bajdos1

mam shimano whmt75 od 2 lat, jakies 4 tys. km przebiegu. waze 72 kg. w moim odczuciu sa gietkie - oceniam na podstawie metalicznego dzwieku pochodzacego od tarcia klockow o tarcze (avid bb7). przy spokojnej jezdzie po prostej jest ok, ale na wybojach i zakretach robi sie glosno. halas slychac niezaleznie od tego, jaki ustawie dystans klocki/ tarcza.

Przy Twoim wzroscie (zakladam, ze masz przekrok ok 78cm) wybralbym spec jett 15" ew.17". W przciwienstwie do innych przez Ciebie wskazanych ma nisko prowadzoną górną rurę - model typowo damski. Ten model bedzie bardziej poreczny. Masy ponizej 13 kg (z komponentami ze specyfikacji na stronie spec'a) bym sie nie spodziewal.

To zależy, o ile chcesz obnizyc kierownice. Najprostsza metoda to odwrocenie mostka - wartosc obnizenia zalezy w tym przypadku od kąta mostka. Jezeli to nie wystarczy, wyciagasz podkladki i wkladasz je nad mostek. Gdy juz ustalisz pozycje, skracasz rure. Gdy to nie wystarczy - szukasz mostka z wiekszym katem. Ja kupilem okazyjnie w fhm ritchey wcs 17st. po cynku od nabiala. Po wszystkich opisanych powyzej kierownice mam 3 cm ponizej siodelka.

Jest to jeden z tańszych (jeżeli nie najtańszy) 29er na polskim rynku. Jak na tą cenę osprzęt ma przyzwoity.

Szukalem waskich RR schwalbe - nigdzie nie znalazlem, nawet za wielka woda. za to sam zamowilem specialized renegade 29x1.9 (bieznik jest symboliczny, ale z moich doswiadczen - kolo napedowe nie potrzebuje agresywnego bieznika do maratonow w polnocnej/centralnej Polsce), jest jeszcze w ofercie specialized model fast trak 29x2.0 z bardziej widocznym bieznikiem (dostepna w centrumrowerowe.pl). Obecnie mam michelin xc at 29x2.0 - opór toczenia klocków bieznika jest wyczuwalny szczegolnie na asfalcie - przy gwaltownym przyspieszaniu slychac charahtwrystyczne "mlaskanie".

mam shimano whmt75. przejechane 1700km. waze 72 kg. nie mam porownania do innych kol tej klasy, ale dla mnie sa ok. na maratonie w sopocie zaliczylem dzwona i przednie kolo stracilo geometrie - dalo sie wycentrowac. szprychy sa nietypowe - przy samej obreczy maja przewezenie po to, zeby chwycic szpryche kluczem (klucze w zestawie z kolami).

probowalem do opon 29x2.0 zakladac detki 28x1.75 (maksymalny dopuszczalny rozmiar opony)- da sie jezdzic, ale w obu przypadkach detka rozeszla sie na zgrzewie (raz podluznie i raz poprzecznie). moim zdaniem nie warto ryzykowac kapcia podczas maratonu dla tych 100 g mniej. teraz jezdze na detkach dedykowanych kolom 29"

na allegro jest gotowy zestaw shimano wh mt 75 1830g komplet, szprychy aero, wewn. szerokosc obreczy 19 mm, piasty pod CL cena 1200 zrobilem na nich 1.5 tys i nie narzekam http://allegro.pl/shimano-xt-mt-75-29er-nowe-najtaniej-i1262114759.html

Mam michelin xc at 29x2.0 zalozone na tyl i na przod, przejechane 1300 km. Nie widac duzego zuzycia. Z przodu nawet widac jeszcze slady po odpowietrzeniach. Mysle, ze tyl wytrzyma spokojnie 5000.

Evo co do mostka Willow Koerber - to bontrager rxl +/- 17 st, 229 pln na www.ssc.pl http://www.ssc.pl/bontrager2010/wspornk_kier_rxlite.html sam chce taki kupic przy wzroscie 180 cm udaje mi sie uzyskac roznice wysokosci kierownica/siodlo -3cm (mostek boplight -6st, 10cm). Z wyliczen mi wynika, ze powinienem uzyskac obnizenie ok. 1.9 cm.

Bontrager robi kilka modeli mostków z kątem +/-17 st. Po zalozeniu na minus bedziesz mial mostek w poziomie (bo widelec jest pod katem ok. 73 stopni).

1750g bez haka, sterow i zacisku sztycy, rozmiar 18. podobnie jak gf. obie firmy robia troche ciezsze ramy niz konkurencja, ale za to gwarancja dozywotnia.

W końcu rower gotowy, to się pochwalę. Rama kupiona z Airbike na allegro. Reszta zakupiona i zlozona w serwisie w Olsztynie.

nisko zawieszony suport tzn ile od cm ziemi do srodka osi suportu? - wybieram wlasnie dlugosc korby do swojego roweru.

jestem swiezo po mazovii w nidzicy 02/05 (trasa mega) jechalem na treku 28" (trekking/cross) z oponami 2.0 przod i 1.6 tyl. Moje spostrzezenia: pozytywne: 1.na dlugich prostych zjazdach rowery 26" sa bez szans. 2.na ostrych podjazdach bylem w stanie wjezdzac, gdy wiekszosc rowerow 26" byla wprowadzana. negatywne: 1.na zjazach z serpentynami "siedzialem na kole" rowerom 26" i w kazdym ostrym wirazu prawie wypadalem z zakretu (mniejsza zwrotnosc, gdy trzeba gwaltownie ostro skrecic). Zeby utrzymac ta sama trase w zakrecie (jechac po sladzie roweru 26") musialbym mocniej hamowac, a wiec tracic na predkosci. 2.przewagi uzyskane na prostych zjazdach czy dlugich podjazdach szybko tracilem, gdy na plaskim trzeba sie bylo rozpedzic (duze kolo dluzej sie rozpedza do danej predkosci). Tak poza tym to naliczylem 3 duze kola ( 1 gf i 2 nine) i kilka trekkingow na 850 startujacych (pewnie nie wszystkie wychwycilem). Kolejny maraton na prawdziwym 29 zlozonym na ramie orbea lanza.

czesc jestem nowy. skladam 29er'a na ramie orbea lanza 2009 18". Powinien byc gotowy na Skandie w Olsztynie. Planuje starty: Skandia: olsztyn, Sopot, Bialowieza, Bialystok Mazovia: Nidzica (na 28er), Mlawa