Skocz do zawartości

jowejek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    218
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jowejek

  1. ten rower można w niektórych sklepach dostać w wersji limitowanej (cena ta sama, ale ma sporo lepszy osprzęt, nieosiągalny w tej kwocie u innych producentów)... jeden był na legionów we wrocławiu jeszcze kilka dni temu, zadzwoń...
  2. jowejek

    [2018] Giant

    Co tam amortyzacja, ważne że jest złoty napęd i będzie lans na trasie
  3. jowejek

    [2018] Giant

    wstyd coś takiego zaprezentować, co za kicz...
  4. A twój to który model?
  5. Mozesz napisac ktory z nich sprawowal sie na tych szlakach najlepiej?
  6. Jaki masz rower na sprzedaż?
  7. Jak w temacie. Szukam fulla do AM. Zależy mi szczególnie na porządnej ramie i sensownych amorkach z blokadą, resztę można zmienić łatwo. Rozmiary ~20-21" 29" ew 27.5"
  8. jowejek

    [rower] do 7000zł

    Rafu, mam tego świadomość, ale bez jaj, 4% podatku nie powoduje różnicy 1200zł (Spectral) i to przy niekorzystnym kursie. Szanujmy się, również jako konsumenci.
  9. jowejek

    [rower] do 7000zł

    Prawda. Zupełnie inna wartość przy odsprzedaży. Poza tym na Speca z marszu dostaniesz rabat, choć różnica w cenie zapewne pozostanie. W każdym razie przeciw cwaniactwu Canyona możesz zagłosować portfelem, bo u równie taniej niemieckiej konkurencji wysyłkowej bez problemu kupisz rower, za który zapłacisz w euro lub dolarach.
  10. jowejek

    [rower] do 7000zł

    Wiesz, że 8700 to cena dla Polaka? Bo Niemiec za ten rower zapłaci po przeliczeniu 7600zł. Aha, mimo że firma niemiecka, a my jesteśmy w UE, to nie pozwolą ci zapłacić w euro. To pewnie ten "brak pośredników" i "zakup bezpośrednio u producenta" tak winduje cenę. A może ekskluzywny karton? Mocno zastanowiłbym się czy chcę dać im zarobić.
  11. jowejek

    Rowery testowe 2017

    Jak się możemy skontaktować, skoro nie da się wysłać wiadomości prywatnej do ciebie?
  12. jowejek

    WYPRZEDAŻE!

    Czy można obejrzeć we Wrocławiu rowery ROSE? W linkach nie widzę geometrii roweru, co oznacza rozmiar L?
  13. Neutralna Zamówiłem konkretny koszyk na bidon, a nie losowy. Niby nic wielkiego, bo reszta zamówienia ok i normalnie nie robiłbym problemu, ale po powyższych opiniach mam wrażenie, że sklep trochę liczy na to, że klientowi nie będzie się chciało walczyć o odzyskanie 2zł albo wymianę takiej pierdółki i wysyłają to co akurat było pod ręką. Koszyk ma ogromną metkę z napisem TACX, a na rachunku jest koszyk marki ACCENT. Zupełnie inna nazwa, zupełnie inny wygląd. Dziwna pomyłka. Ten sklep jak widać myli się i przy zamówieniu za 150zł i za 2000zł.
  14. jowejek

    [rower] do 3000zl

    skiteam. przymierzyć się spoko, ale sklep odradzam. lepiej sciagnac z niemiec.
  15. jowejek

    [rower] do 3000zl

    Kierownica fabrycznie nie jest taka mała = 680mm, ale rzeczywiście zastanawiam się czy nie wymienić na 720mm, bo raz, że podobała mi się taka w Cube, a dwa, że potrzebuję więcej miejsca, bo się nie mieszczę na niej ze swoim szpejem. Czy skracanie mostka jest wymagane? Póki co odpowiada mi że rower jest długi... Zdecydowanie. Ja mam 193cm wzrostu i ~92kg wagi, ale to zależy też od twojej długości nogi. Porównywałem bezpośrednio ramy 21" i 23" w Cube LTD (wymiary przedniego trójkąta takie same jak w ACID, nawet mam gdzieś foty jak to wygląda) i na 21" będziesz się czuł (i wyglądał) jak na rowerze młodszego brata.
  16. jowejek

