grissley
Użytkownik-
Liczba zawartości
262 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez grissley
-
[Tubeless] Wilgoć wokół przebicia
grissley odpowiedział x7fire → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Opona ma miesiąc. To już trzecie conti które tak się dziurawi, każde kupowane skąd inąd... Panaracer już czeka na wymianę, ale intryguje mnie zjawisko -
[Tubeless] Wilgoć wokół przebicia
grissley odpowiedział x7fire → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Mam całe mnóstwo dziur w oponie. po każdej jeździe pojawiają się kolejne - niesamowite, w jakim tempie to się dzieje. Nie wiem, co ją tak dziurawi. Ale wszystko to są mikrodziurki, powinny się przecież uszczelnić. No i niby się uszczelniają, ale cały czas cieknie z nich woda (nie mleko, woda). -
[Tubeless] Wilgoć wokół przebicia
grissley odpowiedział x7fire → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
To pocenie to u mnie wygląda tak: Przy czym takich miejsc jest kilka, na podłodze kałuża. Obstawiam, że po tygodniu połowa mleka staje się już twarogiem. Na Schwalbe nic takiego się nie działo - ciekawe, czy to wina opony, że się może z mlekiem nie dogaduje, czy jakas wadliwa partia nabiału mi się trafiła... -
[Tubeless] Wilgoć wokół przebicia
grissley odpowiedział x7fire → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
A jak to jest z trwałością mleka? Miałem 80ml trezado w Schwalbe G-One allround, przez 3 lata nie zrobiłem żadnej dolewki, nic mi się nie pociło, ciśnienie trzymało. Teraz w Conti po 1000km opona spocona w stu miejscach, powietrze schodzi w 2-3 dni, już mnie to wnerwia. Wymieniłbym oponę już teraz, ale jak mam na początku kolejnego sezonu bawić się znowu ze ściąganiem opony, jej czyszczeniem i zalewaniem świezym mlekiem od nowa to mam takie paraliżujące wewnętrzne fuj, że chyba jednak przemęczę się na conti do zimy i nową oponę założę dopiero na wiosnę... 🙄 -
[Tubeless] Wilgoć wokół przebicia
grissley odpowiedział x7fire → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
A można do trezado dolać stansa, czy to bez sensu? Do tej pory używałem tylko trezado, ale te wszystkie mikroprzebicia w oponie tak naprawdę ciągle są niezaklejone, skoro wilgoć tamtędy ucieka... -
[Tubeless] Wilgoć wokół przebicia
grissley odpowiedział x7fire → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Mam dokładnie to samo, też terra speed i trezado. Nie wiem czemu ta opona tak się przebija, ale mam na każdej po paręnaście punktów które się pocą, momentami z opony aż kapie. Zgaduję, że to zagęszcza mleko w środku (bo wilgoć ucieka na zewnątrz) i przez to jest ono coraz mniej skuteczne na robocie... -
[koła] Taśma izolacyjna do obręczy pod bezdętkę?
grissley odpowiedział grissley → na temat → Koła rowerowe
U mnie izolacja nawinięta na starą taśmę - ale i tak nie wytrzymało (fakt, ciśnienia większe). Skończyło się naklejeniem nowej - ale czyszczenie obręczy po zdjęciu starej taśmy to jakiś koszmar -
Zmieniałem wczoraj oponę i zauważyłem, że plastikowa taśma przeciera się na kantach otworów pod nyple. Nie miałem nowej taśmy więc zrobiłem prowizorkę - obleciałem dodatkowo obręcz warstwą taśmy izolacyjnej. Mogę to tak zostawić, czy coś się stanie (nie wiem, wejdzie w reakcje z mlekiem np)?
