Skocz do zawartości

MikeSkywalker

Organizator
  • Liczba zawartości

    10 577
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez MikeSkywalker

  1. Zimówka z samym przednim hamulcem? Według mnie to średni pomysł.
  2. Jednak nie będzie fotorelacji bo póki co ciemno i napęd usyfiony. Ale jak wyżej - aluminiowe 32T z niskiej grupy poleciały względnie szybko. Obecne stalowe trzyma się lepiej choć niewykluczone że też szału nie będzie po tym co piszecie. Aczkolwiek pamiętam jeszcze jedną zębatkę - też jakąś tanią która naprawdę sporo obleciała. Może był to jakiś "leżak" jeszcze z czasów jak produkowali je ze stali a nie gównolitu.
  3. No cóż, Ivan ujął to świetnie: I stąd takie a nie inne obserwacje. Że tania stal daje radę, tanie alu już średnio. Ale - wrzucę porównanie to będzie można ocenić. Niemniej jednak moje podejście do singlowania jest spaczone i nie warto się nim sugerować. Choć nigdy nie miałem sytuacji że spadł mi łańcuch. No może w drodze na JPJ ale to wina spaczonej linii łańcucha. Jak ta jest okej to na biegowych zębatkach nigdy nie bałem się że coś spadnie, prędzej że "urwę łańcuch ale podjadę"
  4. Ciekawe (i niepokojące) jest to co piszesz. Ale mogę wrzucić zdjęcie jak taka zębatka prezentuje się po czterech tysiącach km-ów singlowej jazdy od stycznia. A że niedawno grzebałem przy rowerze to miałem korbę w ręku i nie widziałem jakiegoś specjalnego zużycia. Niemniej jednak pierwszy raz jeżdżę na takowej w singlu, druga siedzi w napędzie przerzutkowym ale niewiele kilometrów zrobiła. Dla porównania mogę dać srebrną, aluminiową Deorkę 32 po 14 tysiącach na jednym łańcuchu w konfiguracji 3x8, ale to obraz nędzy i rozpaczy. Mam też gdzieś aluminiową zębatkę (też 32T) z jakiejś taniej korby, ta poleciała szybciej ale nie wiem czy ją znajdę i czy dam radę określić przebieg. Niemniej jednak spośród tych trzech ta stalowa Alivio wypada naprawdę nieźle.
  5. Jak wyżej - jak działa to po co zmieniać? Aczkolwiek co mogę dodać - jeśli nie planujesz typowych, singlowych zębatek pod szeroki łańcuch i nie liczysz każdego grama to świetnie sprawdza się tania, stalowa zębatka klasy Alivio czy zbliżonej. Śmigam na takiej i dogaduje się nawet z nieco szerszym łańcuchem.
  6. Do jakiego typu jazdy? Jak rower jest jeżdżony tylko po mieście to od biedy da rade ale to tani i kiepski amortyzator. Dużo lepsza opcja to szukanie czegoś do dirt jumpingu bądź serwis amora który masz teraz.
  7. Ja tak jak wspomniałem - korzystam z usług drukarni i pojedyncze, proste elementy z najtańszego filamentu to koszt kilkunastu złotych i nieco więcej także jak najbardziej do przełknięcia.
  8. Ja tylko dodam że pojawił się kolejny wysyp promocji https://www.planetx.co.uk/news/planet-x-news/q/date/2016/12/26/the-final-fibonacci-countdown Także myślę że przy sprawnym załatwieniu zamówienia jest jeszcze szansa się załapać.
  9. Co do druku 3D/obrabiania aluminium - sam nie mam drukarki ale znajomy pracuje w tej branży i wiem że proste elementy nie kosztują majątku, nawet projekt mogą napisać od ręki więc to też nie zwiększa znacząco kosztu jeśli mówimy o jakiś walcach itp. Wydaje mi się że z obróbką alu nie jest już tak różowo - pamiętam jak potrzebowałem dorobić tuleje do dampera i w kilku warsztatach odesłali mnie z kwitkiem bo "z takimi pierdołami nie chcą się bawić". No i trzeba zdobyć materiał, też w detalu. A tutaj - druk 3D bardzo często skupia się na zamówieniach detalicznych więc z wiedzą co chce się dorobić i z sugestiami co do materiału myślę że to całkiem sensowne rozwiązanie. Oczywiście dla kogoś kto sam serwisuje swój sprzęt i użyje takiego narzędzia kilka, kilkanaście razy włączając pożyczanie kolegom. Ja swoje uszczelki wcisnąłem starymi i działa.
