Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 236
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    74

Zawartość dodana przez zekker

  1. Tutaj to powinni projektantów i zatwierdzających pociągnąć do odpowiedzialności. Miejsce było, można było odsunąć drogę od krawędzi budynku. Teraz można co najwyżej dać znaki ustąpienia lub nawet stopu na ddr.
  2. Pytałeś o zbliżającego się, a cytujesz przepis o znajdującym się na przejeździe. PS. jeszcze jedna rzecz "Czy rowerzysta, jadący DDR i zbliżający się do skrzyżowania z jezdnią" - przejazd dla rowerów nie jest skrzyżowaniem.
  3. Według mnie to rowerzysta wpakował się pod samochód. Odnośnie prawa, to nie ma przepisu zabraniającego wjazd pod nadjeżdżający pojazd na przejeździe, został wykreślony sporo czasu temu. Razem ze starym brzmieniem znaku informującym o przejeździe miało to sens i dawało rowerzystom pierwszeństwo. Po zmianie znaku przez dzbanów z rządu sprawa jest mniej jasna niż była. Ani pieszy, ani rowerzysta zbliżający się do przejścia/przejazdu nie mają nadanego pierwszeństwa. Rowerzyści nie mają nadanego pierwszeństwa przy wjeździe na przejazd. Rowerzyści nie mają przepisu zabraniającego wjazd przed nadjeżdżający pojazd. Więc nie, nie mają takich samych praw. Jeszcze raz podkreślę, że brak nadanego pierwszeństwa ze względu na przejazd rowerowy nie oznacza z automatu, że kierowcy takie pierwszeństwo nabywają.
  4. Bo za zakrętem stali, roweru na szczęście nie zabrali, a było z góry, było szybko:
  5. W porównaniu do poprzedniej Accenta, to jest głębsza i lepiej wchodzi na uszy. Z pukaniem przed chwilą sprawdziłem i jest podobnie jak opisujesz ale taki efekt będzie ze wszystkim co jest sztywniejsze i tłumi dźwięk, łącznie ze słuchawkami wygłuszającymi. Jak się ręką zakryje ucho, to efekt praktycznie ten sam. Słychać też jak czapka się ociera o włosy/zarost, co może dawać opisywane dźwięki. Stara Accenta pod tym względem jest cichsza, no ale jest już stara i trochę zeszmacona, poza tym nie zakrywa tak dobrze uszu. Być może jak takie szczelne zakrycie jest problemem, to będzie trzeba pójść w stronę kilku warstw. Nie ochronią tak dobrze przed wiatrem ale nie będą też tak tłumić dźwięku. Na razie jest za ciepło na tą membranową i używam kominiarki (micropolar? grubsze od lycry ale nie tak mechate z wierzchu jak polar) z dużym otworem, który naciągam pod brodę, a jak trochę chłodniej to jeszcze chusta/komin złożone na pół i na wierzch. Jak jednak zima wchodzi w grę, to jednak membrana przydatne. Będzie trzeba szukać czegoś luźniejszego, słabiej przylegającego do uszu, bardziej miękkiego. W typowej kominiarce nie jeżdżę, chyba że już faktycznie bardzo zimno to naciągam ją spod brody na nos. Przeważnie zakrywam się chustą/kominem i jeszcze ani razu nikt się nie przyczepił. Nawet jakby co, to nie problem na chwilę zsunąć.
  6. Nie byłoby wolniej, wystarczy popatrzeć na inne filmy Igora. Bez odblokowania sterownika i tak nie ma to sensu, bo prędkości mogą dochodzić do 50km/h. Poza tym tutaj wydaje mi się, że silnik wyłączony. Na innym filmie widać, że z włączonym świeci się na niebiesko ten ekranik na ramie. Igor ma wiele tytułów mistrzowskich, Europy, Świata, więc jeżeli to nie są nowe psy, to będą na tyle zgrani, że coś pomiędzy. Psy ciągną i pedałujesz, żeby równo lecieć. Psów do biegu nie trzeba zachęcać, same się wyrywają, prędzej hamować, żeby się nie wywalić
  7. Faktycznie, nie spojrzałem dokładniej bo na wierzchu nic nie napisali.
  8. Na co dzień mam to mocowanie do kasku przypięte do paska plecaka, też się sprawdza choć trudno ustawić orientację kamerki.
  9. Nie wiem jaka tam jest membrana i czy faktycznie to jest membrana czy tylko gęsty materiał. Nie piszesz o jakie prędkości jazdy i wiatru chodzi. Powyżej pewnej granicy po prostu szum może być głośny. Ja mam Chiba Windprotect, wcześniej jakiś Accent z podobnie wszyta membraną. Ogólnie mają właściwość tłumienia dźwięków otoczenia. W przypadku wiatru, szybkiej jazdy nie pamiętam, żeby były głośniejsze niż jazda bez (mam do pracy kawałek z górki, gdzie spokojnie da się rozpędzić do 50km/h).