-
[Android] Najlepsza apka na rower ? mapy, nawigacje itp
grissley odpowiedział adriel → na temat → Akcesoria rowerowe
Komoot jest fajny do planowania, w sensie takim, że można bardzo precyzyjnie zaznaczyć którędy chce się jechać, z czym nie zawsze jest tak prosto w stravie. Ale komoot nie uwzględnia przy planowaniu naszych preferencji co do przewyższeń, więc teraz akurat dla mnie się przydaje tylko do "doszlifowania" trasy po tym, jak ją wstępnie przygotuję w stravie. No i w komoocie nie widzę swojej heatmapy, ale to osobny temat. -
[Android] Najlepsza apka na rower ? mapy, nawigacje itp
grissley odpowiedział adriel → na temat → Akcesoria rowerowe
Ja patrzę na to, żeby był głównie asfalt i minimalne przewyższenie. No więc na danym odcinku (ok 230km) strawa robi mi traskę z 1600m przewyższenia. Jak ją trochę podpicuję to robi się 1550m i niżej już nie idzie. Sporo, bo ma to być rozbite na dwa dni i 500-600m przewyższenia to w tej opcji taki maks, żeby drugiego dnia mnie nogi pod koniec trasy nie zabiły. Na stronce brouter.damsy wyrzuca mi trasę z przewyższeniem 1034m, więc rewelacja. Ale nauczony doświadczeniem wyeksportowałem ją do gpx i wgrałem do stravy. No i strava dla tej właśnie trasy z broutera pokazuje przewyższenie 1804m, a nie 1034... 😑 Z kolei zabawa w drugą stronę - eksport trasy wytyczonej przez stravę (tej z 1550m w górę) i wgranie do broutera to kolejny kindersuprajs, bo oczekiwałem, że ta trasa wg broutera ma z kolei 1300m przewyższenia. Czyli wygląda na to że albo strava zawyża, albo brouter zaniża. Ale raz jest różnica 80%, a innym razem niecałe 15%. No i teraz bądź tu człowieku mądry -
[Android] Najlepsza apka na rower ? mapy, nawigacje itp
grissley odpowiedział adriel → na temat → Akcesoria rowerowe
A znacie jakąś apkę która umożliwia planowanie tras z uwzględnieniem elewacji? Najchętniej na komputerze, bo planowanie tras na komórce jakoś mi nie podchodzi. Jedyna jaką znam to strava, ale tam to średnio działa. Tzn chcę przejechać z A do B z możliwie jak najmniejszą elewacją. Szukanie na piechotę dolin, dróg wzdłuż rzek itp to mordęga, strava średnio się tu sprawdza, na innych platformach w ogóle nie widze opcji z uwzględnieniem minimalizowania elewacji (sprawdziłem komoot, garmin connect, mapy.cz, osmand, google, ridewithgps). W ridewithgps jest opcja "flatten elevation" ale albo nie umiem używać, albo ona jest od czegoś innego. Coś mogę jeszcze sprawdzić, czy tak dobrze to tylko w Erze? -
[Blat korby] Czy to możliwe, że się wygiął przy dokręcaniu?
grissley odpowiedział grissley → na temat → Napęd rowerowy
Żadna tam przerzutka. Obstawiałem słusznie - tyle, że krzywa była nie tarcza, a ramiona (pająk). Po przykręceniu tarczy ona się też wyginała, na szczęście nie trwale. Na szczęście miałem jeszcze stare RX600 i na nim znowu jest prosto Swoją drogą, ciekawe co się musiało dziać, że pająk się wygiął -
[wytrzymałość] Odcinka po 70km - co z tym robić?
grissley odpowiedział grissley → na temat → Trening rowerowy
Tak, właśnie tę. -
[wytrzymałość] Odcinka po 70km - co z tym robić?
grissley odpowiedział grissley → na temat → Trening rowerowy
Kupiłem książkę "trening wytrzymałościowy". Przetestuję to co tam napisane, bo jeśli teoria tam zawarta się sprawdza, to znaczy, że mój organizm totalnie nie umie w metabolizm tlenowy. Więc na razie katuję się jazdą na tętnie 135 i mniejszym i czekam, czy coś z tego wyniknie... -
[Blat korby] Czy to możliwe, że się wygiął przy dokręcaniu?
