Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 997
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    86

Zawartość dodana przez zekker

  1. Które będą pływały po wierzchu tego błocka, zamiast wgryźć się w glebę od nim A schodzenie i bieganie z rowerem, to jeden z elementów przełaju. Jak teren nie ma przeszkód, to się je stawia, tak żeby były podbiegi, płotki do przeskakiwania itp.
  2. Specjalnie tego nie robiłem, ale jak wyciągasz jedną, a potem drugą o wyraźnie innym kolorze, tak jakby wypłowiałą na słońcu, to jednak rzuca się w oczy. Tak. Tutaj jedynie lekko napompowana, żeby nabrała nieco kształtu przed założeniem. A szeroka, bo jest szeroka Na razie wygląda, że trzyma.
  3. Ciężko mi w to uwierzyć, chyba że porównuje się lcd z włączonym podświetlaniem. Masz jakieś artykuły czy inne materiały na ten temat? Odnośnie widoczności to pewnie biją oled, ale mimo wszystko nie będzie to za darmo. No chyba że to jest przełom technologiczny i µledy są ponad 2x wydajniejsze.
  4. Mam pod ręką Swiss Stop Catalyst Pro (pod 6 śrub ale wątpię żeby na CL robili inaczej), powierzchnia cierna ma około 17mm szerokości, czyli +/- tyle co niższa grupa shimano. W mojej ocenie zachowują się lepiej niż chińskie RT66, ale bez szału. Głównie używam w mieszczuchu z żywicznymi shimano, na mokro działają wyraźnie gorzej niż na sucho. W grawelowym z metalicznymi shimano jest lepiej. Jak będą działać z czerwonymi galferami będę wiedział za kilka tygodni. Jak klocki galfera, to może do pary tarcze też?
  5. Tak się podpytam, bo sporo tutaj osób ma Cyclami. Trafiły wam się wypłowiałe? Były w jakiś sposób gorsze? Kupiłem dwupak i jedna była normalna, a druga bardziej żółta niż zielona, a miejscami i ten żółty taki już wyblakły. Ciężko na zdjęciu oddać, gumki są w kolorze jak pierwsza sztuka:
  6. A czemu nie? Tanie rowery są ciężkie, więc pod górkę, czy przy ruszaniu przegrają z droższym lżejszym. Szosowe droższe będą bardziej aero, tak samo ich koła. Górskie będą miały lepsze zawieszenie. Droższe rowery to lepsze opony, które lepiej trzymają i można sobie na więcej pozwolić. Można jeszcze dodać sprawniejsze hamulce, lepiej działający napęd, i uzbieranie tych 10% nie będzie takie trudne. Kwestia jaką różnicę w cenie porównujemy.
  7. Z baterii, która będzie siadać po kilku godzinach Ja bym się przedwcześnie nie podniecał, bo cokolwiek aktywnie świecącego, zwłaszcza w pełnym słońcu nie będzie efektywniejsze niż lcd z warstwą refleksyjną. Oled, µled w zegarkach się sprawdzają, bo nie muszą świecić cały czas. Licznik, podkład mapowy, nawigację raczej chcemy widzieć cały czas. Klepanie, żeby podświetlenie się zwiększyło nie jest wygodne. Niby nie, ale patrząc jak bardzo ludzie kochają się z cyferkami, statystykami, prowadzeniem za rączkę przez automaty, to jednak widać tutaj sporo narzekań na synchronizację itp.
  8. Ciężko mi powiedzieć jak będzie z żywotnością paska. Zapewne spadnie przy mniejszych zębatkach, tak samo jak spada przy łańcuchach. Ale o ile, to nawet ciężko zacząć szacować. Odnośnie różnych układów zębatek i różnych silników, to podstawowe pytanie czy ramy identyczne. Czyli czy na rozmiar ma wpływ silnik, czy raczej rama, która nie przyjmie większych zębatek. Np. Gazelle jeden model z Boschem 75Nm ma 46:22, inny z 85Nm 50:22, piasta ta sama Enviolo Trekking 380.
  9. Tak czytam te problemy z Connectem to coraz bardziej się cieszę, że się oderwałem od serwerów Garmina. Całe szczęście, że nie trenuję i wystarcza mi notowanie w arkuszu kalkulacyjnym
  10. Nadal mogą być. Moja miała ślady oleju w ciągu pierwszego 1000km. Dałem na standardowy serwis i po kolejnych 500km zesikała się już konkretnie. Po naprawie gwarancyjnej mam nabite już prawie 1100km, odpukać jest sucho. Jeżeli ufać oficjalnym tabelkom, to 11 nie ma żadnego biegu 1:1, więc tym bardziej bezpośredniego przełożenia z zębatki na korpus. Inter 8 mimo takiego biegu też nie przenosiła bezpośrednio. Ta 5 pewnie tak samo nie ma. Także czy to jest redukcja, czy przyśpieszenie, to tak czy siak napęd idzie przez układ zębatek.
  11. Ja bym nie rezygnował z paska, szkoda wracać do łańcucha i smarowania. Do zastanowienia czy wymiana koronek w obecnym by nie pomogła. Z przodu można dać 39, z tyłu 32 (o ile się coś znajdzie, bo widzę braki w sklepach). Wyjdzie się poza zalecany zakres przełożeń, ale według mnie piasta to wytrzyma. Przy Alfine 11 zejście na przełożenie główne 1,75 raczej nie będzie problemem, to ledwo 3% mniej. U siebie mam 1,63 (36/22) choć bez wspomagania silnikiem. Problemów zasadniczo nie mam, choć ostatnio potrafi mi przeskoczyć ale jeszcze nie doszedłem czy to zbyt duża siła, czy może niedokładnie zmieniam biegi. Mimo 2500km na niej (na tym przełożeniu od 1000km), to jeszcze nie do końca się przestawiłem z poprzedniej Inter8 (też większość czasu poniżej zalecanego przełożenia, przeżyła 43k km). No niestety koszty nie są małe, ale nawet sama wymiana zębatek pod pasek tanio nie wyjdzie. Drugi rower na wypady w teren jak najbardziej do przemyślenia. Kwestia tylko czy jest gdzie trzymać i czy nie będzie się kurzył przez większość roku (jak też elektryk, to jak to wpłynie na baterię). Nie jest szybszy, wyrównaj rozmiary kół/opon i wtedy porównaj. https://www.gear-calculator.com/?GR=SN5E&KB=42&RZ=28&UF=2280&TF=90&SL=2.4&UN=KMH&DV=speed&GR2=SA11&KB2=42&RZ2=22&UF2=2280
  12. Bo mieszczuch wybrał się do lasu:
  13. Między 4 i 5 następuje przełączenie reduktora, co może dawać dodatkowe opory. Ile ta piasta ma przejechane? Była kiedykolwiek konserwowana, miała robiony serwis?
  14. Przez te lata Shimano zdążyło wielokrotnie poprawić i popsuć konstrukcję Ja ze swoimi nie mam problemu, ale nie zagwarantuję, że seria z 2025, 6, 7 nie dostanie jakichś zwalonych uszczelek i nie będzie znowu problemu.
  15. zekker