  10. Jest odczuwalny, bo to dodatkowa masa, do której nie jest się przyzwyczajonym. Pewnie po miesiącu ciągłej jazdy z kamerką to mija ale przy okazjonalnym używaniu będzie ciążyć. Po prostu jeżeli kamerka waży 150g, a normalne kaski w okolicy 300g, to mamy +50% masy. Inna kwestia, że takie mocowanie średnio się sprawdza. Nie widać czy i jak pracuje kamera, chyba że sparuje się ją z telefonem i jest on pod ręką. Kamerka wystaje ponad kask, więc łatwo nią o coś zahaczyć. Tak nagrany materiał średnio się ogląda. Jednak widok kierownicy poprawia odbiór filmu, można bardziej poczuć jakby się samemu jeździło. Mocowanie na klacie lub pod szczęką fullface lepiej się sprawdza. Wiadomo, co kto lubi ale patrząc po popularnych kanałach, takie mocowanie jest najczęstsze. Jak kamerka ma dobrą stabilizację, to na kierownicy nie ma problemu ale wibracje mogą się przenosić na mikrofon i dźwięk będzie zmasakrowany. Jak kamerka ma kiepską stabilizację, to na kasku nie jest wiele lepiej, mimo wszystko na wertepach kas też się trzęsie, a z dodatkową masą będzie bardziej bezwładny.
  11. Można jeszcze dodać Bush&Muller ale na razie mają tylko pod elektryki (IQ-XL/XM/XS Highbeam), a tej jesieni pojawiło się pod dynamo (IQ-XL Highbeam). Trzeba by drutować zasilanie w przypadku zwykłego roweru bez dynama. No i to dosyć drogie zabawki. Czy do lasu się nadadzą ciężko powiedzieć. Ja mam IQ Premium zasilone z 2x18650 + latarkę. Lampka robi za mijania, a latarka wiadomo do lasu i bezdroża.
  12. Bo najwyższy szczyt Górek Zachodnich, szalone 20m n.p.m. 🤣:
  13. Poczytałem komentarze pod filmem (na oryginalnym kanale)... z taką mentalnością, to nigdy u nas na drogach nie będzie bezpiecznie. Nie polecam czytać bo można dostać raka. W skrócie ludzie się cieszą, że rowerzysta został potrącony, że to dobra metoda nauki...
  14. Kiedyś tarczówki były mechaniczne, nie były tak sprawne jak obecne zaciski. W tamtym okresie v-ki były dla przeciętnej osoby lepszym wyborem. Jest też kwestia ceny. Tarcze kiedyś były po prostu drogie lub kiepskie. W cenie kompletu przeciętnych v były liche tarczówki. Obecnie między 2 tłokami a 4 Deorek jest 150-200zł różnicy. W zasadzie za cenę 6120 można mieć dwa 6100 (ceny po obniżkach, katalogowo tak dobrze nie jest).
  15. Bo grzałem aż para z hamulców szła: Wiem, słabo widać ale pierwszy raz taki efekt widziałem. Musiało idealnie zgrać się z wiatrem i wilgocią, bo w dalszej drodze nie udało mi się powtórzyć.
  16. Żaden problem, wystarczy poszukać po sklepach specjalizujących się w rowerach miejskich. Klamki do canti/rolkowych/bębnowych są kompatybilne. Bywają modele umożliwiające przestawienie klamki z jednego systemu na drugi. W ostateczności przejść na v-ki. Przeważnie nie było z tym problemu.
  17. Offtop ale muszę zapytać. Jak tam się po tych mokrych cegłach jeździ? Byłem tam kilka lat temu ale na piechotę i z przyczepnością na mokro było miejscami tak sobie.
  18. Mimo wszystko tył też ma tłok, więc tak samo wypadałoby rozebrać, wyczyścić i nasmarować. Mogą też siadać łożyska w ramie.
  19. Nie zauważyłem ale ja mam zapas wciśnięty na dno plecaka, więc pewnie mniejsze szanse na obtarcie.
  20. Jeżeli ma być typowo zimowo, to powinna być membrana. To co masz to grubsza lycra, może termicznie byłoby nawet ok ale przewiewne na wylot. Odzież do biegania niekoniecznie się sprawdzi. Większy wysiłek, więc muszą więcej ciepła oddać, mniejsze prędkości, to tak nie wieje. Jak już coś wybierać to z modeli zimowych. Warto też spojrzeć na narciarstwo biegowe. Ja mam spodnie Craft z membraną VentAir X Wind. Przy 10° są za ciepłe, raczej poniżej 7°. Komfort dają do lekkiego mrozu ale idzie wytrzymać do -5°. Oczywiście +/- intensywność wysiłku i indywidualne preferencje. Mają modele z tą membraną do biegu narciarskiego, więc powinny być bez wkładki i szelek. Mam rozmiar XL, są dla mnie już za grube w tyłku ale nogawka ma prawie dobrą długość (jeżeli dobrze pamiętam, to ma około 80cm). Lukę do buta załatwiam ciepłą skarpetą lub ocieplaczami na buty. Taniej z decathlonu popatrz na MTB Rockrider Expl 500, Inovik 500, powinny lepiej chronić przed wiatrem. Na okres przejściowy warto się przemóc i założyć pod te co masz jakąś bieliznę termo. Ja przeważnie korzystam z Fjord Nansen z serii Are. Razem z grubszą lycrą idzie zejść do okolic 6° o ile wystarczająco intensywna jazda i nie wieje przesadnie. Wiadomo, że na kilka warstw nie jest tak wygodnie ale czasami to jedyna sensowna opcja, żeby wpasować się w temperaturę.
  21. Jak się nie uważa, to i bez łyżki można dętkę załatwić
  22. Podaj jakie modele miałeś, żeby była jasność o jakie materiały chodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...