grissley odpowiedział grissley → na temat → Napęd rowerowy
Wymieniałem ramiona Shimano GRX RX600 na GRX RX810. Przerzutki nie regulowałem - tarcze te same, przełożyłem ze starych ramion na nowe. -
Nie jestem pewien, czy temat do warsztatu czy tutaj... AAAle Wymieniałem sobie ostatnio ramiona korby. No i chyba jakoś właśnie od tej wymiany zaczął mi spadać łańcuch z korby podczas kręcenia do tyłu. Przyjrzałem się, zauważyłem, że prowadnik przerzutki jest bardzo blisko łańcucha i chciałem podregulować. A przy regulacji zauważyłem, że ta odległość łańcucha od prowadnika mocno się zmienia przy kręceniu. No i stąd pytanie - czyżbym pogiął tarczę przy jej dokręcaniu do pająka? Bo w nic chyba nie uderzyłem... A jeśli tak, to czy da się to naprostować, czy lepiej dla spokoju wymienić na nową/prostą? I na zaś - jak to dokręcać, żeby kolejnej nie pogiąć? Śruby dokręciłem z przepisowym momentem... WhatsApp Video 2023-06-23 at 16.26.00.mp4
-
[wytrzymałość] Odcinka po 70km - co z tym robić?
grissley odpowiedział grissley → na temat → Trening rowerowy
Gdzieś tu w trakcie rozmów padło, że jeśli "odcinka" oznacza strajk tylko mięśni czworogłowych, a nie całego organizmu, to problem nie jest w jedzeniu tylko gdzie indziej... Ja nie widzę, żeby zmiany w jedzeniu jakoś istotnie wpływało na to, jak mi się jedzie. Na razie mam w planach zmianę częstotliwości jeżdżenia (w tym tygodniu przeziębienie, więc może od następnego). Może też coś z pozycją na rowerze, ale tutaj nie wiem jak coś poprawić - jeśli po bikefittingu jest coś nie tak, to ja sam nie wiem. Padło też, że problem może być w za małym rozciągnięciu czworogłowych albo zbyt słabych dwugłowych. Czwórki rozciągam ile się da, a na dwójki na razie nie mam pomysłu, jak je wzmocnić ... -
[wytrzymałość] Odcinka po 70km - co z tym robić?
grissley odpowiedział grissley → na temat → Trening rowerowy
Mój max to, jak na razie, 150km - machnięte dwa lata temu. W głowie ograniczeń chyba nie mam, natomiast dopóki planuję trasy do 70km to cała trasa jest frajdą. Jak jadę dłuższe, to od tego 60-70tego kilometra zaczyna się walka i ta końcówka już niespecjalnie sprawia frajdę. W tym roku machnąłem 6 setek, ale każdorazowo jest to samo, więc zwyczajnie mnie to denerwuje. Niespecjalnie mogę jeździć codziennie, ale na początek spróbuję z modelu niedziela+środa przestawić się na niedziela+środa+piątek, gdzie w środę będzie +-50km, w piątek +-30km a w niedzielę +- 80-100km. Zobaczę, czy coś się zmieni. No i chodzi mi po głowie ta wycieczka parodniowa, ale obecnie jak machnę setkę, to następnego dnia umieram, więc dzisiaj taka wycieczka by mnie wykończyła. EDIT Zrzutka z pierwszego ekranu ze Stravy, posortowane od najdłuższych tras: -
[wytrzymałość] Odcinka po 70km - co z tym robić?
grissley odpowiedział grissley → na temat → Trening rowerowy
No właśnie nie, w sezonie rowerowym nóg na siłce prawie nie ruszam... -
[wytrzymałość] Odcinka po 70km - co z tym robić?
