Sorki, źle to debrałem
Mission control ma regulację szybkiej i wolnej kompresji oraz szybkiego i wolnego tłumienia. Ale jeśli chodzi o pracę Charger, jako ewolucja, pracuje lepiej i zastąpił starszą generację tłumików w lepszych modelach amorków RSa.
Fajne ścieżynki, jechałbym Filmik ok, tylko czemu nie w panoramie? I wyszły okropne marginesy po bokach. Warstwa dźwiękowa bardzo monotonna, sugeruję na przyszłość zabrać większą ilość napoju do "bidonu" i po spożyciu śpiewanie pieśni rozrywkowych podczas zjazdu
Kiedyś były dostępne osobne wersje ze zwykłą puszką i większą. Zależnie od wagi rowerzysty i konstrukcji zawieszenia czasem potrzebna była wersja z dużą puszką, bo na zwykłej nie wykorzystywany był cały skok. W twoim damperze masz konstrukcję uniwersalną pod tym względem; możesz sobie regulować wielkość komory. No ale jest ta konstrukcja bardziej skomplikowana i awaryjna. Coś za coś.
Widziałem wczoraj na FB. Oczywiście większość komentarzy jacy to rowerzyści nie są (tu rożne wyszukane epitety). Ta pani to rzeczywiście bardzo dobry przykład reprezentatywny w ich (komentujących) mniemaniu. Przy czym już sporo mniej ludzi zauważało że przed nią 2 samochody też przejechały już przy czerwonym świetle.
Ja bym zaczął od wywalenia tokenów, ustawienia sagu jak Bozia przykazała na 20-25% i testy. Jak będzie przelatywał przez skok przy byle zjeździe z większego krawężnika wtedy dopiero jest potrzeba dołożenia tokena.
Nieprawda. Skoku jest wciąż tyle samo. Po prostu część skoku wystająca z goleni dolnych służy do tłumienia przeszkód typu korzenie czy muldy, czyli takich na które najeżdżamy, a część skoku schowana w dolnych goleniach słuzy do tłumienia wszelakich dziur na drodze/ścieżce.