    [rower] do 3000zl

    Dzięki wszystkim za porady. Ostatecznie kupiłem tego Unibike'a... Rower bardzo mi się spodobał jak tylko zobaczyłem go czekającego w sklepie. Przed zakupem testowałem go w rzeczywistym terenie przez 20-30 minut (w "firmowych" sklepach byłoby to niemożliwe...) i rozwiało to moje wątpliwości dotyczące ramy. Moje wrażenia na szybko: * sprzęt jest ogromny, trzeba mieć do niego naprawdę _ponad_ 190cm wzrostu, ale to świetnie, bo wreszcie znalazłem rower na którym nie czuję się jak na zabawce; * niemieckie ramy 23" są przy tym Unibike'u 23" jak 20-21"; * faktycznie rower wydaje się mniej zwrotny niż np. Cube LTD Pro z ramą ARG, ale w moim zastosowaniu nie będzie to aż tak istotne i odczuwalne, a przynajmniej czuję się podczas jazdy naturalnie, a nie przykurczony, zaś sama rama wygląda dużo solidniej; * rower wydaje się sztywniejszy niż droższy Cube LTD Pro (może kwestia kiepskiego skręcenia przez skiteam?); * dla mających wątpliwości 29er vs cross - na Unibike Flite 29 jestem w stanie jechać szybciej niż na Unibike Viper, a ponadto nie wytracam prędkości na byle nierówności (testowane na krótkich odcinkach - pytanie jak długo byłbym w stanie utrzymać prędkość). Pozdro!
  17. jowejek

    [rower] do 3000zl

    W ciemno nie, oczywiście najpierw się przymierzę - rower ma być dziś dostępny fizycznie w sklepie. Właśnie ta rama spędza mi sen z powiek - nie dość, że nie wiadomo kto to tak naprawdę produkuje i jaka jest jakość, to już czytałem opinie, że "starego" typu geometria. :/ Z drugiej strony zastanawiam się czy to nie będzie dla mnie zaleta, że rama jest "crossowa" - pod warunkiem, że w terenie wytrzyma. Maratonów na tym Uni łoić nie będę, ale w góry bym pojechał ze znajomymi. Który temat konkretnie? Nie bardzo wiem o który chodzi. Tylko że ja mam 193cm wzrostu, 90kg wagi i ten rower będzie raczej za mały w rozmiarze 21", a wyższego niestety nie ma. :/ Cube 23" jest większy, a jednak było trochę za ciasno. A Unibike'owe 21" jest dłuższe niż niemieckie 23"...
  18. jowejek

    [rower] do 3000zl

    Mogę dziś kupić Unibike Flite 29 (model 2014) w rozmiarze 23" za 2700zł i zakończyć swoje poszukiwania: http://www.unibike.pl/flite29.html Czy to optymalny wybór w tej kasie? Wątpliwości dotyczą w sumie tylko ramy, bo za te pieniądze lepszego osprzętu raczej nie dostanę...
  19. Hej, słuchajcie, pomóżcie mi. Już dawno bym zamówił Radon ZR Team 29er 7.0 (http://www.bike-discount.de/shop/k1275/a108316/details.html), tylko cały czas zastanawiam się czy rama 22" nie będzie dla mnie za mała (wzrost 193cm, noga 93cm, waga 90kg) i czy powinienem szukać czegoś z dłuższą górną rurą (np. Unibike Flite 29er 21")?
  20. jowejek

    [rower] do 3000zl

    GRZECHJ: o, to faktycznie możemy sobie podać ręce, sytuacja identyczna i to pod kilkoma względami... Co do Authora: ten test nastawił mnie sceptycznie. Po jego przeczytaniu moje wnioski to: "trekkingowa" rama + szybki na asfalcie + amortyzator niewyrabiający w terenie = bardziej to cross niż MTB. A crossa jednego już mam i drugiego nie potrzebuję, teraz chcę czegoś terenowego. Zresztą tak naprawdę amor 80mm jaki by nie był, dla mnie skreśla wszystkie zalety roweru, bo małego skoku nawet najlepszą technologią nie ominiesz, a przy moich 90kg każdy dodatkowy milimetr ma znaczenie. No chyba, że udałoby mi się sprzedać tego RST zaraz po zakupie, ale to ryzyk fizyk, zabawa i uziemienie roweru po zakupie.
  21. jowejek

    [rower] do 3000zl

    Nie mogę edytować już powyższego posta, ale dostałem jeszcze taką propozycję: 4) Author Traction 29 (3100zł) - amortyzator ma skok tylko 80mm :/ http://velo.com.pl/rowery/rowery-gorskie/author/traction-29-i/
  22. jowejek

