom-ale sprawdź magnesem): 3. PA 10 miał mocowanie przerzutki na śrubę a PL8 na hak (jak Favorit): (nie wiem jak jest u ciebie) PL8 miał mocowanie dynama na tylnym trójkącie: a u ciebie jest na widelcu. Więc może jednak dokładka. Może jeszcze inny model? Albo po prostu inny rocznik? Tu masz katalogi starych Peugeotów: https://www.bikeboompeugeot.com/Master Catalogs/Master Catalogue 1966/Peugeot 1966 Master Catalogue.htm P.S. Jeśli przerzutki są oryginalne, to sprawdź ich model i pogrzeb w necie np: http://www.disraeligears.co.uk/Site/Simplex_derailleurs.html To da ci zgrubnie informację, w jakich latach mógł być wyprodukowany rower. I jeśli przerzutka to model z górnej półki to może wskazywać na rower sportowy, jeśli popularny model to rower raczej jest turystykiem.
-
Favoritki były z hakiem: więc jeśli masz takie haki to założysz ją bez problemu, ale jeśli masz w haku otwór na śrubę to już nie bardzo. I jakość Favoritów to nie był jakiś hi-end, a do Peugeota to imho stylistycznie w ogóle nie pasuje. Do zgniłokapitalistyczngo produktu montować wyrób realnego socjalizmu. To tak jakby do zabytkowego Citroena DS założyć prędkościomierz z Syrenki. To ja już bym poszedł np w Shimano Golden Arrow https://allegro.pl/oferta/shimano-105-golden-arrow-przerzutka-tyl-7965461011 Ale jeśli miałbym jeździć na tym rowerze, to założyłbym starą 105-tkę ośmiobiegową https://allegro.pl/oferta/przerzutka-shimano-105-8-rz-retro-7877356726 i zaczął śledzić Allegro w poszukiwaniu klamkomanetek 105. Stare 8/2 udaje się czasem trafić za nieduże pieniądze (ludzie przechodzą na 9 lub 10 biegów i pozbywają się niepotrzebnych klamotów) Komfort zmieniania przełożeń na kierownicy jest nieporównywalnie lepszy niż macanie dźwigni gdzieś na dole ramy. Nie wiem, czy to low end czy hi-end, ale mnie się podoba Ale ja jestem trochę zboczony i lubię "vintage".
-
Eeee, taka drobna uwaga, tu na forum nie ma "panów". Wszyscy jesteśmy kolegami (ew. koleżankami jeśli uwzględnimy parytety). A niestety z identyfikacją nie pomogę, nie jestem znawcą francuskich rowerów i raczej ich unikam (z powodów które wymienia Sheldon Brown). Ale może się znajdzie na forum ktoś kto pomoże. To zależy jaka to konstrukcja, czy da się rozmontować i dobrać części. Generalnie części do starych przerzutek są raczej nie do kupienia. Niektóre przerzutki ZZR/Rometa były produkowane na licencji Simplexa, więc może sprężynę dałoby się podpasować z rometowskiej. Ale ja bym raczej w to nie wchodził. Jeśli ma być 100% oryginał to szukałbym na eBayu. Ale oryginał nie będzie (bo wymieniasz kierownicę i mostek) więc założyłbym coś w miarę współczesnego np jakąś używaną 105-tkę. I do tego klamkomanetki . Ew. poszukać czegoś z epoki np Shimano Tricolor - ale to już wyjdzie drożej.
-
Sprawdź dokładnie (suwmiarką!) średnicę tej rury. Jeśli faktycznie jest 22,2mm to jesteś szczęśliwcem i masz francuski rower ale już z calowymi komponentami. Ale jeśli rura ma 22mm to jest to francuski system. A wtedy otwór pod kierownicę jest 25mm (lub 23,5mm) i nie wlożysz tam kierownicy 1" lub 26mm. Musisz szlifować otwór. Mostka ze sztycą żeby pasował do kierownicy też tak łatwo nie wymienisz, bo nie wejdzie w widelec (trzeba by było zeszlifować na 22mm). Więcej informacji o francuskich "ulepszeniach" rowerowych standardów znajdziesz tutaj: https://www.sheldonbrown.com/velos.html .