grissley odpowiedział grissley → na temat → Trening rowerowy
Skoro nie 30-40minut to ile - 5, 2, 15...? I jak często - gdy mięśnie się domagają, czy we wcześniej ustalonych odstępach? Jeżdżę 2x w tygodniu, raz 70-100km z małą elewacją, raz 30-50km z dużą. Do butelek biorę wodę i bcaa. Dziennie piję minimum 3L, plus to co w trakcie jazdy albo treningu (siłka). Poziom magnezu i potasu w organizmie w normie, bliżej maksa niż minimum. Bikefitting - no to nie wiem jak bardziej coś poprawić... -
[wytrzymałość] Odcinka po 70km - co z tym robić?
grissley odpowiedział grissley → na temat → Trening rowerowy
Kadencję trzymam powyżej 80. Zdarzają się momenty 90-100, ale najczęściej widzę na wyświetlaczu 82-83. Średnia z każdej jazdy (wyliczona przez licznik) to 78-80 Rower wybierany i ustawiany potem przez fittera, więc to chyba nie to. Zostaje zbyt duża intensywność... Testowałem z tą intensywnością - przykład. Jazda w środę, ok 50km, 400-500m elewacji. Cały czas "cisnę", staram się dokręcać na zjazdach, trzymać kadencję, zrobić jakąś sensowną średnią prędkość, tętno 150-160. I te 50km łykam dość spokojnie. Potem przychodzi weekend, zaczynam spokojnie, bez stresu. Tętno 130-140, czasem wyżej jak jest jakiś podjazd, ale standardowo takie. Nie spinam się, na zjazdach nie dokręcam, ma być bez ciśnienia. Ale mimo wszystko, mija 50km i zaczynam czuć powoli zmęczenie w nogach, od 70 jadę już tylko żeby dojechać. Jeśli było sporo elewacji, to dodatkowo muszę uważać na skurcze w czworogłowych, ale staram się te dłuższe trasy układać tak, żeby elewacja mieściła się w zakresie 300-400m max. Więc trochę się dziwię, bo wygląda to trochę tak, jakby "upadek mięśniowy" robił mi się w okolicach 70tego kilometra prawie niezależnie od tego, jak intensywna była trasa, a to trochę... dziwne? Zamówiłem książkę "trening wytrzymałościowy", może coś tam odkryję ciekawego - ale zaczynają mnie już wnerwiać te czwórki... Postoje: W tej chwili jeśli trasa jest w okolicach 80-100km, to robię jedną przerwę 30-40minut po ok 70km. Potem po ruszeniu mięśnie maksymalnie protestują. Czasami dochodzą do tego 2-3 postoje 1-2minuty, na rozciągnięcie czwórek i ew jakąś logistykę typu przełożenie butelek z wodą. Nie wiem, czy powinienem robić postój 2min co 20km, czy 2h co 60km, czy jeszcze jakoś inaczej - nie wiem, jaki schemat jest najskuteczniejszy i zapewnia zrobienie największego dystansu w ciągu dnia. -
[wytrzymałość] Odcinka po 70km - co z tym robić?
