Skocz do zawartości

zws

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    393
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez zws

  1. Mało widać na tym filmie, mógłbyś zamieścić zdjęcia załadowanych rowerów z opisem co gdzie było spakowane ? ewentualnie ile ważyło ?
  2. Są do 10 kg, ale się obracają. W moim musiałem usunąć szybkozamykacz, wkręcić śrubę na imbus i skręcić bardzo mocno, aż do ugięcia sztycy. W takim układzie boję się, że coś strzeli po drodze.
  3. Ale ja nie chcę pakować całego bagażu na tył. Mam sprawdzony i wytestowany model: worek w poprzek z przodu 4 kg, trójkąt w ramie 2 kg i worek wzdłuż z tyłu 4-6 kg. Środek ciężkości wysoko, ale wygodnie jeżdżę brzegiem klifu Orzechowo-Poddąbie, singlem przy brzegu jeziora Hańcza, czy przeprawiam się przez Górę Zborów na Jurze. Nie chcę nic na boki, "upośledza" mnie to w terenie. Też myślę o 4 punktach podparcia, ale np. widziałem gdzieś kiedyś taką ramkę mocowaną do obejmy sztycy a z tyłu podwiązywaną do siodła, tylko coś nie mogę odnaleźć...
  4. Szukam rozwiązań do przewożenia 30 l worka nad tylnym kołem w rowerze, który nie ma mocowania bagażnika. Z bagażnikami mocowanymi na osi i/lub na obejmach przejechałem 2500 km poza asfaltem. Skłaniam się ku wykonaniu/zleceniu wykonania własnych bagażników. Najbliższa potrzebom jest konstrukcja ze zdjęcia, ale wszelkie informacje, wiedza, pomysły są mile widziane. Nie chcę sakw po bokach, duża podsiodłówka też nie wydaje się być dla mnie rozwiązaniem. Mogę mieć druty/rurki ale bagaż ma być stabilny i nic nie ma się urywać na kocich łbach, skałach czy innych korzeniach na zjeździe. Ktoś coś widział/wie/podpowie ?
  5. Wodę, batona, dętkę+łatki, pompkę, spinkę, 3 imbusy ze skuwaczem, naładowany telefon, dokumenty, opatrunek. Jak często urywacie haki ?
  6. Ja myślałem, że tam się transportuje tylko zapas wody, a bidon "roboczy" gdzieś w czystym ? nie jest tak ? Ale chciałem spytać o co innego: Nie każdy ma sztywny widelec, część z Was z pewnością jeździ z amortyzatorem. Mieszczą się Wam te bidony pod dolną rurą ? nie ocierają o koło przy zjazdach i dobiciach ?
  7. @jędrzych Crocs-y plus neopren, bikepackingowo ? nie zajmuje to za dużo miejsca ? Dużo jeżdżę w latem w SPD, ale na wyjazdy i na zimę zakładam platformy. @karolg, @mayfly, @anarchy, jakich modeli używacie ? Moje Shimano m123 mają wiele zalet, dzięki którym mógłbym je zabierać jako jedyne obuwie na wyjazd. Są przewiewne, mają sztywne podeszwy, szybko schną (nie nasiąkają), ze skarpetą są ciepłe, chodzi się znośnie. Jedynie na skałach bloki się ślizgają a buty niszczą na ostrych kamieniach. W bagnie też nie to co sandałki, ale wodą można opłukać i jechać dalej. Może tylko w głowie jest bariera i to byłby dobry wybór ? Z pewnością duża oszczędność miejsca. Z praniem, nie wiem gdzie jeździcie, ale w Polsce pada deszcz, jest zimno i nie schnie (no dobra, trochę przejaskrawiłem). @anarchy, świetny patent z rotacją koszulek. @mayfly, a pod publiczny prysznic wchodzisz boso, w spd, czy unikasz takich miejsc ?
  8. Nieduża i potrzebna Dzięki anarchy za cenne uwagi. Podobnie i mi wychodzi z przemyśleń, popróbuję w tym sezonie Mam jeszcze 2 pytania (do wszystkich): - w jakich butach jeździcie (zakładam, że minimalistycznie w 1 parze) ? - jak często udaje Wam się nie śmierdzieć w drodze powrotnej w pociągu, samolocie itp. nie mając nienaruszalnego, czystego i suchego kompletu bielizny na powrót ?
  9. Zdjęcia z żółtą barierką nie są z Wicka tylko z odcinka Pogorzelica-Mrzeżyno, gdzie biegnie opisany w przewodnikach szlak rowerowy. Na poligon w Wicku nie ma wjazdu. Podobno można załatwić przepustkę na przejazd w okresie gdy nie ma ćwiczeń. Gdzieś na forum jest informacja do kogo pisać/dzwonić w tej sprawie.
  10. Przód 15l. - za dużo koszulek i gaci (spodenki z pampersem), - kurtka i spodnie przeciwdeszczowe, - bluza, wiatrówka, nogawki, - 2 ręczniki z mikrofibry - stary kpl bielizny termo do spania - kosmetyki (jedno mydło do wszystkiego szczoteczka+pasta, najmniejsza jednorazowa golarka, - apteczka - kilka najważniejszych elementów w woreczku strunowym, - miska i kubek, pół papieru toaletowego Środek 5l. - elektryka- powerbank, ładowarki, ogniwa, kable, latarki itp - serwis - pompka, 1 dętka, łatki, spinka do łańcucha, 1 linka do przerzutek, skuwacz z 3 imbusami, kacza taśma, olej, kawałek sznurka, opaski zaciskowe, - linka do wiązania rowerów, statyw do smartfona, batony - woda utleniona, Tył 30l. - namiot 2 os. (za to nie wiozę palnika z garnkiem i gazem) - samopompa (strzeliła sama przy wentylu darując kilka nocy przy 8 st. na glebie. Teraz mam matę Thermarest zlite, powietrze nie zejdzie, ale gdzie ja to włożę nie mam pojęcia) - śpiwór (letni, nieduży), - buty - nikt o tym nie pisze, jedynie o klapkach. Ja wożę na sobie lekkie sandały turystyczne oraz dodatkowo adidasy na zimno i mokro. I tyle. Jeszcze biodrówka 1,5l. na dokumenty, smartfon, kasę i podręczne drobiazgi.
