RafalxM

dla szukających stalowego 29er - pojawił się na allegro Inbred 18" http://allegro.pl/on-one-inbred-18-29er-cr-mo-shiamno-xt-i3889788256.html przebieg ok 1000km , w cenie 2300zł chyba warty zainteresowania

zmierzyłem dokładnie , jest 75cm dzięki, ale wychodzi na to że będę szukał całego roweru , koledzy uświadomili mi kombinowanie z klamkomanetkami itd tak więc zaczynam się rozglądać skąd by tu kupić Pompetamine lub coś podobnego , dzięki wszystkim za nakierowanie EDIT: - tylko jak teraz traktować takie ramy pod kątem doboru wielkości, jako szosówki, trekking?

dziękuję za podane modele, suma sumarum ten On-One Pompetamine jest ok - może być brak wdzięku, mi się podoba teraz 3 pytania pomocnicze : - z racji tego że pewnie takiego one-one mogę zakupić tylko w UK, nie bardzo mam go jak przymierzyć , macie pomysł w jaki rozmiar ramy celować? mój wzrost to 176cm , noga 73cm - gdzie kupować, zakładam że tylko w UK przez net (więc wysyłka do PL, płatność kartą), ale czy np http://www.on-one.co.uk/bikes tego modelu nie widzę, jest Pompino , ale to chyba pro prostu model bez tarcz? - kwestia haka do przerzutki , mam rozumieć że sprawa prosta , czy może być jakiś problem? swoją drogą taki hak to dobry pretekst do kupienia np Alfine 11, zamiast kasety co wymyślili już też fabrycznie: http://www.on-one.co.uk/news/products/q/date/2011/08/12/pompetamine-versa-11-out-now

budżet... jak zwykle ciężka sprawa myślałem żeby komplet rama-widelec(stery)-kierownicę upchnąć między 1000-2000zł , ale może się to okazać zupełną abstrakcją i zderzenie z cenami będzie bolesne - jestem w stanie wydać odpowiednią sumę w przypadku roweru , bo tłumaczę to sobie tym że oszczędzam na pociągu, siłowni, czasie itd najkorzystniejszą opcje finansową wydaje mi się zakup jakiejś używanej ramy o zbliżonych do opisu parametrach/wyglądzie/geo dziękuję za te 2 propozycje, Surly Straggler ma górną rurę zupełnie poziomą co wydaje mi się pewną niedogodnością, no i podana przez Ciebie Salsa Fargo .. to jest to - ale może się okazać że ceny zmienią moje poglądy

taka znalazł mi wujek google, nie wnikałem czy lustrzane czy nie

hej kumotrowie, od jakiegoś czasu śledzę ten wątek , od jakiegoś czasu myślę też o przesiadce na ramę stalową jak przeczytacie całość mam nadzieję że się tak do końca nie zdenerwujecie że to offtop w sumie jest trochę o 29er, trochę o stali , a że macie dużą wiedzę w tym temacie to mam nadzieję że pomożecie obecnie jeżdżę na aluminiowym 29er Kellysa, po dzisiejszym zimowym 'usztywnieniu' mojego xtr i ogólnych doświadczeniach dochodzę do wniosku, że chcę zmienić setup na ramę stalową w połączeniu z widelcem nieamortyzowanym, zapewne tez stalowym. Po wielu przemyśleniach dochodzę do wniosku że chciałbym zbudować coś na podobieństwo Kona Sutra - ten sprzęt jest mi potrzebny do codziennego pokonywania ~60km więc błotniki i tylny bagażnik to jest to co chciałbym zamontować, a geometria 29er być może nie jest tym co jest dla mnie najlepsze Wymyśliłem że dobre by było coś podobnego to tego co na fotce poniżej (czyli właśnie Kona Sutra), coś do czego mogę zamontować sakwy, czasami wożę tez dużego laptopa. nie chcę kupować całego roweru ze względów finansowych, chciałbym znaleźć ramę + widelec z mocowaniem pod tarcze i na początek przełożyć graty z mojego aluminiowego 29er'a macie może jakieś pomysły gdzie tego szukać obecnie - ew może mielibyście inne propozycje w podobnym klimacie?, nie musi to być nówka , może da się zbudować coś podobnego na jakiś ramach starego typu? no ale właśnie na jakich, może coś podpowiecie, biorąc pod uwagę założenia: - rama stalowa (cro-mo?), z rurą nieco uciekającą w dół (nie zupełnie pozioma) - mocowania na osprzęt turystyczny z tyłu, przód niekoniecznie - mocowania pod tarcze przód/tył