    [rower] do 3000zl

    Zamówiłem Cube LTD Race 29 przeceniony z 4999zł za 4060zł ( ), ale... dystrybutor (=Skiteam) poleciał sobie mocno w kulki. Ogólnie szkoda słów, ale nic z tego nie wyszło z ich winy. :/ Sytuacja dała mi do myślenia z różnych powodów i jednak boli mnie wydanie aż takiej kasy na rower. Nadal chcę jednak porządny rower MTB na kołach 29", więc po prostu zmniejszyłem budżet do 3000zł (tak jak ten temat). Co mi wpadło w oko: 1) Unibike Flite 29er (katalogowo niby 2900zł, ale to byłby mój trzeci Unibike i zawsze dało się chociaż te 200zł utargować, więc można liczyć 2700-2900zł... a może znacie jakieś sklepy z promocjami/wyprzedażami Unibike?) http://www.unibike.pl/flite29er.html 2) Radon ZR Team 29 7.0 (z przesyłką około 3050zł) http://www.bike-discount.de/shop/k1275/a107963/zr-team-29-7-0.html 3) Scott Scale 970 (2500zł) http://sklep.kastor-bike.pl/index.php?page=shop.product_details&category_id=161&flypage=flypage_new.tpl&product_id=757&option=com_virtuemart&Itemid=156&vmcchk=1&Itemid=156 Czy w tej cenie któryś z nich może być w ogóle bazą do rozbudowy, czy te ramy to i tak ten sam chłam z jednej tajwańskiej fabryki? A może znacie coś lepszego/mniej popularnego w tej kasie? Radon ma najlepszy amortyzator - na tym zależy mi najbardziej. Ale z drugiej strony mam cały czas w głowie Rebę z mojego niedoszłego Cube'a i strasznie mnie boli myśl jeżdżenia na jakimś XCM/XCR tudzież RS XC32 - ale raczej amora nie będzie się opłacało zmieniać, bo wtedy wyjdzie, że taniej byłoby kupić od razu Cube LTD Race 29... Wzrost 193cm.
  23. Hej, waham się między zakupem roweru w wersji z amortyzatorem: * Recon Silver TK Air 29 * Reba RL 29 Dopłata do wersji z Rebą to około 600-650zł (Cube LTD vs Cube LTD Race - osprzęt oczywiście ciut na plus dla wersji Race, ale nie sądzę bym odczuł różnicę między korbą czy przerzutką przednią, więc różnica w cenie to głównie kwestia amora). 1) Czy warto dopłacić i czy początkujący odczuje różnicę (to będzie moje pierwsze porządne MTB, do tej pory jeździłem na crossie Unibike Viper). Długie trasy po asfalcie mnie znudziły i chcę teraz spróbować sił w umiarkowanym terenie (raczej dużo lasu i dziur w drogach gruntowych niż ekstremalnych zjazdów w górach - na codzień mieszkam we Wrocławiu). 2) Czy koszt/trudność serwisu Reby będzie wyższa niż Recona (poziom skomplikowania budowy, itp., chociaz Reba jest popularna więc nie powinno być z tym problemu). 3) W sklepie Recon zostawiał na goleniach ślady "smaru" i utwardzał się zamiast blokować - czy to normalne? Pozdrowienia!
  24. Ooo, to widzę, że mamy na forum ekspertów-specjalistów. * Przeanalizowałem prawie setkę filmów dokumentujących różnego rodzaju upadki na rowerze. * Podałem wnioski z trzech profesjonalnych opracowań, w których fachowcy badali skuteczność ochrony twarzy przez kask rowerowy. Badania te były oparte na analizie wielu setek wypadków rowerowych. * Pokazałem przykładowy model lekkiego i przewiewnego kasku, który spełnia zalecenia dotyczące projektowania bezpiecznego kasku z w/w opracowań. I co dostaję w odpowiedzi od was? "Bo tak". Nie zrobiliście nic, żeby zapoznać się z tematem, a chcecie żywo dyskutować. To, że jeden się wywrócił raz, a inny dwa razy, ma być kontrargumentem przeciwko naukowej analizie SETEK wypadków? @Maniak: po raz kolejny pokazujesz swoje ignoranctwo i lenistwo. Kask który pokazałem waży 240 gram więcej od tradycyjnego, poziom chłodzenia podawany przez producenta to 6.5 (w stosunku do 7.5 w tradycyjnym) i ma wkładki wchłaniające pot, więc z łaski swojej, skończ pierniczyć głupoty. O ile nie oddychasz brodą, to nie wiem jak taki kask może utrudniać wentylowanie organizmu. Wystarczyło sprawdzić dane na stronie producenta, ale po co, skoro lepiej bić pianę i szukać jak najwięcej wad tam gdzie ich nie ma... Chyba czas udać się do okulisty, bo tak demonizujesz to rozwiązanie, jakbyś na zdjęciu zamiast kasku widział torebkę foliową na głowę albo wiaderko. @Michauuu: taa, zaraz odegnie głowę