    [Opony] do Gravel-a

    Tak na oko to 1,8 może być zbyt mało i najzwyczajniej w świecie dobija. Ja mimo wszystko spróbowałbym z minimalnym zalecanym, czyli 2,5 bar. Do tego też z wyższym np. 3 bar. Inna sprawa, to kwestia przyzwyczajenia jak przesiadałeś się z górala z amortyzatorem. Tutaj cudów nie będzie, sztywny widelec to sztywny widelec. A długie dystanse, to przede wszystkim dobre ustawienie roweru pod siebie i też przyzwyczajenie do innej pozycji.
  16. Nie, inne mapy. Przez GE robiłem chyba raz wiele lat temu. Najpierw ładnych kilka godzin żeby ściągnąć, potem kolejne żeby skopiować do licznika. To i tak nieźle. Mój ma odczyt na poziomie 200kB/s, a zapis o dziwo szybciej bo 580kB/s. Weź z tym aktualizuj 5GB map 😂 Kojarzę, że kiedyś po prostu wykorzystywane układy miały interfejs szeregowy (w senie RS) z prostym konwerterem na usb, a nie pełnoprawny kontroler usb.
  17. W moim już leciwym Edge Touring to najsłabszym ogniwem jest usb, kartę mam znacznie szybszą, choć też bez szału. Aktualizacje przez Garmina już dawno olałem i po prostu ładuję kartę w czytnik. Nowsze liczniki pewnie mają już lepszą obsługę usb ale wątpię, żeby się zbliżały do możliwości usb3.
  18. Tak, najpopularniejsze piasty pod rolkowe to z przekładnią (tył) lub z dynamem (przód), ale można wygrzebać też zwykłe, pod kasetę. Nie, nie mają modulacji siły hamowania jako jakiegoś ustawienia, po prostu mają bardzo dobrą modulację ze względu na swoją konstrukcję, ale: - dużą role odgrywa tutaj smar, na sucho zaczynają być nieprzewidywalne, wręcz 0-1 - przednie piasty mają "power modulator" czyli sprzęgło, które popuszcza jak siła hamowania jest zbyt duża, tu teoretycznie są różne piasty pod różną wagę i rozmiar koła, ale u nas wybór jest praktycznie żaden Odnośnie przegrzewania, to shimano ładuje spore radiatory. Przy jeździe po mieście, czy nawet okolicznych morenowych lasach nie udało mi się ich przegrzać. Pewnie przy jakichś zjazdach z przełęczy, zwłaszcza z sakwami to nie byłby problem, ale w standardowych miejskich warunkach rzecz pomijalna. No chyba że w ten worek wrzucimy też inne bębnowe, zintegrowane z piastami, bez radiatorów. @itr Mam SLX 675, z serii 7000 i podobnie jak @michalr75 nie mam problemów zimą. Owszem jak się robi minus kilkanaście, to klamki nie chodzą tak dobrze ale nie ma problemu z hamowaniem. Nic też mi się po zimach nie rozszczelniło. A na takiej samej zasadzie można by wymieniać, że ceramiczne tłoczki pękają, puszczają olej już w pudełku. Trochę takich tematów swego czasu się tutaj przewinęło.
  19. zekker

