NerfMe

Ciężko oczywiście że zdjęcia oceniać, ale jak chcesz jeszcze opuścić sztyce to nie wiem czy rama nie jest za duża.

Ja bym faktycznie czekał na Spectrala, aż się pojawi. Chyba że skoki, dropy będą sporadyczne i nie kilkumetrowe, to nowy Neuron spokojnie da radę. W Meridzie na dzień dobry do wymiany opony jak chcemy się czuć bezpiecznie w poważniejszym terenie ( jak słusznie w sklepie zauważyli :D), geometrycznie już nawet Neuron powinien być stabilniejszy podczas zjazdów.

bliitz - 13928 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 13158 km (szosa, MTB, trenażer) provayder - 10491km (szosa, MTB) SpinOff - 8199 km (szosa, gravel, trenażer) TheJW - 7602 km (szosa, MTB, trenażer) Cross90 - 6467km (Szosa/Cross/MTB) michalr75 - 6134 km (MTB) dfq - 5965 km (MTB, trenażer) ernorator - 4900 km (szosa, gravel, trenażer) spidelli - 4850 km (MTB - 413 km, trenażer - 238 km, gravel - 4199 km) szczupak56 - 4242km (cross 3523/fitness 719) NerfMe - 4207 km (MTB) Jacekddd - 4187 km (rower poziomy) revolta - 2502 km (MTB) Sansei6 - 2137 km (MTB) Kasia1976 - 1244 km (MTB) Greg1 – 889 km (szosa/gravel, MTB) marcesco - 880 km (gravel) JWO - 347 km (MTB) Zbyszek.K - 335 km (cross/szosa) CoolBreezeOne - 101,8 km (MTB) iks - 100 km (MTB) Hulk14 - 94 km sznib - 52.8 km (MTB) PJ4cK - 41km

Co prawda 10 l, ale się kompresuje: https://www.alpinsport.pl/plecak-osprey-raptor-10l-23678 6 litrowych już chyba nie produkują.

Otóż to, czyli nawet tani kask z Lidla daje radę.

Istotny fragment w 8 minucie 35 sekundzie;)

Kontynuując offtop to moim zdaniem na 3-4 razy w roku to lepiej wypożyczać fulla... odchodzi Ci koszt serwisu, opon, napędu itd. Chyba że to są wyjazdu 3-4 razy do roku na dwa tygodnie.

Na traski 15-25 km to wszystkim da się pojechać i wygodnie będzie;)

Z tych co zalinkowaleś brałbym Canyona. Canondale w tej cenie to jakaś pomyłka, za granicą są oferty na ten model poniżej 4 tys. Rozważ jeszcze Marina Team 2, na 2024 albo wersję że wzmocnionymi widełkami tylnymi, bo pierwsze egzemplarze pękały. Zarówno Marin jak i Canyon mają blokadę na koronie widelca.

Nie wiem co to Kands Fades. Jak rozważasz Stoica to do czego ma być ten rower? Stoic jest przeznaczony do skakania, i mocnego haratania w bike parkach, z nastawieniem na zjazdy. Skoro zakup wysyłkowy jest ok to czemu nie ten Canondale?

Pod Kazoora powina być taka opcja. Fullem też da się się jeździć ot tak, tylko po co...

Podstawowe pytanie czy chcesz fulla czy hatdtalia? Na serwis zawieszenia Foxa wraz z połączeniami około tysiąca w większym mieście trzeba przeznaczyć.

Ja mam tego SLX - poza patykami i gałęziami to wytrzymuje nawet szlify od kamieni, coś tam raz się skrzywiło delikatnie, ale bez uniemożliwienia pracy przerzutki a potem bez problemu dało się naprostować. Jakieś 4 tys w górach ma nalatane.

Ten las będzie w górach? Najbardziej uniwersalnym rowerem będzie cross, do nowoczesnych rowerów crossowych można włożyć dość szeroką oponę. Jeszcze zależy jaka ilość lasu w stosunku do utwardzanych dróg i czy ta leśna jazda będzie na ubitych głównych drogach czy każdą możliwą trudniejszą ścieżką boczną. Rowery MTB się mocno wyspecjalizowały, co oczywiście nie znaczy że po asfalcie nie pojadą.