grissley odpowiedział grissley → na temat → Trening rowerowy
A jak planować przerwy? Po każdym postoju generalnie jedzie mi się dużo gorzej, niż przed nim - przynajmniej mam takie wrażenie, choć wiem, że gdyby przed tym postojem było spoko, to przecież bym nie stawał... Kombinuję różnie z posiłkami, kadencję trzymam już powyżej 80, tętno średnie też spada. Ale magiczna 70tka to cały czas granica pomiędzy w miarę przyjemną jazdą a katowaniem się. Może mam taki limit, którego bez jakiegoś profi treningu nie ruszę? Chciałbym jednak zrobić kilka dłuższych wycieczek, od pojedynczych 140km z 600-800m przewyższenia, po trzydniową z ok 100km dziennie ( i też podobnym przewyższeniem). Zastanawiam się, jak to zrobić, żeby się nie nie zaorać - może jakieś mądre planowanie tych postojów (częstotliwość, długość + kalorie) sprawiłoby, że nie będę jechał jak zombie od, powiedzmy, 80tego kilometra...? Mój problem to tak naprawdę mięśnie czworogłowe uda (te z przodu). To one zaczynają się powoli buntować około 50tego-60tego kilometra, żeby w okolicach 70tki szykować się już do strajku generalnego. Reszta organizmu może jechać dalej, ale czworogłowe naprawdę wtedy wysiadają. Między 80tym a 100 to już jazda na "dotoczenie się". Jeszcze trochę kondycja się pewnie poprawi, w lipcu będę dawał radę nie tylko 100, ale pod 120 nakręcić, ale myślę, że granica na 70tce się nie zmieni. -
[strava] Nieciągłości trasy w Stravie
grissley odpowiedział grissley → na temat → Akcesoria rowerowe
EDIT Sprawdziłem jeszcze stronkę ridewithgps.com Tutaj algorytm pracuje idealnie - dokładnie tak, jak bym tego oczekiwał. Postoje na trasie nie są przerwami, nie ma kresek łączących np dwie stacje kolejowe - wszystko bez zarzutu. Niestety, heatmapa ma tam inne ograniczenia (ogólnie jest mocno siermiężna), a w dodatku to kolejny płatny serwis. Ciągle coś niedobrze - ale jak widać, da się poprawnie interpretować przerwy na trasie. -
[strava] Nieciągłości trasy w Stravie
grissley odpowiedział grissley → na temat → Akcesoria rowerowe
kamfan - plik gpx może być sobie nieomal jaki chce. Dopóki zapisuje współrzędne, prędkość i godzinę, da się z tym zrobić bardzo wiele. Zresztą, zarówno strava jak i garmin zapisują do własnych formatów. Problem jest z algorytmami stravy, które po pierwsze źle skalują, a po drugie źle interpretują zapisy gps. Jeśli zatrzymuję się na postój a potem idę/jadę dalej, to nie ma przerwy w mojej trasie i nie powinienem jej widzieć na heatmapie. Żeby wykryć co było postojem a co przemieszczeniem się na pauzie manualnej (pociągiem, samolotem, autem - nieważne), wystarczy dodać do algorytmu jakiś prosty warunek o którym pisałem wcześniej ("jeśli odległość między punktami które teraz traktujesz jako przerwę jest mniejsza niż np 50m, to połącz na heatmapie linią i żadnej przerwy ma nie być") i już. Do suportu stravy napisałem, na razie poprosili o zrzuty ekranu. Ale linkowałem wyżej temat z ich forum, ewidentnie problem jest znany od dawna i nikt nic z nim nie robi. Rower to jeszcze pół biedy, ale jak zrobię sobie oddalenie takie, żeby widać było cały kraj to wypraw pieszych nie ma prawie wcale, skalowanie robi z nich raptem parę kresek i kropek (20km pieszo to co najmniej kilka postojów, ergo kilka przerw na heatmapie które przy oddalaniu widoku powiększają się zamiast maleć. Na rowerze to jedna przerwa albo wcale, o ile nie jadę przez miasto). -
[strava] Nieciągłości trasy w Stravie
grissley odpowiedział grissley → na temat → Akcesoria rowerowe
Kamfan - dzięki za link. Niestety, kreski łączące dyskwalifikują go dla mnie Co do algorytmu - nie zgodzę się, że którykolwiek jest optymalny. Przede wszystkim - autopauza oznacza, że nie ma przerwy w ciągłości trasy, więc nie powinno przerwy być na heatmapie. Co innego gdy jest przerwa manualna - wtedy przerwa być powinna. Ja tak mam często - najpierw trasa do stacji pociągu, tam pauza z palca, jadę sobie 100 czy 200km gdzieś, odpauzowuję i jadę dalej. Łączenie tych dwóch punktów kreskami jest bez sensu. Ale robienie przerwy w wykresie bo stanąłem na światłach na skrzyżowaniu też jest chore - zwłaszcza, że przy oddalaniu widoku na heatmapie ta przerwa urasta proporcjonalnie do jakichś monstrualnych wymiarów (zamiast maleć i stawać się niewidoczną)...