    [Opony] do Gravel-a

    Podstawowa rzecz, na jakim ciśnieniu? Jak się nabije np. 4bar, to będzie twardo w obu rozmiarach, jak 2bar to będzie miękko. Grunt to znaleźć ten złoty środek między wygodą a efektywnością. Coś za coś, albo lekko i szybko, albo na lata.
  20. Jak jest płasko i nie jeździ się zbyt szybko, to faktycznie rolkowe nie są złym rozwiązaniem. Mi wystarczały, dopóki nie przeprowadziłem się na górny taras Gdańska. Przy zjeździe, gdzie spokojnie można się rozpędzić do 50, po prostu nie dawały rady, brakowało siły i powtarzalności. Praktycznie nieczułe na pogodę, no może z wyjątkiem silnych mrozów, wtedy lubiły piszczeć, imo gorzej niż mokre metaliki. Jak nowe, to prawie bezobsługowe, jednak z czasem jak się w środku zaczyna zbierać syf, to wymagają większego zachodu, a rozbieranie i składanie jest upierdliwe. Robota dosyć brudna przez konieczność stosowania smaru (tak te hamulce się smaruje). Jedną z podstawowych wad to sprzęgło w przedniej piaście, które ogranicza maksymalną siłę hamowania. Niestety jest niezbędne, bo ten typ hamulca potrafi złapać zbyt ostro i po prostu zblokować koło w moment.
  21. Na v-kach będą starocie, więc jak ci zależy na szerszych oponach, to może być problem. W 2010 składałem rower na ramie pod 29", to w sumie były jeszcze początki 29er-ów ale chcąc nie chcąc musiałem wejść w tarcze, bo nie było ram i widelców pod v-ki. Jak coś się obecnie znajdzie, to raczej będą trekkingi, czyli węższa opona. Odnośnie błotników, to zależy czy chcesz pełne, czy bardziej sportowe. Przy typowych na miasto będzie problem z szerszymi oponami. Mam SKS Bluemels 65, opona 28x2" wchodzi, 2,1" już nie bardzo. Widzę że jest model 69mm być może dałby radę ale nie wiem czy tutaj problemu nie zrobi rama i widelec. Jest też problem z mocowaniem w pionie, oryginalne mocowanie ma kilka mm odstępu od punktu mocowania w ramie/widelcu, co też utrudnia wsadzenie grubszych opon. Przy sportowych, to wiadomo - nie chronią tak dobrze, ale przyjmą szerokie opony. Jakbyś poszedł w stronę górala, to warto zwrócić uwagę na punkty montażowe, czy da się założyć bagażnik, błotniki. Np. typowe amortyzatory w nich nie mają otworu do montażu błotnika i trzeba rzeźbić.
  22. Jak obecny rower nie kosztuje nastu/dziesięciu tysięcy, to nie wiem czy jest sens składać specjalnie na zimę drugi. Jak już to po prostu konkretnie pod codzienną jazdę po mieście. Tak czy inaczej, ja bym stawiał na tarczówki, ale jak hydrauliczne to minimum SLX: - tarcze są odporniejsze na zachlapanie - hydrauliki działają zdecydowanie przyjemniej i płynniej - SLX bo tłoczki są ceramiczne i bardziej odporne na ewentualną korozję ,z mt500 miałem problemy z leniwymi, gorzej sobie radziły zimą, pchanie się w najtańsze zestawy według mnie nie ma sensu V-ki: - wieczne błoto ze ścierających się obręczy i klocków, koła zimą są czarne - o wiele łatwiej obmarzają i przestają hamować, trzeba pamiętać o dogrzewaniu/docieraniu między skrzyżowaniami (przy tarczówkach jak na razie raz mi się trafiła taka pogoda, że obmarzły, na drogach była warstwa sorbetu, gęstej brei wodno śniegowej)
  23. Miałem 585 (metaliczne) też piszczały niemiłosiernie. Jeszcze latem jak było sucho, to w miarę ok, ale w taką mokrą pogodę jak teraz... Pod tym względem najgorsze jakie miałem. Kwestia co to za zjazdy, ile ważysz. Generalnie żywiczne są zdecydowanie cichsze ale na długich zjazdach niekoniecznie wytrzymają.
  24. Bo prawie na skróty do pracy:
  25. Nie widać żadnego spłaszczenia pasującego do klucza, więc raczej się nie wykręci. Widok od wewnątrz sugeruje jakieś nitowanie, użycie prasy do wciśnięcia elementów. Będzie ciężko wybić, bo najpierw trzeba by jakoś wyciągnąć jakoś piwot, a potem do środka jego korpus. Ja bym na razie odpuścił i ciął jak zabierzesz się za malowanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...