-
[Odbudowa roweru] Romet Jaguar-części
Garlock odpowiedział Magnum1977 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Sprawdź też strony Mslonik'a. Tam sa tony informacji o produktach Rometa. Od podstawowych danych technicznych: http://mslonik.pl/rowery/rowery-romet/574-rowery-romet po katalogi części zamiennych Rometa: http://mslonik.pl/rowery/rowery-romet/756-reklamy-i-katalogi-rowerow-romet#Katalog_czesci_zamiennych_ZZR_z_1965 I pamiętaj, że Jaguary to produkt PRL'u. To że coś jest w katalogu wcale nie znaczy, ze było zamontowane w rowerze. Jeśli katalog podaje, ze Jag Special był na częściach Campy czy Mafaca to w rzeczywistości mogły tam siedzieć podzespoły z Głowna, czeskie Favority, lub radzieckie Charkowy. Ponoć zdarzają się Huragany na rurkach Reynoldsa i Jaguary Speciale na zwykłych "gazrurkach". Socjalistyczna rzeczywistość skrzeczała i montowano to co było a nie to co jest w katalogu (zwłaszcza jeśli wymagało "wsadu dewizowego") Choć oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby odbudować go na oryginalnych częściach Campagnolo, Reginy czy Mafaca (do kupienia na eBayu). Będzie bardziej oryginalny od "oryginalnego" -
[aluminiowy bębenek] Poprawa fabryki - bębenek DT Swiss i stalowe inserty
Garlock odpowiedział cervandes → na temat → Druciarstwo rowerowe
Nie zda. Borsuk jest zbyt powolnym stworzeniem. Tu lepiej zastosować końską maść. Tylko uwaga, występuje w odmianach: 1.Chłodząca: i tę stosujemy latem 2. Rozgrzewająca: i ta jest na zimę. Zastosowanie maści rozgrzewającej latem może spowodować przegrzewanie się piasty! -
Masz na to jakieś dowody, obliczenia, badania wytrzymałościowe, czy tylko tak gdybasz? Technologia naprawy helicoilami uszkodzonych gwintów jest polecana np przez jednego z najbardziej renomowanych producentów narzędzi rowerowych na świecie czyli ParkToola: https://www.parktool.com/blog/repair-help/pedal-bushing-repair-kit-procedure Sugerujesz, że masz większe doświadczenie w naprawach rowerów od nich?
-
-
Musisz o tym poinformować wszystkie porządne serwisy rowerowe. Pewnie będą zdziwieni, ze tacy z nich "żartownisie".Niektórzy producenci korb fabrycznie wstawiają tulejki. Też są niepoważni? Możesz podać jaką technologią spawa się alu do stali? TIG, MIG, elektroda otuloną(jaką)? P.S. Podpowiedź dotycząca tulejek: poczytaj o technologii "helicoil"
-
[szlifowanie bieżni miski] bębenka, piasty
Garlock odpowiedział Separatysta → na temat → Druciarstwo rowerowe
Nie wiem czy zauważyłeś, ale ten wątek jest w zakładce "Druciarstwo rowerowe " i w takich kategoriach ma imho jak najbardziej rację bytu Choć oczywiście w pełni się zgadzam co do braku możliwości uzyskania ta metoda jakichś sensownych tolerancji kształtu. Ale z drugiej strony patrząc na "tolerancje" wykonania misek w PRL-owskich Rometach (a te rowery jeździły i nieraz dotąd jeżdżą - nieraz bez żadnego fachowego serwisu), to myślę, że pod tym względem rowery są baaaardzo tolerancyjne -
[szlifowanie bieżni miski] bębenka, piasty
Garlock odpowiedział Separatysta → na temat → Druciarstwo rowerowe
Sorry za off-topa, ale nie ma czegoś takiego jak "rozhartowanie". Tak jak pisał @michuuu zmiękczanie stali to odpuszczanie (bez różnicy do jakiej twardości), natomiast usuwanie naprężeń to wyżarzanie (może być zmiękczające): a bardziej szczegółowo: Nie no, nie przesadzajmy. Wiertła są ze stali hartowanej a ostrzy się je bez problemu na kamieniu. Metoda szlifowania misek czy konusów to fajna alternatywa, jak mamy reanimować coś nietypowego, zabytkowego. Ale ma jeden minus. Szlifując zwiększamy promień miski, lub zmniejszamy promień konusa. Czyli pojawia nam się większy luz w łożysko. Jakby można było kupić nadwymiarowe kulki, to by było OK, ale raczej takich nie ma. To w jaki stopniu upośledza pracę węzła łożyskowego. Dlatego dla tanich, typowych części ja bym raczej wymieniał. Ale jako awaryjne rozwiązanie (doszlifuję i pojeżdżę dopóki nie padnie) to czemu nie. To są klasy wytrzymałości, nie twardości. Choć często to idzie w parze, stal o wyższej wytrzymałości jest obrabiana cieplnie, czyli w efekcie ma wyższą twardość: https://www.goner.pl/pl/41/klasy-wytrzymalosci-srub-i-wkretow/ -