  11. Mam podobne zdanie co Turysta123. Dużo informacji z tego wątku można wyciągnąć i oko nacieszyć, ale mam wrażenie, że te piękne, zwarte i niewielkie torebki służą raczej jednodniowym lub weekendowym wyjazdom z jednym kompletem ciuchów (na sobie). Jeżdżę po górach i zastanawiałem się niejednokrotnie, co w których torebkach jest pochowane żeby można było czerpać przyjemność z jazdy po górskich szlakach, a jednocześnie móc przenocować i przeżyć kilka lub kilkanaście dni, bez spożywczaka w pobliżu. Przykładów pakowania w sieci jest mało. Torebki owszem, można sobie pooglądać, ale co w której jeździ (realnie, nie na reklamie) już trudniej wyłuskać. Ja na 2 tygodnie blisko cywilizacji pakuje 50 l./10-12 kg !!! Gdzie robię błąd ? zbyt tanie rzeczy wożę ? za dużo pościeli ? Też jestem ciekaw jak to (dokładnie) robią inni, by móc porównać i przeanalizować czy wożę coś niepotrzebnego ? czy może dla mnie ten system jest nieodpowiedni ? Właśnie tego typu informacji za wiele w sieci nie ma.
  12. Centrum czego ? Miasta ? Kraju ? Zainteresowań ?
  13. Cześć. Jeździmy również zimą Gdyby ktoś z Was miał ochotę pokręcić a nie miał z kim - zapraszam do kontaktu W zimie jeździmy najczęściej w kierunku Rudaw Janowickich lub Gór Kaczawskich oraz po lasach bliżej miasta.
  14. MPawel, wybieram się w pierwszej połowie sierpnia. Mam przygotowaną trasę z atrakcjami i campingami. Mógłbyś zerknąć i przekazać ewentualne uwagi ? Jakieś trudności, błądzenia, nieprzejezdności, pominięte atrakcje itp. A najbardziej to chyba polecane i niepolecane Campingi. Tu link: Mapa Pomorze 2016 Ja ze swojego doświadczenia mogę polecić Camping24 w Międzyzdrojach i Wiking w Dziwnówku. Nie polecam natomiast campingu w Świnoujściu.
  15. Lepiej Poza skokiem skupić się na geometrii ramy, szerokości kierownicy, długości mostka. Obręcze też robią różnicę, jednak mniejszą.
  16. Ze śrubą też się luzują, kwestia czasu lub odpowiedniego terenu.
  17. Jakiej marki ? Nie śmierdzi na gorąco ? Orlen 85W90 na podjazdach w ciepłe dni brzydko i dość intensywnie pachnie. Ale wystarcza na tyle samo co FL czy Rohloff, czyli poniżej 100 km
  18. Krąży w sieci list, niby odpowiedź człowieka ze SRAM-a dot. łańcuchów. Zawiera fragment mówiący o czyszczeniu, że należy łańcuchy trzymać z dala od rozpuszczalników. Coś w tym jest, bo każdy wie, że łańcuch na fabrycznym smarowaniu jedzie dalej. Jak to się ma do kultowego szejkowania ? Co o tym sądzicie ? Trzecia wypowiedź od góry: http://www.forumrowerowe.org/topic/24127-kaseta-lancuch-twardosc-lancucha-i-kaset-skad-sie-to-wzielo/
  19. Mi w terenie też trzyma do 100 km max, Zwłaszcza gdy jest trochę błota. Praktycznie przed każdym wyjazdem trzeba smarować.
  20. Bzdura z tą gazą. Swego czasu próbowałem i nie działa. Podobnie jak z papierem toaletowym i ręcznikami. Za to brud sam powoli opada i można zlać w miarę czysty płyn po kilku dniach.
  21. Taki tłusty ? Gdzieś kiedyś czytałem, że resztki ropy pogarszają właściwości smarne olejów. Dla mnie, łańcuch umyty w benzynie i osuszony jest czysty. Nie wysuszony. Cerę można mieć wysuszoną, nie stal . Jeśli po ropie klei się i brudzi, to faktycznie, będzie mieszanie oleju z resztkami ropy. I jeszcze odnośnie oleju do pił. Nie działa podobnie do zielonego FL. Jest rzadki i szybko się wypłukuje. Ale o smarowaniu jest inny wątek.
  22. Żeby warsztaciku nie spalił, żeby nie pracował na widoku z fają w zębach , żeby wykonywał polecenia natychmiast a nie mówił zaraz, tylko spalę, żeby zimą nie wychodził co chwilę, bo kiedy będzie potrzebny to akurat będzie fajczył itp. Co nie zmienia faktu, że palący może być bardzo dobrym pracownikiem i mieć zalety, przy których ten konkretny nałóg zejdzie na dalszy plan.
  23. W sumie slx też wchodzi w grę. Czy jedyna odczuwalna różnica to brak i tak niedziałającego freestroke oraz zawleczka zamiast śrubki w zacisku ? Po doświadczeniach z tylną przerzutką slx nie chciałbym popełnić drugi raz tego samego błędu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...