  10. Kwestia dobrania odpowiedniego i obrabialnego tworzywa. Takie "narzędzie do wbijania" idzie bez problemu wydrukować z elastycznego polimeru na drukarce 3D, projekt też banalny.
  11. Ja Wam życzę żeby z zasady n+1 próbować dotrzeć do n-1 i szukać ideału, bo sporo rowerów z tego wątku spełnia wymogi uniwersalności
  12. Wg mnie nie da się ukryć Rohloffa i przede wszystkim tarczówek - a te powodują że rower jest atrakcyjniejszy dla złodzieja. Spokój duszy daje tylko paskudny rower poniżej tysiaka przypięty dobrym ulockiem. W tej cenie można mieć Nexusa albo Alfine.
  13. Z całym szacunkiem dla ludzi z NSa których lubię to jest po prostu paskudne.
  14. Jak widzę takie bzdety To osobiście uważam że ktoś chce mi wcisnąć jakiś badziew. Ale tak - ciężko powiedzieć jakie ciuchy są "bazą" do nadruku więc nie będziesz miał możliwości popytać na forum jak mogą leżeć i bez przymiarki się nie obędzie. Podobnie z jakością. Dwa - nie ma żadnych zdjęć wkładki, a to ważny element.
  15. Bardzo ładna! Pozostaje tylko ufać że to nie Twój jedyny rower i któryś z wolnych, świątecznych dni wykorzystasz na jazdę. PS. Myślałeś nad bombkami?
  16. Jakoś przeoczyłem ten temat a mówią tu o mnie. To zdjęcie podesłałem Ivanowi jako "profilowe" do jednobiegowych historii. Także niekoszerność wynika tylko z braku kadrowania I cóż - Eskapada bywała jednobiegiem (nie tylko w trakcie JPJ) więc nie prosi o wybaczenie. A żonglowanie kołami zaowocowało kolejnym, tym razem stricte singlowym sprzętem. O tym w historii mojego życia jednobiegania. Aczkolwiek muszę uczciwie przyznać że nie jestem singlowym ortodoksem. Wręcz przeciwnie - umiłowanie jednego biegu i jednorzędowego napędu zaowocowało piastą wielobiegową przy której nie mam wyrzutów sumienia że używam głównie jednego przełożenia.
  17. Nie no, bez przesady W sumie ja już mam nadmiar stalowych rumaków (obecnie cztery) ale jakby się dało jakąś kolejną niedrogą ramę przytulić to czemu nie. Jest cień szansy że ta nie dostałaby sztywnego widelca.
  18. Cicho! Im mniej osób wie tym cena będzie niższa
  19. @@firefoks, odpowiem za Ivana - można. Kontaktuj się z nim w sprawie szczegółów.
  20. No i pięknie! Ciekawa kompozycja. Spodziewałem się pedantycznego ładu albo chaotycznego bajzlu na łóżku oraz roweru spoglądającego na to z góry a mamy pół roweru, pół abażura i nieokreślony pod względem wielkości wycinka fragment czegoś czarnego.
  21. Wszystko zależy jaki efekt chcesz uzyskać. Jak dobry - to nie twierdzę że można to zrobić w czasie "potrzymaj mi piwo". Jak byle jaki - to można oddać studentom na zajęcia a potem pomalować bezbarwnym żeby pomimo tego co zrobią miało to jakąś wartość ochronną.
  22. Działaj! Widziałem takie malowanie na jakimś rowerze i wygląda to naprawdę nieźle. Czasem sam mam ochotę oddać zimówkę którą będę kiedyś malował w ręce znajomych artystów - malarzy żeby sobie ulżyli a potem tylko machnęli bezbarwnym.
  23. Możesz powiesić światełka i bombki, tak świątecznie
  24. Ja mam kilka, w pokoju, małym. Wbrew pozorom rowery wcale nie zajmują tak dużo miejsca oparta o siebie pod ścianą czy powieszone na ścianie.
  25. To prawda, ceny w Polsce bywały zwykle nieco niższe niż te podane w euro. Ale bajzer na stronie to faktycznie mają niezły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...