[suport] Wymiary osi suportu Ural
Garlock odpowiedział MamoKupe → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Francuski ma skok 1mm. BSA 24 tpi, a skoro jedna miska wkręca się prawidłowo, to pewnie jest to jakiś twór radziecki z gwintem zbliżonym do calowego ale oba prawe. Można by było pokombinować składając taki suport (typu Thompson) z dwóch prawych misek. Albo przegwintować na włoski. I będzie ok. A na pewno lepiej niż przeróbka na wbijane. -
[suport] Wymiary osi suportu Ural
Garlock odpowiedział MamoKupe → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Francuskie? Raczej nie. Ale może być ГОСТ (Государственный стандарт, Gosudarstwiennyj standart). W Ukrainach i Uralach występowały gwinty niespotykane w innych częściach świata. -
[suport] Wymiary osi suportu Ural
Garlock odpowiedział MamoKupe → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Jak znam radziecką myśl techniczną, to gwinty w mufie wcale nie muszą być calowe BSA. Sprawdź jakąś starą bieżnią BSA czy się wkręca (z obu stron) -
[Romet Orkan] Druga młodość
Garlock odpowiedział stiffer74 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Ona nie miała prawa działać. Przerzutka przednia powinna mieć kształt (promień) zbliżony do największej zębatki i ustawiona równolegle do niej ,tak żeby między czubkiem zęba a krawędzią prowadnicy było ok 1-3 mm luzu A u ciebie przerzutka była z 3 cm na zębatką i sterczała pod dziwnym kątem: I jeszcze jej brakowało śrubki spinającej końce prowadnic. Jak będziesz kupował nową przerzutkę to musisz ją dobrać do średnicy zębatki i kąta nachylenia rury podsiodłowej Kontry dokręca się mocno. Inaczej nie zadziałają. One zaciskają nakrętkę na gwincie. To tak, jakbyś zwykłą śrubę tylko wkręcił palcami i nie dociągnął kluczem. Musi się zluzować. Dotyczy to wszystkich kontr: suport, konusy, stery. Można spróbować je podregulować. Zauważ, że śruba na której są szczęki i która przykręcasz hamulec do ramy to nie jest zwykła śruba ze sklepu. Zaraz za łbem jest część cylindryczna na której obracają się szczęki. Ta część ma tak dobraną długość, ze nawet jak na chama dokręcisz nakrętkę z nacięciem w którym siedzi sprężyna, to i tak szczęki mają pewien luz i dzięki temu łatwo się obracają. Tu jest rysunek podobnego hamulca, różnica jest tylko taka, że nie ma nakrętki ze sprężyną ale jest pogrubienie oski w którym siedzi sprężyna i w związku z tym dodatkowa nakrętka od przodu: Rozkręcasz hamulec, czyścisz dokładnie, ośkę smarujesz smarem grafitowym. Podkładkę zaznaczoną zieloną strzałką warto dać mosiężną (małe tarcie). jak jest zbyt duży luz to można dodatkowymi podkładkami (czerwona strzałka go zmniejszyć-ale nie skasować!). Zakładasz szczęki i mocno dokręcasz nakrętkę ze sprężyną. Przykręcasz do roweru i zakładasz/regulujesz linkę. Jeśli któraś ze szczęk odbija mocniej, to lekko luzujesz nakrętkę mocującą hamulec do ramy i obracasz śrubę aby sprężyna podniosła się trochę od strony słabiej odbijającej szczęki, dokręcasz nakrętkę. Zwykle da się całkiem przyzwoicie podregulować, no chyba, że całość jest tak zużyta, że nic już nie pomoże. P.S. Zaczyna się sezon rowerowy, ludzie oddają rowery do serwisów. Zajrzyj do kilku z nich w okolicy, może mają w koszu ze złomem jakaś rozwaloną przerzutkę mocowaną na hak- niech ci sprezentują ten zagubiony dinks do favorita (powinien pasować z każdej innej). Bo jazda z tak zamontowaną przerzutka to proszenie się o kłopoty. -
Gdyby izopropanol miał kłopot z usunięciem resztek kleju (zwykle świetnie sobie radzi, zwłaszcza ze świeżym klejem) to można spróbować takim czymś: https://allegro.pl/oferta/preparat-do-usuwania-etykiet-naklejek-zmywacz-150-7710657449 Lekko oleisty płyn świetnie usuwa nawet zaschnięty klej.
