Faktycznie do godziny dałby radę
Ja zawszę z rana strzelę espreso a kawy nigdy na pusty żołądek nie siorbię, więc minimum bułeczka słodka, owoca, daktyla, ew. sok z wyciskarki.
Do bidona 2 łychy miodu + cytryna a więc ciutke węgli jest.
Ostatnio się pozmieniało, nowy rower doszedł, licznik, czujniki.
Tępo też wyższe, 40-50 km w 1.30-1.15 h robimy.
Jeżdżę też teraz tylko w grupie i ktoś zawsze prowadzi.
Przy wyższym tempie wkurza ssanie pod koniec oraz trudność w sięganiu po bidon
Skrobię coś więcej jak znajdę trochę czasu, może wrzucę dane z licznika z tempem.
🙄