o 180 stopni do tyłu... Popatrz najpierw jak wygląda kask motocyklowy. Większość jest w całości zabudowana, a jakoś nie powodują uszkodzeń szyji przy wypadkach, w których masz dużo większe prędkości niż na głupim rowerku. Poza tym ochraniacze na kark są odradzane przez ratowników medycznych - rozmawiałem z nimi o tym na szkoleniu, chodź zapewne znowu będziecie mądrzejsi od fachowców, którzy codziennie wyjeżdżają na akcję ratunkową... @Eper: rozczaruję cię, ale wbrew powszechnej opinii, przyczepność w pojazdach jednośladowych nie zależy od szerokości ogumienia. Na koniec zacytuję koleżankę, która wypowiadała się dwie strony wcześniej w tym temacie. Skoro nie wierzycie w metody naukowe, to może w uwielbiane przez was poznanie empiryczne (nieco bardziej inwazyjne): Jak dla mnie tyle w temacie, nie zamierzam się więcej udzielać, bo chcecie pyskówek, a nie argumentów.
  25. Przeczytałeś coś pobieżnie, napisałeś jednolinijkowy komentarz i jesteś z siebie zadowolony. Nie widzisz różnicy między negowaniem skuteczności kasku w ogóle a poddawaniem w wątpliwość jego skuteczności w popularnym rodzaju wypadku. Rozumiem, że według ciebie jedyna słuszna metodologia, to przeprowadzić serię celowych upadków na głowę, tak z 50. razy w każdy możliwy sposób, a potem podsumować wyniki ze szpitalnego łóżka? Wszystko tak sprawdzasz empirycznie? Czy ogień jest gorący albo czy prąd elektryczny może porazić też tylko osobiście? Bo nie rozumiem co złego jest w zebraniu jakiegoś tam zasobu materiału filmowego, żeby zobaczyć w jaki sposób ludzie najczęściej się wywracają? A może fizyka w innych częściach świata działa inaczej i oglądając film z USA wprowadzam duży błąd pomiarowy? W końcu nie od dziś wiadomo, że w Europie upadamy tylko na czubek głowy, a w Ameryce zawsze na twarz i dlatego w Polsce nie musimy się obawiać tego typu wypadków. Przecież potężna baza danych pomiarowych jaką jest YT to tak naprawdę kolekcja profesjonalnych fotomontaży i sytuacje te w rzeczywistości nigdy się nie wydarzyły... Poza tym pomyślmy przez chwilę. Jeśli nic nie osłania brody, to jak można mówić, że szczęka jest chroniona? Do tego akurat nawet YT nie trzeba, wystarczy obejrzeć jak wygląda typowy kask. Dodatkowo, jeśli tak lubisz wczuwać się w rolę recenzenta źródeł, zamiast zwykłego użytkownika forum, to masz naukowo: "No definite association between helmet usage and all facial injuries or serious facial injuries. (...) Helmet designs have little or no protective effect on overall risk of facial injury..." -- A case-control study on the effectiveness of bicycle safety helmets in preventing facial injury. American Journal of Public Health. "Current helmets offer no protection to face. Oral maxillofacial injuries frequent. (...) Design modification helmets need such as a lightweight chin protector." -- Bicycle riding and oral/maxillofacial trauma in young children. MJA. "Helmet use had no significant effect on reducing the risk of injury to the lower face compared to non-users. (...) General bicycle helmets with chin protection should be developed." -- Effectiveness of bicycle safety helmets in preventing serious facial injury. JAMA. Chcę. I nie widzę w tym problemu: A ty widzisz? Czyżbyś był kolejnym z tych nowoczesnych, modnych kolarzy, którzy muszą mieć skarpetki pod kolor ramy i nie są w stanie zrozumieć, że ktoś może bardziej cenić swoje bezpieczeństwo niż wygląd ubranka do pedałowania? Fajny ten kask. Co prawda nadal nie zapewnia ochrony twarzy, ale boki i tył głowy są już sensownie zabezpieczone. Tylko pytanie czy widziałeś w mieście albo na trasie kogoś w takiej skorupie? Większość cyklistów jeździ w modelach do 100-150zł, które niewiele mają wspólnego z poziomem ochrony jaki zapewniają modele, które ja i ty pokazaliśmy powyżej. Co się zmieniło na plus od czasu gdy kupowałem swój pierwszy kask rowerowy, to teraz nawet te tańsze modele mają nieco bardziej rozbudowaną ochronę tyłu głowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...