sznib

Nie zapominajmy o organizacjach ochrony przyrody i aktywistach, np. tych co warują w Parku Turnickim. Oni z chęcią pójdą "w teren", porobią dokumentację zdjęciową, np. po nielegalnej wycince drzew pomników przyrody czy w czasie lęgu ptaków, i ową dokumentacje dostarczą gdzie trzeba.

Cóż, to oczywiste że kar ze swoich kieszeń nie zapłacą, tylko kosztem całego narodu. Myślę że w okresie przed wyborami będą się hamować z tego względu, ale po wyborach prawdopodobnie będą dalej kombinować. I to niezależnie która partia wygra.

Po tym wyroku bedą musieli te dokumenty udostępnić. Jak tego nie zrobią to Unia będzie dowalać kary.

Wprawdzie temat dotyczy nas pośrednio, ale każdy miłośnik MTB kocha lasy i patrzenie jak w ostatnich latach były bezlitośnie wycinane w ogromnych ilościach sprawiało nam przykrość. Dodatkowo biorąc pod uwagę że podmioty odpowiedzialne za wycinkę miały gdzieś turystów i niszczyli trasy turystyczne jak popadnie. Nieraz czytałem też o wycinaniu drzew będących pomnikami przyrody albo owycinkach w okresach lęgowych ptaków, co było niezgodne z przepisami. Lasy Państwowe czuły się bezkarne. Tymczasem do sprawy włączyła się Unia nakazując ograniczenie tego procederu. Sprawa trafiła do sądu i, na szczęście, nasz "wspaniały" rząd przegrał, więc jest nadzieja że cięcie na potęgę się skończy i ktoś odpowiedzialny, szanujący lasy, będzie mieć nad tym kontrolę. https://www.rp.pl/srodowisko/art38053321-polski-rzad-przegrywa-w-tsue-z-komisja-europejska-ws-lasow?fbclid=IwAR3mtTt8k-fy4lEfMGT1PfWnm53SKi4Rygd34GRCBLCmlKcNiiVCgZYBoUo

Bo widoczki na razie takie. Czekam na zielone.

Bo wreszcie fajna pogoda dziś

Jakiś taki niewyraźny jesteś...

Finezja wykonania płytki drukowanej zasługuje na podziw

Te wynalazki w świetle prawa nie są nawet rowerami i o ile do lasu jeszcze ujdzie to jeżdżenie ścieżkami rowerowymi z takimi prędkościami jest niebezpieczne, a w razie kolizji/wypadku kłopoty z policją gwarantowane.

Bo ze schodków hyc pod drzewo

Przecież czynność określona na budce jest wyrazem miłości Bo bez budki i bez napisów.

Długość zostaje ta sama, usuwa się tulejkę ograniczającą skok. Nie powoduje to tego, ze goleń będzie bardziej wystawać z puszki, ale to, że bardziej się do niej schowa po ugięciu.

Jak? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Przecież kurzówki ściśle przyolegają do lag i nie ma szans żeby tam oring wszedł.

Jeden z topowych modeli, więc co ma się nie podobać :). Ale cena zapewne będzie niemała, w komentarzach spekulują że w granicach 15- 20k.

W tym kierunku możesz śmiało iść. Ja w obecnym Reignie mam damper 200/51, co daje dokładnie 153mm skoku, ale bez problemu ramka obsłuży damper 200/57, dając 171mm.

Bo wiater duje, drzewa łamie, a Sznib i tak się wbił do lasku

Kto chce kupić nowy rower ma ogromny wybór wśród oferty konkurencji...

Nigdzie nie napisałem że jestem na nie, tylko, a może "Aż", że na postawie tego artykułu nie można oceniać tych rowerów jako całości, można jedynie podyskutować o geometrii. Ten artykuł w żadnym razie nie może być bodźcem do zakupu któregoś z tych rowerów, jest jedynie zajawką na temat tego co będzie dostępne w ofercie. Oceniać i polecać można jak podadzą specki i ceny.

Artykuł widziałem, te tabelki też. Gdzie tu masz specyfikację? Gdzie cena? I, sorry, ale nie potrzebuję Twojego pozwolenia żeby się wypowiadać.

W tym artykule nie ma ani dokładnych specyfikacji, ani cen, więc nie ma jak na razie formułować opinii na temat tych rowerów.

Świetne bo? Wypadało by uzasadnić. Te elektryczne fulle to jednozawiasy, więc na dzień dobry wielki minus w stosunku do większości konkurencji.

Kiedyś do mojej starej Curary kupiłem damper 200mm zamiast 190 (bo była akurat okazja tanio) i zdecydowanie nie polecam takich zabiegów. Niby tylko 10mm więcej, ale geometrię skopać potrafi koncertowo. Kąt główki zrobi się bardziej stromy, co do zjazdów jest zdecydowanie bardziej na minus niż mniejszy skok zawieszenia.

Spuść powietrze z dampera, ugnij na maxa, napompuj i zmierz odległość do oringa ile wynosi, to będziesz wiedział jaki masz teraz skok.