Skocz do zawartości

rambolbambol

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 330
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    32

Zawartość dodana przez rambolbambol

  1. @3143k4r2 Jak masz tego widelca 23cm sterówki albo więcej, to chętnie bym go przygarnął.
  2. Mój kumpel z pracy ma Hozno i oboje zgodnie stwierdzamy, że jazda na HONZO to jak walka młotem. Twardy, mocny, nieustępliwy i robi mnóstwo rabanu. Wszelkie zalety stali w jego szczególnym przypadku sprowadzają się tylko do dwóch zalet: - można zespawać - można pomalować (to nie je amulinium, to sie pomaluje) Jeśli oczekujesz "wygładzania" czy skoczności, to Honzo nie jest rowerem, którego szukasz.
  3. Paaanie, Singletrackworld i lecisz: https://singletrackworld.com/forum/forum/classifieds/ Na pierwszej stronie masz już trzy stalowe 29ery. W piatek można było Marin Pine Mountain nówki z allegro za 2999zł wyrwać w każdym rozmiarze.
  4. Wiem, że powinno być w temacie giełda, ale tu jest więcej "wytrawnych koneserów". Reflektowałby ktoś na sztuciec stalowy "Charge 29er 510mm AC"? Sztuciec wymienię na kwity płatnicze Narodowego Banku Polskiego albo inny sztuciec stalowy do 29era o krótszych nóżkach 440- 450mm i dłuższej sterówce minimum 23cm (Salsa Cromoto, Surly Ogre, Surly ECR). Oferty tylko poważne i tylko na PM poproszę. Sztuciec jest w stanie bardzo dobrym, sterówka 195mm, wagowo sporo bo 1400g, ale to stal, więc można jej wybaczyć jako i ona wybacza. Na dzień dzisiejszy nie ma stalowej, sztywnej alternatywy w tej długości (510mm to odpowiednik 120mm skoku dla 29era). Parę postów było już o nim napisane:
  5. Ja też bym chętne coś zamówił.
  6. @Psobol Wiadomość PW wysłana :-)
  7. @Rysz Jest szansa, że w tym Accent RC-24 wciśnie się koło 29x3.0?
  8. Ja w ogóle tego projektu nie widzę w rowerach. Ta płaska "zębatka" i sama rama musiała by być niewiarogodnie sztywna, żeby na najniższych biegach napęd nie przeskakiwał. Klasyczny napęd łańcuchowy zupełnie inaczej przenosi siły. Jak rozpiszecie sobie rozkład sił na tym rozwiązaniu to okazuje się, że znaczna część z tego co pakujemy w korbę idzie równolegle do osi koła i nie obraca kołem.
  9. Ano przyczepka by się przydała, bo żarcie, picie i zabawki zawsze jadą z nami. Tylko że mój rower już ciągnie pół roweru córki i jestem jedynym z całego plemienia, który może jeszcze trochę ładowności przyjąć na siebie. Torbę w trójkąt mam (taką co trójkąt w Henesis HL wypełnia 100%) a mimo to jej pojemność jest sporo za mała. No i własnie taki bagażnik mocowany na oś koła przedniego rozwiązałby w 100% problem, ale takiego nie znalazłem. Wie ktoś o takim czymś? Te znane mi są wąskie pod koło 28 cali albo wymagają piwotów. A taki ze zdjęcia jak wyżej mógłbym i namiot na wierzchu przytroczyć i jeszcze jakimiś worami czy sakwami po bokach dociążyć. Jestem zrozpaczony, bo żona w przypadku braku rozwiązania zaczyna mówić o "dojeżdżaniu" autem albo wzięciu plecaka ze stelażem.
  10. @Sobek82 Zostałeś wywołany do tablicy. Odpowiedz koledze Colonel o swoim kierowniku, który żeś w tej starej glebogryzarce zamontował.
