Puklus

Witam. M210, warte to uwagi ? Lekki, z blokadą, to czego szukam, pytanie jak pracuje ? Nie miałem z tymi damperami grama wspólnego. Po za tym ze jest dobry, nie dobry, lekki i drogi nic ciekawszego nie idzie wyczytać. Jeździł ktoś na tym wynalazku ? Wszelkie odnośniki do lektury mile widziane.

szkoda ze nie rozdajemy łopat roku bo by była nominacja ...

Ja przy główce 14cm miałem sterówkę 195 i była mocno na styk.

Jeżeli masz wersje powietrzną możesz ustawić ciśnienie pod swoją, wagę ale z tego co piszesz masz sprężynę stalowa i lepiej nie będzie niż jest. Tylko wymiana sprężyny Cie ratuje. Olej nie wpływa na miękkość a na prace widelca - chodzi o tłumik. Jeżeli nie za bardzo sie orientujesz to najpierw dużo poczytaj albo zanieś do kogoś kto już poczytał. I przypomnij sobie regulamin. tym razem tylko pouczenie słowne.

To jeszcze zależy, co to za przerzutka. Bo jak warta jest ok 20 zł to nie opłaca sie kupować adapteru, chyba ze taki jak na linku powyżej znajdziesz u siebie w okolicy. Ale można sobie samemu takie coś zrobić. Ja kiedyś robiłem adapter z 27 na 34 ... i działało , Choć motriemu w niewyjaśnionych okolicznościach przerzutka taka (czyt. z domowym adapterem) się uślizgnęła z ramy podczas maratonu.

Jeżeli masz metaliki to wypalić porządnie w piecu. Jak organiki to co jakiś czas czyścić lub sie pozbyć bo nic temu nie zaradzisz. Nawet jak masz pół metaliki to ak samo jak organiki. Ja tarcze zazwyczaj czyszcze papierem ściernym wodnym ok 500. wg mnie najskuteczniejsza metoda.

Jeżeli sa nowe jest komplet 2 hamulców to sie opłaca nawet jeżeli sa beż śrubek i tarcz to ciągle sie opłaca jeżeli sa nowe. Tutaj nie chodzi o wyciskanie z hamulca 7 potów. Hamulec ma byc bezawaryjny, łątwy w obsłudze, odporny na ujemne temperatury, nie być gumowy jak kaczka i nie zapowietrzać sie. fajnie by tez było jak by siła i modulacja były na odpowiednim poziomie.

Dobrym rozwiązaniem by było zrobić tzw bigfoot'a czyli dosć grube kapcie zapodać i jeździć na optymalnym ciśnieniu to zapewni większą amortyzacje ni takie tanie kowadło.

Jeżeli w ramie masz wystający hak z otworem 10mm to zamoncisz każdą zmieniarkę, jeżeli nie masz ... to też da rade Co to widelca ... nie wiem czy jest sens ale skoro sie tak upierasz ... daj zdjęcia to coś można poradzić

Aż serce me sie raduje

A tak poza tym na liście mam black sabbath, led zeppelin ... kto dziś pamięta o zeppelinach, iron maiden i wiele innych klasyków gatunku

Sabaton, zwłaszcza gdzie śpiewają o naszych podczas 2 Wojny światowej.

Dekielek ma dziurkę wiec ciężko mówić o hermetyczności choć syf sie tam nie dostaje ale membranka dobrze oddziela oba wiaty o ile jest sprawna Tez mam avidy, J3 i poki co no nie specjalnie jest sie do czego przyczepić jednak wyszły ode spod ręki andrewa i dlatego działają ... mają spiłowany numer seryjny jak prawie każde Pytanie dlaczego ? :D działają ok ale membrany juz powoli zdychają śmiercią naturalną dla tego hamulca ( miałem nastoletnią magure i nie miała takich problemów) zaczynają cieknąć lakier z dekielka złazi ... wygląda to tragicznie ale działa i tego sie trzymam bo jak padnie to poleci w kosz.

A jakie masz koło bo sadzę ze to prędzej koło sie wygięło niż widelec.

A ja sie zapytam wypalasz czy opalasz palnikiem powierzchniowo ?? Bo wypalanie polega na wrzuceniu w piec w rozżarzony węgiel (lub inną wysoką temp.) i taką operacje przetrwa tylko metalik. Powierzchniowe opalanie palnikiem mogę sie zgodzić ze pomaga choć nie próbowałem jeszcze.

Ja podejrzewam zapowietrzenie i zatłuszczenie klocków. W zacisku jest sucho ?

jak zrobisz tak jak tu będzie ok.

Nie sa koniecznie potrzebne 2 ale z 2 jest lepiej Zaciski nie są potrzebne aż tak bardzo by ich bycie było niezbędne. DOT możesz wlać 4.0 lub 5.1 tak zresztą na hamulcu pisze i moze to być zwykł z motoryzacyjnego choć ponoć ten "specjalny" rowerowy lepiej działa. Jak będziesz postępował wg. np instrukcji na YT uda ci sie zalać bez problemu.

Ile chcesz wywalić kase na renowacje ? bo można naprawdę fajną maszynę z tego zrobić tylko pozostaje pytanie ... ile ?

U mnie działa zawsze co prawda bez sznurka (bo poco?) ale nie miałem problemów z regulacją jeszcze.

Poprawiłem ładnych kilka postów, wszystkie za złamanie punktu 2i regulaminu, nie nagradzam tylko dlatego ze to było dawno napisane. Radze sie zapoznać zwłaszcza z punktem 2i przed napisaniem czegokolwiek.

Moj ojciec np nie sparuje wcale bo jak twierdzi to go szybciej zużywa ... jego rower i ja sie wtrącał nie będę Ale odkąd założyłem mu łańcuch z emzety ( bo zwykły sie rwał co 5km) to faktycznie nie trzeba go smarowac