-
[Koło] renowacja koła
Garlock odpowiedział ninjabike → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Podpisuje się obiema rękoma. Zamiast wełny stalowej można tez użyć włóknin ściernych. Mniej brudzą i nie próbują wbijać się w palce. Oczywiście zarówno wełna jak i włókniny są różnej gradacji i zaczynamy od grubej, kończymy drobną (fine). Uzyskamy ładną satynę. Jak ktoś ma marzenie uzyskać idealne lusterko, to raczej bez rozplecenia koła lepiej się za to nie brać. No i trzeba pamiętać, że alu z czasem się utlenia i lusterko zmieni się w mat. Wiec znowu trzeba polerować (albo dać do anodowania).Dlatego osobiście polecam zrobić satynowe (matowe) wykończenie. -
[Romet Orkan] Druga młodość
Garlock odpowiedział stiffer74 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Bo przerzutka ma być przykręcona na zewnątrz haka ! Nie wiem jak ci się udało wcisnąć ja do środka, pewnie rurki tylnego trójkąta są rozgięte. I nie przekręcasz jej do haka śrubką (ten otwór jest do bagażnika), tylko przerzutka ma w haku taki półokrągły dings: który wsuwasz w hak ramy (dings ustala pozycję przerzutki i przytrzymuje ją) a następnie przykręcasz nakrętkę osi koła i to ona trzyma przerzutkę. Tu jest link do instrukcji Rometowskiej montażu takiej przerzutki: http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=32969&pid=411388 Przerzutkę Favorita (lub podobną Rometa) na bazarze kupisz za kilkanaście złotych, bo ta faktycznie jest coś dłubana. Choć jeśli działa dobrze, to można ją zostawić. P.S. Sprawdź magnesem te obręcze, bo na kilku fotkach wyglądają jak alu. Fakt, ze głęboko powyżerane. Jeśli tak, to można próbować je podpolerować (wełna stalowa, papier ścierny, włókniny ścierne). Ale bez rozplecenia koła to katorżnicza robota a wżerów i tak się nie usunie. Polowałbym na rometowskie koła na bazarach. 2-3 dychy za koło w przyzwoitym stanie jest realną ceną. -
[Romet Orkan] Druga młodość
Garlock odpowiedział stiffer74 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Z tyłu masz czeskiego Favorita i manetkę cierną, a to jest nieindeksowany zestaw. Współczesne wszystkie są indeksowane i zmiana biegów jest prosta: jeden klik=jeden bieg. Ty musisz wyczuć moment, gdy bieg już wskoczył. Z drugiej strony odpadają wszystkie problemy typu "manetka zgubiła jeden bieg" czy konieczność dokładnej regulacji długości linki Obręcze kół masz chromowane, wiec po latach wyglądają jak wyglądają a na dodatek słabo hamują jak są mokre. Ale Romet stosował też aluminiowe obręcze 27". Poszukaj na bazarach i złomowiskach kół 27" alu. Wtedy wystarczy wyczyścić je papierem ściernym lub włókniną i będzie super. Tylko pamiętaj, że stare 27" ma się nijak do współczesnego, jest większe nawet od obecnych 28". Gdybyś chciał wymienić całe koła na nowe 28", to też tak łatwo się nie uda. Nie dość że będą trochę mniejsze (hamulce mogą ich nie łapać) to będą miały za szerokie piasty. -
Dlaczego chcesz gwintować narzynką do rur? Litera G oznacza gwint rurowy cylindryczny angielski (BSP) - 11 zwojów na cal, że o innym kącie zarysu nie wspomnę. https://www.tubes-international.pl/informacje-techniczne/tabela-gwintow-identyfikacja-gwintow/ https://stalmut.pl/informacje/tabela-skokow-gwintow-calowych/ Wg Sheldona Browna gwint widelca 1 1/8" powinien mieć skok 26 zwoi na cal (drobnozwojny) https://www.sheldonbrown.com/cribsheet-headsets.html Potrzebujesz takiej narzynki: https://www.metal-mania.pl/pl/p/Narzynka-do-sterow-1.18-x-26-tpi-1696.2-UNIOR/328 Daj lepiej do @ACTIVIA niech ci nagwintuje to będziesz miał gwarancję, że potem nakręcisz na to stery i całość zmontujesz.
-
[Motobecane Prestige] suport francuski?
Garlock odpowiedział galanu → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Każdego . W mojej Motobecance akurat jest calowy (i stery też są calowe). Ale to co Ty dostaniesz, to już inna sprawa. Żeby nie było "łatwo", to Motobecane wprawdzie jest francuskie, ale suporty lubili wstawiać szwajcarskie. To jeszcze lepszy egzotyk, oba gwinty rozmiar taki jak we francuskim, ale jeden lewy a drugi prawy jak w calowych. Można, choć ceny są raczej zaporowe (plus koszty przesyłki za oceanu): https://velo-orange.com/products/grand-cru-bottom-brackets-hollow-axle-alloy-cups-1 Można też rozważyć opcję przegwintowania na włoski M36, ale trzeba by było sprawdzić, czy wystarczy "mięsa", bo to tylko 0.5mm różnicy na promieniu. -
Znalezienie pedałów z gwintem dłuższym o 5mm może być problematyczne. Z gwintem drobnozwojnym z czego jedną z lewym też nie będzie łatwe. Tylko tuleja naprawcza załatwi problem prawidłowo i zgodnie ze sztuką.
