Skocz do zawartości

MikeSkywalker

Organizator
  • Liczba zawartości

    10 577
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez MikeSkywalker

  1. Jak temperatury się utrzymają to będziemy nad zalewem pić izotoniki i TDP oglądać
  2. 140tek nie ma sensu nawet za darmo brać. Chyba że do smażenia na tym jajek.
  3. Na stronie ośrodka jest informacja że domki nie mają aneksu kuchennego, także w sprzęt trzeba się chyba zaopatrzyć. W sumie to ustrojstwo do ugotowania porannej kawy i herbaty wystarczy, bo myślę że stołować będziemy się na trasie. Ja co mam to wezmę.
  4. Same dobre rzeczy w tym Davesie znajduje Brakuje w sumie tylko opon i śrub do korby żeby to wszystko jakoś ulepić, także wygląda na to że będzie (mam nadzieję że nie jedyne), złożone naprędce retro w SSulejovie. e
  5. Poszukam, bo miałem taką. Nie gwarantuje że idealnie prosta, ale do testów mogłaby się nadać.
  6. Byle wieczorów i nocy wystarczyło do piątku!
  7. A bo dawno temu kolega @Puklus tak ładnie sobie odświeżył toteż kusi
  8. Panowie a wyobijaną korbę alu czym przepolerować żeby wstydu na paradzie nie przynieść? Płótno ścierne z Castoramy?
  9. Prawda będzie taka że akurat mam pod ręką lekko przechodzoną zębatkę 34T, bo Konę sprzedałem ze świeżutką 32T, tak więc wlatuje. Osobom który pierwszy raz będą wspomnę że to impreza nastawiona na cruising po osiedlach a nie żadne zawody Więc sprzęt gra rolę drugoplanową, grunt to nie wpaść do wody
  10. Miękusio Tereny raczej plaskate więc ja z wspomnianego 38:15 zejdę może do 34 czy 32 na korbie.
  11. Jest szansa że będę kończył Davesa, pakował i jechał
  12. A to inna sprawa. Oddałem taniego Sektora, która pracował "ot tak" do kolegi który robił u nas w serwisie amorki. Po kuracji (i to nie na tym co zaleca serwisówka, ale tak żeby było dobrze - smary, oleje) dostałem zupełnie inny, znacznie lepiej pracujący widelec. No ale miejmy nadzieję że jakoś się te gąbeczki ułożyły, jak tylko rower złożę w całość to się okaże jak to cudo pracuje. Jak trzeba będzie pójdzie na terapię
  13. I to jest najlepsze dopasowanie rozwiązania do potrzeb Dorzucam wczorajsze druciarstwo - miska sterów która nie mieściła się w ramie, więc delikatnie, multiszlifierką, bez przegrzania troszkę je poprawiłem.
  14. Bez przesady - przecież on nie jest jakoś strasznie ciężki
  15. Dokładnie tak było - smar był, gąbki mokre, a ile wykapało - ciężko powiedzieć, ale na oko to mniej niż po te 5ml z goleni. Dorzuciłem trochę Slickoleum bo akurat miałem, zalałem, powinno hulać. Miałem tylko problem z osadzeniem gąbek - jedna nie chciała ładnie wskoczyć, tylko miała takie minimalne fałdki jakby była za dużej średnicy - da się "upić ją" olejem za mocno?
  16. Zapomniałeś o najważniejszym - kasecie o uwstecznionej wielorzędowości Ale, modelka całkiem całkiem, piwniczna sceneria również!
  17. Reba RL 29 SB 120 BLK 51 A9 - kupiłem dokładnie taki widelec. Jest sens rozbierać go od razu po zakupie i robić serwis? Coś mi świta że tylko wersję OEM miały sucho, tutaj kupiłem amor "pudełkowy" luzem.
  18. Stallovy retro 26er w drodze, przynajmniej frameset. Mam nadzieję że jakimś cudem, naginając dobę uda się go szybko skończyć na wyjazd
  19. Czy można coś zakombinować żeby manetkę 105 11sp. (na prostą kierownice) połączyć z kasetą 11-36? Przerzutka R7000 GS oficjalnie do 34T śmiga. Zakombinować - bo podejrzewam że GRX sobie da radę ale za pół tysiąca. Korba 34/50 kompakt, rower nie mój
  20. Wiadomo, komfort znacznie większy. Nieporównywalny wręcz. Pewnie dlatego tęsknię za oldschoolem że jeździłem nim tylko na wakacjach, na innych trasach, a w ciągu roku głównie szynobusami.
  21. Bontrager, Ergon, Odi - do wyboru, do koloru. Moje typy - Odi Rogue - wygodne, dobrze amortyzują, ale nawet stosunkowo nowe zaczynają się "kleić", stąd raczej do jazdy w rękawiczkach. Ergon - tutaj opcji jest cała masa. W crossowym rowerze mam GP1, z podparciem dłoni. Do górala będę zakładał GA3 - miałem okazję na nich jeździć i też są wygodne, są węższe, więc do jazdy w terenie lepiej pasują.
  22. Prima sort! O przedziale dla podróżnych z większym bagażem ręcznym marzę od dawna, ale coraz mniej EN57 na torach, nakupili jakiś nowoczesnych szynobusów
  23. Ja jestem! Pomijam już w sumie cenę, bardziej się dziwię że ludzie wielkie silniki kupują żeby jeździć po mieście. Ale to jest temat na odrębną dyskusję dla socjologów. Paliwo lejemy za setki złotych, ciągle kupujemy samochody które tracą co roku na wartości sporo, a i utrzymanie kosztuje - a na rowerach liczymy każdą złotówkę wydaną na dętkę czy oponę. Wiadomo, chodzi o kult spalinowej furmanki ale mimo to dalej jestem w szoku jak ludzie chcą i potrafią oszczędzać na rowerze. I ciężko im wytłumaczyć że dobre części muszą kosztować. To jest takie durne gadanie że "łopona do samochodu 200 zł kosztuje to ja mam dać stówkę za taką do roweru". W ich opinii chyba powinny być na wagę, i odpowiednio mniej kosztować. Sporo kwiatków można się nasłuchać pracując w branży ale generalnie to o czym wspomina @zekker czyli to żeby rower dowoził zawsze, miał wszystko co potrzebne, z wagą na końcu listy wymagań króluje. Przynajmniej w Rzeszowie i na Podkarpaciu.
  24. I na tym można by zamknąć temat. Lekki rower miejski to oksymoron bo ludzie którzy rower traktują jako narzędzie na dojazdy do pracy czy na zakupy, i chcą mieć w nim błotniki, bagażnik, oświetlenie nie chcą wydawać 5-7-10 tysięcy. A chcą mieć ten rower jak najtaniej, kiedyś szukali w okolicach tysiaka, teraz bliżej dwóch, a i tak trzeba budżet naginać. Nie od dziś wiadomo że lekki rower kosztuje, a co pokazało powyższe zestawienie dysponując odpowiednim budżetem spokojnie można go kupić. Takich klientów jest mało więc i na rynku pusto. A że chcą tanio - to mają ciężkie kloce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...