Wygodna pozycja, sztywna oś i dwa blaty rzadko kiedy obecnie chodzą w parze. Podejrzewam że jeszcze maksymalnie kilka lat i przednia przerzutka zostanie tylko w najtańszych rowerach MTB. Z wygodnych rowerów ze sztywnymi osiami i wygodną pozycją możesz sprawdzić Grand Canyona od 7 w górę ( tylko trzeba czekać na promocje, ostatnio Canyon raz na jakiś czas robi), oraz Marin Team Marin 1 na rok 2024 ma być w granicach Twojego budżetu, podobno uporali się z problemem pękających tylnych widełek.

Jak hydrauliczny będzie używany ostro podczas zjazdów to pewnie będzie hamował aż do wykończenia klocków... To był jedyny "problem" jaki zdarzył się mi w górach na hydraulice. Jak mechaniczny będzie mocno używany podczas zjazdów to podejrzewam, że większym problemem będzie wytrzymałość dłoni i przedramion...

Do Almy i SLR nie zamontuje się przedniej przerzutki, więc też to trzeba przemyśleć. Do tej Meridy Limited chyba też nie, aczkolwiek to już trzeba sprawdzić. Z drugiej strony kilkanaście kilometrów dojazdu na napędzie 1x12 nie będzie problemem.

Ja bym wybieral, z wcześniej wymienionych, pomiędzy Giantem, Orbea ( tylko dlatego że mi się podoba, aczkolwiek polowałbym na karbonową Almę w tej cenie) a Meridą 500 lite że względu na napęd. Niestety żaden nie będzie miał genialnego widelca. Kolega wyżej potwierdził sztywność Cresta, może warto się przymierzyć, trochę salonów Gianta w Warszawie i okolicach jest.

Zależy od ceny... Dla mnie ten Trek jest dziwny. To nie jest rower wyścigowy, ma mocowanie na stopkę i bagażnik, nie ma sztywnej osi z tyłu. Dobry rower rekreacyjny, pod warunkiem ceny w okolicach 4 tys a nie 6:D Moim zdaniem zmiana rekreacyjnej Meridy na rekreacyjnego Treka nie ma sensu. To już lepiej zmienić amor i koła w Meridzie.

Giant ma 34 mm, tylko swój widelec: https://www.greenbike.pl/rower-gorski-giant-xtc-slr-29-1-w-100-gotowy-do-jazdy-p-6677.html?gclid=EAIaIQobChMI0reBhau-gQMVNgqiAx2UAgqmEAQYASABEgLkrvD_BwE Natomiast co do sztywności to musi się wypowiedzieć ktoś kto na tym jeździł. Z plusów Gianta: dostajemy zwijane opony od razu na mleku w przeciwieństwie do Orbei i Meridy. Długo nie jeździłem na Judy i Markhorze natomiast w mojej opinii Markhor był sztywniejszy, z tymże ja ważę sporo mniej od autora wątku. Nawet Fox 34 nie jest bardzo sztywnym widelcem... Widelce z szerszymi goleniami raczej znajdziemy w rowerach trailowych, które nijak się mają do zastosowań autora.

Wybór rowerów sportowych MTB z napędem 2x11 jest mocno ograniczony, obecnie to chyba tylko ta Merida zostaje, jak szukasz w miarę uniwersalnego roweru, to może być dobry wybór. Jak wyżej kolega @nossy pisał warto się przymierzyć jeszcze do Gianta SLR I Almy, to też bardzo fajne rowery. Znajomy ma Markhora i całkiem dobrze dziala. Podstawowe Judy przy twojej wadze może być wiotkie.

Jak Ci się podoba to kupuj, ciężko doradzić jak nie wiemy do czego rower ma służyć. Big nine lite to bardzo fajne ramy, aczkolwiek już w przyszłym sezonie będzie następca, dużo bardziej nadający się w teren - co może być plusem lub minusem w zależności od zastosowań;) Z minusow: bardzo wąskie obręcze, drutowe opony, w góry napęd 2x11 moim zdaniem jest zbędny, ale to kwestia preferencji.

Jak się nie boisz zakupów z zagranicy: https://www.pepper.pl/promocje/rower-cannondale-trail-sl-2-721069 Do jakiej jazdy ma być ten rower?

Mam MT 520, na innych 4-tłoczkowych nie jeździłem, więc porównania nie mam, natomiast do moich zjazdów są wystarczające, nigdy chyba nie miałem sytuacji, że lepsze hamulce by mi pomogły ( aczkolwiek zjazdowym hardcorem nie jestem). Podobno MT 520 i Deore M6120 to praktycznie to samo, różnią się mocowaniem klamki. Poza wielkością tarcz, kolosalne znaczenie mają też opony.

Właśnie o tym pisałem - bez wycieraczki nic by nie było widać podczas jazdy:)