  11. Pomocy i porady potrzebuję. Mam takiego pacjenta. Sprawdził się podczas urlopu w wyprawach po Lesie Bawarskim. W połączeniu z torbą podsiodłową, holownikiem do półroweru WeeRide CoPilot i kombinowanym powrozkiem na kierownicę, w który wpychałem koc piknikowy spełnił swoje zadanie. Ale rodzinka coś przebąkuje o namiotowaniu w weekendy. Rodzinka w znaczeniu: - żona + syn na foteliku rowerowym na jednym rowerze (nie da się go już niczym dociążyć) - ja + córka holowana na WeeRide I tu pojawia się problem, bo brakuje mi miejsca na namiot i śpiwory. Myślałem o czymś w rodzaju pakmana na rower małżonki i WeeRide, ale pomysł odpadł po pierwszych testach w terenie. Dociążyć muszę mój rower i tylko z przodu. Jedyne rozwiązanie, jakie wydaje mi się w miarę sensowne, to bagażnik przedni w stylu: Mógłbym namiot i maty załadować na górę a z boku przytroczyć do niego śpiwory. I tu pojawia się problem, bo na obrazku powyżej jest widelec z osią 135mm i mnóstwem oczek a ja mam Salsa Cromoto Są w nim tylko 2 oczka na dole i jedno oczko na górze na błotnik. Jaki bagażnik mógłbym zamocować w swoim rowerku? Waga nie gra roli. Liczy się nośność, mocowanie pod oś 100mm i cena. Wiem, że to temat bikepackingowy, ale rozwiązanie jest połowicznie bikepackingowe, więc powinno się liczyć. PS. Jak ktoś chciałby polecić, to uprzedzając fakty ... THULE PACK 'N PEDAL to dziadostwo, już testowałem, podziekuję.
  12. W punkcie pomiędzy Niemcami, Czechami i Austrią
  13. Mam tę torbę od zimy tego roku. Jeździ ze mną dzień w dzień do pracy na rowerze. Rower stoi na dworze. W środku zwykle trzymam koszulkę na przebranie, oponę zapasową i kanapki do roboty. W deszczu nie raz i nie dwa razy rower stał 8 godzin a w torbie wody nigdy nie zastałem. Jeszcze lepsza jest podobno ta torba, bo ma klejone szwy: https://www.aliexpress.com/item/ROCKBROS-Bike-Bicycle-Bag-Rainproof-Large-Capacity-MTB-Road-Frame-Bag-Triangle-Pouch-Waterproof-Caulking-Bag/32852482132.html
  14. Ale to jest Roswheel Attack. Rockbros jest ma swoją markę "lepszych" bikepackingowych toreb.
  15. Roswheel jest wodoodporna! Nie raz zostawiałem rower w deszczu na kilka godzin z bawełnianą koszulką i jakimiś papierami w środku. Zawsze wyjmowałem je suche.
  16. No toć ten Blackburn to wypisz wymaluj mój Roswheel. Polecam po całości i w całej jej taniości. Nie do zajechania torba. https://www.gearbest.com/bike-bags/pp_649941.html?wid=1433363
  17. @zeddead Smaruj proszę natychmiast, jak się jeździ na widelcu typu truss fork? Jestem niesamowicie ciekawy, jak to pracuje.
  18. @woojj Piękne, podłe, zielone bydle. Napęd, barendy i siodło u mnie na plus. Żeś mnie zaimponował w tej chwili. WINCYJ zdjęć z pola bitwy poproszę. Więcej błota na łańcuchu.
  19. W UK są dwa niezawodne kontakty przerzutowe: Tomasz vel lord Kazafaza, Pierwszy tego imienia, Niezawodny, Pan w Ribble, Król przerzutów i szmulgi wszelakich, Wyzwoliciel z Glinu, Pogromca Krampusa i Pierwszy władca Longiena, Triumfator prawa pierwszej nocy dla dziesiątek stalowych ram z Kraju Raju Ivan Groźny, Pierwszy tego imienia, Pogromca opon grubych, Najeźdźca desantowy rzeki Brdy, Możny z Gdyni nad Brytfanią, Niszczyciel Łańcuchów, Jednobiegowy wśród wielobiegowych, Pan nad Kociną i Władca Nadobny, Jedyny wśród On One
  20. Na 20 stopniach w tył jeździ mi się smerfnie. Ręce układają się bardzo naturalnie. Ciężko potem przywyknąć do prostych kierownic.
  21. Moja kierownica to Genesis Altbar 720 20 (jak się okazuje jest to kierownica - unikat w skali co najmniej sołectwa)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...