z podanych chyba tylko Kellys ma amortyzator powietrzny - ale niech wypowie się ktoś mądrzejszy czy ten model ma rację bytu w ogóle

zostaw w podkładzie...sprawdzona metoda - pomalowałem tak kiedyś ramę samochodową, też nie ukradli a na serio to jak pryśniesz bezbarwnym po tym szlifowaniu i nakładaniu warstw to pokaż efekt na zdjęciach ciekawi mnie jak wyjdzie na łączeniu rur

a jakiego specjalistę polecicie w przypadku spuchniętego ścięgna achillesa?

a przy zakładaniu klocków, a potem koła zwrócić uwagę żeby blaszki rozpierające nie wystawały poza obrys okładzin - żeby prawidłowo je rozpierały...inaczej tarcza powygina blaszkę...

hamulce hydrauliczne i amorek xcr, myślę ze dobry wybór za tą cenę

napisałeś że jeździsz intensywnie, ale nie napisałeś też jakie przebiegi dzienne/miesięczne planujesz - jak jeździsz bardzo mało km i statystycznie wyjdzie Ci że połowa dystansu to teren to masz odpowiedź że 29er to może być dobry wybór bo masz coś bardzo uniwersalnego , jednak jeśli w większości to 'miasto' to cross będzie miał zapewne przewagę w 'lekkości prowadzenia' - robię codziennie ok 55km 'po mieście' i przez pierwszy tydzień miałem poważne wątpliwości 'dlaczego ten rower chce mnie pokonać' ja kupowałem swojego 29er przy podobnych założeniach - że krawężniki, że dziury, że masa powyżej 100kg , zasadniczo pewnie na crossowym jeździłoby mi się lżej ale byłby mniej pancerny jeśli chodzi o koła, no i z siły przyzwyczajenia nie myślę o zmianie.... chociaż w słabsze dni wyprzedzają mnie 'crossiarze' i małe dziewczynki z bocznymi kółkami co do hamulców - IMO warto zainwestować w hydrauliczne tarczówki - mniej problemów z regulacją co do rozmiaru ramy - to stawiam 'ogólnie' na 17" dla Ciebie , a w moim przypadku (176cm) było to tak, że przymierzałem się fizycznie do Meridy 29er i rura podsiodłowa była za wysoko w rozmiarze 19", dopiero 17" było przypasowane , natomiast w Kellys'sie 29er 19" jest ok - także teoretyzować można ale najlepiej porównać te same rozmiary różnych firm i zobaczyć co lepiej leży co do ram - do crossowych 28" - nie zamontujesz tam opon tak szerokich jak w ramach 29" bo rozstaw widelców , szczególnie tylnych jest znacząco węższy, ale może max szerokość wcale Ci nie jest potrzebna - ja założyłem dość wąskie semislilck'i Kenda Khan - do jazdy po twardym bardzo dobrze się sprawdzają, po lesie z piachem słabo, ale ja stawiam na ciszę na twardym...

ciągnąc bieżnię na pewno spalisz więcej kalorii

a może semi-slick? Kenda Khan 52-622 (700x50C) - u mnie po 1800km nie ma śladów zużycia, głównie po asfalcie , jest bardzo cicha. Rzekomo ma wkładkę antyprzebiciową. Dodatkowym plusem jest to, że jest tania - z tego co pamiętam poniżej 50zł szt, foto poglądowe:

weź poprawkę też na to że różne źródła różnie podają - ja do tej pory znajdowałem informacje o efektywnym spalaniu tłuszczu po 20 minutach treningu cardio g tych założeń przez 3 miesiące (styczeń-marzec) ćwiczyłem 1x na dobę 40minut na ergometrze wioślarskim - w efekcie waga w dół tylko jakieś 5kg , ale za to duża zmiana w wyglądzie sylwetki - jakby nie patrzeć 'coś tam się spaliło'. od kwietnia na rowerze 2 x ok 60 minut na dobę i waga idzie w dół systematycznie, ale 10x wolniej zrzucam to na karb tego, że po prostu nogi się rozrastają , to są duże mięśnie więc dużo ważą zanim jeszcze zaczną jakoś specjalnie wyglądać...taką mam koncepcję