Czas pokaże co warta. Ale nie ukrywam, jeśli miałbym komuś proponować ramę pod budowę mieszczucha na tarczach to jest moim faworytem.
Ja chętny, październikowe weekendy póki co mam wolne, no może poza ostatnim, tym zmiany czasu. Byle pogoda dopisała i można się pokręcić, może Kraków/Katowice albo coś innego południowocentralnego?